Ostatnio zastanawiam sie nad tym...

Po prostu wydaje mi się, ze Bóg wie co chce powiedzieć- a mnie samą mówienie rozprasza...

Wydaje mi się poza tym, że cisza jest czymś bliższym Bogu, niz nasz ziemski hałas...

Np. podczas adoracji Najświętszego Sakramentu - stoi sobie tam Pan Jezus i każdy Go ciągnie za ubranie- oczywiście w sensie przenośnym...

No ja np trwam w milczeniu ale jednocześnie w jakimś uczuciu.
Milczę nie mówię :Boże Ojcze pomóż mojemu koledze, bo on jest chory i bym chciał aby wyzdrowiał bo on ma ciężki okres teraz itd itp.
Tylko milczę w modlitwie w takim uczuciu "prośby o pomoc" i tak sobie trwam chwil parę i czasem moja modlitwa tak wygląda.

Na przykład tu: http://pierzchalski.ecclesia.org.pl/ind ... 06-01&t=60

i tu:
http://www.milczenie.pl/

Modlitwa to przebywanie z Bogiem i "ku" Bogu. Rozmowa to tylko jedna z możliwości spędzenia czasu podczas rozmowy. Milczenie jest jeszcze lepszym.

Matka Teresa z Kalkuty mówiła że owocem ciszy (czyli milczenia) jest modlitwa. Myslę ze jeśli te twoje milczenie jest skierowane do Boga to jak najbardziej jest to modlitwa

Modlitwa obecnością, w ciszy czyli... kontemplacja

Myślę, że wiele rzeczy nie da się powiedzieć słowami., bo uczucia zdecydowanie lepiej wszystko określają. Pokazują to sytuacje, w których jakieś słowo wypadło nam z głowy, gdy nie wiemy jak coś słownie określić - my wtedy wiemy, co chcemy powiedzieć, bo to czujemy, ale nie potrafimy tego zmienić na słowa. Czasami w modlitwie jest podobnie, a przecież nie musimy zawsze się trudzić i wdziewać nasze uczucia w słowa - przecież Bóg je zna, więc wystarczy, że będziemy czuli, to co chcemy przekazać Bogu, a On to będzie w pełni rozumiał - w końcu jest Bogiem

Cytat z "Jednej Dharmy" J.Glodstein'a:

"Stephen L. Carter w swojej książce Civility opisuje wywiad przeprowadzony z Matką Teresą:
Dziennikarz spytał Matkę Teresę, jakimi słowami modli się do Boga:
- Nic nie mówię - odpowiedziała. - Tylko słucham.
Wtedy dziennikarz zapytał, co Bóg do niej mówi.
- Nic nie mówi - odparła Matka Teresa. - Po prostu słucha. - I zanim zdumiony dziennikarz zaczął drążyć temat, dodała: - A jeśli pan tego nie rozumie, ja nie potrafię panu tego wytłumaczyć."

poczytaj Matkę Teresę Wielką i Jana od Krzyża, oni pięknie piszą o milczeniu na modlitwie.