|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Simplification - amatorska etiuda z przesłaniem
Autor |
Wiadomość |
argomedes
Dołączył(a): N kwi 15, 2012 19:04 Posty: 1
|
Simplification - amatorska etiuda z przesłaniem
Jako reżyser krótkiego filmu z katolickim przesłaniem serdecznie zapraszam: http://www.youtube.com/watch?v=TxdAoc-PnPgLiczę na liczne komentarze.
|
N kwi 15, 2012 19:12 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Simplification - amatorska etiuda z przesłaniem
Filmik w porządku. Mnie osobiście prowokuje do odpowiedzi,czy w istocie tak jest jak na końcu głosi tekst. Zastanawiam się czasem czy to nie jest tak, że ludzie chcą swoje własne doświadczenia rozciągnąć, jako ogólną prawdę. Bo dla każdego życie z Jezusem oznacza chyba coś trochę innego, w zależności ile ma się na głowie, z czym człowiek się zmaga. Dla jednego zatem może być proste, a dla innego nadal pozostaje swoistą walką, pomimo wiary. Czy życie męczenników było proste? Oddali swoje życie, ale nie wydaje mi się, aby było to proste, łatwe, bez wcześniejszych trudów. Wiara nie gwarantuje mi prostego życia, czy łatwego. Choć jeśli udaje się komuś widzieć plusy tam, gdzie inni widzą minusy, czyli w każdym położeniu dziękować i wielbić Boga, to faktycznie może się wydawać że wszystko jest prostsze. Chce tylko powiedzieć, że jedynie doświadczenie weryfikuje tego typu wnioski. Kto go nie ma,nie zrozumie jak życie z Jezusem może być proste, albo może raczej przeżyte najlepiej.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N kwi 15, 2012 20:06 |
|
|
panpiotr
Dołączył(a): N kwi 15, 2012 20:34 Posty: 1
|
Re: Simplification - amatorska etiuda z przesłaniem
Zgadzam się z tym, że dla każdego życie z Jezusem oznacza co innego, ale to kwestia definicji. Dla niektórych może to być np. rutynowe chodzenie na Mszę Świętą co niedzielę. Prawdziwa definicja zapisana jest w Biblii. Życie męczenników było równie skomplikowane jak życie każdego innego człowieka. Różnica polega na tym, że Bóg nie da nam krzyża, którego nie jesteśmy w stanie udźwignąć. Każdy jest indywidualny. Dlatego męczennicy dostali większy ciężar, bo byli w stanie mu podołać. Jednak bez względu na to ile mamy na głowie, jeśli ofiarujemy Mu swoje życie i wszystkie problemy, to On wszystko to weźmie w swoje ręce i uświęci. Życie z Jezusem nie oznacza braku problemów, ale ciągłe ich rozwiązywanie razem z Nim. Nie chodzi o to, by On za nas przeżył nasze życie. Bóg daje nam światłe oczy serca na całą rzeczywistość dookoła, na to co mamy w sercu, na wszystkie aspekty naszego życia. Wiara gwarantuje mi, że nie będę już zagubiony, bo dzięki niej mogę klarownie określić cel w życiu jakim jest świętość. Życie staje się proste, bo wiem dokąd idę. Widzę swój cel. Nie oznacza to, że łatwo go osiągnąć. Dlatego hasło nie brzmi: Jesus - and life is easy.
|
N kwi 15, 2012 21:05 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Simplification - amatorska etiuda z przesłaniem
Życie staje się proste, bo wiem dokąd idę. Widzę swój cel. Nie oznacza to, że łatwo go osiągnąć. Zgadzam się. I w gruncie rzeczy puenta jest dobra, wielki labirynt zamienia się w mały, który trzeba pokonać, ale z Jezusem jest to możliwe. I chodziło mi w tym co napisałem też o to, aby nie wszczynać dyskusji w stylu - kto lepiej wierzy, bo znajdą się ludzie twierdzący że właśnie dzięki wierze ich życie jest proste, oraz tacy dla których życie jest trudne pomimo wiary. Nie ma chyba sensu się przekonywać, bo faktycznie każde życie, doświadczenie i krzyż są ważne. W pewnym sensie taka kłótnia o pierwszeństwo w wierze, podobna jest do tej która miała miejsce między apostołami. Który z nich będzie pierwszy w niebie. A to wcale nie chodzi o takie ludzkie rozumienie pierwszeństwa.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N kwi 15, 2012 21:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Simplification - amatorska etiuda z przesłaniem
Bardzo sympatyczny filmik powiało młodzieńczym entuzjazmem. Zgadzam się z puentą jak najbardziej. Z Jezusem moje życie jest w końcu proste, co nie znaczy wcale łatwe. Wybory są prostsze, jeśli je poddać obróbce pod kątem: Co w tej sytuacji zrobiłby Jezus. Krzyż na garbie pozostał, bo tam jego miejsce, ale inaczej się go dźwiga, gdy widzi się przed sobą cel-to raz, a dwa-wszyscy mówią i ja też powtórzę, że Jezus pomaga go nieść, daje siły. Bez tych sił od Niego (bez Jego łaski) krzyż przygniata i nikt nie może pomóc, żaden człowiek. Można to porównać do długiej i ciężkiej drogi do przebycia, która bez posiłku jest niewyobrażalnie męcząca i wyczerpująca, a po sytym obiedzie staje się pociągającym wyzwaniem Edit: no w zasadzie to ten mój post jest zbędny, bo gdy pisałam Wist już umieścił wpis w podobnym duchu.
|
N kwi 15, 2012 21:41 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Simplification - amatorska etiuda z przesłaniem
Żaden post nie jest zbędny. Warto zachęcać ludzi i im nas więcej z podobnymi opiniami tym lepiej. W tym duchu internet faktycznie daje równe szanse,każdy może nagrać film i go umieścić. Ten okazał się wartościowy dla nas. Może jednak wzbudzić dyskusje, bo my tutaj sobie wyjaśniamy co przez to rozumiemy, ale wielu ludzi może tego nie wiedzieć i nie rozumieć. Te około 2 minuty mogą dopomóc w zadaniu sobie pytania: jaka jest dziś moja wiara?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N kwi 15, 2012 22:18 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2586
|
Re: Simplification - amatorska etiuda z przesłaniem
Tak dla każdego życie z Jezusem oznacza co innego. Autor chyba poszedł troszke na łatwiznę. Do mnie osobiście to nie przemówiło, ale sympatyczne. To tak jakby kazanie na poziomie dzieci 4-letnich powtarzać na Mszach św dla dorosłych. Ale szacunek Angromedes i nie przejmuj sie ględzeniem. Pozdrawiam
|
Pn kwi 16, 2012 7:31 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|