Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 16:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Koronka niekoniecznie o godz.15 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
baranek napisał(a):
Może. Ale zawsze będzie to koronka, a nie Godzina Miłosierdzia.

Doda się do koronki akt "Jezu ufam Tobie" lub parę słów modlitwy własnymi zdaniami do Jezusa Miłosiernego Zbawiciela i już warunek Godziny Miłosierdzia jest spełniony :)

baranek napisał(a):
Cytuj:

Cytuj:
Ale wskaż mi w Dzienniczku fragment który mówi że modlitwa o w Godzinie Miłosierdzia ma być skierowana do Jezusa.


Już to cytowałam :) Dzienniczek 1320.

Też podawałam ten fragment uzasadniając że Koronka spełnia wymagania Godziny Miłosierdzia bo prosi się w niej o Miłosierdzie Boże dla świata i zgłębia w Męce Jezusa i to te fragmenty:
- O trzeciej godzinie błagaj Mojego Miłosierdzia, przede wszystkim dla grzeszników
- i choć przez krótki moment zagłębiaj się w Mojej męce, w Moim opuszczeniu i w chwili konania

Nie pisze nic w nich że musi być bezpośredni zwrot do Jezusa.
I jeszcze jest jeden który by mówił żeby prosić Jezusa:
- w tej godzinie nie odmówię duszy niczego, ktora Mnie prosi przez mękę moją
baranek napisał(a):
O sobie ;) Czy Jezus nie może się gniewać na zatwardziałych grzeszników ? Przypomnij sobie scenę wyrzucenia kupców ze świątyni.

Z wcześniejszego kontekstu może też wynikać że chodziło o Trójcę Świętą bo s. Faustyna prosząc anioła o wstrzymanie gniewu Bożego ujrzała Trójcę Świętą i wtedy Jezus podał jej słowa Koronki jako modlitwy na przebłaganie i uśmierzenie gniewu Bożego.

baranek napisał(a):
Dobrze Ci się wydaje- tyle tylko, że prosimy Boga Ojca, a nie Jezusa. - Boga Ojca ze względu na mękę Jego Syna.

Ale powtarzając słowa Koronki myśli człowieka mogą skupić się na Męce Jezusa i tak powstanie w sercy kontemplacja cierpiącego Jezusa, i dlatego może zrodzić się dziękczynienie, przeproszenie, uwielbienie, prośba do Jezusa Miłosiernego za Jego mękę i dar zbawienia czyli modlitwa do Niego.


Pn sie 21, 2006 21:33
Zobacz profil
Post 
baranek napisał(a):

Musisz się pogodzić z faktem, że Twoje zdanie jest inne , niż mówi Kościół.(...)


Pewne sprostowanie- wyrażenie " to co mówi Kościół" nie było zbyt fortunne, albowiem niesłusznie utożsamiłam je z Imprimatur. Tak więc Imprimatur nie oznacza, że w książce jest oficjalne nauczanie Kościoła, ale że treści w niej zawarte nie są sprzeczne z nauką Kościoła. Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Akacja- dzięki za zwrócenie uwagi na aspekt modlitwy wewnętrznej, znanej tylko Jezusowi :) - Czyli coś, czego ocenić nie możemy.


Pn sie 21, 2006 22:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17
Posty: 476
Post 
Dobrze sie czyta taka merytoryczna dyskusje. Pozostaje pytanie czy glos ks. Rozyckiego jest glosem całego koscioła. I jak na te kwestie sporu zapatruja sie inni ksieza, biskupi.


Pn sie 21, 2006 22:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 02, 2003 21:21
Posty: 228
Post 
Wybacz baranku, ale mam wrażenie, że traktujesz Godzinę Miłosierdzia w sposób magiczny. Modlitwa ma zawsze wartość. Modlitwa nie jest magicznym zaklęciem, które zadziała tylko jeśli przybierze określoną formę, czy też spełni jakieś szczegółowe warunki. Obietnica, obietnicą, ale faktycznej wartości każdej ze swoich modlitw nie poznasz. Przynajmniej teraz, za życia. Miłosierdzie jest irracjonalną łaską. Godzina Miłosierdzia to nie automat do jej wydawania.

Jezus wymyślił pewną formę kultu i zachęcił do jej uprawiania obietnicą. Ale to tylko forma. Forma, dzieki której jest w ogóle czego się uchwycić. Wskazówka, jak można wyciągnąć rękę po miłosierdzie.

Kiedy wracałem ze wczasów do mojego miasta Opola, widziałem przy drodze drogowskaz: Opole. To był płaski kawałek blachy. Opole nie jest z blachy. W przeciwieństwie do Opola był prostokątny i cały pomalowany na zielono. W dodatku był tysiace razy mniejszy, niż Opole. No i stał pionowo, a nie leżał poziomo, tak jak Opole. Kiedy się dłużej zastanowić, ten znak nie przypominał Opola w zupełnie niczym. Nie był Opolem. To był tylko drogowskaz. Aby dotrzeć do Opola, trzeba było go minąć, pozostawić za sobą.

Modlitwa jest tym bardziej wartościowa, im bardziej osobista, własna, intymna, im bliższą więź z Bogiem pozwala nawiązać. Możemy jej nadawać tę czy inną formę. Forma nauczona jest pomocą, ale tylko pomocą - nie trzymajmy się jej kurczowo. To tak, jakbyśmy chcieli dotrzeć do Opola, siadając pod zielonym, metalowym znakiem Opole. Godzina Miłosierdzia nie jest źródłem Miłosierdzia. Źródłem jest Bóg w Trójcy Jedyny.

_________________
Brewiarz na WP Brewiarz na Androida
Duszpasterstwo Akademickie Xaverianum Opole


Pn sie 21, 2006 23:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
{o} Ta forma została właśnie po to nadana by pomóc nawiązać głęboką i bliską więź z Bogiem. Po to został przekazany kult Bożego miłosierdzia by przypomnieć i uświadomić ludziom miłość miłosierną Boga. Przekazane formy nabożeństw do Miłosierdzia mają służyć ożywieniu i pogłębieniu życia religijnego i życia w postawie ufności wobec Miłosiernego Boga. Temu mają służyć i pomagać te formy. Już w Ewangeli Jezus mówił jak się modlić i jak powinna wyglądać modlitwa. Dzięki temu że ktoś praktykuje o godzinie 15,00 choć krótką modlitwę do Miłosierdzia to może pomóc by modlitwa była regularna, wytrwała, stała, zaufać Bożemu Miłosierdziu, praktykować miłosierdzie na codzień i uświadomić sobie że Jezus cierpiał za niego na krzyżu.
Być może ta dyskusja miała na celu lepiej zrozumieć i poznać dwie odrębne formy nabożeństwa do Miłosierdzia: Koronkę i Godzinę Miłosierdzia by praktykować je na codzień.

Rzeczywiście tajemnicą jest co dzieje się w czasie modlitwy, modlitwa to osobista relacja z Bogiem. Ważne z jaką dyspozycją wewnętrzną przychodzi na modlitwę, aby przyjść z pokorą, ufnością, praktykować miłosierdzie. Koronka może prowadzić do kontemplacji Męki Pańskiej więc także do głębszej zażyłości z Jezusem Miłosiernym.
Faktem jest że godzina 15,00 kojarzona jest z odmawianiem koronki. Ale nigdzie w Dzienniczku Jezus nie polecił s. Faustynie że o 15,00 ma odmawiać Koronkę
.
Cytuj:
Staraj się w tej godzinie - powiedział - odprawiać drogę krzyżową, o ile ci na to obowiązki pozwolą; a jeżeli nie możesz odprawić drogi krzyżowej, to przynajmniej wstąp na chwilę do kaplicy i uczcij Moje Serce, które jest pełne miłosierdzia w Najświętszym Sakramencie; a jeżeli nie możesz wstąpić do kaplicy, pogrąż się w modlitwie tam, gdzie jesteś, chociaż przez króciutką chwilę (Dz. 1572).

