Jaką książkę czytam w tej chwili/teraz?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Jaką książkę czytam w tej chwili/teraz?
Skoro jest temat o muzyce, to o książkach tez powinien być...wiem, ze jest podobny temat o książkach do poduszki, ale tu rozmawiamy o książkach w ogóle Mozna pisac mini recenzje, zabawne cytaty...albo po prostu tytuły... Ja teraz czytam "Państwo Boże" sw. Augustyna i ku mojemu zdziwieniu lektura rozbawiła mnie niemalze do łez, jak Augustyn wyśmiewał bożki pogańskie... Ksiązkę czyta się przyjemnie- nawet gdy tak jak ja ma się wstręt do filozofii...
|
N paź 07, 2007 14:18 |
|
|
|
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Re: Jaką książkę czytam w tej chwili/teraz ??
Teresse napisał(a): Ja teraz czytam "Państwo Boże" sw. Augustyna i ku mojemu zdziwieniu lektura rozbawiła mnie niemalze do łez, jak Augustyn wyśmiewał bożki pogańskie...
Ja myślę, że naśmiewanie się z innych religii nie jest godne pochwały Nawet jeśli to są średniowieczne i antyczne religie politeistyczne.
Obecnie nadal czytam "Annę Karenin" Lwa Tołstoja. Ponad 800 stron ma, ja dobijam do siedemsetnej i trochę mi już się nie chce dalej czytać o losach Wrońskiego, Anny, Kitty i Lewina. No ale jak zacząłem to skończę
|
N paź 07, 2007 14:35 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
To jest takie intelektualne wyśmiewanie...na wysokim poziomie...
Wrzucę może potem trochę cytatów...
Co do Anny Kareniny...To jak to przeczytałam to miałam takiego zonka- o co właściwie autorowi chodziło??
Niby chciał pokazać, ze kobieta, która zyla "w prawdzie" z kochankiem była odrzucona przez otoczenie a te, które miały kochanków potajemnie były w porzo...
A juz ten wątek Kitty-Lewin...bleeeh...Nie cierpię kobietek typu Kitty, co zbierają resztki po innych
W ogóle ten caly "kryzys" Lewina to po prostu żenada...I w pewnym momencie jak zabiera się do pracy i ktoś- chyba narrator mówi, że praca uleczy wszystkich nerwowo chorych... Większej bzdury nie słyszałam- niech by tak zamkneli szpitale psychiatryczne i wszystkich chorych ziuu do kamieniołomów...
|
N paź 07, 2007 14:43 |
|
|
|
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
No właśnie też się zawiodłem na tej książce. Lubię książki w których jest jeden główny bohater albo para bohaterów, a nie tak jak w "Annie Karenin" grupa bohaterów po których akcja skacze jak pszczoła po kwiatach. Z tego samego powodu nie podobała mi się "Sto lat samotności" Marqueza, choć napisana była doskonale. Wolę książki które skupiają się na ludzkich wyborach, przeżyciach, uczuciach, przemianach a nie na problemach społecznych.
|
N paź 07, 2007 15:04 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czytałeś Germinal?? Mocne...Czytając takie ksiązki az człowieka swierzbi, żeby zostac komunistą...gdyby nie był katolikiem of course...
|
N paź 07, 2007 15:11 |
|
|
|
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
Kończę czytać My, dzieci z Dworca Zoo
Przejmujący prawdziwością opisów pamiętnik narkomanki. Christine F. opowiada swoją historię oraz dzieje rówieśników, przyjaciół, często bardzo młodych narkomanów, z których wielu tragicznie kończy życie, nie mogąc zerwać z nałogiem. Historia Christiny F. więcej mówi o sytuacji części młodzieży niż najbardziej nawet starannie udokumentowany raport.
Polecam.
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
N paź 07, 2007 15:23 |
|
|
Weronika =)
Dołączył(a): So sie 04, 2007 13:36 Posty: 110
|
Ja jakoś po przeczytaniu "Dzieci z dworca ZOO" czuję pewnien niedosyt,bo jak się okazuje dziewczyna wyszła z nałogu,a w połowie książki inaczej się wszystko przedstawiało.
Obecnie zabrałam się za czytanie "Wyznań Egzorcysty".
_________________ Jesteśmy dziećmi Boga,
a jezeli dziećmi,
to i dziedzicami.
Współdziedzicami Chrystusa,
dziedzicami Boga.
|
N paź 07, 2007 19:03 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
co prawda nie czytała "Wyznan" ale czytalam "Egzorcyści i psychiatrzy" tez ks. Amortha i nie wiem, mam mieszane uczucia...Jakoś nie do konca wierzę, że rzucanie uroków powoduje opetanie albo jakieś "złe oko" albo "macumby"...
|
N paź 07, 2007 19:08 |
|
|
Stigandr
Dołączył(a): So paź 06, 2007 21:58 Posty: 38
|
aktualnie 'logika praktyczna' ziembinskiego (potrzebne na studiach...
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war!
|
N paź 07, 2007 19:20 |
|
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
A ja czytałam dziś "Wieszać każdy może" Pilipiuka. Kolejna książka o Jakubie Wędrowyczu
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
N paź 07, 2007 19:37 |
|
|
Stigandr
Dołączył(a): So paź 06, 2007 21:58 Posty: 38
|
aa, czytalem 'kroniki' ale ze wzgledu na brak czasu nie dokonczylem. :/
ale bardzo mi sie podobalo i jak tylko bede mial wolne to sie zabiore za te ksiazke
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war!
|
N paź 07, 2007 19:39 |
|
|
kawa
Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13 Posty: 377
|
Stigandr napisał(a): aktualnie 'logika praktyczna' ziembinskiego (potrzebne na studiach...
gdzieś się jeszcze z tego korzysta?
Jakub Wędrowycz... lubię ten klimat
czytam Ordynację Podatkową. Nie polecam, nieciekawe
|
N paź 07, 2007 20:37 |
|
|
Stigandr
Dołączył(a): So paź 06, 2007 21:58 Posty: 38
|
dlaczego mialoby sie nie uzywac?
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war!
|
N paź 07, 2007 20:56 |
|
|
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
a ja czytam "Happy Birthday, Tuerke!", Jakob Arjouni. Polecam, jeśli ktos chce liznąć kanaka
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Pn paź 08, 2007 5:49 |
|
|
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
Teresse napisał(a): Co do Anny Kareniny...To jak to przeczytałam to miałam takiego zonka- o co właściwie autorowi chodziło??
Ja tak miałem po skończeniu "Wojny i pokoju". Po zamknięciu okładki na usta cisnęło mi się westchnienie: "a puenta...?"
Ja po żenujących "Dzieciach Graala" Petera Berlinga, "Jezusie z Nazaretu" Benedytka XVI (polecam), relaksie z "Kronikami braciszka Cadfaela" i przeżyciu katharsis przy czytaniu "Dzieci Húrina" zabrałem się za Ewangelię Mateusza (jestem na 15 rozdziale). Kiedy zechcę znowu relaksu (zobaczymy czy dojadę do końca synoptyków, czy Ewangelii, czy z rozpędu "zaliczę" i Dzieje) - na półce czeka "Turms Nieśmiertelny" Mika Waltari'ego.
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Pn paź 08, 2007 7:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|