Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt cze 07, 2024 18:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1249
Post Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
"Kto umrze przyodziany tym szkaplerzem, nie zostanie potępiony"

Powinniśmy zachęcać wszystkich do noszenia tego szkaplerza i sami go nosić. Szkoda, że tak niewiele osób angażuje się w tę misję. Powinien być ułatwiony dostęp do tego daru.

Żyjmy w jak największej czystości! Kto umrze przyodziany tym szkaplerzem, w pierwszą sobotę po śmierci zostanie wybawiony z Czyśćca.

Matko Boża Szkaplerzna, módl się za nami!

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N maja 08, 2011 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
W wielu wypadkach zostanie toi odebrane jako "noś magiczny szkaplerz". A jak nie będę nosił to mam wieksze szanse na piekło?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 08, 2011 12:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 17, 2011 15:56
Posty: 162
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Wist ma racje bedzie to jako magiczny talizman chroniacy od piekla a tu przeciez nie o to chodzi. poza tym noszacy Szkaplerz ma tez zadania i obowiazki z nim zwiazane wiec to od tak samo noszenie moze przyniec niewielki bardz zaden skutek do zamierzonego

_________________
"Bóg zawsze nad nami czuwa, i znajduje rozwiązanie, tam gdzie ludzki umysł już go nie widzi."
św. Faustyna Kowalska

http://swietoscwcodziennosci.blogspot.com/


N maja 08, 2011 12:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Chciałbym tylko dodać że nie mam nic przeciw szkaplerzom itp. Podchodze jedynie z dużą rezerwa do takich apeli, bo nagle okazuje się że musze coś na sobie nosic na wszelki wypadek aby mieć większą pewność zycia wiecznego w radości. Dla sporej grupy ludzi będzie to coś nawet szkodliwego. Tak jakby dawac dziecku zapałki, nawet w dobrej wierze, ale przecież ono się poparzy...

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 08, 2011 13:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Jeśli tak postrzegana jest wiara, że nic nie znaczą praktyki Kościoła, a tym bardziej jeśli wrogowie duchowości katolickiej są w stanie wmówić, że praktyki pobożne Kościoła Katolickiego są magią TO JAKA JEST TA WIARA?
Duchowość jaka stoi za tym szkaplerzem ma swój głęboki sens w naszej wierze i na tym opiera się wiara tych co noszą ten szkaplerz.
A może nabożeństwo do krzyża też jest praktyką li tylko ...?
A "obśmiewanie" tej praktyki może spowodować, że jakaś dusza zrezygnuje być może z ostatniej deski ratunku dla siebie, to czy w takim wypadku czy nie zaciąga się winy za potępienie tejże?
Mądrość jest czymś innym niż racjonalne podejście do życia jest patrzeniem tak by i inni mieli korzyść z naszego istnienia.


N maja 08, 2011 14:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Nie wiem do kogo kierujesz te słowa bo jak narazie nikt tu niczego nie wymiał. Po prostu minęłaś się ze zrozumiem sensu naszych wypowiedzi. Trudno się dyskutuje z kimś kto piszę o eliminacji, czy wyśmiewaniu praktyk, wbrew wyrażnym słowom adwersarza, ze to nie jest jego celem. Proponuje raz jeszcze przeczytać te wypowiedzi i robie to zipełnie szczerze, bez złośliwości. Warto naprawdę słuchac ludzi, a nie od razu ich odżegnywac od czci i wiary.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 08, 2011 14:51
Zobacz profil
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
WIST napisał(a):
W wielu wypadkach zostanie toi odebrane jako "noś magiczny szkaplerz". A jak nie będę nosił to mam wieksze szanse na piekło?


WIST napisał(a):
Chciałbym tylko dodać że nie mam nic przeciw szkaplerzom itp. Podchodze jedynie z dużą rezerwa do takich apeli, bo nagle okazuje się że musze coś na sobie nosic na wszelki wypadek aby mieć większą pewność zycia wiecznego w radości. Dla sporej grupy ludzi będzie to coś nawet szkodliwego. Tak jakby dawac dziecku zapałki, nawet w dobrej wierze, ale przecież ono się poparzy...


WIST napisał(a):
Nie wiem do kogo kierujesz te słowa bo jak narazie nikt tu niczego nie wymiał. Po prostu minęłaś się ze zrozumiem sensu naszych wypowiedzi. Trudno się dyskutuje z kimś kto piszę o eliminacji, czy wyśmiewaniu praktyk, wbrew wyrażnym słowom adwersarza, ze to nie jest jego celem. Proponuje raz jeszcze przeczytać te wypowiedzi i robie to zipełnie szczerze, bez złośliwości. Warto naprawdę słuchac ludzi, a nie od razu ich odżegnywac od czci i wiary.


