
Re: Modlitwa o oświecenie i dobre pomysły...
Cytuj:
Z drugiej strony Chleb Powszedni zdobywany dla rodziny nie może być antagonizowany walką o poznanie Woli Bożej
Więc nadal nie rozumiesz. Przecież naczelnym Twoim pytaniem było to o modlitwę która będzie odpowiednia aby zaradzić Twojemu problemowi. Masz pomysł nie wiesz jak go pociągnąć. Więc cały czas staram Ci się przekazać że modlić powinieneś się o bożą wolę, tzn to co będzie w istocie dla Ciebie najlepszym pomysłem, oraz wskazówka czy to co sobie wymyśliłeś jest ok, czy może jednak nie jest. Nie ma tu żadnego antagonizowania, to jest normalna praktyka że poszukujemy rady Boga, jego mądrości. Zrozum że to jest tożsame, nie masz odrzucić swojego życia i szukać bożej woli, ale szukać jej po to aby żyć. Nie musi być tak że nagle obudzisz się po 300 dniach modlitwy i wszystko samo się rozkręci. Ty to masz rozkręcić, ale tak aby działało. Zrozum też że modlitwa to jest dialog, a szukanie bożej woli to element odpowiedzi, bo dialog to rozmowa, Ty mówisz i Bóg odpowiada. Jeśli nie szukasz odpowiedzi to jak chcesz cokolwiek osiągnąć? Dla przykładu, możesz krzyczeć, płakać, mówić do żony, a możesz też jej posłuchać. Zastanów się którą opcję Ty teraz reprezentujesz i jaki to ma skutek.