Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 23, 2025 6:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1779 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74 ... 119  Następna strona
 Droga Neokatechumenalna 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
I Kościół zaaprobował tę "błędną doktrynę"? Czy przypadkiem sam nie prezentujesz pewnych błędnych poglądów uznając się za mądrzejszego od Kongregacji Nauki Wiary, która uznała że DN jest jak najbardziej ortodoksyjnym ruchem? Zwłaszcza że widzę tu pewien paradoks, bo ty ponoć popierasz Benedykta XVI a Benedykt XVI popiera neokatechumenat.

Nie ma też żadnej tajności nauczania. Jak chcesz proszę bardzo - w Warszawie na Domaniewskiej jest sklep, możesz sobie kupić śpiewnik, katechezy, co chcesz. Statut dostępny chyba nawet w internecie a w nim streszczenie wszystkich etapów.

A zresztą inne wspólnoty to co? Możesz przyjść do pierwszego lepszego odnowowca czy oazowicza i powiedzieć "koleś, powiedz mi co jest na wszystkich waszych zamkniętych rekolekcjach i etapach bo jak nie to jesteście sekta." i co, myślisz że ci powie?

No i na koniec: to że autor daje coś takiego do zrozumienia to ty nadinterpretujesz. Jest napisane że "Kiko wołał", ale nie pod wpływem jego słów ci ludzie wstali i poszli ale pod wpływem swojej wcześniejszej przemyślanej decyzji.

Ogólnie wszystkie te zarzuty są absurdalne. Po pierwsze - stawiasz się wyżej od Kościoła, po drugie - zupełnie bez sensu zarzucasz "tajność nauczania", która nie istnieje, po trzecie - twierdzisz że młodzi ludzie którzy odczuli powołanie nie mają rozumu.

Radzę się nad tym wszystkim zastanowić. A także nad tym czy nie usunąć tego ślicznego obrazka z podpisu.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 01, 2010 14:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Silva napisał(a):
Ogólnie wszystkie te zarzuty są absurdalne. Po pierwsze - stawiasz się wyżej od Kościoła, po drugie - zupełnie bez sensu zarzucasz "tajność nauczania", która nie istnieje, po trzecie - twierdzisz że młodzi ludzie którzy odczuli powołanie nie mają rozumu.

Radzę się nad tym wszystkim zastanowić.


Silva - bardzo dobrze napisałaś! Nic nie jest tajne - każdy może przyjść i wysłuchać katechez a nawet jeśli się odważy i nie będzie się wstydził, może przyjść na Eucharystię do wspólnoty w parafii, gdzie istnieje DN...bo Eucharystia jest Eucharystią parafialną a nie ściśle zamkniętą tylko dla członków wspólnoty...

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


So maja 01, 2010 16:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Pozwolcie , ze dorzuce swoje zdanie na temta drogi neokatechumentalnej.Otoz to zla droga gdyz niszczy Tradycje Kosciola.Ludzie powinni skonczyc z tym nonsensem neokatechmentalnym.Neokatechumenat to sila destrukcyjna Kosciola Swietego dzialajaca od wewnatrz.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


So maja 01, 2010 18:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Zatwierdzona po 30-letnim okresie obserwacji przez tenże Kościół, oczywiście. Na stałe, jako uznana droga formacji katolickiej. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć o jakimś zakonie, że niszczy Kościół od wewnątrz.

Co do tradycji (zakładam, że masz na myśli tę przez małe t) to uprzejmie proszę o informację, od kiedy liczysz tę tradycję. Bo z pewnością nie od pierwszych wieków chrześcijaństwa - do nich właśnie odwołuje się neo...

A, co do protestantyzmu: poproszę o przykład takiego protestantyzmu, który z podobną czcią odnosi się do Matki Bożej. Sam początek Drogi to uroczystość Niepokalanego Poczęcia...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So maja 01, 2010 18:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Tess napisał(a):
Pozwolcie , ze dorzuce swoje zdanie na temta drogi neokatechumentalnej.Otoz to zla droga gdyz niszczy Tradycje Kosciola.Ludzie powinni skonczyc z tym nonsensem neokatechmentalnym.Neokatechumenat to sila destrukcyjna Kosciola Swietego dzialajaca od wewnatrz.

Jeśli tak uważasz to w trosce o Kościół Powszechny powinieneś iść z tym do Kongregacji Nauki Wiary albo od razu do papieża i wyłożyć konkretnie co twoim zdaniem jest takiego "destrukcyjnego" w tej formacji i dlaczego jesteś tak o tym przekonany. Skoro Kościołowi grozi takie niebezpieczeństwo a ty się uznajesz za bardziej doświadczonego i wykształconego od wybitnych teologów i papieża to idź i ich oświeć, czego nie zauważyli w trakcie 40-letniej drobiazgowej obserwacji.

Czekam na efekty.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 01, 2010 19:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
jo_tka napisał(a):
A, co do protestantyzmu: poproszę o przykład takiego protestantyzmu, który z podobną czcią odnosi się do Matki Bożej. Sam początek Drogi to uroczystość Niepokalanego Poczęcia...

A ja proszę o przykład jakiegokolwiek protestantyzmu.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 01, 2010 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 11, 2006 5:55
Posty: 35
Post Re: Droga Neokatechumenalna
@Silva
@Jo_tka
http://www.omp.lublin.pl/lektury.php?autor=32&artykul=4
http://www.antyk.org.pl/wiara/neokatechumenat/zoffoli-neony.htm
Polecam szczególnie drugi link. Autor, kapłan omawia herezje sączone przez Kiko.

_________________
Obrazek


So maja 01, 2010 20:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Polecam zajrzenie na pierwszą stronę Statutu Drogi Neokatechumenalnej i przeczytanie oficjalnego zatwierdzenia przez Kościół tej formacji.

Kolejny co się uważa za mądrzejszego i świetszego od Kościoła, teologów i papieża.

A na "antyku" piszą takie bzdury ze żal duszę ściska.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 01, 2010 21:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Zajrzałam do tego pierwszego linku. Że na "antyku" piszą takie bujdy z księżyca to już dawno wiedziałam, ale ten pierwszy to chyba nawet pobija "antyk". Ciekawe tezy tam mają:

Cytuj:
We wspomnianej "Katechezie", zarezerwowanej tylko dla "wtajemniczonych", znajduje się wiele stwierdzeń heretyckich, z których, w tej pierwszej części naszej krytyki, zostaną na razie wzięte pod uwagę tylko następujące:
- Człowiek nie może nie grzeszyć.
- Chrystus Pan dokonał odkupienia wszystkich ludzi nie przez Swą mękę i śmierć na Krzyżu, lecz przez Swe Zmartwychwstanie.

1. To ja siedzę całe życie w sekcie o nazwie Kościół Katolicki, który uczy że człowiek rodzi się z grzechem pierworodnym i skłonnością do zła i nie ma siły, przez całe życie musi zgrzeszyć (pomijając 2 jednostki w historii świata, ale nie o nich mowa).
2. To święty Paweł był sekciarzem pisząc "gdyby Chrystus nie zmartwychwstał próżna byłaby nasza wiara".

Zaiste, ciekawe masz źródło informacji :P :P :P :P :P :P :P

Jeśli taką "krytykę" na poziomie poniżej zera uznajesz za uzasadnioną to ja się nie dziwię że nie uznajesz neokatechumenatu. Ale idź, bracie, zapoznaj się z nauką Kościoła a nie z jakimiś bzdurami wartymi Dana Browna i jego "Kodów...".

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 01, 2010 21:56
Zobacz profil
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Tess napisał(a):
Pozwolcie , ze dorzuce swoje zdanie na temta drogi neokatechumentalnej.Otoz to zla droga gdyz niszczy Tradycje Kosciola.Ludzie powinni skonczyc z tym nonsensem neokatechmentalnym.Neokatechumenat to sila destrukcyjna Kosciola Swietego dzialajaca od wewnatrz.

Tradycji nie niszczy, a jeśli zmienia coś z tradycji, to Jezus też zmieniał tradycję judaizmu - choćby zakazy szabatu.
Silvia - "antyk" reprezentuje formację proleferystowską - z Neo im zdecydowanie nie po drodze.
Więc nie ma nic szczególnego w ich ocenie.
Pierszy link też niech Cię nie dziwi :) - śp. ks. prof. M. Poradowski "udowadnia" w swojej książce, że Jezus nie był Żydem....pochodził od Celtów, którzy ileś tam wieków wczesniej zawędrowali do Palestyny.


So maja 01, 2010 22:30

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
O ho ho ho, no to faktycznie - sanctificetur, tylko pogratulować wiarygodnych źródeł informacji :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A że "antyk" zalatuje podejściem lefebrystowskim to już zdążyłam się zorientować :)
Zresztą jak do tej pory wszyscy z którymi się spotkałam a którzy tak mocno krytykują DN to różnej maści "tradsi", którzy krytykują wszystko od Soboru Watykańskiego II do współczesności.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


N maja 02, 2010 11:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 11, 2006 5:55
Posty: 35
Post Re: Droga Neokatechumenalna
"A na "antyku" piszą takie bzdury ze żal duszę ściska."

Akurat książkę ks. Zoffoli'ego poprzedził wstępem bp. Zbigniew Kraszewski. Może wróćmy do dyskusji na argumenty, bo zdanie, że to link z Antyku i że oni piszą tak zawsze, bo to tradsi, przebrzydli lefebryści itd argumentem nie jest. Wróćmy więc do wypowiedzi Kiko na różnych łamach i zestawienia z nimi nauczania Kościoła. Bo mówienie tak jak to czyni Kiko, że dopiero SV II jest powrotem do autentycznego Kościoła to już grubsza herezja.

_________________
Obrazek


N maja 02, 2010 12:35
Zobacz profil
Post Re: Droga Neokatechumenalna
sanctificetur napisał(a):
"A na "antyku" piszą takie bzdury ze żal duszę ściska."

Akurat książkę ks. Zoffoli'ego poprzedził wstępem bp. Zbigniew Kraszewski. Może wróćmy do dyskusji na argumenty, bo zdanie, że to link z Antyku i że oni piszą tak zawsze, bo to tradsi, przebrzydli lefebryści itd argumentem nie jest. Wróćmy więc do wypowiedzi Kiko na różnych łamach i zestawienia z nimi nauczania Kościoła. Bo mówienie tak jak to czyni Kiko, że dopiero SV II jest powrotem do autentycznego Kościoła to już grubsza herezja.

A Statuty Drogi podpisał papież Benedykt XVI, po badaniu, analizie, grona kardynałów, teologów, biskupów całego KK.


N maja 02, 2010 13:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 11, 2006 5:55
Posty: 35
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Podpisał statut. Nie podpisał ani Konwiwencji ani Orientamenti, w których Kiko głosi brednie. Jeszcze jako kardynał zapoznał się z poglądami Kiko i nakazał ich uzgodnienie do nauczania Soboru. Niestety nic takiego się dotąd nie stało. Mam nieskrywaną nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej.

_________________
Obrazek


N maja 02, 2010 17:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Sanctificetur - artykuły na antyku czytałam wiele lat temu. Trzeba wielkiej odwagi by mówić o herezjach na podstawie wypowiedzi mówionych, tłumaczonych z obcego języka i spisywanych z taśmy. Dobry obyczaj Kościoła, stosowany np. przez Kongregację Nauki Wiary, domaga się zapytania mówiącego, co miał na myśli używając konkretnych słów. Nawet, jeśli jest to wydana książka, a nie tylko wypowiedź ustna, która może być zdeformowana.

Praktyka wskazuje, że większość zarzutów jest absurdalna. I nie wymiguj się linkiem, tylko wskaż mi protestantyzm oddający taką cześć Maryi :-) Chyba, że nie potrafisz oczywiście.


Co do postawionego zarzutu, proponuję 1J 1,8-10:
Cytuj:
Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego nauki.

Jak już napisała Silva, kwestia niezrozumienia sensu wypowiedzi.

Silva - z protestantyzmem neokatechumenat nie ma nic wspólnego. Praktyka wskazuje, że wiele niezręcznych sformułowań w tych tekstach to wyłącznie niezręczne sformułowania, interpretowane zresztą bardzo podejrzliwie.

Osobiście musiałam sobie poukładać tylko kwestie adoracji Najświętszego Sakramentu i ofiarowania. Krytyka zawarta w tekstach zamieszczonych na antyku dotyczy przede wszystkim sposobu przeżywania, który przesunął środek ciężkości z przyjmowania Ciała Chrystusa na adorację i nieco chyba pogańskiego rozumienia ofiary i Ofiarowania (nie w Kościele, ale przez zwykłych ludzi).

Ale zasadniczo: w Kościele są różne duchowości. Można praktykować adorację Najświętszego Sakramentu, ale nie ma takiego obowiązku. Można ją rozumieć i nie rozumieć. Można do niej zachęcać lub nie. Nie można jedynie odrzucić, np. uznając że postacie eucharystyczne po Mszy św. stają się na powrót chlebem i winem. Ale czegoś takiego NIGDZIE nie stwierdzono.

Zupełnie inną kwestią jest pytanie o to, co głoszą poszczególni katechiści. Ale od tego jest w każdej grupie ksiądz, by prostować sformułowania, które mogłyby wprowadzić w błąd. I tyle.

Nie będę złośliwa, ale podejrzewam, że gdyby spisywać homilie głoszone w niedziele, też od czasu do czasu można by się w nich tą metodą doszukać "herezji" i "protestantyzmu". Czy to znaczy, że cały Kościół popadł w herezję?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N maja 02, 2010 19:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1779 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74 ... 119  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL