|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
modlitwa a grzech cięzki/ prosze o szybka odp
Autor |
Wiadomość |
Hejho
Dołączył(a): So lut 02, 2008 20:32 Posty: 3
|
 modlitwa a grzech cięzki/ prosze o szybka odp
Odmawiam "Tajemnice Szczęścia" dzisiaj dopuściłem się grzechu ciężkiego, a tak sie składa że tajemnicy szczęścia jeszcze nie odmówiłem,
jakbym ją teraz odmówił to się liczy, czy taka modlitwa w tym stanie nie ma zasługi u Boga??
Prosze by odpowiadały tylko osoby które są na 99% pewne bo sprawa jest istotna. Jeśli to potrzebne to załóżmy że po popełnieniu grzechu nie żałowałem ale i nie byłem szczęśliwy.
|
So lut 02, 2008 21:42 |
|
|
|
 |
ildiz
Dołączył(a): Pn sty 22, 2007 22:19 Posty: 29
|
 modlitwa
Nie wiem czy zgrzeszyłeś cięzko, i tak do końca Ty sam tego nie wiem. Nie wiem co to sa Tajemnice Szczęścia ale wiem że powinieneś sie modlić. Czyz łotr na krzyżu nie modlił się? Więcej chyba zgrzeszyłbys nie modlac się. Załózmy że modlitwa to jak sznurek rozciagniety tuz nad wodą. Czyz o tonącym który nie bedzie usiłował złapać za sznur nie powiewmy: źle zrobił? Tak i o tym, który po grzechu nie bedzie łapał sie modlitwy ratunku tak możemy powiedzieć. Pozdrawiam
_________________ patrzę na wszystko inaczej niż to sie jawi.
|
So lut 02, 2008 21:59 |
|
 |
Hejho
Dołączył(a): So lut 02, 2008 20:32 Posty: 3
|
na 100% zgrzeszyłem ciężko więc tu nie ma co myślec
Łotr wzbudził u siebie żal doskonały a ja nie moge bo nie umieram
a teraz się wczujcie
Mówie wam: Mam gdzieś to co do mnie mowisz zrobie po swojemu. A za chwile prosze tej osoby o rzeczy najważniejsze. I czy Bóg w takiej sytuacji "uzna" mi te modlitwy
Tajemnica Szczęści-15 modlitw, które przekazała Św Brygida której objawił się Pan Jezus. podczas tych modlitw adorujesz mękę Pańską, prosisz o wiele żeczy, np zachowanie w łasce, są wspaniałe obietnice dotyczące tych modlitw jak ktoś odmówi to codziennie przez 1 rok to ma to co jest w obietnicach zagwarantowane a jest tam naprawde wiele.
|
So lut 02, 2008 22:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
po pierwsze są to prywatne objawienia  po drugie kto powiedział że jak sie zgrzeszy to nie można sie modlic ? Pan JEzus przyszedł do chorych a nie sprawiedliwych  Tym bardziej jak masz grzech przeproś Pana Boga i módl się  ( oczywiście jeśli chcesz przyjąć ciało Chrystusa to musisz iść do spowiedzi)
|
So lut 02, 2008 22:20 |
|
 |
Hejho
Dołączył(a): So lut 02, 2008 20:32 Posty: 3
|
Ona przekazała to nam, z miłości blixniego, więc nie rozumiem "prywatnych objawnień"
ale jak chory mówi idź lekarzu ja sobie umre i resztka sił go kopie to lekarz go wtedy nie leczy nie??
|
So lut 02, 2008 22:28 |
|
|
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
 Re: modlitwa a grzech cięzki/ prosze o szybka odp
Hejho napisał(a): jakbym ją teraz odmówił to się liczy, czy taka modlitwa w tym stanie nie ma zasługi u Boga?? W żadnym stanie nie ma zasługi u Boga. Wszystko jest darem, co byś nie zrobił, zawsze Łaska jest pierwsza, więc nie masz co liczyć na żadne zasługi. Chcesz handlować z Bogiem? Boga nie kupisz. Nie masz takiego bogactwa, którym mógłbyś Mu zaimponować. On wszystkiego ma więcej. Hejho napisał(a): na 100% zgrzeszyłem ciężko więc tu nie ma co myślec Łotr wzbudził u siebie żal doskonały a ja nie moge bo nie umieram
Łotr niczego nie wzbudzał, bo jak już napisałem, nie da się handlować z Bogiem, więc na handel "żal wzamian za zbawienie" Bóg też nie pójdzie. Łotr pogodził się tylko z prawdą o sobie i uwierzył (bo zobaczył), że Jezus jest Jedyną Drogą. Otóż Łotr nie uwierzył w swój żal, ale w Jezusa. Spojrzał z wysokości na swoje życie i zrozumiał je - zrozumiał, że jest po prostu bezradny i sam z siebie nic nie może i że żadne jego trudy zasługi ani tym podobne rzeczy, nie dadzą mu życia, bo źródła życia po prostu w sobie nie ma. Dlatego zaufał całkowicie Jezusowi, w którego uwierzył jako Zbawiciela.
|
So lut 02, 2008 22:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
nie kumasz....to są prywatne objawienia i nie ma pewności że te obietnice są realne ...polecam jednak odmawiać Tajemnice bo modlitwy same w sobie są ładne ! sam zresztą odmawiałem ! ale nie odmawia sie ze względu na obietnice ale ze względu na miłość do Boga  A jesli zgrzeszyłeś to normalnie możesz się modlić ...Bóg nie odwraca się od grzesznika a jesli żałujesz i chcesz to naprawic i widzisz że zrobiłeś źle to przeciez Bóg to widizi On zna twoje serce !
|
So lut 02, 2008 22:37 |
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
Jeszcze jedno: sukcesem grzechu jest to, że odrywa Cię od Boga. Sukcesem pełnym jest kiedy Ci wmówi, że modlitwa po grzechu nie sensu. Nigdy nie przestawaj się modlić. Nigdy. Często człowiek uczy sie prawdziwej modlitwy dopiero w stanie grzechu, bo wtedy nie udaje przed Bogiem supermena, który umie układac wspaniałe i ckliwe modlitwy, które imponują Bogu. Często dopiero w stanie grzechu człowiek przestaje handlować z Bogiem w stylu "czas za łaskę" i przestaje udawać i gadać i w końcu zaczyna słuchać i wtedy dopiero się prawdziwie modli. Nigdy nie przestawaj się modlić.
|
So lut 02, 2008 22:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Z Bogiem nie można handlować ...zbawienie otrzymujemy dzieki łasce Pana ale musi być wiara ... Nie można postepować w styulu "Pójde pomóc tej starszej pani a Bóg wpuści mnie do Nieba" . Tak to nie działa ...
Inna sytuacja jest jesli ktoś pomaga z miłości do drugiego człowieka i widzi że trzeba pomóc a przede wszystkim robi to bo jest chrześcijaninem . Bo wszystko co dobre od Ciebie wychodzi jest zasługą Pana Boga. Na sądzie Pan JEzus powie pójdzie Błogosławieni do królestwa ... bo byłem głodny a daliście mi jeść itd ... w każdym człowieku jest Chrystus. Hitman napiał coś fajnego nieustannie sie modlić ! zawsze nie ważne czy ci dobrze czy źle czy zgrzeszyłeś czy nie. JEsli ktoś żałuje za grzechy Bóg mu przebaczy, Miłość o czym pisze św Piotr potrafi wiele grzechów przykryć.
|
So lut 02, 2008 22:51 |
|
 |
Bartolomeos
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 21:00 Posty: 3
|
Hejho napisał(a): na 100% zgrzeszyłem ciężko więc tu nie ma co myślec Łotr wzbudził u siebie żal doskonały a ja nie moge bo nie umieram
Żal doskonały nie jest zarezerwowany dla umierających!!!, żal za grzechy świadomość że źle zrobiliśmy i postanowienie poprawy jest myślę warunkiem przebaczenia, żal (zs grzechy) doskonały to żal z milości do Boga, jest wskazany każdemu, ale oczywiście nie zastępuje spowiedzi, jeśli człowiek będzie miał możliwość z niej skorzystać
|
Śr wrz 23, 2009 21:00 |
|
 |
Faworek
Dołączył(a): Cz paź 22, 2009 9:44 Posty: 10
|
Oczywiście, że w takich sytuacjach należy się modlić, bo gdzie grzech tam jeszcze obficiej rozlała się łaska. Bóg nie obraża się, jedynie się smuci, ale jeszcze większą radośc sprawia Mu nawracająca i żałujaca osoba. Nie odwraca się od człowieka, gdy ten popełni grzech, ale cierpliwie na Niego czeka. Bo, jak powiada św Augustyn, poczatkiem dobrych czynów jest wyznanie złych i również że milszy jest Bogu żal za popełnione winy, niż pycha po spełnieniu dobrego uczynku.
_________________ ''Niech Imię Pana będzie blogosławione''
|
Cz paź 22, 2009 20:32 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: modlitwa a grzech cięzki/ prosze o szybka odp
Też zawsze mnie zastanawiało czy po grzechu ciężkim, modlitwy mają wartość 
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
Pt sty 15, 2010 21:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: modlitwa a grzech cięzki/ prosze o szybka odp
Też kiedyś nad tym myślałam  Zarówno nad sensem modlitwy, jak i dobrych uczynków. Przekonało mnie dopiero obrazowe wyjaśnienie jednego księdza. Porównał on dobre uczynki do kwiatów. Jeśli mamy grzech ciężki, to kwiaty są odkładane w jednym pokoju. A kiedy odzyskamy stan łaski, ten pokoj zostaje otwarty i wszędzie unosi się intensywny zapach kwiatów A modlitwa... podobnie- z tym, że jej skutki widzimy często jeszcze przed odzyskaniem łaski- modlitwą możemy np. wyprosić dobrą spowiedź. Nie tylko możemy, ale powinniśmy się modlić zawsze- szczególnie będąc w grzechu śmiertelnym. Taka modlitwa dużo kosztuje, ale też jest dużo warta. I dokładnie- żal doskonały mona wzbudzić nie tylko w chwili śmierci. - Nie znam warunków odmawiania Tajemnicy Szczęścia. Czy jest to odmawianie związane z przyjmowaniem komunii? Chyba nie ... (moja babcia ją odmawiała nawet wtedy, kiedy już nie mogła wyjść z domu). Tylko to w stanie grzechu śmiertelnego mogłoby spowodować, że przy niespełnionych warunkach nie uzyskalibyśmy łask przywiązanych do określonej formy pobożności. Jednak sama modlitwa wciąż miałaby sens. 
|
Cz sty 28, 2010 10:21 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|