Więc nic tu nie ma o Koronce choć chyba s. Faustyna juz ją znała (patrząc chronologicznie po Dzienniczku). Kiedyś Jezus powiedział że gdy wejdzie do kaplicy ma odmowić Koronkę więc raczej również może przez jej odmawianie o godzinie trzeciej praktykować Godzinę Miłosierdzia.
Aby praktykować Godzinę Miłosierdzia należy choć przez krótki moment rozważać Mękę Pańską o godzinie 15,00, w sumie jest to możliwe do zrealizowania nawet gdy jest się pośród różnych obowiązków i pracy, można modlić się własnymi słowami, można aktami strzelistymi, znanymi i zapamiętanymi fragmentami z Dzienniczka i Pisma Świętego.
Podjęcie takiej praktyki być może przyczyni się do głębszej ufności w Miłosierdzie Boże i coraz silniejszej i bliższej zażyłości z Jezusem Miłosiernym.


Wt sie 22, 2006 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 8:57
Posty: 66
Post 
Mam pytanie odnośnie godziny Miłosierdzia Bożego. Czy modlitwa w Godzinie Miłosierdzia Bożego musi być rozpoczęta równo o godz. 15 aby być wysłuchaną? czy nie będzie już to samo , jeśli rozpocznie się modlitwę np o 15.15?


So gru 06, 2008 13:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
angie21 napisał(a):
Mam pytanie odnośnie godziny Miłosierdzia Bożego. Czy modlitwa w Godzinie Miłosierdzia Bożego musi być rozpoczęta równo o godz. 15 aby być wysłuchaną? czy nie będzie już to samo , jeśli rozpocznie się modlitwę np o 15.15?


Nie musi. Rozpoczynasz wtedy, kiedy możesz się modlić, nie musi to być równo o 15.00.
Bóg wysłucha cię o każdej godzinie, jeśli to o co się modlisz jest zgodne z Jego wolą.


So gru 06, 2008 13:45
Zobacz profil
Post 
monika001- godz. 15 jest godziną śmierci Jezusa i właśnie z tą godziną związal On określone łaski.

Czym innym jest wysłuchanie przez Boga jakiejkolwiek modlitwy o innej porze, a czym innym odprawienie konkretnego nabożeństwa.

Wydaje mi się (musiałabym poszukać), że gdzieś była eż wzmianka, co robić, kiedy nie ma czasu na dłuższą modlitwę o godz.15 - chyba chodziło o to, żeby na chwilę w myślach przenieść się pod krzyż Jezusa- ale to do sprawdzenia :)


So gru 06, 2008 13:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
baranek napisał(a):
monika001- godz. 15 jest godziną śmierci Jezusa i właśnie z tą godziną związal On określone łaski.

Czym innym jest wysłuchanie przez Boga jakiejkolwiek modlitwy o innej porze, a czym innym odprawienie konkretnego nabożeństwa.

Wydaje mi się (musiałabym poszukać), że gdzieś była eż wzmianka, co robić, kiedy nie ma czasu na dłuższą modlitwę o godz.15 - chyba chodziło o to, żeby na chwilę w myślach przenieść się pod krzyż Jezusa- ale to do sprawdzenia :)


No dobrze, nie będę się spierać :) , bo nie ma o co. Zrozumiałam, że chodzi nie tyle o obiecane łaski, co o wysłuchanie jakiejś intencji.
Tak czy siak wg mnie nie musi być rozpoczęta równo o 15.00, choć może i powinna, jeśli ktoś może się wtedy modlić. Łaski dotyczą
całej godziny Miłosierdzia, więc należy modlić się w tym czasie, ale przecież można chyba też krócej baranku niż całą godzinę?
Oświeć mnie, jeśli nie mam racji.


So gru 06, 2008 14:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
monika001 napisał(a):
Łaski dotyczą całej godziny Miłosierdzia


Czyli można rozpocząć np. o 15:15 czy 15:30 i to będzie też miało takie samo znaczenie (zarówno modlitewne jak i związane z łaskami), dobrze rozumiem?

_________________
Piotr Milewski


So gru 06, 2008 14:13
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
baranek napisał(a):

Wydaje mi się (musiałabym poszukać), że gdzieś była eż wzmianka, co robić, kiedy nie ma czasu na dłuższą modlitwę o godz.15 - chyba chodziło o to, żeby na chwilę w myślach przenieść się pod krzyż Jezusa- ale to do sprawdzenia :)

To jest ten poszukiwany fragment: :)

"Przypominam ci, córko moja, że ile razy usłyszysz, jak zegar bije trzecią godzinę, zanurzaj się cała w miłosierdziu moim, uwielbiając i wysławiając je; wzywaj jego wszechmocy dla świata całego, a szczególnie dla biednych grzeszników, bo w tej chwili zostało na oścież otwarte dla wszelkiej (145) duszy. W godzinie tej uprosisz wszystko dla siebie i dla innych; w tej godzinie stała się łaska dla świata całego — miłosierdzie zwyciężyło sprawiedliwość. Córko moja, staraj się w tej godzinie odprawiać drogę krzyżową, o ile ci na to obowiązki pozwolą; a jeżeli nie możesz odprawić drogi krzyżo¬wej, to przynajmniej wstąp na chwilę do kaplicy i uczcij moje serce, które jest pełne miłosierdzia w Najświętszym Sakramencie; a jeżeli nie możesz wstąpić do kaplicy, pogrąż się w modlitwie tam, gdzie jes¬teś, chociaż przez króciutką chwilę. Żądam czci dla miłosierdzia mojego od wszelkiego stworzenia, ale od ciebie najpierw, bo dałem ci najgłębiej poznać tę tajemnicę." (Dz 1572)

A więc, aby odprawić Godzinę Miłosierdzię należy gdy wybije godzina 15,00, choć krótko wnieść myśli ku Jezusowi ukrzyżowanemu i zanurzyć się w Miłosierdziu Bożym.
Modlitwa w Godzinie Miłosierdzia nie musi trwać całą godzinę, lecz wystarczy w czasie niej akt strzelisty trwający krótką chwilę.
Jednak wydaje mi się, że z tego fragmentu, trudno jednoznacznie zinterpretować, czy modlitwa w Godzinie Miłosierdzia (nawet krótkie wniesienie myśli ku Jezusowi Miłosiernemu) ma odbyć się równo o godzinie 15,00 czy może obejmować godzinną przestrzeń czasu między 15,00-16,00.


N gru 07, 2008 7:55
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Nikt nie zauważył,że w czasach Faustyny nie zmieniano czasu z zimowego na letni jak to sie robi obecnie.


Wt gru 09, 2008 15:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Godzina 15.00 ma znaczenie na naszej szerokości geograficznej, gdyż odmawiając Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tym konkretnym czasie, duchowo łączymy się z całą Polską i innymi krajami z tej strefy czasowej,a co za tym idzie z ogromną ilością dusz, które modlą się wtedy tą modlitwą. Jednakże nie oznacza to, że nie można odmawiać tej modlitwy w każdej dowolnej chwili dnia (zauważmy, że na całym świecie godzina 15.00 trwa przez 24h i cyklcznie się powtarza), zalecane jest aby odmawiać tą modlitwę przy umierających i ogólnie wszędzie gdzie tylko się da, najlepiej naprzemian z Różańcem Świętym.

Jeśli ktoś nie wie jak odmawiać to zachęcam do zapoznania się z tą stroną: http://www.kuria.gliwice.pl/~wojciech/koronka.html

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Śr gru 10, 2008 9:04
Zobacz profil WWW
Post 
"O trzeciej godzinie błagaj mojego miłosierdzia...i choc przez krótki moment zagłebiaj się w mojej męce...." (Dzienniczek 1320)
"Przypominam ci, córko moja, że ile razy usłyszysz, jak zegar bije trzecią godzinę, zanurzaj się cała w miłosierdziu moim...." (Dz 1572).
Modlitwy sa wysłuchiwane niezaleznie od czasu, niemniej Jezus precyzyjne definiuje "godzinę miłosierdzia".
Nie godzina w sensie 60 minut, ale moment wybicia godziny trzeciej - moment zgonu Chrystusa na krzyżu.


Śr gru 10, 2008 11:52
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL