Nie chodzi o nazwę. Już w tylu wątkach o tym mówię a wy dalej swoje...

Ze zdania, które napisałeś powyżej wynika, że niekoniecznie.

Z założenia Odnowa w Duchu Świętym jest wspólnota wewnątrz Kościoła.

Z założenia Odnowa w Duchu Świętym jest wspólnota wewnątrz Kościoła.[/quote]

A i owszem. Tylko, że jak sam piszesz czasem to piękne założenie okazuje się niezbyt prawdziwe. Szczerze mówiąc nie wiem za bardzo czemu, bo kontakty z ODŚ miałem wyłącznie towarzyskie.

Założenie zawsze jest prawdziwe. Czasem jednak pewne sprawy, które bywają dość skomplikowane, nie wychodzą nam tak jak byśmy chcieli. W przypadku rozłamów w Odnowie ja wiem doskonale czemu tak się dzieje i nie jest to dla mnie tajemnicą.

Tak byłem na takim zebraniu 2 razy ,wszyscy tam podnoszą ręce do góry i śpiwają .Fajnie tam jest jest duzo młodych i ładnych dziewczyn chociaż staruszkowie tez sie zdażają -nie wiem tylko poco ?

Po to samo po co młodzi. ja się bardzo cieszę z tego, że moja wspólnota jest przekrojowa. Są młodzi, średni i starci ludzie i mi to się bardzo podoba, bo mogę czerpać garściami od różnych typów osobowości i widzieć różne podejścia do życia i różne duchowości i w ogóle...

też chętnie bym się wybrał do najbliższej grupki.
chciałbym poznać nową formę modlitwy.
choć mam w związku z tym trochę obaw...

W mojej wspólnocie też są ludzie w różnym wieku. I to jest wspaniałe ponieważ łączy nas Duch Boży, a nie ludzkie więzy. W ogóle jestem przeciwny tworzeniu w Kościele "gett wiekowych": to dla gimanzjalistów, to dla licealistów, to dla studentów. W ten sposób ludzie "wyrastają" ze swoich wspólnot i to jest głupie, to tak jakbyś mógł "wyrosnąć" z Kościoła.
Dla takich formacji wiekowych lepszym określeniem jest "grupa".
pozdr
Dabar

No ale na mszy w Kościele też jest duży przekrój wiekowy ,ba nawet jest więcej osób starszych ,dlaczego więc podobają wam się Młode Ruchy Religijne ?

Nikt nie rozpatruje tego w kategoriach - podobaja się, - nie podobają się. Duch Święty działa, ludzie tego doświadczają i przychodzą, aby napełniać się Duchem Świętym, żeby później to przynosiło owoce w codziennym życiu.

Ef 5,18
A nie upijajcie się winem, bo to jest [przyczyną] rozwiązłości, ale napełniajcie się Duchem.

Jeśli chodzi o odchodzenie grup Odnowy z Kościoła - nie chcę generalizować, ale większości przypadków hierarchia i księża pozostawiają takie grupy samym sobie, a one dryfują i w końcu jest już za późno.

Zresztą Duch wieje przez cały swój Kościół i dla mnie odnowa w Duchu Świętym, to dziś raczej zjawisko , niż wspólnota, czy grupa.

Pozdr
Dabar

Duch Święty to siła odśrodkowa, która jest w człowieku, czyli dusza, czy duch który nas otacza, zewnętrzna, o którego Ducha prosił Jan Paweł II ?

Jest taka piękna pieśń Wspólnoty Miłości Ukrzyzowanej:
"O Duchu Święty, Duszo mej duszy, uwielbiam Cię".

Duch Święty to suwerenna Osoba, która swoją obecnością wypełnia duszę i ciało człowieka, który się poddaje Jego działaniu.

Rz 8,26:
Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami.

Pozdr
Dabar
[/b]

Witam wszystkich !
Do mojej wspólnoty należę od pół roku, jednak kontakt z nią mam od ponad roku. Jeżeli ktoś będzie chciał się dowiedzieć jak u nas wygląda takie spotkanie modlitewne, to proszę pytać, a ja z przyjemnością odpowiem na pytania :) Boli mnie fakt, że niektórzy ludzie mają złe zdanie na temat takich wspólnot. Mój tato nawet przez pewien czas uważał że to sekta jakaś czy coś. Jednak gdy dostrzegł zmiany zachodzące we mnie (na plus) to go to uspokoiło. Jednak wszystko co nieznane może wydawać się ludziom "z zewnątrz" dziwne, a nawet podejrzane. Jednak takiego typu wspólnoty są jak najbardziej katolickie, a Duch Święty, często niesłusznie pomijany w Kościele, takich wspólnotach prawdziwie jest. O różnych charyzmatach możemy przeczytać w Piśmie Świętym, więc nie widzę uzasadnienia dla osób wątpiących w katolicyzm tych wspólnot :))

Pozdrawiam wszystkich członków wspólnot ODŚ.

U mnie życie katolickie zaczyna się i kończy na Niedzieli, tradycyjnie w święta, mi to nie wystarcza więc włócze się po forach. Co do wspólnoty nie chciałabym należeć bo mam inny system wartości, nie czytam Pisma Świętego bo mam zabronione.