Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 14:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
 Inspiracje Sapkowskiego, 'Prawo Niespodzianki' 
Autor Wiadomość
Post Inspiracje Sapkowskiego, 'Prawo Niespodzianki'
Z dyskusji o pochopnym ślubowaniu Jeftego:

MARIEL napisał(a):
akruk napisał(a):
Ponieważ [Jefte] ślubował złożenie ofiary całopalnej z człowieka. Zadziałało prawo niespodzianki i zmuszony był złożyć ofiarę z dziewiczej córki
Ale jakie prawo niespodzianki panie Sapkowski, skoro ślubował wg. Ciebie ofiarę z człowieka


Sapkowski jest doskonałym rzemieślnikiem i całymi garściami czerpie z baśni, legend i mitów. W opowiadaniu "Kwestia ceny", o zamienionym w jeża rycerzu, który powołał się na Prawo Niespodzianki, ta nazwa określa coś innego. Sapkowski motyw człowieka-jeża oraz część pomysłu na całość opowiadania wziął z baśni o Jasiu-Jeżyku (Hans mein Igel), ludowej opowieści spisanej przez braci Grimm.

Zamożny człowiek długo nie mogąc doczekać się dzieci, rozzłoszczony docinkami sąsiadów wykrzykuje w domu, że chce dziecka, choćby miało być jeżem. Żona rodzi dziecko, które okazuje się od pasa w górę jeżem. Kiedy Jasio Jeżyk podrasta, nie chcąc dłużej sprawiać kłopotów wyprowadza się do lasu, pasać świnie. Król gubi się w lesie podczas polowania, a Jasio Jeżyk obiecuje mu wskazać drogę wyjścia, jeśli dostanie na piśmie obietnicę, że król odda mu pierwsze, co spotka po powrocie do domu. Królowi na spotkanie wybiega córka, która widzi go z oddali, ale władca, wiedząc, że prosty Jasio nie umie czytać, oszukuje go. Otrzymane pismo niczego nie obiecuje. Za jakiś czas w lesie gubi się inny król. Sytuacja się powtarza, lecz ten władca i jego córka zamierzają dotrzymać słowa. Kiedy Jasio Jeżyk udaje się do pierwszego królestwa, władca nasyła na niego wojsko. Jednak żołnierze są bezsilni, a Jasio mści się bezlitośnie. Udaje się do drugiego królestwa, córka króla zgadza się zostać jego żoną, a on obiecuje, że nie zrobi jej krzywdy kolcami. Po ślubie, tuż przed nocą poślubną, Jasio udziela królowi wskazówek. W komnacie zostaje rozpalony wielki ogień a służący czekają pod drzwiami. Przed udaniem się do łoża Jasio Jeżyk zdejmuje kolczastą skórę i odkłada, wpadają słudzy, wrzucają ją do ognia i pilnują, by spłonęła do szczętu. Jasio pozostaje w ludzkiej postaci. Czarnego i osmalonego leczy królewski medyk, młoda para świętuje, a stary król przekazuje mu tron.

Sapkowski połączył występujący tutaj motyw pochopnej obietnicy, która okazuje się obietnicą oddania dziecka, z nieco podobnym motywem występującym w innych baśniach, również spisanych przez braci Grimm, na przykład "Rumpelsztiltskin" (Rumpelstilzchen) albo "Roszpunka" (Rapunzel).

"Rumpelsztiltskin"
Młynarz przechwala się przed władcą, że córka potrafi prząść złoto ze słomy (też jest złotego koloru). Król zamyka dziewczynę w wieży z zapasem słomy, dając jej czas do rana na wykazanie swoich umiejętności. Jeśli nie spełni próby przez trzy kolejne noce, straci życie. Przed rozpaczającą w zamknięciu dziewczyną pojawia się karzeł. Oferuje swoją pomoc w zamian za naszyjnik dziewczyny. Ta zgadza się, karzeł siada do kołowrotka i wykonuje zadanie. Kolejnej nocy jako zapłatę otrzymuje jej pierścionek. Ostatniej nocy dziewczyna nie ma nic do oddania. Karzeł nalega na złożenie obietnicy, że po ślubie odda mu swoje dziecko, które urodzi. Król poślubia dziewczynę, zjawia się karzeł po odbiór zapłaty...

"Roszpunka"
Oczekujące dziecka małżeństwo mieszka w pobliżu ogrodu czarownicy. Żona w ciąży ma wielką ochotę na rosnącą tam roszpunkę, chudnie w oczach i oznajmia mężowi, że chyba umrze, jeśli nie zje roszpunki. Nocą mąż zakrada się do ogrodu, zrywa rośliny i zanosi żonie. Kolejnej nocy ponownie ulega jej i znowu przynosi trochę narwanej roszpunki. Trzeciej nocy zostaje przyłapany przez czarownicę. Kiedy mężczyzna tłumaczy się i błaga o litość, czarownica zezwala mu nawet na dalsze zrywanie roszpunki, kiedy tylko zechce, ale żąda w zamian nienarodzonego dziecka, oddania go jej zaraz po urodzeniu. Zdesperowany mąż składa przyrzeczenie. Kiedy dziecko się rodzi, przybywa czarownica...

Pomysł Sapkowskiego na opowiadanie polegał dokładnie na wykorzystaniu motywu człowieka-jeża oraz różnych odmian motywu pochopnej obietnicy skutkującej koniecznością oddania dziecka (nawet sam w tekście wskazuje inspiracje). Różnicą jest wyeksponowanie wymyślonego przez siebie "Prawa Niespodzianki". W świecie Geralta istnieje "stare jak ludzkość" Prawo Niespodzianki. Polega ono na tym, że kto ratuje czyjeś życie albo coś niezwykle istotnego, temu w odpowiedzi na wdzięczną deklarację "dam ci wszystko, czego sobie zażyczysz", przysługuje prawo skorzystania z takich słów dla zażądania zapłaty-niespodzianki. "Oddasz mi to, co w domu zastaniesz, a czego się nie spodziewasz", "dasz mi to, co masz, a o czym jeszcze nie wiesz", "oddasz mi to, wyjdzie, aby cię powitać". U Sapkowskiego wybawiciel ma prawo do zażądania niespodzianki. Z tego prawa korzysta Jeż z Erlenwaldu, z tego prawa korzysta też Geralt.

Ale Prawo Niespodzianki Sapkowskiego nosi tylko taką samą nazwę, nie jest tym samym prawem niespodzianki, o którym mówię. Mnie chodzi o narracyjne prawo niespodzianki. W mitach, legendach, baśniach, opowieściach działa prawo niespodzianki - pewna reguła narracji, zgodnie z którą jeśli bohater opowieści wygłasza solenną obietnicę poświęcenia czegoś sformułowaną w taki sposób, że sam nie wie, czym faktycznie przyjdzie mu zapłacić, wówczas okazuje się, że spotka go paskudna niespodzianka. Przyjdzie mu zapłacić wysoką cenę, której nie brał pod uwagę, niespodziewaną i niesłychanie dotkliwą.


Cz maja 17, 2012 11:03
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL