Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 8:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
 Problem z modlitwą 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 28, 2010 14:46
Posty: 22
Post Problem z modlitwą
Jeżeli temat już wcześniej gdzieś powstał, to przepraszam.
Mam pewien problem i liczę, że zanim udam się po pomoc do kapłana, otrzymam jakieś rady tutaj na forum. Mój problem dotyczy codziennej modlitwy i przypuszczam, że dotyka on nie tylko mnie. Z czymś takim spotykam się po raz pierwszy i póki co nie wiem co mam robić, a zaczyna mnie to trochę męczyć. Otóż do niedawna modlitwa była dla mnie tą chwilą ( dłuższą bądź krótszą ) w ciągu dnia , którą poświęcałam w 100% Panu Bogu. Nie mówię tutaj tylko o modlitwie porannej czy wieczornej, ale także o takiej jak np. podczas drogi do szkoły, samotnego spaceru itd. W każdym bądź razie modląc się zawsze odczuwałam radość z tego, odczuwałam spokój i miałam to poczucie, że ogarnia mnie miłość Kogoś kto jest znacznie wyżej ode mnie, czułam tę bliskość z Panem Bogiem i cieszyłam się, że ktoś mnie słucha, nawet jeżeli dialog prowadzony był wewnątrz mnie, w moim sercu, a nie w ludzkiej rzeczywistości, tak jak to jest gdy rozmawia się z drugim człowiekiem. Natomiast teraz wszystko jakby "upadło". Modlę się, ale nie czuję tego, co wcześniej. Modlitwa stała się dla mnie monotonna, żmudna, bezwartościowa, a Bóg nagle "zniknął" jakby Go wcześniej nie było. Innymi słowy modlę się, ale nie ma glorii pod sufitem. Jedna osoba powiedziała mi, że być może moja modlitwa na tym etapie stała się "prze dojrzała" i muszę wejść na inny poziom , podobnie jak dzieci, które oprócz "Aniele Boże Stróżu mój ..." muszą dać z siebie coś więcej ... Nie wiem czy na tym polega mój problem, czy nie, ale przeszkadza mi to, bo jest to też po prostu męczące, przeobraża się to w przykry obowiązek i przez to czuję, jakbym zaniedbywała Boga.


So maja 15, 2010 17:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 25, 2009 15:59
Posty: 15
Post Re: Problem z modlitwą
Wiesz mnie też to się co jakiś czas zdarza i często właśnie warto spróbować modlić się zupełnie inaczej ,tak jak byś się nie spodziewała, że można tak się modlić. U siebie też zauważam ostatnio, że kiedy próbuję modlić się wg, jakiegoś utartego od jakiegoś czasu schematu to po prostu jest to nudne i trudne. Może też to być z powodu strapienia. W zasadzie myślę, że powinnaś spróbować np. na modlitwie nic nie mówić albo wziąć Pismo Święte i pomodlić się jakimś psalmem a może okaże się , że to będzie to, nie wiem może inni się jeszcze wypowiedzą.. albo może po prostu musisz przeczekać to bo Pan Bóg np. chce sprawdzić czy bez tej radości na modlitwie dalej będziesz przy Nim trwała.


So maja 15, 2010 18:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 28, 2010 14:46
Posty: 22
Post Re: Problem z modlitwą
Możliwe, że to strapienie :( Ostatnio faktycznie nie czuję się za dobrze na duszy. Ale zwykle w takich chwilach modlitwa była moim lekarstwem. Ostatnio zamiast modlitwy powiedzmy "katechizmowej" , czyli kolejno wypowiadanych modlitw ( w sumie to nigdy tak nie robiłam, zawsze wolałam modlić się swoimi słowami ), czytam fragmenty Pisma Świętego, które uważam za stosowne do danej sytuacji, do myśli ,które nachodziły mnie w ciągu dnia itd., tylko, że nie czuję, aby czytanie fragmentów PŚ ( w tym także i Psalmów ) były formą modlitwy zanoszonej do Boga, która byłaby ode mnie, szczera i z serca. Może teraz powinnam nie mówić nic, ale trochę pomilczeć ?


So maja 15, 2010 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Problem z modlitwą
Aurora napisał(a):
Może teraz powinnam nie mówić nic, ale trochę pomilczeć ?
Każda myśl miła Bogu może być formą modlitwy, tym bardziej jeśli nie da się tego ująć w słowa.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So maja 15, 2010 21:26
Zobacz profil
Post Re: Problem z modlitwą
viewtopic.php?f=3&t=2258 "15 minut z Jezusem"
Tylko że, Bóg nie wymaga konkretnych 15 minut i punktualnego zegarka. Daj tyle - ile umiesz.
Minutę?? Wspaniale.


