Re: Zniesmaczony Czubaszkową
Margaret_ka napisał(a):
jeżeli jest wybór homoseksualiści a rodzina patologiczna - to homoseksualisci. Jeżeli konfrontujesz heteroseksualny związek a homoseksualiści to już co innego.
Słyszałaś kiedyś, żeby pozwolono adoptować dziecko rodzinie patologicznej? Ja nie. To już by była niezła (nomen omen) patologia...
Porównujmy więc adopcję NORMALNEJ rodziny i związku homoseksualnego (jeżeli szukamy obiektywizmu argumentów).
Dla mnie nie istnieje coś takiego jak "rodzina homoseksualna". Wg mnie jest to wypaczenie pojęcia rodziny. Zresztą to skrzywienie jest mocno promowane na zachodzie jako coś normalnego. A w Polsce homoseksualiści zaklinają rzeczywistość, że im nie chodzi o adopcję...
Żadna rodzina homoseksualna nie da dziecku pełnego rozwoju emocjonalnego, które otrzyma w normalnej rodzinie heteroseksualnej.
piona