Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 21:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 TOLKIEN KATOLIK 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post TOLKIEN KATOLIK
Czy da sie wyczytac z tekstow, ze Tolkien mial chrzescianka wizje swiata??

Nie chodzi mi o filmy ktore przekresaja i spycaja historie zawarta w ksiazkach.


N gru 12, 2004 23:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Dasie wszystko, tylko że Tolkien wyraźnie prosil, by nie mieszać treści jego książek do religii, bo nigdy nie zamierzał i nie chcial zaiwrać w nich żadnego religijnego przesłania. Ale co kogo dziś obchodzi, co autor mial na myśli ;) ?

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Pn gru 13, 2004 1:18
Zobacz profil
Post 
Zgadzam sie w zupelnosci z Wanda

Nie pot to Tolkiem napisal "Wladce Pierscienia" by rozwazac jakies teologiczne przeslania...zawarte lub nie zawarte w tym dziele.

Ksiazka jest wspaniala, czyta sie ja "jednym tchem". Tolkien pisal ja kilka lat dokladnie 10, z czego czesc to okres II Wojny Swiatowej.
To powiesc o walce dobra ze zlem, o przyjazni, wiernosci........ale nie łaczmy ja z religia jakakolwiek.....to wspaniala bajka z moralem....ot i wszystko :D

pozdrowka


Pn gru 13, 2004 11:08

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Powiedz Wandziu gdzie Tolkien prosil zeby nie mieszac tresci religijnych.
Mowil ze to nie jest alegoria tak jak np. Lewisa cykl z Narnii. Mowil ze nie mozna powiedz jednoznacznie ze nie mozna jakies osoby interpretowac osoba biblijna. Ale sam w swoich listach pisal o wartosciach chrzescianskich. Raz np. powiedzial ze elfy to chrzescianie, a ich tesknota za drugim brzegiem to pragnienie nieba. Ich melacholia to niepelna radosc tutaj na ziemi.

Nie wierze tez ze jesli ktos jest gleboko wierzacy nie ma to wplywu na jego/jej tworczosc.


Pn gru 13, 2004 22:38
Zobacz profil
Post 


motto1: "Elfy i ludzie są dziećmi Iluvatara"
motto2: <<Iluvatar obdarzył człowieka nowym darem : "...Tchnął więc w serce człowiecze tęsknotę przekraczającą granicę świata i nie dającą się zaspokoić tym, co na nim można znaleźć; dał też ludziom moc kształtowania - wśród potęg i przypadków świata - własnego życia w sposób nie wyznaczony przez Muzykę Ainurów, która określa niejako los i uczynki...">> źródło internetowe


Chrześcijański nie jest, bo trudno by były wzmianki o Jezusie.
W każdym razie w "Silmarillionie" już mamy wzmiankę o Najwyższym, Jedynym Bogu -- Iluvatarze.
Ja czytałem jednak jeno Władcę.


Zamyślony PTRqwerty


Pn gru 13, 2004 22:59

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
W Silamarylionie mamy tez opis upadku, bardzo podobny do Rodzaju 3. Przez klamstwo zlego, ludzie mysleli ze beda boscy przez przekroczenie podanych granic.


Pn gru 13, 2004 23:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
od biedy moznaby potraktować olórina-gandalfa, jako tego sposród świętych duchów, który przybrał postac ludzka, by zejśc na ziemię i pomóc nam w ciężkich czasach.

Cytuj:
W Silamarylionie mamy tez opis upadku, bardzo podobny do Rodzaju 3. Przez klamstwo zlego, ludzie mysleli ze beda boscy przez przekroczenie podanych granic.

Akallabeth - pieśn o upadłym, mowi raczej o tym jak głęboko mozna zasiac kłamstwo. I mowcie co chcecie, ale ja podziwiam Numenorejczyków za to co zrobili. Wyraźnie zagrozili potędze Amanu, wiec musiano się zwrócic z prośbą do pomoc do samego Eru. To pokazuje nam, jak wiele mogą ludzie jako jedność, bez kłamstwa.

mam nadzieję, że temat będzie kontynuowany

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pn sty 10, 2005 22:16
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Od biedy...bo Gandalf był przecież tylko (aż) jednym z czarodziejów ... Saruman też nim był.

Idąc tym tropem można by Eldarów i w ogóle wszystkich Nieśmiertelnych przyrównać do aniołów.

No bez przedady ;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt sty 11, 2005 8:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Eru - Bóg
Valarowie - aniolowie
Majarowie - jakieś niższe anioly ?
Elfy - może miały pokazywać jaka nagroda czeka człowieka za wiarę w Eru - niesmiertelność i szczęście.

Ponadto powieści o sródziemiu to nie opowieść religijna, tylko powieść fantasy. Dlatego piszę "od biedy"
Gandalf (jego imię w Sródziemiu) w Amanie nazywany był Olórinem. Był duchem, którego wysłano z raju, by przybierając ludzką formę, pomógł zwalczać zlo. coś jak Jezus. Oboje też umarli, tyle, że G. wskrzeszono.


Ja tylko analizuje książkę pod względem zawartych w niej treści religijnych. Tak naprawdę to jest w niej o wiele więcej bardziej wartosciowych rzeczy. jak jest ktoś, kto nie czytał (jest ?!) to polecam (nakazuje) gorąco !

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt sty 11, 2005 16:49
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Gandalf raczej nalerzal do stanu aniolow, przynajmniej tak mowi Silmarylion po wlosku.

Ciekawym szczegolem tez jest ze staroelficki pisze sie bez samoglosek, tak jak hebrajski.

Bardzo mie sie podobal tez powod podany jako upadek rodu krolewskiego w Gondor, zenili sie pozno i mieli malo dzieci.


Wt sty 11, 2005 22:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
Gandalf raczej nalerzal do stanu aniolow

Był majarem

Cytuj:
Ciekawym szczegolem tez jest ze staroelficki pisze sie bez samoglosek, tak jak hebrajski.

Przeanalizuj Tengwar. Występują tam tengwy (samogłoski) tyle, że w dość niecodziennym zapisie.

Cytuj:
Bardzo mie sie podobal tez powod podany jako upadek rodu krolewskiego w Gondor, zenili sie pozno i mieli malo dzieci.

Ale jednak ród trwał. Ciągłość została zerwana, gdy jeden z władców powodowany dumą stawił czoła złu, którego nie mógł pokonać żaden z żyjących. Gondor jest odmienny -> Gondorze.

Zdroofko

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Śr sty 12, 2005 20:26
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Chodzilo mi bardziej o Quenia.

Ale tak moze troche szerzej, to bardzo mnie poruszylo jak we Wladcy, widac ze Bog przewiduje, jak czesto pomoc przychodzi z miejsc o ktorych sie nie myslalo, czy nawet sie nie wiedzialo o ich istnieniu. To wlkasnie wiara w to ze Pan Bog zawsze przewidzi i ze sie o nas troszczy.

Co do szczegolow jeszcze, to Gandalf ginie w Moria, a tak samo zwala sie gora na ktorej Abraham sklad ofiare z Izaaka. Dobrze byl gotow to zrobic, przez wiare w zmartwychwstanie.


Śr sty 19, 2005 13:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
Chodzilo mi bardziej o Quenia.

Quenya, jak i Sindarin to języki. Tengwar zaś i Cirith to sposoby zapisu tych języków.

Cytuj:
Ale tak moze troche szerzej, to bardzo mnie poruszylo jak we Wladcy, widac ze Bog przewiduje, jak czesto pomoc przychodzi z miejsc o ktorych sie nie myslalo, czy nawet sie nie wiedzialo o ich istnieniu. To wlkasnie wiara w to ze Pan Bog zawsze przewidzi i ze sie o nas troszczy.

mi natomiast obecność ERU w całej książce przeszkadzała. Czytałem książkę wiedząć, że na każdej następnej stronie może zniszczyć zarówno to co jest dobre, jak i złe.

Zdroofko

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Śr sty 19, 2005 16:17
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Nie chodzilo mi o Eru, ale o same przedstawienie historii, pomoc ze strony entow, cdzy np. spotkanie z Froda z Faramirem. Czyli pomoc w miejsach i momentach ktorych byc sie nie spowdziewal.

Tez niesamowite jest ze nawet ze zla mozna wyprowadzic dobro, juz zaczynajac od piesni stworzeniowej.


Cz sty 20, 2005 0:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 02, 2005 16:32
Posty: 3
Post 
W najnowszym numerze pisma Fronda (nr 34) zamieszczono esej pt. "Tolkien - prorok czasów ostatecznych", w którym obszernie charakteryzowany jest alegoryczny, apokaliptyczny charakter "Władcy Pierścieni". Polecam.


Śr lut 02, 2005 17:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL