http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/kongregacje/kkultu/redemptionis_sacramentum_25032004.html
http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/26/1.htm
http://www.kkbids.episkopat.pl/wprowadzeniedoksiag/owmr/wstep.htm
http://archidiecezja.lodz.pl/prawo.html

i nie musisz odpowiadać, to nie ma znaczenia

Konkretny przepis jest.
Statut Drogi Neokatechumenalnej Art.13 par.3:

na wszelki wypadek dla Ciebie linkhttp://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/pl_Statut_2008-05-11.pdf
Zatwierdzoną księgą Rytu Rzymskiego jest Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego. Nieprzestrzeganie OWMR jest nieprzestrzeganiem Statutu.

O to proszę bardzo o dodanie, śmiało - może być nawet bez linku.



Chętnie odpowiem Ci na to pytanie, pod warunkiem że podasz mi jaki dokument zezwala Drodze Neokatechumenalnej na tzw. "echo Słowa" na każdej Eucharystii. Oczywiście poproszę o link.

Teraz jest tak jak trzeba i z radością odpowiadam: NIE dekorujemy ołtarza kwiatami podczas Wielkiego Postu. Nasz proboszcz, poza tym sędzia Warszawskiego Sądu Metropolitalnego, nie dopuściłby do takich uchybień

W trakcie liturgii Eucharystii nie wygłasza się echa Słowa.

Mnie, ponieważ jestem upierdliwcem, chodziło przede wszystkim o zmuszenie przedpiścy do podania źródeł. Aha i jeszcze o ściągnięcie na siebie ciężaru dyskusji, zgodnie z zaleceniem "Jedni drugich brzemiona noście" [Gal. 6,2]. Co, jak widzę, udało mi się w 100%.

Wielką radość sprawił mi Twój post.
Dziękuję za ten wpis.
Zdjąłeś brzemię, ale ze mnie. Teraz spokojnie będę - jeśli w ogóle będzie potrzeba - odwoływał się do Twojego głosu.

Jeszcze jedno pytanie Cawilianie. Czy używacie śpiewnika Drogi Neokatechumenalnej w przypadku śpiewanych części stałych Mszy? A może jest nowe, zmienione, wydanie śpiewnika (ja dysponuję śpiewnikiem z datą wydania: Pascha 2006)

Oj, nie jestem kantorem. Jutro rano się zapytam, jak tylko będę dostatecznie przytomny... Jutrznię mamy o 5:30

jeżeli jesteś w neokatechumenacie i jeżeli głosicie wszyscy takie poglądy jak ty to obawiam się że reprezentujecie typowy obraz , ale już nie sekty tylko totalnego zawrócenia nauk Jezusa Chrystusa i co za tym idzie kk .
odnoszę się do twoich wypowiedzi w temacie wybaczenia i mantry .

Fajnie, wypowiedź z dwoma "jeżeli" - a zatem zero pewników co do poglądów jednej osoby, same przypuszczenia, ale już "obawa" co do poglądów DN jako całości.

Może by tak najpierw zastanowić się nad sensem wypowiedzi? Co ona wnosi do dyskusji o tym co "reprezentuje" cała Droga Neokatechumenalna?

Bo stosujesz taką metodę jak przeciwnicy np. Radia Maryja, którzy po wypowiedzi jednego słuchacza określają całe Radio jako antysemickie.

tira ,para , poczytaj temat - jak wybaczać - pogadamy .odnośnie wypowiedzi caviliana . może się mylę ale też mam zdanie jak biedronek .

Tia... tyle, że z wypowiedzi Caviliana robisz poglądy Drogi Neokatechumenalnej.
Mój post, jeśli go przeczytasz do końca, nie dotyczy tego czy Cavilian ma rację, czy nie, czy pisze dobrze, czy nie, ale tego, że Ty na podstawie jego wypowiedzi wyciągasz uogólnione wnioski co do poglądów wszystkich ludzi będących na Drodze.



A to - wybacz - jest jednak zasadnicza różnica.

tylko że powinno cię zainteresować co mówi o tej drodze człowiek , który ma pewne określone poglądy . i to jest niedobre .
ktoś mówi że jest w dn a mówi co mówi to jakie mogę odnieść wrażenie .

Oj, nie jestem kantorem. Jutro rano się zapytam, jak tylko będę dostatecznie przytomny... Jutrznię mamy o 5:30 [/quote]
Nasz śpiewnik pochodzi z 2006 roku. Chodzą słuchy, że na dniach ma się pojawić nowe wydanie, ale na razie oficjalnie nikt nic o tym nie mówi.

Tak jest. Nie jestem reprezentantem Drogi Neokatechumenalnej. Nie jestem katechistą, ani odpowiedzialnym, ani żadnym jakimkolwiek funkcyjnym wybranym przez współbraci do przekazywania doktryny Neokatechumenatu.

Zresztą, nie robi się tego na forach.

Na podstawie moich poglądów, a także tego, w jak nieporadny sposób są umotywowane, możecie sami się zorientować, że przede mną jeszcze długa droga nawrócenia. Ponadto, byłoby z mojej strony naprawdę szczytem arogancji, przeświadczenie, że w tak krótkim czasie i szybciej, zdołam przekazać cały ogrom nauki, którym obdarzali mnie katechiści przez te wszystkie lata, jakie spędziłem na Drodze.