WIST, dyskusja to jest jedna bajka
- krytyka to jest druga bajka
- negowanie wszystkiego, czego się samemu nie stosuje, nie rozumie, bądź nie akceptuje- w różnych wątkach - to jest trzecia bajka.
- jeśli jest się w dodatku moderatorem, to się z tego robi czwarta bajka.

Rozumiem, że ktoś nie akceptuje i odrzuca bez zbadania pewne formy praktykowania wiary- bo nie ma przymusu, żeby je badał albo przyjmował.

Jednak może warto spróbować zauważyć, że niechcący wprowadza się bezalternatywną wersję praktykowania wiary. I zmusza się wszystkich, żeby zaczęli praktykować " nowocześnie", bo inne formy nas rażą.

Może warto pomyśleć, że ta nowa forma nie dla wszystkich jest jednakowo cudownym odkryciem .

Miałam psa, który tak ufał mojemu bratu, że na jego słowo gotowy był kopać nawet w betonie.
Rzecz w tym, że można kazać się nam wkopywać w beton, ale nie należy obiecywać, że się do czegoś cennego dla nas dokopiemy.
Bo albo się dokopiemy, albo nie.
Więc może pozwólmy, żeby każdy miał prawo szukać tam, gdzie znajduje rzeczy, które ocenia jako użyteczne i dobre.


N maja 08, 2011 15:50
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Jesli noszenie szkaplerza sprawiałoby, że człowiek na pewno będzie zbawiony, to by oznaczało, że Bóg jest niesprawiedliwy. A z tego wynika już tylko jeden wniosek - że Boga nie ma (ponieważ Biblia mówi, że jest sprawiedliwy i to jest jedna z podstaw całej wiary).

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N maja 08, 2011 17:11
Zobacz profil
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Już z noszeniem zwykłego medalika szkaplerznego ( sama taki noszę ) wiąże się praktyka modlitwy i przyjęcie pewnej postawy. Przyjęcie szkaplerza jest bowiem jednoznaczne z przyjęciem pewnej duchowości.
Więc nie rozumiem, przed czym ostrzegają osoby występujące w tym wątku.

~Soul33, odczuwam jako zawstydzające próby pouczania i strofowania innych, zanim samemu spróbowało się cokolwiek poznać i zrozumieć.


N maja 08, 2011 17:23
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Odniosłem się do pierwszego postu. Ale masz rację, bo nie chodziło o zbawienie, tylko o brak potępienia.

z Wikipedii (skoro znasz się na tym, to popraw jeśli jest błąd):

Przywileje szkaplerza karmelitańskiego.
1. Kto umrze odziany Szkaplerzem świętym, nie zostanie potępiony.
2. Noszący(a) Szkaplerz jako czciciel(ka) Matki Bożej zapewnia sobie Jej opiekę co do duszy i ciała w tym życiu i szczególną pomoc w godzinie śmierci.
3. Każdy(a), kto pobożnie nosi Szkaplerz święty i zachowuje czystość według stanu, zostanie wyprowadzony(a) z czyśćca osobiście przez Matkę Bożą w pierwsza sobotę po swej śmierci.


Hm, no i dobra. Ale nie trzeba być mistrzem logiki, by dostrzec, że to nadal niesprawiedliwe... Czy może potrzebna odpowiednia interpretacja? Jaka?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N maja 08, 2011 17:46
Zobacz profil
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Wikipedia nie jest dobrym źródłem w sprawach dotyczących wiary.

Z przyjęciem szkaplerza wiążą się nie tylko obietnice, ale przede wszystkim pewne warunki , między innymi : modlitwa, post, jałmużna, adoracja Najświętszego Sakramentu, wymóg sakramentalnego życia, oraz życia według stanu.

Błądzi, kto szuka tych informacji w Wikipedii.


N maja 08, 2011 18:15
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
WIST niczego nie neguje tylko przestrzega przed konsekwencjami takich apeli, bo poszczególni ludzie mogą przez to postrzegać szkaplerz zbyt materialnie i w pewnym sensie rozumiem go, ale osobiście uważam, że ktoś kto ma głowe na karku nawet nie pomyśli o szkaplerzu jak o czymś magicznym.

Soul33

"Pan Bóg gwałtu nie zadaje, więc zatwardziały grzesznik może się potępić, lecz z pewnością Pan Bóg sprawy tak urządzi, że w godzinę śmierci nie będzie mieć na sobie szkaplerza."

źródło: http://msza.net/i/cz22_01.html


N maja 08, 2011 18:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Oleksa57 i atryda
Z tego co widzę nie dyskutujecie z tym co napisałem, nie odpowiadacie na konkrety, tylko zaczynacie potępiać mnie jako osobę. Stos treści które nakazują mi z racji bycia moderatorem, czy katolikiem najlepiej nic nie pisać. Nic dziwnego że po takich troskliwych odpowiedziach nadal nie wiem jak mam patrzeć na takie rzeczy. A napisaem chyba wyraxnie - nie chodzi o szkalperz, ale o to jak zapewne niektorzy na niego patrzą. Jest to sprawa z tej samej półki co pytania czemu katolicy czytają horoskopy, lub czemu katolicy nie znają Biblii. Problem nie w tradycji, lecz w ludziach, którzy obracają ta tradycję w bałwochwalstwa. Wasze zachowanie przypomina zachowani dzieci, które nie jeden z nas na pewno doświadczył. Śmieją się z kogoś, bo on czegoś nie wie, ale żaden nie raczy wyjaśnić aby w końcu wiedział. Ja nie podważam, lecz zadałem pytanie. Bo takie rzeczy, zgodne czy nie z nauczaniem Kościoła mają swoją głębię. Wy jak na razie nie wyjaśniliście tej głębi. Dlatego mam uzasadnione obawy jak mam połączyć takie praktyki, ze swoją wiarą w to że Bóg zbawia i tu jest kropka. Nie są konieczne żadne dodatki. Niestety taka duchowość jest mi obca. Ale nie odrzucam jej, ja tylko pytam. Przepraszam że nie jestem posłuszny w bezmyślności.

Przy okazji jak widzę, co innego ja napisałem, a co innego wy odpowiadacie. Wyczuć można też częsty, ale nie wystarczający argument, że skoro czegoś w pełni nie popierasz, znaczy że twój katolicyzm jest wątpliwy. Ja daleko jestem od protestantyzmu, od wszelakich udziwnień, czy nawet nowatorstwa, choć kiedyś nowością i jakością było posłannictwo Jezusa - czyli jednak Bóg działa i nieraz chce skrószyć skostniały mór starego myślenia. I ja to też popieram, bo niestety, gdybycie zrozumieli co napisałem, zrozumielibyście że mówie tu o niebezpieczeństwie herezji, błędów i myślenia magicznego, nie obcego wielu wierzącym ludziom. I wyraźnie napisalem że nie mam nic przeciwko szkaplerzom. Nie wierzysz? Sprawdz moje wypowiedzi, są tam na dowod e ja mówię prawdę, a Wy nie czytacie ze zrozumieniem. A jeśli nie chcecie czytac moich wypowiedzi, to poprostu mi nie odpowidajcie, szkoda mojego i waszego czasu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 08, 2011 18:50
Zobacz profil
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Wiesz co, WIST, dziwne jest to forum.

W jednym wątku moderator sobie wchodzi w środek dyskusji, żeby dokopać pewnemu medium, bo chyba mu się wydaje, ze jeszcze jest mało dokopane.
W innym moderator dokopuje tym, co modlą się w intencji Intronizacji.
W jeszcze innym dokopuje tym, co modlą się w intencji Ojczyzny.
W jeszcze innym podważa tradycyjne formy wiary i modlitwy.

Czuję się tak, jakbym zobaczyła arbitra, który pilnując przestrzegania zasad w mocowaniu się "na rękę", podbiega do stolika i przygina do blatu ramię jednego z zawodników.
A przecież to nie jego rola, bo arbiter to arbiter.

Chyba że są jakieś założenia, o których nic nie wiem, i dlatego tak się dziwię.

Nie za bardzo wiem, jak Ci odpowiedzieć na Twój ostatni post, bo znalazłam tam wiele przemieszanych wątków, a mój umysł domaga się we wszystkim pewnego uporządkowania.

Jednak nie wierzę, że jako moderator forum przy katolickim tygodniku nie masz wiedzy w sprawach, w których się wypowiadasz.

Piszesz: nie jestem przeciwko, ale... po czym dajesz ognia całą burtą w jednym kierunku.

Masz własne przekonania, do czego masz prawo.
Ale ta dyskusja ma też swoje prawo do tego, żeby wyjść poza przekonania moderatora.


N maja 08, 2011 19:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Nośmy Brązowy Szkaplerz Karmelitański!
Odnieś się do argumentów, na tym polega dyskusja (może niezrozumienie tego sprawia że forum jest "dziwne"?), w innym wypadku, jak już napisałem, szkoda mojego i Twojego czasu.

Jako moderator mam czuwać nad porządkiem. Ale jestem też użytkownikiem tego forum i mam prawo zabrać głos. Dziwi Cie to?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 08, 2011 19:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL