Jak dla mnie ta pani jest dnem i najgorszym z możliwych wcieleń istnienia ludzkiego. Tym co nie widzieli jej wypowiedzi w tvnowskiej "uwadze" podaje link do wersji w sieci http://uwaga.tvn.pl/55186,wideo,331974,nigdy_nie_chcialam_miec_dzieci,nigdy_nie_chcialam_miec_dzieci,reportaz.html

Kobieta w reportażu oznajmia że nienawidzi dzieci, jest dumna z usunięcia 2 ciąży , obnosi się z wypalaniem 3 paczek papierosów i niejako przerywnika używa imienia Boga.

I dobrze, że nie ma dzieci...
Co do jej postępowania - kiedyś za to odpowie, jak my wszyscy za całe swoje życie.
Ale prawdą jest to, co powiedziała, że niektóre kobiety nie powinny mieć dzieci, jeżeli nie czują takiej potrzeby. Bo z takiego "macierzyństwa" więcej bólu dla wszystkich niż radości.

Jaki człowiek takie jego "sukcesy". Przykre to bo uważałem Panią Marię za miłą, starszą kobietę z ciekawym życiorysem. Dla mnie rodzina i dzieci to ogień, który rozgrzewa życie. Każdy jednak wybiera sobie swoje powołanie. Wolność człowieka jest czasem niszcząca...
Ludzie stanowczo zbyt lekko podchodzą do aborcji... Nie rozumiem dlaczego morderstwo nienarodzonego dziecka dla niektórych to taka chluba...
piona

Raczej jej postępowanie jest dnem. Nie zapominaj, że każdy człowiek jest wartościowy, a nawet popełnienie najpotworniejszej zbrodni nie czyni go potworem.

oooo i za to Cię lubię

Po wejściu na jej blog widzę że brak otwartej społecznej dezaprobaty wobec takich zachowań ( mi. aborcja ) stwarza zwolenników takim ludziom

Oczywiście że masz rację , jednak sporo czasu już minęło by mogła przemyśleć swój czyn na kanwie społecznego morale jeśli już z Biblią jej nie po drodze. Jak słychać w jej wypowiedzi za nic ma ludzkie życie i jest dumna ze swojego czynu, który mogła by powtarzać non stop. Ona jest niczym kuszący szatan a nie nawrócony grzesznik. Czy ona myśli że będzie żyła wiecznie na ziemi ( 39 rocznik ) Jeśli ktoś nie dojrzał do dokonywania refleksji nad swoim życiem każdego dnia to przynajmniej taki rachunek winien zrobić w wieku 60 lat, ona ze swoimi latami jest już ogarkiem świecy a jej styl jest jak u 20 letnich młodych gniewnych dla których życie zdaje się nie mieć kresu

Cobyście nie napisali to i tak dołączam ją do kanwy nielubianych przez mnie ludzi

@marcinn

Cóż, na nawrócenie jest całe życie. Tuż przed śmiercią także można zmienić sposób myślenia i zwrócić się do Boga. Oby ta pani Czubaszkowa zrozumiała swój błąd...

Nawrócenie nie następuje "z automatu" bo ktoś kończy 60/70 lat.
Wielu nigdy nie potrafi uwierzyć.
Inna sprawa - w książce (rozmowa-wywiad z Andrusem) o dokonanych aborcjach p. Czubaszek nie mówi.

Pewnie, że nawrócenie to nie automat, ale nie nam oceniać kto i czy w ogóle się nawróci na łożu śmierci. Można tylko się modlić o nią i podobne osoby...
Szkoda tylko, że Pani Czubaszek nie stać w jej wieku na głębsze przemyślenia.
piona

Aktualnie moda na skandale - p. Staniszkis opisała swoich kochanków, mężów, aborcje, w tym z detalami jak poniewierał ją Iredyński ("Życie umysłowe i uczuciowe").

Katolik nie ma obowiązku lubić ludzi. Ma ich, tak jak przytoczyłeś, "kochać, jak siebie samego". Nielubienie nie musi wiązać się z pogardą.Za dużo sarkazmu? Człowieku, to nie przystoi - śmierć jest sprawą bardzo poważną.

Kryzys jest, ludzie nie mają pieniędzy, więc trzeba jakoś kombinować
Jakby napisała, że wspólnie z kochającym mężem wychowała trójkę dzieci,
to kto by taką nudną książkę kupił.

Ojej szuka rozgłosu, bo ładną buzią już raczej nikogo do tv nie przyciągnie, więc buduje atmosferę skandalu wokół siebie, żeby o niej nie zapomniano. Swoją drogą swego czasu była dość sławna i wzbudzała sympatię. Podzielam to, co wielu z was napisało, że budzi raczej niesmak swom wyznaniem. Chyba rzeczywiście zapanowała moda na skandale

Swoim zachowaniem i wypowiedziami to przysporzyła sobie w większości wrogów
Wiele portali internetowych rozpisuje się o jej wystąpieniu i dominują tam wśród komentujących głosy krytyki.