Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt cze 04, 2024 23:56



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos opetac 
Autor Wiadomość
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
szuba napisał(a):
Kael, jeśli przyjedzie (a przyjedzie) i bedzie chciał ingerować w jakikolwiek przedmiot - najpierw będzie musiał mi wytłumaczyć jego szkodliwość. To pobożny, mądry kapłan, nie należy do tych przewrażliwionych na punkcie szatana. Ma świadomość tego, że to Bóg zwyciężył. Ale jako kapłan będący kilka lat egzorcystą, trochę widział, trochę słyszał, a teraz uczula na to, co wie że jest zagrożeniem.

Nie zniewala swoją postawą - daje ci absolutną wolność. On tylko mówi, proponuje. Ale jeśli tego nie zrobię, świat sie nie zawali, on się nie obrazi, a ja nie bede musiała poszukać spowiednika.

Kael, i Bogu dziękuję nie stawia się wyżej Boga i towarzyszy, wspiera, ale nie nakłania do "jedynie słusznych decyzji"

bramin, co sugerujesz pisząc że problem jest we mnie? Nie ja zaczelam temat słowników, bo dla mnie są wylacznie ozdoba na półce i do głowy by mi nie przyszło że mogą mi duchowo zaszkodzić.

Odnoszę, byc może całkowicie błędne wrażenie, że dopuszczasz myśl, iz te posążki, maski i inne wyroby rak ludzkich mogą byc dla ciebie zagrozeniem. Jeżeli tak jest, to czemu nie posłuchać spowiednika? Nadal jednak zachęcam przede wszystkim do dłuzszej rozmowy ze spowiednikiem i rozwiania wszelkich watpliwości.
Przynajmniej ja bym tak zrobił gdybym radził się swego pastora.


Śr sty 02, 2013 21:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
szuba napisał(a):
Jesienna i Koźle - nie o magię w tych przedmiotach chodzi, a o to, że wprowadzasz do domu bożka. Nawet jeśli do niego się tak nie zwracasz, to on jest. To tak samo jak z posążkami buddy - kupisz jako pamiątke, a potem jest problem.
Kapłan święty, o pogłębionym życiu religijnym i umiłowaniu Boga i modlitwy.

A odnośnie pytania jesiennej - kapłan ten jest egzorcystą.
Co innego jest wierzyć w moc przedmiotu i dla tej wiary go do domu sprowadzić, (wtedy grzech) a co innego jest ostrzec przed duchowym zagrożeniem.


Duchowym zagrożeniem jest wiara w to, że z porcelanowym słoniem czy posążkim Buddy są związane złe moce a nie trzymanie tych przedmiotów na półce w pokoju!

Nie ma dogmatu o nieomylności egzorcysty.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr sty 02, 2013 21:37
Zobacz profil
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Dajcież ludzie spokoj!!!!

Co to za bzdury z "wnoszeniem do domu bożków" z...cepelii!!!

Trzaskane masowo słoniki, czy pseudoszamańskie maski maja jakąs moc?

Turystyczne pamiątki powodem działania szatańskich mocy???

To sie do psychiatry nadaje.....

Niedłuo to jakis nadgorliwiec zacznie gdakac by wszystkie Lajkoniki i wawelskie smoki z domu powyrzucać....tego juz nawet ciemnogrodem nie mozna nazwać, ale totalnym ogłupieniem.


Śr sty 02, 2013 21:40
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
humalog napisał(a):
Niedłuo to jakis nadgorliwiec zacznie gdakac by wszystkie Lajkoniki i wawelskie smoki z domu powyrzucać....tego juz nawet ciemnogrodem nie mozna nazwać, ale totalnym ogłupieniem.
Pamiętasz niedawną dyskusję o szklanym "oku proroka"? to własnie taki turecki lajkonik ... i wielu Turków wiesza sobie takie "oczka" tak jak niektórzy wieszają "cudowne" wisiorki, koraliki, maski itd itp. Ludzie tak pragną czegoś "magicznego" ....


Śr sty 02, 2013 21:48
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Moim zdaniem o tego typu przypadkach wypowiedział się Jezus w Mk 7, 15.


Śr sty 02, 2013 21:50
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Kozioł napisał(a):
humalog napisał(a):
Niedłuo to jakis nadgorliwiec zacznie gdakac by wszystkie Lajkoniki i wawelskie smoki z domu powyrzucać....tego juz nawet ciemnogrodem nie mozna nazwać, ale totalnym ogłupieniem.
Pamiętasz niedawną dyskusję o szklanym "oku proroka"? to własnie taki turecki lajkonik ... i wielu Turków wiesza sobie takie "oczka" tak jak niektórzy wieszają "cudowne" wisiorki, koraliki, maski itd itp. Ludzie tak pragną czegoś "magicznego" ....


Nic nie wiem na temat dyskusji o jakimś "oku proroka". Była tutaj na tym forum?

Natomiast moja opinię podtrzymuję..

Jestem także przeciwny wszystkim "słonikom, konikom, lajkonikom i innym dupe...likom" stawianym na półkach ze wzgledu na....fakt żmudnego i denerwującego procesu odkurzania tego tałatajstwa, a kurz niczym ten diabeł wszędzie włazi :D


Śr sty 02, 2013 21:56

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Generalnie, aby odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie postu, trzeba by jeszcze odnieść się do antropologii kultury...

"Szaman" z definicji jest kimś, kto obcuje ze światem "duchów", w który katolicy też, w pewnym sensie, wierzą. Zatem, jego "narzędzie pracy" nie jest czymś, co powiesiłbym sobie w pokoju :)

Kościół potępia podobne rzeczy nie bez przyczyny, osoba poszukująca rzeczy i zjawisk "nadprzyrodzonych", dokonuje bezmyślnie synkretyzmu różnych elementów (posążki, kadzidełka, karty, itp.), tworząc sobie urojony, światopogląd, pełny magii i cudownych rzeczy. Najlepiej widać ten duchowy "szmelc, mydło i powidło" w sklepach okultystycznych.

Chociaż schemat jest mocno "naciągany", Kościół rozumuje tak: jeśli ktoś interesuje się karate, to może zacząć medytować, jeśli zacznie medytować, zainteresuje się buddyzmem, wtedy może porzucić swoją religię (pół biedy), albo poszukiwać niezwykłych doznań i stanów świadomości, np. za pomocą narkotyków.

Właśnie na tym polega działanie diabła - i dlatego podobne rzeczy mogą być zagrożeniem.

I chociaż my się z tego śmiejemy, to takie sytuacje naprawdę się zdarzają. A "Faceci w czerni" o tym wiedzą, bo siedzą i spowiadają :)))


Śr sty 02, 2013 23:37
Zobacz profil
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
szuba napisał(a):
Ale z jakiegoś względu jednak miesiąc temu po spowiedzi dostałam nakaz wyrzucenia każdego drzewka szczęścia i każdego słonika. Łacznie, ponad 20 dużych, porcelanowych figurek.
I nie pomogło tłumaczenie, że dla mnie to nie jest żaden amulet, że to są prezenty które mają taką samą wartość jak Psy czy Aniołki z porcelany, że nie przywiązuje do nich żadnych mocy i leżą na półce bo ładnie wyglądają... Dostałam kilka dni na spakowanie i wyrzucenie. Spakowałam, ale nie wyrzuciłam, więc mam przywieźć na najbliższą spowiedź. On wyrzuci.

Czyli jednak nawet w tych "nieszkodliwych" podejściach też coś złego jest. Nawet jeśli traktujemy to jako kawałek pomalowanego drewna, to jednak...

szuba napisał(a):
Kael, jeśli przyjedzie (a przyjedzie) i bedzie chciał ingerować w jakikolwiek przedmiot - najpierw będzie musiał mi wytłumaczyć jego szkodliwość. To pobożny, mądry kapłan, nie należy do tych przewrażliwionych na punkcie szatana. Ma świadomość tego, że to Bóg zwyciężył. Ale jako kapłan będący kilka lat egzorcystą, trochę widział, trochę słyszał, a teraz uczula na to, co wie że jest zagrożeniem.

Nie zniewala swoją postawą - daje ci absolutną wolność. On tylko mówi, proponuje. Ale jeśli tego nie zrobię, świat sie nie zawali, on się nie obrazi, a ja nie bede musiała poszukać spowiednika
Kael, i Bogu dziękuję nie stawia się wyżej Boga i towarzyszy, wspiera, ale nie nakłania do "jedynie słusznych decyzji"
.


Jak ma sie twoja druga wypowiedz do tego co napisalas w pierwszej?
Jaka wolnosc daje ci ktos, kto za ciebie wyrzuci sloniki (ale juz aniolki nie)?

Twoje zycie - twoje decyzje. Ale ja mam uczulenie na takie "wmawianie dziecka". Zbyt duzo znam polamanych zyciorysow, po takim zaufaniu w ciemno spowiednikom.


Cz sty 03, 2013 8:06
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
zephyr7 napisał(a):
Generalnie, aby odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie postu, trzeba by jeszcze odnieść się do antropologii kultury...

"Szaman" z definicji jest kimś, kto obcuje ze światem "duchów", w który katolicy też, w pewnym sensie, wierzą. Zatem, jego "narzędzie pracy" nie jest czymś, co powiesiłbym sobie w pokoju :)

Kościół potępia podobne rzeczy nie bez przyczyny, osoba poszukująca rzeczy i zjawisk "nadprzyrodzonych", dokonuje bezmyślnie synkretyzmu różnych elementów (posążki, kadzidełka, karty, itp.), tworząc sobie urojony, światopogląd, pełny magii i cudownych rzeczy. Najlepiej widać ten duchowy "szmelc, mydło i powidło" w sklepach okultystycznych.

Chociaż schemat jest mocno "naciągany", Kościół rozumuje tak: jeśli ktoś interesuje się karate, to może zacząć medytować, jeśli zacznie medytować, zainteresuje się buddyzmem, wtedy może porzucić swoją religię (pół biedy), albo poszukiwać niezwykłych doznań i stanów świadomości, np. za pomocą narkotyków.

Właśnie na tym polega działanie diabła - i dlatego podobne rzeczy mogą być zagrożeniem.

I chociaż my się z tego śmiejemy, to takie sytuacje naprawdę się zdarzają. A "Faceci w czerni" o tym wiedzą, bo siedzą i spowiadają :)))

Jest irytujące jak często "Kościołem" (cokolwiek przez to się rozumie) wyciera się gębę.
Może mi wskażesz gdzie "Kościół" (cokolwiek przez to się rozumiesz) zakazuje zbierania pamiątek z podróży? Co mają wspólnego z tym karate, judo, zapasy? Co mają wspólnego z "wyrobami z cepelii" narkotyki?
Oj bracie, nieźle popłynąłeś!


Cz sty 03, 2013 8:15

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Kael - zeby nie robić i nie ciągnac off-topu to krótko: tylko ode mnie zalezy czy je spakuje, ewentualnie przywiozę. Nie bede miała żadnej kary, czy obrazy majestatu za to, że tego nie uczynię.

A odnośnie połamania życiorysów przez zagubionego spowiednika - wiem i doświadczyłam tego jako nastolatka.
Tyle z mojej strony z off-topa którego pewnie ciachnie moderacja :)


Cz sty 03, 2013 9:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Kozioł napisał(a):
zephyr7 napisał(a):
Generalnie, aby odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie postu, trzeba by jeszcze odnieść się do antropologii kultury...

"Szaman" z definicji jest kimś, kto obcuje ze światem "duchów", w który katolicy też, w pewnym sensie, wierzą. Zatem, jego "narzędzie pracy" nie jest czymś, co powiesiłbym sobie w pokoju :)

Kościół potępia podobne rzeczy nie bez przyczyny, osoba poszukująca rzeczy i zjawisk "nadprzyrodzonych", dokonuje bezmyślnie synkretyzmu różnych elementów (posążki, kadzidełka, karty, itp.), tworząc sobie urojony, światopogląd, pełny magii i cudownych rzeczy. Najlepiej widać ten duchowy "szmelc, mydło i powidło" w sklepach okultystycznych.

Chociaż schemat jest mocno "naciągany", Kościół rozumuje tak: jeśli ktoś interesuje się karate, to może zacząć medytować, jeśli zacznie medytować, zainteresuje się buddyzmem, wtedy może porzucić swoją religię (pół biedy), albo poszukiwać niezwykłych doznań i stanów świadomości, np. za pomocą narkotyków.

Właśnie na tym polega działanie diabła - i dlatego podobne rzeczy mogą być zagrożeniem.

I chociaż my się z tego śmiejemy, to takie sytuacje naprawdę się zdarzają. A "Faceci w czerni" o tym wiedzą, bo siedzą i spowiadają :)))

Jest irytujące jak często "Kościołem" (cokolwiek przez to się rozumie) wyciera się gębę.
Może mi wskażesz gdzie "Kościół" (cokolwiek przez to się rozumiesz) zakazuje zbierania pamiątek z podróży? Co mają wspólnego z tym karate, judo, zapasy? Co mają wspólnego z "wyrobami z cepelii" narkotyki?
Oj bracie, nieźle popłynąłeś!


Najwyraźniej - nie znasz tych klimatów - egzorcyści (być może nie wszyscy)
twierdzą, że właśnie można zosytać opętanym

przez pamiątkę z cepelii,
przez :

_ uprawianie ćwiczeń gimnastycznych, ktorych inspiracją była hatha joga
_ uprawiając wschodnie sztuki walki,
_czytując literaturę fantasy i (np. Harry Potter) i inną (np. paula Cohelo) i science fiction
_oglądając filmy i słuchając muzyki lub ją wykonując (muzyka rockowa i nie tylko),
_śpiewając (śpiew alikwotowy)
_ zażywając leki homeopatyczne, poddając się akupunkturze i akupresurze

przykłady można by mnożyć.

W KK pojawiły się nowe autorytety, które są dla grupy wiernych
(wcale nie marginalnych), zdają się być najwyższymi autorytetem w Kościele
- są nimi egzorcyści.

O tym wszyskim slyszalam osobiście od "najwyższego autorytetu",
najglośniejszego egzorcysty w Polsce ks. O.A Posackiego
na szeroko rozreklamowanym wykladzie, który odbył się a kościele
w moim mieście.

Nie tak dawno ks. Posadcki wysosował list do Wojciech Cejrowskiego
by zaprzestał robienia programów w telewizji oraz pisania książek
bo propagują one szamanizm i magię, są poważnym zagrożeniem duchowym,

Ponieważ list byl otwartty biedak musiał się broonić na łamach Gościa Niedzielnego:
http://gosc.pl/doc/1286759.Cejrowski-Ni ... m-szamanem

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Ostatnio edytowano Cz sty 03, 2013 12:19 przez jesienna, łącznie edytowano 2 razy



Cz sty 03, 2013 11:57
Zobacz profil
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
Cytuj:
W KK pojawiły się nowe autorytety, które są dla grupy wiernych
(wcale nie marginalnych), zdają się być najwyższymi autorytetem w Kościele
- są nimi egzorcyści.


Może nie uogólniajmy, gdyz taka posługa jest potrzebna.
NMie ma jednak watpliwości, że niektórzy egzorcyści tak się zachwycili swoja posługą, że zapomnieli posługiwac się rozumem.....i potem wychodzą nam rózne hocki-klocki.

Nie wiem jak to jest w rzeczywistości, ale biskupi powinni co pewien czas prowadzić wśród grona egzorcystów jakąś weryfikację, a nie pozostawiac im te posługę dożywotnio.

Moje prywatne zdanie jest takie, że najlepszymi egzorcystami sa ci o których mało lub w ogóle się nie mówi, ci którzy w cichosci spełniaja swoja posługę, nie szukając watpliwej sławy...
Gdybym kiedys potrzebował takiej pomocy (ja lub ktos w rodzinie) to do takich bym sie zwrócił....a dałbym sobie spokój z tymi "głośnymi" i "medialnymi". Bo zaczęliby mi pie....niczyć o "słonikach-diablikach" i innych "lajkonikach" i zamiast pomóc narobiliby jeszcze więcej zła.


Cz sty 03, 2013 12:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
humalog napisał(a):
Cytuj:
W KK pojawiły się nowe autorytety, które są dla grupy wiernych
(wcale nie marginalnych), zdają się być najwyższymi autorytetem w Kościele
- są nimi egzorcyści.


Może nie uogólniajmy, gdyz taka posługa jest potrzebna.
NMie ma jednak watpliwości, że niektórzy egzorcyści tak się zachwycili swoja posługą, że zapomnieli posługiwac się rozumem.....i potem wychodzą nam rózne hocki-klocki.

Nie wiem jak to jest w rzeczywistości, ale biskupi powinni co pewien czas prowadzić wśród grona egzorcystów jakąś weryfikację, a nie pozostawiac im te posługę dożywotnio.

Moje prywatne zdanie jest takie, że najlepszymi egzorcystami sa ci o których mało lub w ogóle się nie mówi, ci którzy w cichosci spełniaja swoja posługę, nie szukając watpliwej sławy...
Gdybym kiedys potrzebował takiej pomocy (ja lub ktos w rodzinie) to do takich bym sie zwrócił....a dałbym sobie spokój z tymi "głośnymi" i "medialnymi". Bo zaczęliby mi pie....niczyć o "słonikach-diablikach" i innych "lajkonikach" i zamiast pomóc narobiliby jeszcze więcej zła.


Oczywiście, że jest potrzebna.

Złą prasę robią tej posłudze egzorcyści, którzy kreują się na gwiazdy medialne
a potem, poniesieni falą popularności i w pewnie celu jej utrzymania opowiadają
... to co opowiadają.

A już szczytem glupoty jest wychodzący miesięcznik EGZORCYSTA,
gdzie miesiąc w miesiądz na kilkudziesięciu stronach epatuje się czytelnika
opisami coraz to nowych "zagrożeń duchowych" oraz mrożącymi krew w żylach
opisami egzorcyzmów.

To nie tylko gonienie za sensacją.

Moim zdaniem miesięcznik ten sam w sobie jest zagrożeniem duchowym.
Sama znam osoby, które więcej opowiadają o szatanie i jego działaniu
niż o Bogu - i to jest niebezpieczne.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz sty 03, 2013 12:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
humalog, nie musisz spotkac egzorcysty by dowiedziec sie o slonikach czy drzewkach szczescia. Wystarczy napotkac plakat z niebiezpiecznymi duchowo przedmiotami lub zapytac jakiegokolwiek ksiedza...

A jesli chodzi o pokornego egzorcyste - życzę ci z całego serca takiego spotkać, choć mam nadzieję, że nigdy nie zajdzie taka potrzeba :D

jesienna - w stu procentach sie z Toba zgadzam. Człowiek, który wszedzie widzi zło i złego odniósł ogromną porażkę w życiu duchowym. Boga szukać, Boga uwielbiać, każdą relację i sytuację do Boga odnosić... Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli - jak mówi Słowo Boże


Cz sty 03, 2013 12:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: czy kupujac maske afrykanskiego szamana moze mnie cos op
jesienna napisał(a):

Najwyraźniej - nie znasz tych klimatów - egzorcyści (być może nie wszyscy)
twierdzą, że właśnie można zosytać opętanym

przez pamiątkę z cepelii,
przez :

_ uprawianie ćwiczeń gimnastycznych, ktorych inspiracją była hatha joga
_ uprawiając wschodnie sztuki walki,
_czytując literaturę fantasy i (np. Harry Potter) i inną (np. paula Cohelo) i science fiction
_oglądając filmy i słuchając muzyki lub ją wykonując (muzyka rockowa i nie tylko),
_śpiewając (śpiew alikwotowy)
_ zażywając leki homeopatyczne, poddając się akupunkturze i akupresurze

przykłady można by mnożyć.

W KK pojawiły się nowe autorytety, które są dla grupy wiernych
(wcale nie marginalnych), zdają się być najwyższymi autorytetem w Kościele
- są nimi egzorcyści.

O tym wszyskim slyszalam osobiście od "najwyższego autorytetu",
najglośniejszego egzorcysty w Polsce ks. O.A Posackiego
na szeroko rozreklamowanym wykladzie, który odbył się a kościele
w moim mieście.

Nie tak dawno ks. Posadcki wysosował list do Wojciech Cejrowskiego
by zaprzestał robienia programów w telewizji oraz pisania książek
bo propagują one szamanizm i magię, są poważnym zagrożeniem duchowym,

Ponieważ list byl otwartty biedak musiał się broonić na łamach Gościa Niedzielnego:
http://gosc.pl/doc/1286759.Cejrowski-Ni ... m-szamanem


zgłębilam temat (rtak sama dla siebie)

do listy dodaję:
(unikalne - nie kopiowane - znalezione na różnych
katolickich stronach www, za autentyczność ręczę)

_sluchanie muzyki identyfikowana z rożnymi kultami (np. reage)
_uczesniczenie w zabawach andrzejkowych
_obchodzenie walentynek
_refleksologia
_urynoterapia
_aromaterapia
_masaż shiatsu (rozmasowywanie mięśni)
_trening autogenny Schultza ( świadome rozluźnianie mięśni)
_picie herbatek wg receptur hinduskich i chińskich
_stosowanie diety w noparciiu o medycynę chińską
_psychoterapia (pewne rodzaje - np. zorientowana na proces)
_treningii relaksacyjne
_techniki pozytywnegoi myslenia
_uprawa biodynamiczna roślin
_medycyna Hildegardy z Bingen (nota bene świętej Kościola Katolickiego!)
_wegetarianizm (!)
_terapia kwiatowa Bacha
(picie wody z płatkami kwiatów,
która stala odpowiednio długo na słońcu)
_ masaże głowy
_ biofeedback,
_ biorezonans komórkowy
_terapia kolorami i kamieniami szlachetnymi
_korzystanie z irydiologii (diagnozowanie z tęczówki oka)
_stosowanie diety w oparciu o medycynę chińską
_urządzanie mieszkania wg zasad Feng Shui
(chińska sztuka organizowania przestrzeni w jakiej się żyje)
_ posiadanie przedmiotów z różnych kultów
(nawet nia mając pojęcia co to jest!)
_uczestniczenie w kursach szybkiego czytania i zapamiętywania
_ wychowanie metodzie Montessori
(trudno by było M. Montesori dała podwaliny pod całą
współczesną pedagogikę)
_tworzenie mandali (kompozycje plastyczne na bazie koła
praktyka wywodząca się z buddyzmu)

co do mandali to niezła awantura się zrobila jak Benedyktyni razem
z buddystami tworzyli z kolorowego piasku na rynku w Krakowie Mandalę
"w intencji pokoju na świecie"

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz sty 03, 2013 13:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL