| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Alus, ja moze przetlumacze: -djdomin i deszblask nie uwazaja, ze Droga jest zla, ale ze wystepuja na niej (byc moze lokalnie, byc moze powszechnie) odchylenia od przepisow liturgicznych, ktore mimo wyraznych zalecen Kosciola i Statutow nie zostaly skorygowane. I o to im chodzi, a nie o rozwalenie Drogi jako takiej. - ty i inni uwazacie, ze jezeli Kosciol zatwierdzil, to wszystko musi byc w porzadku, wiec smialo i bez watpliosci mozna w ciemno ufac, ze kazda wspolnota postepuje wg nauki Kosciola.
I ja tu sie przychylam do deszczblasku, nie tylko w kwestii DN, ale takze wszystkich innych wspolnot koscielnych (w tym parafialnych). Jezeli ktos zna oficjalna nauke i zalecenia Kosciola i stwierdza, ze w znanej mu wspolnocie nie sa one przestrzegane, to ma obowiazek zwrocic na to uwage i probowac naprawic odchylenia. Kazdy wierzacy. Byc moze sie pomylil, ale ma on takze prawo do tego, zeby mu wyjasnione na podstawie oficjalnych dokumentow koscielnych, ze jego watpliwosci sa bezpodstawne (i nie wystarczy pomachanie zatwierdzonym statutem, jezeli nie jest on przestrzegany w zatwierdzonej formie).
Postawa twoja i np jot_ki jest dla mnie zamykaniem oczu na ewentualne problemy, ktore moga prowadzic do duzych problemow. To nie jest postawa odpowiedzialnosci za wspolnote w ktorej jestem, ale wygodne ustawienie sie na pozycji: inni zdecydowali, wiec ja juz nie musze sie martwic. To nie moj problem. Wynika ona , moim zdaniem z wielowiekowej "tradycji", ze "gora", czyli duchowienstwo jest w pewnym sensie niekrytykowalne, bo to "atak na Kosciol". A Kosciol to my wszyscy i ksiadz wcale nie musi "wiedziec lepiej", choc wszyscy tego od niego oczekuja. Ale teoria teoria, a zycie zyciem.
Juz sw.Pawel wypominal sw. Piotrowi nieodpowiednie zachowanie i nikomu korona z glowy nie spadla.
|
| Cz cze 24, 2010 10:19 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Cytuj: ty i inni uwazacie, ze jezeli Kosciol zatwierdzil, to wszystko musi byc w porzadku, wiec smialo i bez watpliosci mozna w ciemno ufac, ze kazda wspolnota postepuje wg nauki Kosciola.
I ja tu sie przychylam do deszczblasku, nie tylko w kwestii DN, ale takze wszystkich innych wspolnot koscielnych (w tym parafialnych). Jezeli ktos zna oficjalna nauke i zalecenia Kosciola i stwierdza, ze w znanej mu wspolnocie nie sa one przestrzegane, to ma obowiazek zwrocic na to uwage i probowac naprawic odchylenia. Kazdy wierzacy. Byc moze sie pomylil, ale ma on takze prawo do tego, zeby mu wyjasnione na podstawie oficjalnych dokumentow koscielnych, ze jego watpliwosci sa bezpodstawne (i nie wystarczy pomachanie zatwierdzonym statutem, jezeli nie jest on przestrzegany w zatwierdzonej formie).
Postawa twoja i np jot_ki jest dla mnie zamykaniem oczu na ewentualne problemy, ktore moga prowadzic do duzych problemow. To nie jest postawa odpowiedzialnosci za wspolnote w ktorej jestem, ale wygodne ustawienie sie na pozycji: inni zdecydowali, wiec ja juz nie musze sie martwic. To nie moj problem. Wynika ona , moim zdaniem z wielowiekowej "tradycji", ze "gora", czyli duchowienstwo jest w pewnym sensie niekrytykowalne, bo to "atak na Kosciol". A Kosciol to my wszyscy i ksiadz wcale nie musi "wiedziec lepiej", choc wszyscy tego od niego oczekuja. Ale teoria teoria, a zycie zyciem.
Juz sw.Pawel wypominal sw. Piotrowi nieodpowiednie zachowanie i nikomu korona z glowy nie spadla. A i owszem ma prawo, wręcz obowiązek, zwracać uwagę - ale do kompetentnych instytucji....proboszcza, biskupa, prymasa, przewodniczącego KEP, papieża. Mnie nie podobały się pewne zachowania w mojej parafii, zwróciłam osobiście uwagę, przedyskutowałam z księżmi, proboszczem, nie tłukłam non stop na forum zauważonych niedociagnięć. I pochwalę Ci się  .....moje uwagi odniosły skutek. Statuty byłu podpisane eksperymentalnie na 5 lat, w tym okresie stopniowo korygowano Drogę, usuwano błędy. Ostatecznie papież zatwierdził Statuty....więc jaki sens nieustannego kontestowania? Dostrzeżone niedostosowanie poszczególnych grup Drogi należy wskazać odpowiedzialnym terytorialnie duchownym - jedyne sensowne naprawianie, usuwanie błędów.
|
| Cz cze 24, 2010 11:07 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Alus napisał(a): A i owszem ma prawo, wręcz obowiązek, zwracać uwagę - ale do kompetentnych instytucji....proboszcza, biskupa, prymasa, przewodniczącego KEP, papieża. Mnie nie podobały się pewne zachowania w mojej parafii, zwróciłam osobiście uwagę, przedyskutowałam z księżmi, proboszczem, nie tłukłam non stop na forum zauważonych niedociagnięć. I pochwalę Ci się  .....moje uwagi odniosły skutek. Statuty byłu podpisane eksperymentalnie na 5 lat, w tym okresie stopniowo korygowano Drogę, usuwano błędy. Ostatecznie papież zatwierdził Statuty....więc jaki sens nieustannego kontestowania? Dostrzeżone niedostosowanie poszczególnych grup Drogi należy wskazać odpowiedzialnym terytorialnie duchownym - jedyne sensowne naprawianie, usuwanie błędów. Oczywiscie, to tez powinien zrobic i jak zrozumialam z wypowiedzi, postapil jak ty: zwracal uwage na nieprawidlowosci. Ale my jestesmy na forum dyskusyjnym i dlaczego nie podyskutowac o tym, czy owe nieprawidlowosci sa tylko lokalnie, czy moze to szerszy problem, a niedostrzezony przez ludzi w neokatechumenacie? Jak czasem mozna bylo zauwazyc, katecheci nie zawsze sa przygotowani do udzielania odpowiedzi na krytyczne pytania, a i neokatechumenat (przynajmniej ten, z ktorym sie kiedys zetknelam), "nie lubil" krytycznych pytan. "Droga" wg Kiko nie podlegala dyskusji. Trzeba ja bylo przyjac i juz. Mozliwe, ze teraz jest inaczej, ale chyba nie zawsze. I jezeli faktycznie gdzies cos, co nie jest zgodne z nauczaniem Kosciola toczy sie "sila rozpedu" , bo "zawsze tak bylo", to moze warto, zeby bedacy na Drodze zastanowili sie, czy to znaczy, ze tak jest dobrze. A jezeli nie, to (np dzieki tej dyskusji na forum), zapytali odpowiedzialnych dlaczego jest tak, a nie inaczej.
|
| Cz cze 24, 2010 13:09 |
|
|
|
 |
|
janosik-zel
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 18:41 Posty: 18
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Droga neo to nie sekta została zatwierdzona przez papieża Jana Pawła 2 NASZEGO PAPIEŻA a jak się nie zgadzasz z papieżem to chyba z tobą jest coś nie tak wejdz na strone johnyspanish.ubf.pl poczytaj w artykułach o statutach i nie tylko i zaloguj się przy okazji  :D . pozdro forum neokatechumenale.fora.pl piszcie o przeżyciach w neokatechumenacie a dokładnie http://www.neokatechumenale.fora.pl/neokatechumenat,8/jak chcesz to skontaktuj się ze mną na email johny.ironman@gmail.com pozdr 
|
| Cz cze 24, 2010 17:53 |
|
 |
|
janosik-zel
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 18:41 Posty: 18
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Droga neo to nie sekta została zatwierdzona przez papieża Jana Pawła 2 NASZEGO PAPIEŻA a jak się nie zgadzasz z papieżem to chyba z tobą jest coś nie tak wejdz na strone johnyspanish.ubf.pl poczytaj w artykułach o statutach i nie tylko i zaloguj się przy okazji  . pozdro forum neokatechumenale.fora.pl piszcie o przeżyciach w neokatechumenacie a dokładnie http://www.neokatechumenale.fora.pl/neokatechumenat,8/jak chcesz to skontaktuj się ze mną na email johny.ironman@gmail.com pozdr
|
| Cz cze 24, 2010 17:54 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
No i nastepny, ktory nie czyta watku, ale od razu krzyczy" cos z toba nie tak". Naprawde poziom dyskusji jest coraz nizszy. janosik-zel, witamy na forum i moze jednak przeczytasz przynajmniej to, co jest na tej stronie? A nie od razu zaczniesz oceniac innych uzytkownikow? I w ten sposob robic anty-reklame neokatechumenatowi.
|
| Cz cze 24, 2010 17:57 |
|
 |
|
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
janosik-zel napisał(a): papieża Jana Pawła 2 NASZEGO PAPIEŻA A który papież jest "nie nasz", że tak podkreślasz WIELKIMI LITERAMI, że ten akurat jest NASZ? Czy to w DN dzieli się papieży na NASZYCH i NIENASZYCH?
_________________ Dominik Jan Domin
|
| Cz cze 24, 2010 20:02 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Djdomin: od egzekwowania zaleceń jest Kościół, nie ja.
Mszy św. wspólnotowych mam wrażenie w ogóle nie ma w rozpiskach, co nie znaczy, że na nie nie można wejść. Już pomijam taki drobiazg, że Kościoła nikt na ten czas nie zamyka, a sama pamiętam Eucharystie w kaplicy przy szeroko otwartych wszelkich otworach, z uwagi na upał nie do zniesienia.
Można było nie tylko na nią wejść, ale patrzeć z dziedzińca kościoła, a jak ktoś się uparł, to pewnie i z okna sąsiedniego budynku. Pomijam kwestię dźwięku...
Jeśli to jest "w ukryciu" to nie wiem, co jest jawne.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Cz cze 24, 2010 21:14 |
|
 |
|
janosik-zel
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 18:41 Posty: 18
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
djdomin napisał(a): janosik-zel napisał(a): papieża Jana Pawła 2 NASZEGO PAPIEŻA A który papież jest "nie nasz", że tak podkreślasz WIELKIMI LITERAMI, że ten akurat jest NASZ? Czy to w DN dzieli się papieży na NASZYCH i NIENASZYCH? W sumie to przypadkowo mi sie caps lock włączył  więc czysty przypadek ale chodziło mi że papież Polak przecież wiadomo że każdy papież jest nasz ale nie każdy jest polakiem ;d;d 
|
| Cz cze 24, 2010 21:39 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
I dodam:
Nigdzie nie stwierdziłam, że wszystko i zawsze jest dobrze. Powiedziałam tylko, że mam prawo ufać Kościołowi.
Nie muszę ganiać za każdym księdzem, który raz na jakiś czas odmawia Anioł Pański przed modlitwą po komunii oraz używa zwrotu "módlmy się, aby naszą wspólną ofiarę przyjął Bóg Ojciec Wszechmogący". Bynajmniej nie w neo. Zwracanie uwagi też musi mieć sens, czasem skutek bywa odwrotny.
Nie będę ganiać za każdym księdzem choćby dlatego, że nie znam na tyle przepisów liturgicznych, by być pewną, że mam rację. I nie mam ochoty śledzić Mszy św. z mszałem rzymskim pod kątem ewentualnych błędów/ uchybień celebransa. Zdecydowanie wolę zająć się tym, co się na Mszy św. dzieje.
Nie będę ganiać za każdym księdzem także dlatego, bo znacznie bardziej od "naszej wspólnej ofiary" razi mnie Msza św. "odmachana", Komunia św. udzielana tak, że odnoszę wrażenie wrzucenia Ciała Chrystusa do ust czy Najświętszy Sakrament wystawiany tak, jakby w monstrancji tkwił kawałek tektury. Bynajmniej nie twierdzę, że to musi być brak szacunku dla sacrum. Co więcej, to może być tylko mój odbiór. Nie widzę możliwości rozmowy na ten temat z nieznanym mi księdzem. Bo ksiądz w parafii jest dla mnie księdzem nieznanym. Szczerze mówiąc, dokładnie tak samo jak był prezbiter we wspólnocie.
Nawiasem mówiąc, nigdy nie zdarzyło mi się, by w taki sposób odprawił Mszę prezbiter w neo czy któryś z księży wychowanych przez neo (po Redemptoris Mater), a funkcjonujących w mojej dawnej parafii. Ale zapewne to nie jest reguła.
I chyba tyle. Innymi słowy: chcesz, to zwracaj uwagę, tylko zastanów się, czy to ma sens i nie wywołuje reakcji odwrotnej. Tyle z mojej strony.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Cz cze 24, 2010 21:42 |
|
 |
|
deszczblask
Dołączył(a): N maja 24, 2009 19:44 Posty: 114
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Alus napisał(a): Ja respektuję decyzje mojego Kościoła, a Ty nie potrafisz się z nimi pogodzić Rety, kobieto, przestań bredzić. Jakie decyzje? Twojego Kościoła? No to na pewno nie jest to Kościół Rzymsko - Katolicki. Znowu zaczniesz jak mantrę powtarzać: "zatwierdził statuty, zatwierdził statuty, zatwierdził statuty" Umiesz czytać? To przeczytaj ten statut choć raz i potem coś napisz. Jak w statucie czarno na białym jest napisane, że Eucharystię "sprawuje się według zatwierdzonych ksiąg Rytu Rzymskiego". Wiesz co to są te zatwierdzone księgi? Wiesz co to jest Ryt Rzymski. To poczytaj, dowiedz się, zanim zaczniesz wypisywać absurdy. Umiesz czytać? To przeczytaj statut. Alus napisał(a): Ja respektuję decyzje mojego Kościoła, a Ty nie potrafisz się z nimi pogodzić Ty czytasz w ogóle moje posty, bo nie wiem do kogo się odnosisz. Zresztą, respektuj sobie decyzje twojego Kościoła. Twoja sprawa. Pozwól jednak, że ja będę respektował i bronił decyzji Kościoła Rzymsko - Katolickiego
|
| Cz cze 24, 2010 21:43 |
|
 |
|
janosik-zel
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 18:41 Posty: 18
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Kamala napisał(a): No i nastepny, ktory nie czyta watku, ale od razu krzyczy" cos z toba nie tak". Naprawde poziom dyskusji jest coraz nizszy. janosik-zel, witamy na forum i moze jednak przeczytasz przynajmniej to, co jest na tej stronie? A nie od razu zaczniesz oceniac innych uzytkownikow? I w ten sposob robic anty-reklame neokatechumenatowi. Nie no ja to posyłałem do ludzi którzy uwarzają za sekte neo i tyle  za zwrócenie uwagi jesteś the best normalnie zatrudnij się w fachu 
|
| Cz cze 24, 2010 21:45 |
|
 |
|
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
jo_tka napisał(a): Mszy św. wspólnotowych mam wrażenie w ogóle nie ma w rozpiskach, co nie znaczy, że na nie nie można wejść. Już pomijam taki drobiazg, że Kościoła nikt na ten czas nie zamyka, a sama pamiętam Eucharystie w kaplicy przy szeroko otwartych wszelkich otworach, z uwagi na upał nie do zniesienia.
Można było nie tylko na nią wejść, ale patrzeć z dziedzińca kościoła, a jak ktoś się uparł, to pewnie i z okna sąsiedniego budynku. Pomijam kwestię dźwięku...
Jeśli to jest "w ukryciu" to nie wiem, co jest jawne. W mojej parafii wspólnoty korzystają ze Mszy z rozpiski stałej. Ot, Odnowa w czwartki na 18, a misyjni w pierwszy piątek na 18 i tak dalej. DN u nas nie ma. W poprzedniej była DN. Nigdzie nie była opublikowana informacja, gdzie i o której mają msze. Wstępu na nie nie było - członkowie DN mnie poinformowali, że nie mogę przyjść, bo "się zgorszę". Inne wspólnoty zapraszały na msze, nigdy nie było problemu z tym, aby ktoś obcy wszedł.
_________________ Dominik Jan Domin
|
| Cz cze 24, 2010 22:19 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Cytuj: Rety, kobieto, przestań bredzić. Jakie decyzje? Twojego Kościoła? No to na pewno nie jest to Kościół Rzymsko - Katolicki. Znowu zaczniesz jak mantrę powtarzać: "zatwierdził statuty, zatwierdził statuty, zatwierdził statuty" Umiesz czytać? To przeczytaj ten statut choć raz i potem coś napisz. Jak w statucie czarno na białym jest napisane, że Eucharystię "sprawuje się według zatwierdzonych ksiąg Rytu Rzymskiego". Wiesz co to są te zatwierdzone księgi? Wiesz co to jest Ryt Rzymski. To poczytaj, dowiedz się, zanim zaczniesz wypisywać absurdy. Umiesz czytać? To przeczytaj statut. Alus napisał(a): Ja respektuję decyzje mojego Kościoła, a Ty nie potrafisz się z nimi pogodzić Ty czytasz w ogóle moje posty, bo nie wiem do kogo się odnosisz. Zresztą, respektuj sobie decyzje twojego Kościoła. Twoja sprawa. Pozwól jednak, że ja będę respektował i bronił decyzji Kościoła Rzymsko - Katolickiego Czyżby Jan Paweł II i Benedykt XVI powołali jakiś inny Kościół....nie jestem zatem na bieżąco i cały czas mniemam, że należę do Kościoła Rzymsko-Katolickiego Dla mnie najistotniejsza w każdej Mszy św jest obecnośc osobowa Chrystusa - nie śledzę z uwagą każdego gestu, słowa kapłana sprawującego Eucharystię, czy jest zgodny kropka w kropkę z Mszałem Rzymskim.
|
| Pt cze 25, 2010 9:19 |
|
 |
|
Piotrr
Dołączył(a): Pt cze 25, 2010 18:03 Posty: 18
|
 Re: Droga Neokatechumenalna
Mam kontakt z DN od 20 lat, znam osobiście! kilkadziesiąt osób - świeckich, księży, biednych, bogatych, głupich i mądrych, którzy kawał w tym czasie przeszli, pogłębili wiarę, i naprawdę wiele rzeczy traktowanych przez nas jako nieosiągalne dobre rady ewangeliczne, wypełniają w swoim życiu, ot tak, po prostu ( mają Ducha czy co?) A tym co dbają o literę polecam foto kardynała Wojtyły odprawiającego mszę na kajaku lub np. opis mszy odprawianej w obozie koncentracyjnym z użyciem okruchów chleba i soku ze zgniłych owoców. Ile znajdziecie tu błędów? Od wydania mszał miał już kilka wersji, i mszał jest żywy tak samo jak kościół. I lekcjonarze się zmieniają ( w ślad za tłumaczeniami - ostatnio na 4 biblie palotynów z lat 1980 2007 były 3 różne wersje) PS. Tydzień temu byłem na mszy wspólnot, której przewodniczył arcybiskup.
|
| Pt cze 25, 2010 18:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|