Modlitwa za dusze w piekle.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Wist, cytat cytatem, ale niezgoda między nami po raz kolejny sprowadza się do czegoś innego. Ty uznajesz nauczanie Kościoła Katolickiego ja, powiedzmy, mam do niego bardziej sceptyczny stosunek. W Piśmie Św. nie ma słowa o czyścu a to, co powiedziano o piekle nie jest wcale jednoznaczne. A już zwłaszcza o wiecznym piekle. Ja rozumiem, że nie chodzi tu o modlitwę za konkretne osoby o których nie możemy powiedzieć, że zostały potępione. Pytanie jest o modlitwę formułowaną dosłownie: "za dusze w piekle." Otóż po pierwsze jestem zdecydowanym przeciwnikiem reglamentowania modlitwy. Jest równoległy wątek o sensie modlitwy za szatana, nie tylko dusze potępione. Pytam, nawet jeśli ta modlitwa nie przyniosłaby skutku to co, ubędzie mi przez nią? Zabraknie czasu na inne intencje? Osobiście jestem zwolennikiem modlitwy za całe stworzenie bo zachwyca mnie miłość Boga do całego stworzenia i pragnę ją naśladować. Po drugie nie cierpię stawiania Bogu granic w naszych umysłach. Kimże jesteśmy, by orzekać iż Bóg nie może zmienić zdania i wyciągnąć kogoś, choćby z piekła? Może dlatego że we własnym życiu doświadczyłem nie tylko tego, że On wysłuchuje modlitw, ale także czasem daje się przekonać i zmienia zdanie... To nie było nic tak ostatecznego jak piekło, ale miałem takie niesamowite zdarzenie w którym udało mi się, On pozwolił się przekonać, choć pierwotnie byłem pewien że nie jest zachwycony. Zrozumiałem wtedy, że On jest naprawdę Bogiem Żywym: żyjącym z nami. I że modlitwa to dialog nie na zasadzie "bo tak," ale prawdziwa rozmowa, w której On nie jest tylko kamiennym, niezmiennym symbolem. Powiem Ci więcej. Mam takie głębokie, osobiste przekonanie, że gdybyśmy wszyscy, cała ludzkość na ziemi, zgromadzili się w jedności - On nie odmówiłby nam niczego. Wiem, że to nierealne, ale nie odmawiaj mi prawa do bycia idealistą. 
|
N sie 29, 2010 19:53 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
W Piśmie Świętym są odniesienia do czyśćca, nie musi tam być konkretny termin taki jaki dziś stosujemy. Pozatym obaj znamy sprawę, Pismo Święte nie jest najpierwotniejsze, więc mówienie że nie ma w nim czegoś, lub że tam jest dokładnie wszystko, jest błędem vide rola/traktowanie Matki Boskiej.
Jeśli chcesz się modlić i uważasz to za słuszne to ja Ci nie zabraniam. Ale niech będzie na to jakiś rozsądny argument, nie że nic nie stracisz, bo takowy sensu nie ma. Można wiele robić bez celu, nie tracąc wiele, ale znów pytanie po co? Nikt nie mówi że Bóg czegoś nie może, za to wskazuje się przy okazji terminu piekła że jest ono wieczne z woli tych dla których jest przeznaczone. Ostatecznie jak wiele rzeczy tu możemy się zgodzić że to napewno kwestia indywidualna. Nawet nie wiemy czy jest za kogo się tam modlić, więc niech każdy modli się o miłosierdzie Boże, a Bóg już sam wie co zrobić i wobec kogo.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N sie 29, 2010 20:06 |
|
 |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
Zgadzam sie z argumentacja Liama. Wistowi wystarczy katechizm. Ale co wtedy, gdy jednak katechizm zawiera bledy. Przeciez napisal go czlowiek. Tylko Bog jest nieomylny, wiec moze warto to wziac pod uwage. Poza tym katechzim mozna zmienic, nic na ziemi nie jest ostateczne.
|
N sie 29, 2010 20:21 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Moim argumentem jest miłość, a nie interesowność w sensie zysków i strat. Może wypunktuję, skoro uciekło:
Uważam że warto modlić się także za potępionych ponieważ:
1. Jest to naśladowanie miłości Boga, który stworzył ich również 2. Ufam w nieskończoność miłosierdzia bożego
To, że mi od takiej modlitwy nie ubędzie powtórzyłem w zasadzie z rozpędu po poprzednim poście. Ale i w tym jest głębszy sens. I tu masz rację, że można w zasadzie oddać to Jemu. Tyle, że to już rozróżnienie pomiędzy moim poddaniem się Bożemu prowadzeniu, a podejmowaniem prób negocjowania z Nim. Zapewne są ludzie, którzy modlą się tylko o to, by Bóg wskazał im czego od nich chce. I taka modlitwa też jest piękna. Ja mówię tu o prośbach kierowanych w konkretnych sprawach. Jedno i drugie zawarte w tym zdaniu: "Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie"
Natomiast o Pismo i tradycję spierał się tu nie będę, bo wątek o czym innym. Jak pomyślę, to może zacznę własny, bo temat też ciekawy.
|
N sie 29, 2010 20:24 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
MARKO2010 napisał(a): Zgadzam sie z argumentacja Liama. Wistowi wystarczy katechizm. Ale co wtedy, gdy jednak katechizm zawiera bledy. Przeciez napisal go czlowiek. Tylko Bog jest nieomylny, wiec moze warto to wziac pod uwage. Poza tym katechzim mozna zmienic, nic na ziemi nie jest ostateczne. Trochę logicznego myślenia, a co wtedy jeśli Ty się mylisz? Straciłeś czas na zapisanie tych zdań na klawiaturze? Albo coś udowodnij, albo nie ma sensu żebyś dochodził: "a może jest tak, a może inaczej". To ma być argument? Liam No i doszliśmy chyba do tego jakie są nasze przekonania. Moje poznałeś, a ja poznałem Twoje. Ja również nie spieram się o tradycję, lecz o Tradycję.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N sie 29, 2010 20:36 |
|
|
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
lLiam..argument ,że z piekła się nie wraca.ciebie nie przekonuje?
|
N sie 29, 2010 20:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
renata155 napisał(a): lLiam..argument ,że z piekła się nie wraca.ciebie nie przekonuje? A Ciebie nie przekonuje, że u Boga nie ma nic niemożliwego? 
|
N sie 29, 2010 20:38 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
nie--piekło i niebo-to już ostateczność..to Boska decyzja..tak przecież nam przekazał..poprzez siebie,syna..mistyków. Nie da się bez końca z Boga drwić..miłosierny--ale sprawiedliwy
|
N sie 29, 2010 20:52 |
|
 |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
WIST napisał(a): MARKO2010 napisał(a): Zgadzam sie z argumentacja Liama. Wistowi wystarczy katechizm. Ale co wtedy, gdy jednak katechizm zawiera bledy. Przeciez napisal go czlowiek. Tylko Bog jest nieomylny, wiec moze warto to wziac pod uwage. Poza tym katechzim mozna zmienic, nic na ziemi nie jest ostateczne. Trochę logicznego myślenia, a co wtedy jeśli Ty się mylisz? Straciłeś czas na zapisanie tych zdań na klawiaturze? Albo coś udowodnij, albo nie ma sensu żebyś dochodził: "a może jest tak, a może inaczej". To ma być argument? Troche logicznego myslenia. Masz dowod na istnienie Boga? Jesli tak, to nie jest to wiara. Jesli nie, to nie mozesz niczego wykluczyc. Nawet tego, ze mozna z piekla wrocic. Mam wrazenie, ze dzielisz nas tutaj na tych, ktorzy sie z toba zgadzaja i na tych, ktorzy marnuja czas.
