Re: czy ja moge byc w zlym uroku?
cześć konik
dawno nie pisałeś na forum
Rozumiem, że ta dziewczyna jest dla Ciebie wyjątkowa, że takiej drugiej dziewczyny nie ma itp.
ale nie zapominaj, że to jest tylko człowiek. A w porównaniu z Jezusem to (przepraszam konik) pryszcz .
Twój mózg dostrzegł osobę o pewnych właściwościach fizycznych, pewnym ułożeniu tkanek, które uchodzą za "atrakcyjne". Umysł Twój zakwalifikował ją jako zdatną do reprodukcji i Twoja sfera motywacyjna nakazuje działać Tobie w jej kierunku.To czysta chemia.
Co prawda José Ortega y Gasset w swoich "Szkicach o miłości" uważał zakochanie za “przejściowy imbecylizm i psychiczną anginę“ ale o widzeniu dziwnych rzeczy nic nie wspominał...
także to nie urok, ale typowe objawy...
także dużo się módl konik
pozdro:)