Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 16:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Kultura osobista człowieka. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 15:49
Posty: 236
Post Kultura osobista człowieka.
Co sądzisz o kulturze osobistej ludzi żyjących we współczesnym świecie (w sposób szczególny - w Polsce, w Twoim środowisku, na tym forum)?


Pt sty 09, 2004 2:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Nie podoba mi się ten temat, Pielgrzym...
I bardzo bym nie chciała by to była furtka od stawiania kolejnych osądów i kolejnego konfliktu. W końcu zawsze należy zaczynać od siebie :)
Pozdrawiam

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt sty 09, 2004 7:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
jo_tka napisał(a):
I bardzo bym nie chciała by to była furtka od stawiania kolejnych osądów i kolejnego konfliktu. W końcu zawsze należy zaczynać od siebie :)


Masz racje do osądzania należy zaczynać od siebie, ale jak powiedzenie jedno mówi " jak cie widzą tak cie pisza " też ma jakieś znaczenie ( jeżeli tego tematu nielubisz to widocznie masz coś na sumieniu ale to już twoja sprawa ). Z chęcią chce posłuchać co inni mają do powiedzenia na mój temat, ale jakoś wprost tego powiedzieć nieumieją albo niechca (tak samo i władza odpowiadajaca za ten serwer) i tak każdy coś od siebie później dodaje i wychopdzą plotki. Zresztą każdy na swoich błędach i porażkach sie uczy, a mało kto czyni zeby uczyć sie na innych.


Pt sty 09, 2004 13:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 15:49
Posty: 236
Post Wulgaryzmy.
Załóżmy, że temat został założony przez kapłana katolickiego. Pytanie do "jo_tki": czy nadal stwierdzisz, że Ci się on nie podoba?
Poza tym, jo_tka - jaki konflikt? Jakie osądy? A że spory były, są i zapewne jeszcze będą, to cóż w tym dziwnego?
"Kiedy doszło do niemałych sporów i zatargów między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku spośród nich uda się w sprawie tego sporu do Jerozolimy, do Apostołów i starszych." [Dz 15,2].

Niech mi będzie wolno na wstępie zasygnalizować trzy aspekty tego zagadnienia. A mianowicie: język jakim się posługujesz, wygląd zewnętrzny oraz stosunek do otoczenia. Temat jest chyba dość szeroki, ale dobrze będzie, jak sądzę, zacząć od czegoś, co jest raczej wynikiem braku kultury, bo one bardzo "rzucają się" w oczy.
Znasz może tę anegdotę o Jasiu, który wybił sąsiadowi piłką szybę w oknie... w domu pytają go co powiedział ów sąsiad; lecz gdy Jaś usłyszał, że ma opuścić "brzydkie wyrazy", stwierdza krótko: "No to nic nie powiedział.".
Wulgaryzmy tak głęboko weszły do codziennego języka, że trudno czasem jest przejść ulicą, żeby nie usłyszeć jakiegoś "przecinka". A używają tych słów zarówno kilkuletnie dzieci, jak i ludzie w podeszłym wieku; płeć nie ma większego znaczenia. Gdy jednak słowo takie pada z ust kapłana, sytuacja może być nad wyraz niesmaczna. Jest to jeden z symptomów degrengolady moralnej.
Kiedyś, podczas podróży pociągiem, dochodziła do mych uszu "rozmowa" dwojga młodych ludzi jadących w sąsiednim przedziale. A że rozmawiali dość głośno nietrudno było usłyszeć często padające z ich ust "przecinki". Może Pan Bóg mnie wówczas natchnął abym policzył "średnią"... W ciągu około pięciu minut owej "rozmowy" (a mówił głównie jeden z nich) padło jakieś 50 - 60 słów uchodzących za wulgarne (jeśli chodzi o ścisłość to było to niemal wyłącznie jedno słowo, wielokrotnie powtarzane); a zatem średnio co mniej więcej 5 - 6 sekund padał "przecinek". Jak się okazało - zdążaliśmy do tego samego miejsca... na Jasną Górę... Później, przechodząc, poznałem gościa w tym świętym miejscu (a raczej jego głos - widzieć go nie widziałem) - stał bodaj przy bocznej bramie (wielce prawdopodobne, że składał tam również "ofiarę kadzielną") i kontynuował zapewne istotne w jego mniemaniu dysputy - bynajmniej nie językiem literackim... A później podczas "Apelu Jasogórskiego" była modlitwa za maturzystów...

