|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
jak rozmawiacie z Bogiem?
Autor |
Wiadomość |
agulqa
Dołączył(a): Śr mar 25, 2009 15:59 Posty: 15
|
 jak rozmawiacie z Bogiem?
Witam was, ciekawi mnie jak wygląda relacja przeciętnego katolika z Bogiem? Czy rozmawiacie z Nim o wszystkim, kłócicie się, płaczecie przed Nim, chodzi mi o to czy są to modlitwy wyuczone, znane powszechnie czy własne słowa a może psalmy? Ja osobiście próbowałam różnie się modlić zwykle przyznaje się, trochę odklepuje swoją modlitwę, ale czasem zdarzają się natchnienia, że modlę się inaczej, śpiewam albo próbuje milczeć czy tak po prostu mówić o tym co mi leży na sercu, modlitwa fragmentami Pisma Świętego pomagała mi w utrapieniach. Ciekawi mnie jak z czasem zmieniało się u was podejście do modlitwy i sposób jej odmawiania, w końcu jesteśmy nieustannie w drodze duchowej. I jeszcze jedno taka moje refleksja, kiedyś to na drodze krzyżowej usłyszałam, że modlimy się nie dla Boga, by Mu zrobić przyjemność ale dla siebie by się umacniać Nim, to piękne więc czemu wielu z nas ma z modlitwą problemy, zmuszamy się, traktujemy jak obowiązek tak mi się wydaje, poprawcie mnie jeśli u was jest inaczej, piszę to z własnego doświadczenia, bo kiedyś lepiej mi wychodziła, tak mi się wydaje, rozmowa z Bogiem, a teraz jakoś no nie wiem, muszę się przymusić, może to lenistwo po prostu, a może zachęta do zmian.. Podzielcie się jak to u was jest.
|
So kwi 24, 2010 20:56 |
|
|
|
 |
załamana
Dołączył(a): Cz kwi 29, 2010 20:11 Posty: 16
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
Ja różnie. Od pewnego czasu modlę się głównie własnymi słowami. Po prostu staram się rozmawiać z Bogiem, czasami jakimś świętym np. moją patronką. Po prostu mówię Mu wszystko, co mi leży na sercu, co chcę Mu przekazać. Zdarza mi się, że płaczę, oj zdarza.... Baaardzo często też się buntuję i złoszczę, jako że jestem w wyjątkowo trudnej sytuacji życiowej. Oprócz tego modlę się też czasami za pomocą gotowych tekstów. Lubię odmawiać np. Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Kiedyś ułożyłam sobie zupełnie własną modlitwę. A niedawno skomponowałam sobie tekst modlitwy z odpowiednio ułożonych cytatów z Księgi Hioba, z którymi się identyfikuję. Od pewnej osoby duchownej, ktora pomaga mi w moim dramatycznym położenu slyszę bez przerwy, że z Bogiem trzeba gadać, chociażby nie wiem co. Można się buntować skarżyć, byleby tylko z Nim rozmawiać. Pozdrawiam.
_________________ Cierpienie twe pójdzie w niepamięć, jak deszcz miniony je wspomnisz. Życie roztoczy swój blask jak południe, mrok się przemieni w poranek. (Księga Hioba rozdz. 11)
|
Pt maja 07, 2010 13:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
Ja mam, że tak powiem swój rozkład modlitwy. Najpierw modlę się modlitwami znanymi. Np. zawsze zaczynam od Ojcze Nasz. Następnie Zdrowaś Mario. Jezu wybacz nam nasze grzechy...Chwała Trójcy...Pod Twoją Obronę....Spowiadam się... Przy czym staram się żeby to nie było zwykłe odklepywanie słów. Zawsze też wspominam Bogu o tych co odeszli i o tych w czyśćcu....Następnie przechodzę do drugiej części modlitwy, czyli mojej własnej rozmowy z BOgiem Ojcem, Jezusem, Matką której powierzam moich bliskich. Kiedyś modliłem się rzadko, a teraz dzień bez modlitwy jest dla mnie dziwny, i czegoś mi wtedy brakuje.
|
So maja 08, 2010 13:58 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
. Ja różnie, w zależności od tego, co akurat czuję. Modlę się różańcem, psalmami, modlitwą powszechną... Nie przepadam za litaniami i koronkami - to raczej dla mnie modlitwa wspólnotowa niż indywidualna. Dużo adoracji. I chyba więcej ostatnio słucham na modlitwie niż mówię. Mam kontemplacyjną naturę.
|
So maja 08, 2010 18:05 |
|
 |
zagubiona_21
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23 Posty: 806
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
Ja staram się mniej mówić a bardziej słuchać. Na modlitwie staram się nie skupiać na sobie tylko wpatrywać w Jezusa, być z nim jak z kimś kochanym. Wydaje mi się, że mówienie podczas modlitwy to strata tego czasu, przecież Bóg to wie, lepiej słuchać Jego, uwielbiać Go. Ale tak mam chwile, że pytam dlaczego, że się buntuję, czasami w ogóle nie umiem się skupić. Ja modlę się dużo Słowem, Bóg dużo do mnie mówi. Mówiąc szczerze nie przepadam za żadnymi formułkami, różaniec mi kiepsko idzie w bezsenna noc przy nim zasypiam;) Natchniona są dla mnie Modlitwy Liturgii Godzin.
