czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos opetac
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
szuba napisał(a): Kael, jeśli przyjedzie (a przyjedzie) i bedzie chciał ingerować w jakikolwiek przedmiot - najpierw będzie musiał mi wytłumaczyć jego szkodliwość. To pobożny, mądry kapłan, nie należy do tych przewrażliwionych na punkcie szatana. Ma świadomość tego, że to Bóg zwyciężył. Ale jako kapłan będący kilka lat egzorcystą, trochę widział, trochę słyszał, a teraz uczula na to, co wie że jest zagrożeniem.
Nie zniewala swoją postawą - daje ci absolutną wolność. On tylko mówi, proponuje. Ale jeśli tego nie zrobię, świat sie nie zawali, on się nie obrazi, a ja nie bede musiała poszukać spowiednika.
Kael, i Bogu dziękuję nie stawia się wyżej Boga i towarzyszy, wspiera, ale nie nakłania do "jedynie słusznych decyzji"
bramin, co sugerujesz pisząc że problem jest we mnie? Nie ja zaczelam temat słowników, bo dla mnie są wylacznie ozdoba na półce i do głowy by mi nie przyszło że mogą mi duchowo zaszkodzić. Odnoszę, byc może całkowicie błędne wrażenie, że dopuszczasz myśl, iz te posążki, maski i inne wyroby rak ludzkich mogą byc dla ciebie zagrozeniem. Jeżeli tak jest, to czemu nie posłuchać spowiednika? Nadal jednak zachęcam przede wszystkim do dłuzszej rozmowy ze spowiednikiem i rozwiania wszelkich watpliwości. Przynajmniej ja bym tak zrobił gdybym radził się swego pastora.
|
Śr sty 02, 2013 21:29 |
|
|
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
szuba napisał(a): Jesienna i Koźle - nie o magię w tych przedmiotach chodzi, a o to, że wprowadzasz do domu bożka. Nawet jeśli do niego się tak nie zwracasz, to on jest. To tak samo jak z posążkami buddy - kupisz jako pamiątke, a potem jest problem. Kapłan święty, o pogłębionym życiu religijnym i umiłowaniu Boga i modlitwy.
A odnośnie pytania jesiennej - kapłan ten jest egzorcystą. Co innego jest wierzyć w moc przedmiotu i dla tej wiary go do domu sprowadzić, (wtedy grzech) a co innego jest ostrzec przed duchowym zagrożeniem. Duchowym zagrożeniem jest wiara w to, że z porcelanowym słoniem czy posążkim Buddy są związane złe moce a nie trzymanie tych przedmiotów na półce w pokoju! Nie ma dogmatu o nieomylności egzorcysty.
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Śr sty 02, 2013 21:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Dajcież ludzie spokoj!!!!
Co to za bzdury z "wnoszeniem do domu bożków" z...cepelii!!!
Trzaskane masowo słoniki, czy pseudoszamańskie maski maja jakąs moc?
Turystyczne pamiątki powodem działania szatańskich mocy???
To sie do psychiatry nadaje.....
Niedłuo to jakis nadgorliwiec zacznie gdakac by wszystkie Lajkoniki i wawelskie smoki z domu powyrzucać....tego juz nawet ciemnogrodem nie mozna nazwać, ale totalnym ogłupieniem.
|
Śr sty 02, 2013 21:40 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
humalog napisał(a): Niedłuo to jakis nadgorliwiec zacznie gdakac by wszystkie Lajkoniki i wawelskie smoki z domu powyrzucać....tego juz nawet ciemnogrodem nie mozna nazwać, ale totalnym ogłupieniem. Pamiętasz niedawną dyskusję o szklanym "oku proroka"? to własnie taki turecki lajkonik ... i wielu Turków wiesza sobie takie "oczka" tak jak niektórzy wieszają "cudowne" wisiorki, koraliki, maski itd itp. Ludzie tak pragną czegoś "magicznego" ....
|
Śr sty 02, 2013 21:48 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Moim zdaniem o tego typu przypadkach wypowiedział się Jezus w Mk 7, 15.
|
Śr sty 02, 2013 21:50 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Kozioł napisał(a): humalog napisał(a): Niedłuo to jakis nadgorliwiec zacznie gdakac by wszystkie Lajkoniki i wawelskie smoki z domu powyrzucać....tego juz nawet ciemnogrodem nie mozna nazwać, ale totalnym ogłupieniem. Pamiętasz niedawną dyskusję o szklanym "oku proroka"? to własnie taki turecki lajkonik ... i wielu Turków wiesza sobie takie "oczka" tak jak niektórzy wieszają "cudowne" wisiorki, koraliki, maski itd itp. Ludzie tak pragną czegoś "magicznego" .... Nic nie wiem na temat dyskusji o jakimś "oku proroka". Była tutaj na tym forum? Natomiast moja opinię podtrzymuję.. Jestem także przeciwny wszystkim "słonikom, konikom, lajkonikom i innym dupe...likom" stawianym na półkach ze wzgledu na....fakt żmudnego i denerwującego procesu odkurzania tego tałatajstwa, a kurz niczym ten diabeł wszędzie włazi
|
Śr sty 02, 2013 21:56 |
|
|
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Generalnie, aby odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie postu, trzeba by jeszcze odnieść się do antropologii kultury... "Szaman" z definicji jest kimś, kto obcuje ze światem "duchów", w który katolicy też, w pewnym sensie, wierzą. Zatem, jego "narzędzie pracy" nie jest czymś, co powiesiłbym sobie w pokoju Kościół potępia podobne rzeczy nie bez przyczyny, osoba poszukująca rzeczy i zjawisk "nadprzyrodzonych", dokonuje bezmyślnie synkretyzmu różnych elementów (posążki, kadzidełka, karty, itp.), tworząc sobie urojony, światopogląd, pełny magii i cudownych rzeczy. Najlepiej widać ten duchowy "szmelc, mydło i powidło" w sklepach okultystycznych. Chociaż schemat jest mocno "naciągany", Kościół rozumuje tak: jeśli ktoś interesuje się karate, to może zacząć medytować, jeśli zacznie medytować, zainteresuje się buddyzmem, wtedy może porzucić swoją religię (pół biedy), albo poszukiwać niezwykłych doznań i stanów świadomości, np. za pomocą narkotyków. Właśnie na tym polega działanie diabła - i dlatego podobne rzeczy mogą być zagrożeniem. I chociaż my się z tego śmiejemy, to takie sytuacje naprawdę się zdarzają. A "Faceci w czerni" o tym wiedzą, bo siedzą i spowiadają )
|
Śr sty 02, 2013 23:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
szuba napisał(a): Ale z jakiegoś względu jednak miesiąc temu po spowiedzi dostałam nakaz wyrzucenia każdego drzewka szczęścia i każdego słonika. Łacznie, ponad 20 dużych, porcelanowych figurek. I nie pomogło tłumaczenie, że dla mnie to nie jest żaden amulet, że to są prezenty które mają taką samą wartość jak Psy czy Aniołki z porcelany, że nie przywiązuje do nich żadnych mocy i leżą na półce bo ładnie wyglądają... Dostałam kilka dni na spakowanie i wyrzucenie. Spakowałam, ale nie wyrzuciłam, więc mam przywieźć na najbliższą spowiedź. On wyrzuci.
Czyli jednak nawet w tych "nieszkodliwych" podejściach też coś złego jest. Nawet jeśli traktujemy to jako kawałek pomalowanego drewna, to jednak... szuba napisał(a): Kael, jeśli przyjedzie (a przyjedzie) i bedzie chciał ingerować w jakikolwiek przedmiot - najpierw będzie musiał mi wytłumaczyć jego szkodliwość. To pobożny, mądry kapłan, nie należy do tych przewrażliwionych na punkcie szatana. Ma świadomość tego, że to Bóg zwyciężył. Ale jako kapłan będący kilka lat egzorcystą, trochę widział, trochę słyszał, a teraz uczula na to, co wie że jest zagrożeniem.
Nie zniewala swoją postawą - daje ci absolutną wolność. On tylko mówi, proponuje. Ale jeśli tego nie zrobię, świat sie nie zawali, on się nie obrazi, a ja nie bede musiała poszukać spowiednika Kael, i Bogu dziękuję nie stawia się wyżej Boga i towarzyszy, wspiera, ale nie nakłania do "jedynie słusznych decyzji". Jak ma sie twoja druga wypowiedz do tego co napisalas w pierwszej? Jaka wolnosc daje ci ktos, kto za ciebie wyrzuci sloniki (ale juz aniolki nie)? Twoje zycie - twoje decyzje. Ale ja mam uczulenie na takie "wmawianie dziecka". Zbyt duzo znam polamanych zyciorysow, po takim zaufaniu w ciemno spowiednikom.
|
Cz sty 03, 2013 8:06 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
zephyr7 napisał(a): Generalnie, aby odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie postu, trzeba by jeszcze odnieść się do antropologii kultury... "Szaman" z definicji jest kimś, kto obcuje ze światem "duchów", w który katolicy też, w pewnym sensie, wierzą. Zatem, jego "narzędzie pracy" nie jest czymś, co powiesiłbym sobie w pokoju Kościół potępia podobne rzeczy nie bez przyczyny, osoba poszukująca rzeczy i zjawisk "nadprzyrodzonych", dokonuje bezmyślnie synkretyzmu różnych elementów (posążki, kadzidełka, karty, itp.), tworząc sobie urojony, światopogląd, pełny magii i cudownych rzeczy. Najlepiej widać ten duchowy "szmelc, mydło i powidło" w sklepach okultystycznych. Chociaż schemat jest mocno "naciągany", Kościół rozumuje tak: jeśli ktoś interesuje się karate, to może zacząć medytować, jeśli zacznie medytować, zainteresuje się buddyzmem, wtedy może porzucić swoją religię (pół biedy), albo poszukiwać niezwykłych doznań i stanów świadomości, np. za pomocą narkotyków. Właśnie na tym polega działanie diabła - i dlatego podobne rzeczy mogą być zagrożeniem. I chociaż my się z tego śmiejemy, to takie sytuacje naprawdę się zdarzają. A "Faceci w czerni" o tym wiedzą, bo siedzą i spowiadają ) Jest irytujące jak często "Kościołem" (cokolwiek przez to się rozumie) wyciera się gębę. Może mi wskażesz gdzie "Kościół" (cokolwiek przez to się rozumiesz) zakazuje zbierania pamiątek z podróży? Co mają wspólnego z tym karate, judo, zapasy? Co mają wspólnego z "wyrobami z cepelii" narkotyki? Oj bracie, nieźle popłynąłeś!
|
Cz sty 03, 2013 8:15 |
|
|
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Kael - zeby nie robić i nie ciągnac off-topu to krótko: tylko ode mnie zalezy czy je spakuje, ewentualnie przywiozę. Nie bede miała żadnej kary, czy obrazy majestatu za to, że tego nie uczynię. A odnośnie połamania życiorysów przez zagubionego spowiednika - wiem i doświadczyłam tego jako nastolatka. Tyle z mojej strony z off-topa którego pewnie ciachnie moderacja
|
Cz sty 03, 2013 9:24 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Kozioł napisał(a): zephyr7 napisał(a): Generalnie, aby odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie postu, trzeba by jeszcze odnieść się do antropologii kultury... "Szaman" z definicji jest kimś, kto obcuje ze światem "duchów", w który katolicy też, w pewnym sensie, wierzą. Zatem, jego "narzędzie pracy" nie jest czymś, co powiesiłbym sobie w pokoju Kościół potępia podobne rzeczy nie bez przyczyny, osoba poszukująca rzeczy i zjawisk "nadprzyrodzonych", dokonuje bezmyślnie synkretyzmu różnych elementów (posążki, kadzidełka, karty, itp.), tworząc sobie urojony, światopogląd, pełny magii i cudownych rzeczy. Najlepiej widać ten duchowy "szmelc, mydło i powidło" w sklepach okultystycznych. Chociaż schemat jest mocno "naciągany", Kościół rozumuje tak: jeśli ktoś interesuje się karate, to może zacząć medytować, jeśli zacznie medytować, zainteresuje się buddyzmem, wtedy może porzucić swoją religię (pół biedy), albo poszukiwać niezwykłych doznań i stanów świadomości, np. za pomocą narkotyków. Właśnie na tym polega działanie diabła - i dlatego podobne rzeczy mogą być zagrożeniem. I chociaż my się z tego śmiejemy, to takie sytuacje naprawdę się zdarzają. A "Faceci w czerni" o tym wiedzą, bo siedzą i spowiadają ) Jest irytujące jak często "Kościołem" (cokolwiek przez to się rozumie) wyciera się gębę. Może mi wskażesz gdzie "Kościół" (cokolwiek przez to się rozumiesz) zakazuje zbierania pamiątek z podróży? Co mają wspólnego z tym karate, judo, zapasy? Co mają wspólnego z "wyrobami z cepelii" narkotyki? Oj bracie, nieźle popłynąłeś! Najwyraźniej - nie znasz tych klimatów - egzorcyści (być może nie wszyscy) twierdzą, że właśnie można zosytać opętanym przez pamiątkę z cepelii, przez : _ uprawianie ćwiczeń gimnastycznych, ktorych inspiracją była hatha joga _ uprawiając wschodnie sztuki walki, _czytując literaturę fantasy i (np. Harry Potter) i inną (np. paula Cohelo) i science fiction _oglądając filmy i słuchając muzyki lub ją wykonując (muzyka rockowa i nie tylko), _śpiewając (śpiew alikwotowy) _ zażywając leki homeopatyczne, poddając się akupunkturze i akupresurze przykłady można by mnożyć. W KK pojawiły się nowe autorytety, które są dla grupy wiernych (wcale nie marginalnych), zdają się być najwyższymi autorytetem w Kościele - są nimi egzorcyści. O tym wszyskim slyszalam osobiście od "najwyższego autorytetu", najglośniejszego egzorcysty w Polsce ks. O.A Posackiego na szeroko rozreklamowanym wykladzie, który odbył się a kościele w moim mieście. Nie tak dawno ks. Posadcki wysosował list do Wojciech Cejrowskiego by zaprzestał robienia programów w telewizji oraz pisania książek bo propagują one szamanizm i magię, są poważnym zagrożeniem duchowym, Ponieważ list byl otwartty biedak musiał się broonić na łamach Gościa Niedzielnego: http://gosc.pl/doc/1286759.Cejrowski-Ni ... m-szamanem
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
Ostatnio edytowano Cz sty 03, 2013 12:19 przez jesienna, łącznie edytowano 2 razy
|
Cz sty 03, 2013 11:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Cytuj: W KK pojawiły się nowe autorytety, które są dla grupy wiernych (wcale nie marginalnych), zdają się być najwyższymi autorytetem w Kościele - są nimi egzorcyści. Może nie uogólniajmy, gdyz taka posługa jest potrzebna. NMie ma jednak watpliwości, że niektórzy egzorcyści tak się zachwycili swoja posługą, że zapomnieli posługiwac się rozumem.....i potem wychodzą nam rózne hocki-klocki. Nie wiem jak to jest w rzeczywistości, ale biskupi powinni co pewien czas prowadzić wśród grona egzorcystów jakąś weryfikację, a nie pozostawiac im te posługę dożywotnio. Moje prywatne zdanie jest takie, że najlepszymi egzorcystami sa ci o których mało lub w ogóle się nie mówi, ci którzy w cichosci spełniaja swoja posługę, nie szukając watpliwej sławy... Gdybym kiedys potrzebował takiej pomocy (ja lub ktos w rodzinie) to do takich bym sie zwrócił....a dałbym sobie spokój z tymi "głośnymi" i "medialnymi". Bo zaczęliby mi pie....niczyć o "słonikach-diablikach" i innych "lajkonikach" i zamiast pomóc narobiliby jeszcze więcej zła.
|
Cz sty 03, 2013 12:05 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
humalog napisał(a): Cytuj: W KK pojawiły się nowe autorytety, które są dla grupy wiernych (wcale nie marginalnych), zdają się być najwyższymi autorytetem w Kościele - są nimi egzorcyści. Może nie uogólniajmy, gdyz taka posługa jest potrzebna. NMie ma jednak watpliwości, że niektórzy egzorcyści tak się zachwycili swoja posługą, że zapomnieli posługiwac się rozumem.....i potem wychodzą nam rózne hocki-klocki. Nie wiem jak to jest w rzeczywistości, ale biskupi powinni co pewien czas prowadzić wśród grona egzorcystów jakąś weryfikację, a nie pozostawiac im te posługę dożywotnio. Moje prywatne zdanie jest takie, że najlepszymi egzorcystami sa ci o których mało lub w ogóle się nie mówi, ci którzy w cichosci spełniaja swoja posługę, nie szukając watpliwej sławy... Gdybym kiedys potrzebował takiej pomocy (ja lub ktos w rodzinie) to do takich bym sie zwrócił....a dałbym sobie spokój z tymi "głośnymi" i "medialnymi". Bo zaczęliby mi pie....niczyć o "słonikach-diablikach" i innych "lajkonikach" i zamiast pomóc narobiliby jeszcze więcej zła. Oczywiście, że jest potrzebna. Złą prasę robią tej posłudze egzorcyści, którzy kreują się na gwiazdy medialne a potem, poniesieni falą popularności i w pewnie celu jej utrzymania opowiadają ... to co opowiadają. A już szczytem glupoty jest wychodzący miesięcznik EGZORCYSTA, gdzie miesiąc w miesiądz na kilkudziesięciu stronach epatuje się czytelnika opisami coraz to nowych "zagrożeń duchowych" oraz mrożącymi krew w żylach opisami egzorcyzmów. To nie tylko gonienie za sensacją. Moim zdaniem miesięcznik ten sam w sobie jest zagrożeniem duchowym. Sama znam osoby, które więcej opowiadają o szatanie i jego działaniu niż o Bogu - i to jest niebezpieczne.
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz sty 03, 2013 12:33 |
|
|
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
humalog, nie musisz spotkac egzorcysty by dowiedziec sie o slonikach czy drzewkach szczescia. Wystarczy napotkac plakat z niebiezpiecznymi duchowo przedmiotami lub zapytac jakiegokolwiek ksiedza... A jesli chodzi o pokornego egzorcyste - życzę ci z całego serca takiego spotkać, choć mam nadzieję, że nigdy nie zajdzie taka potrzeba jesienna - w stu procentach sie z Toba zgadzam. Człowiek, który wszedzie widzi zło i złego odniósł ogromną porażkę w życiu duchowym. Boga szukać, Boga uwielbiać, każdą relację i sytuację do Boga odnosić... Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli - jak mówi Słowo Boże
|
Cz sty 03, 2013 12:37 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
jesienna napisał(a): Najwyraźniej - nie znasz tych klimatów - egzorcyści (być może nie wszyscy) twierdzą, że właśnie można zosytać opętanym przez pamiątkę z cepelii, przez : _ uprawianie ćwiczeń gimnastycznych, ktorych inspiracją była hatha joga _ uprawiając wschodnie sztuki walki, _czytując literaturę fantasy i (np. Harry Potter) i inną (np. paula Cohelo) i science fiction _oglądając filmy i słuchając muzyki lub ją wykonując (muzyka rockowa i nie tylko), _śpiewając (śpiew alikwotowy) _ zażywając leki homeopatyczne, poddając się akupunkturze i akupresurze przykłady można by mnożyć. W KK pojawiły się nowe autorytety, które są dla grupy wiernych (wcale nie marginalnych), zdają się być najwyższymi autorytetem w Kościele - są nimi egzorcyści. O tym wszyskim slyszalam osobiście od "najwyższego autorytetu", najglośniejszego egzorcysty w Polsce ks. O.A Posackiego na szeroko rozreklamowanym wykladzie, który odbył się a kościele w moim mieście. Nie tak dawno ks. Posadcki wysosował list do Wojciech Cejrowskiego by zaprzestał robienia programów w telewizji oraz pisania książek bo propagują one szamanizm i magię, są poważnym zagrożeniem duchowym, Ponieważ list byl otwartty biedak musiał się broonić na łamach Gościa Niedzielnego: http://gosc.pl/doc/1286759.Cejrowski-Ni ... m-szamanemzgłębilam temat (rtak sama dla siebie) do listy dodaję: (unikalne - nie kopiowane - znalezione na różnych katolickich stronach www, za autentyczność ręczę) _sluchanie muzyki identyfikowana z rożnymi kultami (np. reage) _uczesniczenie w zabawach andrzejkowych _obchodzenie walentynek _refleksologia _urynoterapia _aromaterapia _masaż shiatsu (rozmasowywanie mięśni) _trening autogenny Schultza ( świadome rozluźnianie mięśni) _picie herbatek wg receptur hinduskich i chińskich _stosowanie diety w noparciiu o medycynę chińską _psychoterapia (pewne rodzaje - np. zorientowana na proces) _treningii relaksacyjne _techniki pozytywnegoi myslenia _uprawa biodynamiczna roślin _medycyna Hildegardy z Bingen (nota bene świętej Kościola Katolickiego!) _wegetarianizm (!) _terapia kwiatowa Bacha (picie wody z płatkami kwiatów, która stala odpowiednio długo na słońcu) _ masaże głowy _ biofeedback, _ biorezonans komórkowy _terapia kolorami i kamieniami szlachetnymi _korzystanie z irydiologii (diagnozowanie z tęczówki oka) _stosowanie diety w oparciu o medycynę chińską _urządzanie mieszkania wg zasad Feng Shui (chińska sztuka organizowania przestrzeni w jakiej się żyje) _ posiadanie przedmiotów z różnych kultów (nawet nia mając pojęcia co to jest!) _uczestniczenie w kursach szybkiego czytania i zapamiętywania _ wychowanie metodzie Montessori (trudno by było M. Montesori dała podwaliny pod całą współczesną pedagogikę) _tworzenie mandali (kompozycje plastyczne na bazie koła praktyka wywodząca się z buddyzmu) co do mandali to niezła awantura się zrobila jak Benedyktyni razem z buddystami tworzyli z kolorowego piasku na rynku w Krakowie Mandalę "w intencji pokoju na świecie"
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz sty 03, 2013 13:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|