Kiedyś jedna osoba chyba się zdziwiła, gdy usłyszała zdanie złożone z samych "przecinków".
Szkoda tylko, że takie słowa jak: proszę, dziękuję, przepraszam nie padają tak często jak owe "przecinki"...
Jeśli miejsce Boga w sercu danego człowieka zajmuje szatan, to wtedy takiemu człowiekowi brakuje wewnętrznego porządku i trudno wówczas mówić o jego kulturze osobistej, skoro ta zdaje się być wynikiem działania łaski Bożej.


Pt sty 09, 2004 22:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Owszem - ten temat mi się nie podoba niezależnie od osoby, która go założyła. Z powodów jak wyżej.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt sty 09, 2004 22:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post Re: Wulgaryzmy.
Pielgrzym. napisał(a):
Wulgaryzmy tak głęboko weszły do codziennego języka, że trudno czasem jest przejść ulicą, żeby nie usłyszeć jakiegoś "przecinka". A używają tych słów zarówno kilkuletnie dzieci, jak i ludzie w podeszłym wieku; płeć nie ma większego znaczenia. Gdy jednak słowo takie pada z ust kapłana, sytuacja może być nad wyraz niesmaczna.

:x :x :x
Wulgaryzmy cóż znaczą ze tak częścto sie je słyszy niezależnie z czyich ust wypowiadane są. Zreszta wielu niezdaje sobie sprawy ile złego czynią z wypowiadanymi wulgarnymi słowami chodzby przy niepowodzieniach.
A wieć coż za znaczenie maja te wulgarne wyrazy ze ich sie cześciej uzywa niż te wartościowe "prosze, przepraszam, dziękuje", choc zamiast przepraszam to jednak cześciej słuchać "sorry".
:x :x :x


Pt sty 09, 2004 22:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
pielgrzymie - jedno pytanie: czy zwróciłes im uwagę? skoro tak a nie inaczej na to patrzysz i zakładasz temat [chyba jedynie w celu ponarzekania] - to powiedz nam, co robisz, by ta kultura wokół ciebie sie polepszala?

pomówmy o dobru, które czynimy my lub nasi znajomi,a nie tylko o złu, ktore widzimy, bo inaczej rozgłaszamy zlo, a nie Dobro


So sty 10, 2004 6:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 15:49
Posty: 236
Post O kulturze osobistej człowieka...
"jo_tka" - jak należy rozumieć Twoje wypowiedzi? Sedna tematu raczej nie dotykają. Mogą zatem zawierać pewien podtekst, tylko jaki? Stwierdzenie, że nie podoba Ci się "ten temat" uzasadniłaś swoistymi obawami o powstanie jakiegoś konfliktu, bądź osądów. Jest to o tyle zabawne, że to, w jakim kierunku pójdzie dyskusja (pod względem emocjonalnym) nie zależy od tematu, tylko od dyskutantów. Dziwne, że swym obawom dałaś wyraz już na samym wstępie, gdzie o rozkręceniu dyskusji nie powinno być mowy. Jak zatem rozumieć Twoje wypowiedzi, skoro z jednej strony stwierdziłaś, że niezależnie od tego, kto założył temat - on Ci się nie podoba, a z drugiej jakbyś się obawiała jedynie reakcji na ten temat, choć to przecież zależy od ludzi, a nie od tematu?
Jeżeli chrześcijanin ucieka od takich tematów jak "Kultura osobista człowieka.", to czym to wytłumaczyć? Uważam, że to jeden z ważniejszych tematów dotyczących człowieka. Równie dobrze sama mogłabyś go założyć. Ale jeśli Ci się on nie podoba, to może zaproponujesz inny, w którym będzie można o tych rzeczach napisać?
W taki sposób tworzy się temat tabu. Dla przykładu: z jednej strony na tym forum moderatorzy wielokrotnie reagowali na zbyt obraźliwe wypowiedzi (Ty zapewne również), z drugiej strony jednemu z nich nie podoba się temat: "Kultura osobista człowieka."!
Kiedyś było mi dane w jednej wypowiedzi przedstawić wnioski wypływające z rozważań. Były one następujące: 1- pomyśl logicznie, zanim coś napiszesz, 2 - staraj się zrozumieć istotę roztrząsanego problemu, 3 - jeśli jakaś wypowiedź zawiera pozornie jasne i zrozumiałe słowa, nie oznacza, że jest taką w sensie logicznym.
Potraktuj możliwie każdy konstruktywny temat jako taki, którego sam Bóg chce.
Czy na przykład ze swymi bliskimi nie rozmawiałaś o kulturze osobistej, bo mogło to być powodem konfliktów? Powodem konfliktów, czy osądów może być potencjalnie chyba każdy temat. Jakbym tu naprędce podał z 10 takich tematów, to w stosunku do nich też mogłabyś podobnie stwierdzić. Dlaczego? A no właśnie dlatego, że konflikty czy osądy zależą od ludzi uczestniczących w dyskusji, a nie od tematu dyskusji!
Dziwne wydają się być te Twoje stwierdzenia... Albo - jak napisał Pharisee - masz coś na sumieniu, albo nie wiesz w czym rzecz, albo jeszcze coś innego. A jakie jest Twoje powołanie? Czy tam, gdzie Bóg Ciebie postawił nie obowiązuje kultura? Albo może z kolei przebywasz wyłącznie wśród ludzi z ogładą?... Oczywiście możesz te pytania potraktować jako retoryczne.
Oprócz kapłaństwa są takie powołania, jak na przykład: nauczyciel, wykładowca, lekarz, adwokat, a może nawet polityk, przy których kultura osobista "powołanych" do tych zawodów w zasadzie musi stać na wysokim poziomie. Inaczej przestają być tym, kim być powinni. Oczywiście jest to mocno związane z życiem duchowym...

Pharisee - no właśnie, jakie znaczenie mają wulgaryzmy? Wulgaryzm - to wyraz lub zwrot, za pomocą którego mówiący ujawnia swoje emocje względem czegoś lub kogoś, łamiąc przy tym tabu językowe; nie są błędami językowymi, ale ich użycie narusza normy społeczne. Wyraz sam w sobie jest raczej "bezbarwny", jednak zakwalifikowanie go jako na przykład wulgarny lub nie, odbywa się zapewne w środowisku w jakim jest on używany.

"elka" - nie za bardzo wiem czego dotyczy to pierwsze pytanie, które ostatnio postawiłaś, więc na razie wstrzymam się od odpowiedzi - "im", czyli komu?
Owszem, można mówić również o dobru - jeśli chcesz, to możesz od tej strony coś napisać. Żeby jednak mieć jakieś pole do działania należy, uważam, spojrzeć w miarę obiektywnie na całe zagadnienie.
Ten temat może być krokiem do tego, aby kultura wypowiedzi na tym forum była "w normie". Nie uważasz chyba, że jest on (temat) niepożądany? Zamiast ucinać posty, albo przez większą część "dyskusji" budować jej podstawy, może po prostu warto jasno o niektórych rzeczach powiedzieć...

Dodam może jeszcze, że o braku kultury może już świadczyć sama nieumiejętność prowadzenia dialogu. A to rzeczywiście zdaje się mieć miejsce choćby na tym forum, ale nie tylko.


So sty 10, 2004 18:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
<#Ed9aa>Pielgrzymie no właśnie używamy wulgaryzmu zazwyczaj jak coś idzie nam nie ponaszej myśli, także też zależności w jakim otoczeniu się obracamy. A damo TABU to dosć szerokie określenie i jakoś bardzo zaniedbane ostatnimi czasami jest jak przez polityków tak i duchownych niewspominajac o innych osobach, i to także w różnych miejscach masowego przekazu tak jak prasa, radio czy teelewizja oraz sieć internetowa.


So sty 10, 2004 19:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Pielgrzymie - o kulturze osobistej ludzi - w Polsce, wokół mnie mogę powiedzieć - uczciwie - tylko jedno: jest różna, tak jak i różni są ludzie.
Każde zdanie ponad to albo będzie - uogólnieniem, które krzywdzi zawsze, albo - jeśli odniosę je do konkretnej osoby - co najmniej oceną, jeśli nie osądem - osoby, nie postępowania w tym momencie, a do tego nie czuję się powołana.
To w zasadzie - wszystko...
Pozdrawiam

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So sty 10, 2004 20:13
Zobacz profil
Post 
elka napisał(a):
pielgrzymie - jedno pytanie: czy zwróciłes im uwagę? skoro tak a nie inaczej na to patrzysz i zakładasz temat [chyba jedynie w celu ponarzekania] - to powiedz nam, co robisz, by ta kultura wokół ciebie sie polepszala?
.
Tak się Elka składa, że mnie już słabo się robi od tłumaczenia każdemu, że to wypowiadane najczęściej słowo oznacza po łacinie po prostu "krzywa" i że w języku niemieckim tak nazywany jest zakręt. "Więc krzywa takie gadanie zakret, jest krzywa po krzywa prostu zakręt glupie krzywa". - to przetłumaczone na język polski zdanie wypowiedziane "potoczną, bardzo rozpowszechnioną polszczyzną"


So sty 10, 2004 21:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Teofil :)))))))))))))))
To piękne :) Może da się wykorzystać :)))

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So sty 10, 2004 23:28
Zobacz profil
Post 
Czy może mi na priv ktoś na napisać o jakie to słowa chodzi?
krzywa czyli... ?
zakręt czyli...?