So maja 15, 2010 22:28

Dołączył(a): Śr gru 03, 2008 0:52
Posty: 24
Post Re: Problem z modlitwą
tez to przezywalem.
wiesz na poczatku czułęm wielką miłosc Boga w czasie modlitwy.. potem ciezko mi było cokolwiek poczuc.. jakbym mowil do siebie, ale wierzyłem mocno ze Bóg mnie słucha. tak naprawde to jest też test. TEst twojej wiary, Bog Ci je daje,abyś była przez to wzmocniona. Tym "testem" moze być takze brak tego uczucia pokoju w czasie modlitwy, który może trwać.. klika dni..miesięcy..lat?
nic nie wiadomo:) Ufaj Bogu, że zawsze sie wyslucha, bo łaska jaką otrzymałas czyli ta radość w sercu podczas modlitwy, zamyślenia to taki dar od Boga.


So maja 15, 2010 22:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 31, 2008 16:01
Posty: 96
Post Re: Problem z modlitwą
Modlitwa to nie uczucia. Owszem na pewnym etapie, gdy są potrzebne, Pan Bóg może ich udzielić. Ale modlitwa też powinna być pewnym wysiłkiem mojej woli. Mam zatęsknić za Bogiem, a nie za mile spędzonym czasem. I może o to chodzi w takich sytuacjach? Może po to są nam dane? A może te wcześniejsze uczucia były związane z zupełnie czymś innym, a nie z Bogiem? Przyczyn może być naprawdę wiele.

I może wartościowszą modlitwą będzie ta, która nie przyniesie zadowolenia, na której będę się męczyć i walczyć, modlitwa, która będzie mnie nużyć i dawać poczucie pustki? A ja mimo tego - będę na niej trwać. I zacznę sobie stawiać pytanie i przypominać po co to robię. I moim wysiłkiem będę starać się powracać z rozproszeń, by uświadamiać sobie Jego obecność.

A po co taki stan? Może po to, by zacząć Boga szukać? By nie opierać się wyłącznie na uczuciach? Matka Teresa z Kalkuty przez 50 lat męczyła się z poczuciem braku obecności Boga na modlitwie, co nie przeszkodziło jej, by dojść do świętości. Może właśnie chodzi o ten wysiłek i trud, może to on ma mnie uświęcić?

Nie odczuwam Boga i modlitwa bywa czasem dla mnie udręką, choć bywają takie krótkie chwile, że nie mam wątpliwości, że ON jest tuż obok mnie, choć trudno to nazwać odczuwaniem Jego obecności. Ale przestałam się tym już niepokoić… czego i życzę wszystkim „udręczonym” ;)

_________________
"Wszystko jest łaską" św. Tereska


N maja 16, 2010 7:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Problem z modlitwą
Droga Auroro, nie przejmuj się, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Tak zawsze jest - Bóg najpierw daje człowiekowi radość z modlitwy (jak pisze św. Jan od Krzyża - daje mu słodkie mleko i nosi na ręku jak małe dziecko) a potem ją zabiera (i zaczyna dawać "stały pokarm" i uczy "chodzić na własnych nogach"). Taki okres "pustyni" jest po to, żeby człowiek szukał Boga dla Niego samego a nie dla przyjemności którą daje modlitwa.

Co robić? Módl się po prostu. Dla Boga znacznie milsza jest modlitwa w stanie zmęczenia czy zniechęcenia, bo wtedy człowiek musi włożyć w nią więcej wysiłku, niż wtedy gdy "sama wychodzi". Tak, jak dla kochającej matki są czymś pięknym pierwsze, jeszcze nieporadne kroki dziecka i z każdego się cieszy. Jeśli masz trudności z modlitwą własnymi słowami to módl się psalmami albo innymi modlitwami z Pisma Świętego czy innymi. "15 minut z Jezusem" to też piękna modlitwa. Ale jednak módl się jakoś, samo czytanie Pisma Świętego jest potrzebne, ale to jednak nie zastąpi całej modlitwy.

Życzę wytrwałości w modlitwie i pamiętaj, że Bóg zawsze cię słucha, czy ty to "czujesz" czy nie :)

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


N maja 16, 2010 11:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 8 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL