Czy modlitwa wspólnotowa ma sens?
Autor |
Wiadomość |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Spidy napisał(a): Mędrcom współczesnym Chrystusowi zapewne często też. Tylko że On zweryfikował prawdę tych odpowiedzi.
Mniejsza z tym, Spidy, chodziło tylko o pokazanie Stanisławowi Adamowi, że człowiek sam sobie może odpowiedzieć na pytania egzystencjalne.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pn sie 07, 2006 19:38 |
|
|
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Incognito napisał(a): ...że człowiek sam sobie może odpowiedzieć na pytania egzystencjalne.
Otóż właśnie stwierdzam (nie pierwszy i nie ostatni), że bez ofiary i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa człowiek sobie na niekóre pytania nie odpowie.
A wracając do tematu:
Mt 18,19-20 "Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich
Chrystus bardzo wyraźnie zaznaczył tu potrzebę wspólnoty.
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Pn sie 07, 2006 21:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czlowiek sam sobie tego nie wymyslil, ze ma sie modlic do Boga i ku Niemu kierowac swe prosby. Mamy wiele fragmentow w Biblii, ktore mowia nam o tym.
"Módlcie się jeden za drugiego, abyście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego" (Jk 5,16).
"Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśli by popełnił grzechy, będą mu odpuszczone" (Jk 5, 14–15).
"Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich (Mt 18, 20)".
Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełnijcie prawo Chrystusowe (Ga 6, 2).
Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą (Łk 11, 13).
Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo źle się modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz (Jk 4, 3).
„Sam Duch Święty przyczynia się za nami w błaganiach... przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą (Rz 8, 26–27)
Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego Boga, który pragnie by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy (1 Tm 2, 1–4).
|
Pn sie 07, 2006 21:39 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Filozoficzna "dygresja od dygresji" została usunięta. Mimo wszystko proszę o trzymanie się choć z grubsza linii wątku.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz sie 10, 2006 5:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|