Autor |
Wiadomość |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
 Pornografia a erotyka.
Kamyk napisał(a): Klekot napisał(a): Katolik nie tyle nie powinien, co nie może! słuchać zespołów z tekstami i przesłaniem antychrześcijańskim, bluźnierczym, bo "podchodzi to" pod grzech ciężki. Jeśli sie z tymi tekstami nie utożsamia i nie zgadza - to żadnego grzechu nie ma.
to dlaczego oglądanie porno albo czytanie opowiadań erotycznych jest grzechem? w końcu można oglądać, ale się z tym nie utożsamiać (cokolwiek to znaczy tak naprawdę). no chyba że to grzech nie jest...
_________________ ateista
|
Cz lis 30, 2006 20:15 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Porno to grzech zgorszenia. To zupełnie inna kategoria niż muzyka
|
Cz lis 30, 2006 21:22 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
Kamyk napisał(a): Porno to grzech zgorszenia. To zupełnie inna kategoria niż muzyka
no to dlaczego antychrześcijańska muzyka zgorszeniem nie jest?! kiedy wokalista krzyczy: Bóg to mój wróg!! to wdaje mi się, że wierny powinien poczuć się zgorszony. a ty mówisz, że nie zgadzasz się z tym i wszystko ok 
_________________ ateista
|
Cz lis 30, 2006 21:40 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Może tak samo z opowiadaniami\filmami erotycznymi jeśli nie budzą w tobie porządania to niema grzechu?
|
Cz lis 30, 2006 22:01 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Grzech zgorszenia nie polega na "przyjętym" powszechnie znaczenieu słowa "zgorszenie". Nie jestem jednak specjalistą z teologii moralnej więc wolałbym nie rozpisywać się dalej, bo po prostu nie wiem jak to dokładnie działa.
Co do muzyki - kiedy wokalista krzyczy "Bóg to mój wróg" - nie twierdze że wszystko jest ok. Ale nie uznaje że to jest powód dla którego nie miałbym słuchać piosenki, jeśli sama muzyka mi się podoba
|
Cz lis 30, 2006 22:33 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Co do muzyki - kiedy wokalista krzyczy "Bóg to mój wróg" - nie twierdze że wszystko jest ok. Ale nie uznaje że to jest powód dla którego nie miałbym słuchać piosenki, jeśli sama muzyka mi się podoba
A czy katolik może oglądać film erotyczny bo podoba mu się scenografia i aktorstwo?
|
Cz lis 30, 2006 22:58 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
No napisał(a): Cytuj: Co do muzyki - kiedy wokalista krzyczy "Bóg to mój wróg" - nie twierdze że wszystko jest ok. Ale nie uznaje że to jest powód dla którego nie miałbym słuchać piosenki, jeśli sama muzyka mi się podoba A czy katolik może oglądać film erotyczny bo podoba mu się scenografia i aktorstwo?
no wiesz, napisałem o filmach porno w których aktorstwa za dużo nie ma, nie mówiąc już o zdjęciach czy scenografii. co właściwie masz na myśli mówiąc film erotyczny? ostatnio była jakaś afera że "podwójne życie weroniki" kieślowskiego to pornografia 
_________________ ateista
|
Cz lis 30, 2006 23:13 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
No napisał(a): Może tak samo z opowiadaniami\filmami erotycznymi jeśli nie budzą w tobie porządania to niema grzechu?
czyli jak kogoś to nie rusza to może sobie oglądać do woli?  zawsze czegoś ciekawego można się od wierzących dowiedzieć 
_________________ ateista
|
Cz lis 30, 2006 23:15 |
|
 |
Klekot
Dołączył(a): Pn paź 02, 2006 20:14 Posty: 178
|
Kamyk napisał(a): Klekot napisał(a): Katolik nie tyle nie powinien, co nie może! słuchać zespołów z tekstami i przesłaniem antychrześcijańskim, bluźnierczym, bo "podchodzi to" pod grzech ciężki. Jeśli sie z tymi tekstami nie utożsamia i nie zgadza - to żadnego grzechu nie ma.
Nie wprowadzaj ludzi w błąd, jest to grzech ciężki i każdy normalny ksiądz Ci to powie. Twierdzenie, że to nie jest grzechem jest tylko zagłuszaniem swojego sumienia i usprawiedliwianiem siebie. Poza tym słuchanie tekstów, w których obrażany jest Bóg czy wiara jest jakimś paradoksem( dla katolika), to tak samo jakbyś słuchał tekstów gdzie ktoś obraża, "opluwa" np, Twoich rodziców. Na pewno byś takiego czegoś nie chciał słuchać.
_________________ WPK!
|
Pt gru 01, 2006 8:28 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: A czy katolik może oglądać film erotyczny bo podoba mu się scenografia i aktorstwo?
Jeśli nie prowadzi to do grzechu - to tak
Podobna sytuacja jak ze zdjęciami-aktami. Nie chodzi w nich o nagość sama w sobie, o erotyzm - a jedynie o sztuke, o piękno
|
Pt gru 01, 2006 11:21 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: A czy katolik może oglądać film erotyczny bo podoba mu się scenografia i aktorstwo? Jeśli nie prowadzi to do grzechu - to tak Podobna sytuacja jak ze zdjęciami-aktami. Nie chodzi w nich o nagość sama w sobie, o erotyzm - a jedynie o sztuke, o piękno
czy pozowanie nago nie jest grzechem? wydawało mi się, że to jakaś obscena. zresztą nie wiem może księża też oglądają filmy erotyczne, ale czasem nie pozwalają wejść do kościoła jeśli wystaje gdzieś kawałek gołego ciała, nawet latem. podwójna moralność?
a ja myślałem, że chodzi o oglądanie nagich ładnych panienek  a teraz wiem, że to sztuka 
_________________ ateista
|
Pt gru 01, 2006 17:40 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: a ja myślałem, że chodzi o oglądanie nagich ładnych panienek a teraz wiem, że to sztuka
W sztuce zawsze było mnóstwo ładnych(wg.kanonów epoki) gołych panienek z resztą ludzkie ciało zawsze fascynowało artystów więc tak to jest sztuka!
Czym niby zdjęcie z pleyboya różni się od dowolnego obrazka w rodzaju "Wenus z Milo" fotografia to też sztuka...
|
Pt gru 01, 2006 23:29 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
No napisał(a): W sztuce zawsze było mnóstwo ładnych(wg.kanonów epoki) gołych panienek z resztą ludzkie ciało zawsze fascynowało artystów więc tak to jest sztuka! Czym niby zdjęcie z pleyboya różni się od dowolnego obrazka w rodzaju "Wenus z Milo" fotografia to też sztuka...
no ta, nie mam tv więc nie wiem czy nadal puszczają playboya wieczorem, ale jakoś nie mogłem się tam doszukać żadnej sztuki. powiedziałbym nawet, że była artystyczna nędza dla gawiedzi. porównywanie playboya do dawnych mistrzów pędzla, którzy notabene przedstawiali boginię (Wenus), wiele mówi o twoim artystycznym smaku  ferrari to samochód i trabant to samochód...
_________________ ateista
|
Pt gru 01, 2006 23:40 |
|
 |
myself
Dołączył(a): N lis 26, 2006 20:59 Posty: 114
|
hahaha you fuckin' lame.. widziales kalendarz Pirelli? to jest sztuka w pełnym wydaniu.. a to ze ogladasz playboya to juz zle o tobie swiadczy :P
w Playboyu czasem sa calkiem niezle zdjecia szczegolnie jesli chodzi o gwiazdy bo ta reszta to raczej tak przecietnie
_________________
|
So gru 02, 2006 13:26 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
myself napisał(a): hahaha you fuckin' lame.. widziales kalendarz Pirelli? to jest sztuka w pełnym wydaniu.. a to ze ogladasz playboya to juz zle o tobie swiadczy  w Playboyu czasem sa calkiem niezle zdjecia szczegolnie jesli chodzi o gwiazdy bo ta reszta to raczej tak przecietnie
widzialem pirelli, a playboyu mówił mój przedmówca. pirelli to dla mnie jest jest wielka sztuka.
w ogóle dorabianie sobie ideologii do oglądania zdjęć nagich panienek uważam za żałosne
_________________ ateista
|
So gru 02, 2006 13:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|