|
N sie 29, 2010 21:31 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
Na pewno nie dziele na tych którzy się zgadzają lub nie. Raczej na tych którzy się zgadzają "bo tak" a z drugim bo to tylko katechizm. Zrozum mnie zatem dobrze, nie napisałeś według mnie nic poza tym że jedna strona się myli bo może się mylić. Druga za to się nie myli, bo... i właśnie nie wiem czemu. Generalnie taka jest tendencja, jak katolik, broń Boże z katechizmem w ręce, to wiadomo że to może być mylne, błędne, nieprawdziwe i taki też był wydźwięk tego co napisałeś. Więc może to raczej Ty dzielisz, nie ja.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N sie 29, 2010 21:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie, nie tak... W tym przypadku, jeśli Marko (albo ja) się mylimy, to nic złego się nie dzieje. Nadmiar modlitwy, czy też nieskuteczna modlitwa grzechem nie jest. Natomiast jeśli mylisz się Ty - to mógłby być grzech zaniechania.
Nie jestem logikiem i zmęczony dziś bardzo więc też myślenie nie to, ale nie wygląda mi to na atak na katolików. Z mojej strony nie jest, Marko sam się lepiej wypowie. Ja tak to zrozumiałem.
|
N sie 29, 2010 21:42 |
|
 |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
Nie Wist, nie dziele, jestem bardzo tolerancyjny. Nawet w sprawie OT. Nie napisalem, ze " jak katolik, broń Boże z katechizmem w ręce, to wiadomo że to może być mylne" i nie byl tego taki wydzwiek. Liam daje wiecej tolerancji, bierze pod uwage wszechmoc Boga i jego milosierdzie. Niczego nie wyklucza bo jest ufny skromny i pokorny. Zaklada, ze czlowiek nie poznal Boga na tyle, zeby przewidziec jego zachowanie/stanowisko w kazdym przypadku. Tobie wystarczy, ze w katechizmie jest napisane xyz. I OK, przeciez jest bardzo wazny, czlowiekowi nalezy okreslic jakies ramy, aby latwiej byloby sie mu poruszac w sferze wiary. Ale tak naprawde wszystko jest w rekach Boga, ktorego pewnie nasz umysl nie jest w stanie poznac. Stad moja sceptyczna postawa wzgledem kategorycznych osadow bo zakladam, ze mimo najlepszych intencji kazdy moze sie pomylic.
|
N sie 29, 2010 21:53 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
Renata - ale skąd wiesz, czy trafiły? Skąd wiesz, czy w ogóle ktoś tam dotarł?
Siostrze Faustynie ukazała się zmarła współsiostra - prosząc o modlitwę, bo bardzo cierpi. Modlitwy nic jej nie pomagały, wydawało się, że już jest w piekle... Faustyna modliła się tym goręcej i wybłagała niebo (!) Nie, to nie znaczy że piekło jest czasowe. To znaczy, że nie wiemy na pewno, kto jest gdzie.
Za każdego zmarłego warto się modlić. I nie wiesz, czy ze względu na Twoją modlitwę, wiedząc o niej przecież, Bóg nie dał łaski zbawienia komuś kto żył 100 czy 1000 lat temu. Dla Boga nie ma czasu, a wspólnota Kościoła rozciąga się w przestrzeni i w czasie...
Modlitwa: żeby Bóg zlikwidował piekło nie ma sensu. Ale modlitwa, by każdy człowiek choćby w ostatniej sekundzie się nawrócił, już tak.
Modlitwa "za dusze w piekle" jest w intencji modlitwą, by nikt nie został na wieki oddzielony od Boga. Jeśli zmienisz sformułowanie, przestanie być problem. Bo w sumie na jakiej podstawie zakładasz, że tam już ktoś jest, więc jest się za kogo modlić?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn sie 30, 2010 7:24 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
jotka--przecież temat jest jasny--czy warto modlić się za dusze w piekle?...a nie,czy jest sens modlitwy za zmarłych
|
Pn sie 30, 2010 9:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa za dusze w piekle.
Nigdy nie myślałem nad tym że piekło może być puste. Przecież jest mowa o wąskiej drodze która prowadzi do nieba, a większość wybiera tą szeroką która prowadzi do piekła, bo jednak droga przez czyściec również prowadzi do nieba. Mamy objawienia które wręcz to potwierdzają, że piekło wcale nie jest puste, nie wiem skąd takie przypuszczenie.
|
Pn sie 30, 2010 12:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|