Bo też się zgadzam, że piękne :) i też chciałbym wykorzystać.


So sty 10, 2004 23:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46
Posty: 358
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Czy może mi na priv ktoś na napisać o jakie to słowa chodzi?
krzywa czyli... ?
zakręt czyli...?


juz Tobie mówię , chodzi o słowo - przecinek
określajacy potocznie i pewnie wulgarnie osobę skrzywioną moralnie -

to tak jak w druku maszynowym lub komputerowym ,możesz pisać czcionką prostą czyli SSSSSSS,
lub czcionką krzywą , pochyłą , czyli KURSYWĄ SSSSSS

Pozdrawiam awe :D :D :D :D

awe


N sty 11, 2004 11:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 15:49
Posty: 236
Post Kultura słowa.
Tematem dyskusji jest "kultura osobista człowieka", natomiast pytanie zawarte we wstępnym poście to niejako przyczynek do jej rozwinięcia.
Niestety, jo_tka, za uogólnienie uważam właśnie Twoje stwierdzenie, że każde zdanie "ponad to albo będzie - uogólnieniem, które krzywdzi zawsze", albo co najmniej oceną. Spójrz ile zdań już zostało napisanych i ile z nich było uogólnieniem, które krzywdzi zawsze?... Jeśli nie masz wiele do powiedzenia, to oczywiście możesz ten temat przemilczeć. Tylko to zastanawiające, żeby ktoś, kto powinien dbać o jako taki poziom wypowiedzi na forum, wydaje się, że ucieka od tematu. Co to za moderator, który nie potrafi albo może nie chce czegoś konkretnego o kulturze osobistej człowieka napisać? A już zwłaszcza o kulturze słowa...
Zresztą niniejszy temat, uważam, powinien był się jako jeden z pierwszych w tym dziale pojawić, bo co tu pisać o filmach, czy sztuce komuś, komu obce są podstawowe zasady savoir-vivre'u?...

Teofil, Jan - jeśli usłyszysz z czyichś ust jakiś "przecinek" proponuję, abyś zapytał gościa, co to słowo oznacza. Wówczas będą zapewne dwie możliwości: albo wyjaśni jego znaczenie (bo będzie je znał), albo też nie wyjaśni (bo znać go nie będzie, albo nie będzie chciał powiedzieć). W pierwszym przypadku możesz wówczas zapytać po co je w ogóle wypowiada i zaproponować - jak wspomniałeś - "słowo-zamiennik"; w drugim wystarczy zaproponować, aby nie używał słów, których znaczenia nie rozumie, czy których nie potrafi zdefiniować. W obu przypadkach takie działanie powinno dać wiele do myślenia danemu człowiekowi. Dotyczy to głównie osób w młodym wieku.
Nie wiem czy ktokolwiek skorzysta z tej rady... Faktem jednak jest, że słowa takie stanowią swoistą "zapchajdziurę" w wypowiedziach. Odbiorca może odnieść wówczas błędne wrażenie, że nadawca ma mu wiele do powiedzenia, tymczasem cały taki "przekaz" sprowadzić się może do kilku, w dodatku przyziemnych, czy niesmacznych spraw, które ze spokojem dało by się przemilczeć.
Poza tym nie będzi chyba fałszem stwierdzenie, że taki "przecinkowiec" czerpie duchową moc z wypowiadania "przecinków", dodającą mu pewności siebie. Tyle, że jest to moc ciemności. Ciekawym - że tak to określę - zjawiskiem może być na przykład sytuacja, gdy ów "przecinkowiec" znajdzie się wśród osób kulturalnych (zwłaszcza sam). Wtedy, o dziwo, jest w stanie wstrzymać się od wypowiadania wulgaryzmów, nawet bez względu na czas trwania rozmowy, czy spotkania.

A co do słów - przecinków, to nie bądźmy śmieszni, przecież w zwykłym słowniku są opisane, więc jeśli zachodzi potrzeba zacytowania jakiegoś - nie widzę przeszkód; przecież nie powinny być wówczas uznawane za obrazę (na mocy wcześniejszej definicji wulgaryzmów) i niezrozumiałe byłoby również ich "wycinanie".


N sty 11, 2004 16:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL