|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Lost
Dołączył(a): So mar 03, 2007 21:38 Posty: 36
|
Modlitwa o nawrócenie
Witam, szukam jakiejś modlitwy o nawrócenie, nie chodzi mi o cały świat i ogólnie niewierzących (w tej intencji powierzam i tak codziennie wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże całego dnia), tylko o jedną konkretną osobę. Może niekoniecznie jedna modlitwa, ale nawet nie wiem, jakieś litanie czy coś w tym stylu, może są jacyś święci, do których można się o to modlić? Ogólnie chodzi mi o to, by modlitwa była jak najbardziej skuteczna. Wiem, że każda modlitwa jest wysłuchana w danej intencji, ale w końcu nie bez powodu są też specjalne modlitwy w różnych intencjach. Modlę się codziennie dziesiątkę różańca już o to, wiem że do Najświętszej Maryji można się zwracać w tej sprawie, ale może ktoś jeszcze bardziej jest w stanie mi pomóc? Wysyłałem takie pytanie pewnemu księdzu, ale mi niestety nie odpowiedział:(
Proszę o pomoc..
Przy okazji proszę także o modlitwę w mojej intencji, by ta bliska mi osoba się nawróciła, bym potrafił jej pomóc.
|
N lip 27, 2008 22:56 |
|
|
|
|
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Św. Faustyna napisała w "Dzienniczku":
Powiedział mi dziś Jezus: - pragnę, abyś głębiej poznała Moją miłość, jaką pała Moje serce ku duszom, a zrozumiesz to, kiedy będziesz rozważać Moją Mękę. Wzywaj Mojego miłosierdzia dla grzeszników, pragnę ich zbawienia. Kiedy odmówisz tę modlitwę za jakiego grzesznika z sercem skruszonym i wiarą, dam mu łaskę nawrócenia. Modlitewka ta jest następująca:
- O Krwi i Wodo, któraś wytrysnęła z Serca Jezusowego, jako zdrój Miłosierdzia dla nas - ufam Tobie."
[Dz., 186, 187]
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn lip 28, 2008 5:17 |
|
|
Lost
Dołączył(a): So mar 03, 2007 21:38 Posty: 36
|
Hmm.. Okej, dziękuje. Znam tą "modlitwę", kiedyś zawsze po każdej modlitwie to mówiłem, a i czasami tak nawet w ciągu dnia, nie wiedziałem że można także odmówić to w odpowiedniej intencji.
Myślałem, że jakieś litanie też będą czy coś, żeby odmawiać przez ileś tam dni czy coś w tym stylu, jakby tak ktoś znał coś takiego, to bardzo proszę dać znać.
Pozdrawiam.
|
Pn lip 28, 2008 10:58 |
|
|
|
|
whistle
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 12:43 Posty: 275 Lokalizacja: Imielin
|
Była jedna taka święta która przez prawie całę swe życie modliła się o nawrócenie męża..
z wiki:
Cytuj: Była najmłodszym z 5 dzieci Jacopo Fieschi i Francesci di Negri. Jako dziecko odznaczała się pobożnością i już w wieku 8 lat umartwiała się, sypiała na desce, a czasami zmuszała do całkowitego milczenia. W wieku 13 lat chciała wstąpić do klasztoru kanoniczek laterańskich, gdzie wcześniej znalazła się jej siostra. Nie została jednak przyjęta z powodu zbyt młodego wieku. W wieku 16 lat zmuszono ją do małżeństwa z Julianem Adorno, który był znanym hulaką i miał 5 nieślubnych dzieci. Małżeństwo to było ukoronowaniem zgody między dwoma skłóconymi rodami. Nie było ono jednak szczęśliwe. W dodatku okazało się, że Katarzyna nie może mieć dzieci. Przez kilka lat żyła w osamotnieniu, odsunięta i zdradzana przez męża. Zaczęła myśleć, że może sama jest temu winna, bo nie podziela zainteresowań męża. W związku z tym, po 5 latach, żeby ratować małżeństwo, postanowiła zmienić przyzwyczajenia i prowadzić życie światowej damy. Męża nie odzyskała, a w dodatku straciła wewnętrzny spokój, popadła w skrajną bezradność i przygnębienie i pragnęła innego życia. Po kolejnych 5 latach przełomem okazała się spowiedź odbyta za radą jej siostry w marcu 1473 r. Wówczas Katarzyna otrzymała duchowe umocnienie i poczucie sensu życia. Wkrótce po tym miała wizję, która spowodowała w niej pragnienie pokuty za stracone lata. Modlitwy łączyła z surowymi postami, nosiła zgrzebne szaty. Skoncentrowała się na posługiwaniu chorym. Miewała częste widzenia Chrystusa. Za zgodą spowiednika codziennie przyjmowała Komunię św. (co było wtedy rzadkością). Swoimi modłami uprosiła nawrócenie dla męża, który następnie wstąpił do III Zakonu św. Franciszka i wraz z żoną opatrywał biedaków w szpitalu. Opiekowała się chorymi w czasie zarazy w 1497 do 1501.
Może do niej...
_________________ "ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi
tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym.."
|
Pn lip 28, 2008 22:29 |
|
|
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
Witam
polecam wzięcie udziału w rekolekcjach. Serio. Dobrze jest wziąć udział całym sobą, z dala od świata. Wykorzystaj czas wakacji. A ofert nawet tu na Forum w "Ogłoszeniach" - nie brakuje.
Pozdrawiam.
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Pn lip 28, 2008 22:52 |
|
|
|
|
gabi_02
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 20:41 Posty: 21
|
"Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w urkyciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu,odda tobie." Mt6,6
Po prostu powiedz o tym Bogu
|
Pt sie 01, 2008 12:17 |
|
|
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
Modlitwa o nawrócenie może trwać długo, bo wymaga od człowieka, który ma się nawrócić współdziałania z łaską Bożą, a to nie następuje "od razu", bo każdy z nas ma wolną wolę i może nie chcieć otworzyć się na działanie Łaski. Dlatego czasem o nawrócenie trzeba się modlić wiele, wiele lat. Ale Bóg ma swoje sposoby
Może będzie pomocna ta modlitwa; Jezus powiedział siostrze Marii Marcie Chambon m.in. "Kto jest w jakiejkolwiek potrzebie, niech z wiarą i ufnością przychodzi czerpać ustawicznie ze skarbu Mojej Męki, z Moich przebitych Ran Udzielę wszystkiego, o co Mnie kto prosić będzie przez Moje Święte Rany"...
http://sanctus.pl/index.php?grupa=44&po ... 66&doc=203
|
Pt sie 01, 2008 16:26 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|