_________________ Szukaj mnie Bo sama nie wiem już Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.
|
So maja 08, 2010 20:40 |
|
|
|
 |
BoRy
Dołączył(a): Wt maja 11, 2010 20:00 Posty: 24 Lokalizacja: Czeski Cieszyn
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
U mnie różnie bywa, ale czasami modlę się rano, by Bóg dał mi siłę poterzebną w trudny dzień - własnymi słowami. Natomiast wieczór (każdy) modlę się tak: -Zdrowaś Maryjo -Ojcze Nasz następnie taka jakby spowiedź i prośba o odpuszczenie grzechów, za rodzinę, przyjaciół, cierpiących, za jedność chrześcijan, za własne potrzeby, powołanie i rozmowa z Bogiem (niestety nie zawsze), a na zakończenie (nie zawsze wszystkie i w tej kolejności): - O Maryjo bez grzechu poczęta... - O mój Jezu... - Vade retro satana (Crux sancta sit mihi lux ¤ Non draco sit mihi dux ¤ Vade retro satana ¤ Nunquam suade mihi vana ¤ Sunt mala quae libas ¤ Ipse venena bibas!) - Chwała Własnymi słowami modle się w wolnej chwili, przy pracy, przed egzaminem  ... Różaniec odmawiam szczególnie w pociągu, lub w drodze piechotą...a potem pzejdę do rozmowy, czasami na głos, gdy mnie nikt nie słyszy...
_________________ Gdziekolwiek, byle z Bogiem! Pozdrawiam, BoRy
|
Śr maja 12, 2010 19:03 |
|
 |
załamana
Dołączył(a): Cz kwi 29, 2010 20:11 Posty: 16
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
BoRy napisał(a): a potem pzejdę do rozmowy, czasami na głos, gdy mnie nikt nie słyszy...
Też lubię się modlić na głos, jak jestem sama w pokoju. Niedawno się tak dałam ponieść emocjom, że ojciec zajrzał i zapytał, czy coś mówię, a potem poprosił, żebym się modliła ciszej, bo słychać mnie w całym domu (był już wieczór).
_________________ Cierpienie twe pójdzie w niepamięć, jak deszcz miniony je wspomnisz. Życie roztoczy swój blask jak południe, mrok się przemieni w poranek. (Księga Hioba rozdz. 11)
|
So maja 15, 2010 11:56 |
|
 |
agulqa
Dołączył(a): Śr mar 25, 2009 15:59 Posty: 15
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
I mnie również zdarza się modlitwa na głos,tzn śpiew, lubię jak nikomu nie przeszkadzam śpiewać np. Godzinki ku czci Matki Bożej.
|
So maja 15, 2010 18:45 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ja uwielbiam się modlić w pustawym kościele. Im mniej ludzi, tym lepiej. Z tyłu, w ciszy, jedna z ostatnich ławek. Albo - z przodu, przed Najświętszym Sakramentem. No i codzienna modlitwa pracy - w czasie pracy  Krótkie przerwy. I w najbliższym czasie planuję odmawiać brewiarz w dzień, w czasie pracy - bo mam możliwość i warunki. A najwięcej - w drodze. Przemieszczając się - praca-dom, i nie tylko. Przestrzeń pięknie odzwierciedla Boga. Jest tak samo niezmierzony, jak powietrze - i jednego i drugiego nie widzimy, a jednak wiemy, że jest. Powietrze, atmosfera się kończy - a Bóg nie. I to wszystko, co jest wokół - rzeczy i ludzie - to jego dzieła. Zapatrzony w nie, poznaję Go. Myślę o tych, którzy pracują, gdzieś się spieszą, coś załatwiają. Myślę o ich trudzie, o tym kim są, co robią, ich planach, marzeniach, najbliższych. I tworzy się z tego taka wielka pajęczyna Bożej miłości, którą każdy z nas na swój sposób plecie. Każdy kogoś kocha, każdy w inny sposób do czegoś dąży - ale tak naprawdę wszyscy do Niego zmierzamy, ku Niemu kierujemy swoje kroki, nawet gdy nieświadomie. Bo On jest odpowiedzią na wszystkie pragnienia serca, do Niego wszystkie porywy tego serca płyną. Gdy patrzę na to, co nieruchome, zachwycam się. Najpierw zielenią drzew i lasów, błękitem nieba, chmurami i wszelkim stworzeniem, które tu i ówdzie się pojawia. To też dowody na to, że On jest. One są dla nas - bo On tak chciał. Stworzył to wszystko, bo nas kocha i chce, aby nam było dobrze. Piękno świata otaczającego nas jest odzwierciedleniem nie tylko piękna i dobroci Boga, ale też Jego niespotykanej fantazji i różnorodności. Potem widzę tyle różnych miejsc, budynków, do których ludzie biegną i z których się wysypują. I myślę o ich historii - o tym, co widziały, ile już stoją, o ludziach którzy je wznosili. Co chcieli po sobie zostawić? Jak chcieli być zapamiętali? Co osiągnęli? Jedno na pewno - wielu z nich jest już po drugiej stronie, z Nim, w wieczności. Tam, dokąd i ja dążę. Bóg jest wielki, a równocześnie malutki. I Jego maleńka cząstka jest w tym wszystkim, co nas otacza. Trzeba chcieć tylko to dostrzec, i tak po prostu się zachwycić.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz maja 20, 2010 9:09 |
|
 |
Weronika =)
Dołączył(a): So sie 04, 2007 13:36 Posty: 110
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
Ja rano i wieczorem modlę się Brewiarzem. Kiedy gdzieś idę-np. do szkoły,wtedy proszę Go własnymi słowami,o siły,o ducha świętego.. Albo w ciszy,zupełnej.Patrząc na Niego,ale nic nie mówiąc.
_________________ Jesteśmy dziećmi Boga,
a jezeli dziećmi,
to i dziedzicami.
Współdziedzicami Chrystusa,
dziedzicami Boga.
|
Pt maja 21, 2010 13:06 |
|
 |
Ola11
Dołączył(a): Śr lut 17, 2010 13:15 Posty: 5
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
Ja w różny sposób rozmawiam z Bogiem. Najczęściej własnymi słowami oraz poprzez różaniec i Brewiarz.Modlę się sama, ale i również z mą cudowną rodziną. Przy okazji wszystkich zachęcam do modlitwy różańcowej. Mówcie choć 10-tkę. Ja przymierzam się do założenia PKRD w mojej parafii. Wy też o tym pomyślcie. Prawie w każdym objawieniu Matka Boska prosi o odmawianie codziennego różańca, bo to niezwykła modlitwa. Proszę o zmówienie 3 razy Pozdrowienia Anielskiego w intencji grzeszników, kapłanów i potrzebujących. Niech Was wszystkich Bóg błogosławi !
|
Wt cze 01, 2010 19:59 |
|
 |
mariusz1519
Dołączył(a): Śr cze 02, 2010 12:07 Posty: 17
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
Przede wszystkim staram się modlić własnymi słowami. Oczywiście wyuczone modlitwy tez sie przydają ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) A co tematu rozmowy tak o wszystkim... 
|
Śr cze 02, 2010 22:33 |
|
 |
k-klaudynka
Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 6:49 Posty: 110
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
ja tak samo jak ToMu uwielbiam modlić się w pustym kościele. To jest coś pięknego... cisza i spokój. Dla mnie to jest psychiczne i duchowe odpocznienie. a modlę się wyuczonymi modlitwami jak i oczywiście poprotu z Nim rozmawiam. Mówie Mu dosłowinie wszystko o planach, uczuciach, wątpliwościach jednym słowem o troskach dnia codziennego. A najpiękniesze jest to, że nigdy nie zostaje bez odpowiedzi.
_________________ Lepiej jest słuchać karcenia mędrca niż pochwały ze strony głupców [koh 7,5]
|
So cze 05, 2010 19:19 |
|
 |
Aiveena
Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27 Posty: 234 Lokalizacja: Opole, Opolskie
|
 Re: jak rozmawiacie z Bogiem?
Z Bogiem rozmawiam w zasadzie o wszystkim. O swoich problemach, tym co dzieje się w moim życiu. Niekiedy muszę po prostu się na jakiś temat wygadać, a wiem, że Jezus zawsze mnie wysłucha. Czasem są to zwykłe rozmowy, czasem modlitwy (własne bądź też z modlitewnika) lub koronki.
I nawiążę do modlitwy w pustym kościele - na pewno daje to okazje do całkowitego wyciszenia i skoncentrowaniu się na modlitwie, dlatego także lubię takie momenty. Niestety moja parafia jest dość duża, i rzadko zdarza się by kościół był całkowicie pusty.
_________________ когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.
|
N cze 06, 2010 20:43 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|