Autor |
Wiadomość |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Język
Czy przeszkadzają Ci wulgaryzmy
Jak reagujesz jeśli ci przeszkadzają
Czy Ty ich używasz??
Jako przecinka czy z emocji Ci się wypsnie??
Był wczorasj taki program w TV i pomyślałam sobie coby i tu go rzucić.
Ja przeklinam wyłącznie w chwilach zdenerwowania, nagłych emocji.
Przytrzasnę sobie łapę, potknę się po raz n-ty na brudnym chodiku, samochód specjalnie podjedzie w kałużę i całą kurtkę mam w cętki
Takie tam.
Nie lubię takiego przecinkowania "wyrazami". Gdzie co drugie słowo to wulgaryzm i szanowny szczeniak myśli że jes cool
Mierzę go wtedy wzrokiem i idę dalej. Nie mam rzadnego autorytetu więc wogóle nie wezmą pod uwagę ewentualnej mojej wypowiedzi.
_________________
|
Cz lut 03, 2005 10:18 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Widziałam fragment tego programu. Przedstawione na początku scenki jak dla mnie były szokujące... Jak dalej będziemy się rozwijać w tym kierunku, język polski przestanie sprawiać obcokrajowcom kłopoty ... okazuje się, że niektórzy potrafią wszystko wyrazić za pomocą 2-3 odpowiednio podkreślanych słów
Przeklinałam w podstawówce ... chociaż nie były to słowa, jakich obecnie dzieci używają , wiedziałam, że coś jest źle i podjęłam próbę oduczenia się.
Pomogła mi "żaba" . Właśnie to słówko wstawiałam w wypowiedzi zamiast przekleństw. Może wyglądało to oryginalnie, bo często zasiedlałam swoje wypowiedzi płazami zupełnie bez związku z tematem, ale metoda okazała się skuteczna.
Nie przeklinam i bardzo mnie drażni, kiedy ktoś uparcie dąży do "uproszczenia" języka
Kiedy ktoś przy mnie używa wulgaryzmów , najpierw , podobnie jak Nutka, mierzę go wzrokiem, a gdy to nie pomaga, pytam, czy mógłby nie przeklinać lub przejść na polski literacki
Raczej nie przejdę obojętnie ... może nie zareaguje, ale przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, że nie spróbowałam. Milczenie jest przyzwoleniem.
Nutko, zdarza się, że jednak zostaniemy wysłuchani. Zdarzyło mi się kiedyś wejść do przedziału pełnego kibiców piłkarskich, którzy bardzo żywo komentowali mecz... i spytać, czy mogliby nie przeklinać, bo mi to przeszkadza. Przestali... myślę, że zadziałało zaskoczenie ( że mogłam oberwać..? To mi przyszło do głowy dopiero po fakcie )
Nutka napisał(a): Gdzie co drugie słowo to wulgaryzm i szanowny szczeniak myśli że jes cool
Niestety, przekleństwa stały się modne. Dzieciaki podkreślają w ten sposób swoją dorosłość. Używają słów zasłyszanych od dorosłych i wydaje im się, że przez to zyskują szacunek...
O wiele gorzej, jeżeli przeklina dorosły ... dziecko można oduczyć, może z tego wyrosnąć... większe też szanse, że zareaguje prawidłowo na uwagę... gorzej z dorosłymi.
Przypomina mi się pewien kawał . Żona oznajmia mężowi, że teraz zamiast ich synka ( który wyjeżdża do internatu) zamieszka z nimi jej tatuś. Mąż mówi, że wolał pierwsze rozwiązanie... co prawda mówi tyle samo, ale przynajmniej można było dać w pupę...
|
Cz lut 03, 2005 11:17 |
|
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Baranku jesteś widocznie odważniejsza ode mnie Nawet napewno
Nie słyszałam jeszcze bluzgających dorosłych.
Moja babcia stwierdziła oglądając ten program że słownictwo świadczy o kulturze człowieka
Ma rację
_________________
|
Cz lut 03, 2005 13:44 |
|
|
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
przeklinalam w podstawowce ... w liceum juz raczej nie
pamietam jak na kolonii pani kazala mi 100 razy napisac "nie bede przeklinala" za to, ze powiedzialam kurde albo cholera (?) gdy po raz3 spadla mi mydelniczka w kolejce pod prysznic
a gdy przy mnie ktos przeklina prosze o "nieciepanie mięchem" czasami skutkuje chociaz nie zawsze
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Cz lut 03, 2005 20:54 |
|
|
sad234
Dołączył(a): So sty 29, 2005 21:19 Posty: 401
|
.. siedzieliśmy z bratanicą raano na czacie barbie .. w pewnym momencie wszedł jakiś synek i zaczął bluzgać .. cztery dziewczynki od razu wyszły .. zostaly dwie odważne .. powinienem zamknąć komputer .. nie zrobiłem tego .. cholera jasna! ..
_________________ .. and still we laught / and still we run, and still we throw ourselves upon love's boats ..
|
N lut 06, 2005 23:18 |
|
|
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
masz racje baranku mi też pomagało wymyślanie jakiegoś zamiennika
i natarczywa próba uspokojenia się
to pomaga (trzeba )
tylko trzeba umieć podmienić mechanizm z jednego na drugi a potem sie go pozbyć
katolikom polecam słowa zamienne : pod Twoją obronę,Jezu Ufam Tobie albo sobie coś wymyśleć katolickiego
teraz to tylko w myślach czasami
ale jak sie człowiek niestara to wraca...na słowa
ogólnie mmyśle że moge być z siebie dumny w tej kwestii
co do tego czy przeszkadza...
hehe ojojoj tak jak dym z papierosów ,pijak szukający bójki
zboczeniec próbujący nauczać normalności,wariat na stanowisku,przełożony który myśli, że jest Bogiem, sofista wszechwiedzący,złośliwy mędrczyk,poczciwy głupiec...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Śr mar 23, 2005 2:12 |
|
|
Gość
|
Czy Ty Nutko wiesz, co oznacza słowo "wulgaryzm"? Pochodzi ten wyraz od łacińskiego słowa vulgaris, tłumaczącego się na j. polski jako
|
Śr mar 23, 2005 16:23 |
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
tlumaczacego sie na jezyk polski jako co
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Śr mar 23, 2005 16:27 |
|
|
Gość
|
kontynuuję: jako pospolity, ludowy. Znany Ci zapewne jest łaciński przekład Pisma Świętego dokonany przez św. Hieronima w IV w., zwany Wulgata, od vulgatus, tłumaczące się na j. polski jako rozpowszechniony.
Tak więc wulgaryzm niekoniecznie musi być wyrazem tzw. niecenzuralnym. "Szczęść Boże" także może być uznane za wulgaryzm, z racji swej pospolitości.
|
Śr mar 23, 2005 16:33 |
|
|
bragiel
Dołączył(a): Cz sty 20, 2005 9:55 Posty: 91 Lokalizacja: Ateista Materialistyczny
|
Szczerzee mówiąc ja wole gdy ktos uzywa pieknych polskichprzekleństw ,niz na przykład anglizcyzmów czy tzw.pokemonizmów typu jush,tesh,niom,elo,thanks,sory itp.
Niedawno słyszałem wypowiedz wybitnego jezykoznawcy,w której stwierdził ,że zaden inny jezyk na swieci nie ma tka duzego bogactwa przekleństw i wulgaryzmów -tylko własnie język polski.
Wiodziałem ostatnio nawet ksiażkę "Słownik przekleńswt i w wulgaryzmów".Oczywiscie znowu nie popadając w skrajnośc-nie mówię tu o stosowaniu wyrazu k... jako przecinka .Nie mówie o wrucaniu do kazdego zdnaia przekleństwa-bo to jest rzeczywiscie obrzydliwe.Ale raz na jakis czas mozna skorzystac z tego gigantyczngo zasobu polskich przekleństw,które przeciez rowniez wpływają na rozwój polszczyny.Pozdrawiam.
|
Śr mar 23, 2005 16:54 |
|
|
bragiel
Dołączył(a): Cz sty 20, 2005 9:55 Posty: 91 Lokalizacja: Ateista Materialistyczny
|
Cytuj: Niestety, przekleństwa stały się modne. Dzieciaki podkreślają w ten sposób swoją dorosłość. Używają słów zasłyszanych od dorosłych i wydaje im się, że przez to zyskują szacunek... Stały sie modne?Teraz?Przcież już przed wojną była to moda iw kazdej polskiej szkole dzieci przeklinały-podejrzewam że nawet bardziej niż teraz.Polecam np.ksiazke Boya -Zelenskiego ,który opisuje jezuk tamtych czasów.Pozdrawiam.
|
Śr mar 23, 2005 16:56 |
|
|
Daidoss
Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33 Posty: 171
|
No mi jest ciężko język trzymać kródko. Nie nawidze jak przeklina dziewczyna. Poprostu źle to brzmi z jej ust chłopak jak co 2 słowo klnie też nie lubie. Ale czasem humorystycznie jak sie przeklnie to mi nie przeszkadza
_________________ ProGóry Team www.progory.pl
|
Wt mar 29, 2005 11:38 |
|
|
Butterfly
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 10:22 Posty: 171
|
Nie znoszę jak ktoś przeklina.. a już szczególnie jak robi to dla "szpanu"...
|
Pn kwi 18, 2005 11:21 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Z przykrością muszę powiedzieć, że często przeklinanie mnie nie rusza... Może dlatego, że nierzadko zdarzy mi się rzucać mięchem w innych
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt kwi 19, 2005 12:46 |
|
|
dziadek
Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53 Posty: 51
|
Każdy szanujący się człowiek nie będzie - za przeproszeniem - robił z "gęby" rynsztoka. Pozatym jest to bardzo prymitywne. A już napewno każdy chrześcijanin powinien zdawć sobie sprawę, że winien starać się naśladować Chrystusa. A czy On wyrażal się kiedykolwiek wulgarnie? Czy można sobie to wyobrazić?
|
Cz maja 05, 2005 13:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|