Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Autor |
Wiadomość |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Na mantrach znam się najlepiej bo przeczytałam książkę "Indie",na medytacji wschodniej również bo przeczytałam świadectwo o.Verlinde.Dzieki temu zjadłam wszelkie rozumy i nikt nie może inaczej definiować rzeczy niż ja. Tak można w skrócie przedstawić wypowiedzi Silvy-coś na poziomie klasy maturalnej. Naposzę tak.W różnych religiach i kulturach znana jest forma medytacji polegajaca na rytmicznym powtarzaniu jakiegoś słowa akloo zdań,a czasem samych sylab.Taka formę medytacji w Indiach nazwano mantrą.Sa mantry bez znaczenia np.Om ale są posiadajace znaczenia np.Hare Kryszna,Hare Rama.Elementem wspólnym jest pewna melodyka i rytmiczność.Takie formuły słowne-mantry potrafią wprowadzić człowieka w stan głębokiego skupienia,niektórzy to tłumaczą wpływem częstotliwosci dżwieków na drgania płynu mózgowo-rdzeniowego.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Śr lut 10, 2010 14:07 |
|
|
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
No własnie braminie,skąd biorą się te powielane brednie,że na wschodzie nie znana jest koncepcja Boga osobowego?
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Śr lut 10, 2010 14:10 |
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
bramin napisał(a): Wiec Silva,dobrze byloby gdybys sprobowala dotrzec do zrodel bo ta dyskusja schodzi coraz bardziej na manowce. Próbuję cały czas. Widzę, co napisałeś. Ale czy byłoby wielkim problemem dla ciebie napisanie TAK albo NIE, zwłaszcza że proszę cię trzeci raz o jednoznaczną odpowiedź, a ty zamiast jednego krótkiego słowa piszesz ścierasz klawiaturę pisząc to, co i tak już wiem (tak, wiem, że w hinduizmie występuje dużo różnych koncepcji, nurtów itp, ale ten wątek dotyczy tylko jednej konkretnej sprawy: mantry). Zresztą tak samo było z pytaniem o definicję mantry. Podałeś definicję tak ogólną, że dałoby pod nią podciągnąć się wszystko, co jest jakąkolwiek mową a gdy poprosiłam o definicję ściślejszą zamilkłeś. Gdy ja podałam konkretną definicję kogoś, kto zna się na temacie i zadałam proste pytanie zamiast mi krótko odpowiedzieć odnosisz się do wszystkiego innego z moich wypowiedzi a nie do tego, czego dotyczy pytanie. To ma być rzeczowa dyskusja? Pytałam o definicję - nie doczekałam się, w końcu podałam swoją. Zadałam pytanie - i znowu nie doczekałam się odpowiedzi. A doczekam się w ogóle?
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Śr lut 10, 2010 16:20 |
|
|
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Cyryl napisał(a): Na mantrach znam się najlepiej bo przeczytałam książkę "Indie",na medytacji wschodniej również bo przeczytałam świadectwo o.Verlinde.Dzieki temu zjadłam wszelkie rozumy i nikt nie może inaczej definiować rzeczy niż ja. Tak można w skrócie przedstawić wypowiedzi Silvy-coś na poziomie klasy maturalnej. Naposzę tak.W różnych religiach i kulturach znana jest forma medytacji polegajaca na rytmicznym powtarzaniu jakiegoś słowa akloo zdań,a czasem samych sylab.Taka formę medytacji w Indiach nazwano mantrą.Sa mantry bez znaczenia np.Om ale są posiadajace znaczenia np.Hare Kryszna,Hare Rama.Elementem wspólnym jest pewna melodyka i rytmiczność.Takie formuły słowne-mantry potrafią wprowadzić człowieka w stan głębokiego skupienia,niektórzy to tłumaczą wpływem częstotliwosci dżwieków na drgania płynu mózgowo-rdzeniowego. No to raczej nie jest skupienie tylko pewien rodzaj transu. I masz rację, podobne efekty wywołuje się i w innych kulturach, często np. przez rytmiczne uderzanie w bębenki, klaskanie lub śpiewy (wszystkie kultury pierwotne, od afrykańskich do kultur na odległej północy Syberii). Najczęściej stan ten jest wykorzystywany w obrzędach religijnych i faktycznie należy do mistyki naturalnej. I oświeć mnie, gdzie w buddyzmie lub hinduizmie występuje Bóg osobowy (będący na prawdę osobą a nie tylko symbolem czy uosobieniem brahmana jak np. Śiwa).
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Śr lut 10, 2010 16:26 |
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Acha, i chcę dodać jeszcze że najczęściej w różnych kulturach te rewelacje w organizmie utożsamiane są z przepływem różnego rodzaju energii lub działaniem bóstw. Czy chrześcijanin ma się w swojej modlitwie opierać na wywołanym transie [czy jak inaczej nazwiesz ten stan sztucznie wywołany zmianami fizjologicznymi] czy na łasce Boga?
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Śr lut 10, 2010 16:37 |
|
|
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4591
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Do Cyryla: wiesz , nie mam pojecia skad sie biora te powielane brednie i tym podobne rewelacje ale naprawde rece opadaja jak sie cos takiego slyszy. Droga Silvo, ja naprawde staralem sie dosc opisac fenomen mantry i dokonac ANALOGII miedzy nia a medytacja chrzescijanska , pozniej podalem Ci definicje mantry.Jesli to do Ciebie nie dociera to widocznie masz problemy ze zrozumieniem tekstu, no przepraszam ale musze to napisac. Przeczytaj sobie wszystko o mantrze,podalem Ci literature.Nie wiem co wyszlo w j. polskim o mantrze bo nie mieszkam w Polsce ale moge polecic Encyklopedie Jogi, ktora przed kilku laty weszla na polski rynek. Tylko zastanawiam sie po co podawac Ci jeszcze cos wiecej skoro Ty wiesz najlepiej. Silva, Cyryl nie napisal o koncepcji Boga osobowego w hinduizmie i buddyzmie tylko wspomnial ogolnie o wschodzie a to duza roznica, nie zauwazylas tego? Ani Cyryl ani ja nie musimy Cie oswiecac wystarczy zapoznac sie z takim terminem jak isvara i troche o tym poczytac ( pojecie Boga osobowego) pozdrawiam
_________________ ksiądz
|
Śr lut 10, 2010 20:27 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4591
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Jeszcze raz do Silvy: pytalas o to czy modlitwa Jezusowa jest mantra i twierdzisz ze nie odpowiedzialem na to pytanie, prosze przeczytaj moj post z 17. stycznia, napisalem o tym wyraznie.
_________________ ksiądz
|
Cz lut 11, 2010 9:12 |
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
bramin.Obawiam,że brednie biorą się z nieuctwa.Jesli chodzi o Silvę,to ma wyrażnie doktrynerskie poglądy i tendencję do szufladkowania.Oczywiście,że w KK mówimy o osobowym Bogu ale filozofia chrześcijańska w np.Tomasz z Akwinu czy Mikołaj z Kuzy głosili o transcendencji Boga czyli Jego całkowicie odrębnej formie bytowania zakładając równocześnie,że jest jedynym realnym bytem będącym u żródeł wszelkiego stworzenia.Czyli z jednej strony osobowy ale też transcendentny.W hinduizmie bóstwa można traktować jako personifikacje sił natury czy energii ale mają również swój osobowy aspekt.Czyli nie można upraszczać-z jednej strony osobowy Bóg, z drugiej forma bezosobowa.Jeszcze lubi w internecie straszyć na stronach katolickich określenie "Bóg jako bezsobowa energia w religiach wschodnich".Który nauczyciel religijny wschodu uzył tyakiego sformułowania.Własnie takie merytoryczne błędy zawirają wypowiedzi o.Verlinde.Z niezwykłą łatwością Silva stawia kreseczkę i pisze tu mamy mistykę naturalna,a już tu nadnaturalną.Świadczy to że jeśli chodzi o praktykę medytacji jest czystym teoretykiem,który naczytał sie różnych broszurek o wątpliwej merytorycznie treści.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Cz lut 11, 2010 14:28 |
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
A podana definicja mantry jest jedną z wielu.Wspólcześni badacze zajmujący sie medytacja z punktu widzenia psychologii np.Lawrence le Shan mantrę definiują jako formułę słowną czy zdanie powtarzane podczas medytacji,która wystepuje we wszystkich im znanych duchowosciach za wyłaczeniem Chasydyzmu.Definiują w szerszym znaczeniu niż Hinduizm.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Cz lut 11, 2010 14:36 |
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
I jescze do Silvy.Z lekceważeniem piszesz o klaskaniu tańcach biciu w bębenki w innych religiach.Kiedy Dawid sprowadził Arkę ,napisane jest ,że tańczył przepasany jedynie lnianym efodem naraziwszy się na drwiny swojej żony .Komentarz do tego fragmetu z poznańskiego wydania Biblii tłumaczy,że chodziło o taniec w kole do dziś praktykowany np. przez muzułmanów.Mogło to podobnie wyglądać http://www.yuotube.com/watch?v=uC0td0ek7Tknajwyrażniej mantrują,czy jest to naturalna mistyka?Nie jestem pewny.Czy Dawid uprawiał mistykę naturalną?
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Cz lut 11, 2010 15:27 |
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Cz lut 11, 2010 15:30 |
|
|
kamdul
Dołączył(a): N mar 07, 2010 3:53 Posty: 14
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
ładnych pare lat zajmowalem się okultyzmem , magią, huną , medytacje, krija joga, hari kryszna ( glownie mantry) I jedno co powiem ! wielkie spustoszenie i niebezpieczeństwo to przynosi. Taka prawda, doświadczyłem i daje wam świadectwo ! żaden człowiek nie może zgłębić BOGA. Jeśli chodzi o mantry główną i kluczową role ma tu język a jeszcze ważniejszą sprawą jest do kogo wypowiadasz mantre. Energia jaką niesie to słowo i z czym wiąże człowieka. Po długim okresie wymawiania mantr ciało i umysł wpadają w pewnego rodzaju trans czy "faze" odczuwa się wibrowanie w całym ciele. Jeśli chodzi o sprawę świadomości to ciężko jest opisać słowami co dzieje się z człowiekiem jest to przerażające. IUważam że jest to bardzo duże niebezpieczeństwo człowiek w tym stanie jest bardzo podatny na manipulację łyka wszystko jak leci by było dobrze, ale tu kółeczko się zamyka i czym bardziej się chce z tego wyjść tym głębiej się wpada ! ! Chwała Jezusowi ! nie dajcie odebrać sobie wolności bo macie do stracenia coś bardzo bardzo cennego a mianowicie własne ŻYCIE
|
N mar 07, 2010 4:08 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4591
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Dyskusja na ten temat toczy sie juz dlugo. Czytajac niektore posty mam ciagle wrazenie, ze ich tworcy maja klopoty z czytaniem i zrozumieniem tekstu wczesniejszych postow. Punktem wyjscia tej dyskusji bylo pytanie zadane przez Mentis, jak Kosciol odnosi sie do uzywania mantr i chodzilo tu o tzw. mantre chrzescijanska . Uzupelnieniem tego pytania bylo kolejne, ktorego autorem byl Grzmot a brzmialo ono:czy rytmicznie, kilkukrotnie powtarzane standardowe modlitwy różnią się jakoś w zasadzie działania od mantr?
_________________ ksiądz
|
N mar 07, 2010 14:33 |
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Skoro ktoś się tu jeszcze odezwał to i ja jeszcze coś dopiszę:
Rozmawiałam ostatnio z wykładowcą religioznawstwa na moim uniwersytecie. Powiedział, że mimo że jest człowiekiem otwartym na inne kultury to uważa że z pewnością nie można żadnej modlitwy chrześcijańskiej nazywać mantrą, ponieważ mantry z samej swojej natury mają wpływać na strefę psychofizyczną człowieka a chrześcijańska modlitwa opiera się na łasce Boga, do Niego prowadzi. Odmawianie mantr ma więc powodować że człowiek wpływa na siebie swoją własną mocą i sam chce coś osiągnąć. Chrześcijańska modlitwa ma służyć współdziałaniu z Bogiem i rozwijaniu relacji z Nim.
Ogólnie rzecz ujmując na podstawie tego, czego się dowiedziałam od ludzi kompetentnych (wykładowców historii filozofii, patrologii i religioznawstwa) to określenia "mantra" nie można używać w odniesieniu do chrześcijańskiej modlitwy, mantry też nigdy nie były obecne w chrześcijaństwie a rzekome czerpanie starożytnych chrześcijan z hinduizmu to bujda. Jeśli autorka tematu tutaj jeszcze zagląda to może zgodzić się z opinią tych wykładowców albo nie - ja ze swojej strony kończę ten temat. Dowiedziałam się jak patrzeć na sprawę od ludzi którzy się na tym znają i mi wystarczy.
Pozdrawiam Silva
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
N mar 07, 2010 16:27 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4591
|
Re: Medytacja chrześcijańska, a mantry.
Siva, to jest wlasnie poziom "dyskusji", ktora probujesz tu prowadzic. Jak czegos sie nie wie to najlepiej powiedziec ze to bujda. Kierujesz sie ciekawa zasada, jak nie wiem o czyms to ta rzecz nie istnieje. O wspoldzialaniu z laska Boza tez pisalem juz kilka razy ale coz, albo tego nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumiec.Chyba jedno i drugie. Nikt tu tez nie powiedzial ze mantry byly w chrzescijanstwie.Pisalem o Ojcach Pustyni i Janie Kasjanie, ktorzy uzywali krotkich powtarzalnych formul, ktore przez swa powtarzalnosc mozna nazwac mantrami itd.itd. Wiem cos o nieomylnosci papieskiej ale nigdy nie slyszalem o nieomylnosci profesorskiej na Twojej uczelni (tam tez mi.in. kiedys studiowalem i nic o tym nie wiedzialem, moze teraz cos sie zmienilo?). Na koniec polecam Ci do powtarzania , nie mantrowania!!!, slowa z listu sw. Jakuba (Jk1,5).
_________________ ksiądz
|
Wt mar 09, 2010 13:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|