Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Autor |
Wiadomość |
Monteclarus
Dołączył(a): Cz lip 01, 2010 13:11 Posty: 317 Lokalizacja: Biała-Kolonia koło Suchowoli
|
Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Jak się uwolnić ze skrupulanctwa/ skrupulantyzmu
wasze rady i sprawdzone skuteczne sposoby
|
Pt kwi 13, 2012 18:40 |
|
|
|
|
Monteclarus
Dołączył(a): Cz lip 01, 2010 13:11 Posty: 317 Lokalizacja: Biała-Kolonia koło Suchowoli
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Cytuj: Rozważmy dobrze te wyrazy: w miłości i dla miłości Boga; bez niej bowiem ani rozdanie wszystkiej majętności ubogim, ani nawet wydanie ciała swego na męki, nie posłużyłyby nam do pozyskania żywota wiecznego. "Potrzeba więc wiedzieć, mówi nasz Święty, że opuścić duszę swoją i wyrzec się siebie samego, znaczy to wzgardzić sobą i wolą swoją a oddać ją całkowicie Bogu; gdyż niewiele by pomogło zaprzeć się i opuścić samego siebie, gdybyśmy przez to nie zjednoczyli się doskonale z dobrocią Bożą". Ale jakimże sposobem dokonać się może to zjednoczenie, będące największym pożytkiem i głównym skutkiem wyrzeczenia się siebie? Oto przez całkowite poddanie się Bogu i zupełną zgodność woli naszej z wolą Bożą, czy to ona będzie dla nas wyraźną, czy też domyślną. Stosowanie woli naszej do woli Bożej wyraźnej, dokonywa się przez rezygnację czyli gotowość na wszystko, co Bóg na nas dopuści; poddanie się zaś Bogu w rzeczach nieprzewidzianych, dzieje się przez spokojne oczekiwanie na odpowiednią sposobność do spełnienia woli Bożej, tak dalece, że dusza, doskonale poddana Bogu, nie tylko chce tego, czego Bóg chce, ale co więcej, chce tak, jak On chce. Wtedy serce nasze staje się miękkie jako wosk, i zdolne do przyjęcia wszelkich wrażeń, jakimi spodoba się Bogu je dotknąć. Na tym to zawisło umorzenie woli naszej; śmierć ta jednak nie zabija bynajmniej wolności człowieka. Owszem, wolność nasza jest wtedy najprawdziwszą, kiedy wypływa z zupełnego stosowania się do woli Bożej, w poddaniu się której jest doskonała wolność dzieci Bożych. Dusza, zdająca się zupełnie na wolę Bożą, dodaje nasz Święty, skoro tylko spostrzeże w sobie jaką chęć i wolę własną: zaraz ją umarza i zatapia w woli Bożej; podobnie i jasność gwiazd niknie i rozpływa się każdego poranku w jasności wschodzącego słońca.
|
Pt kwi 13, 2012 18:58 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Skrupulantyzm to po prostu nerwica. Wiele osób ma problemy z różnego rodzajami nerwic i wiele już z tego wyszło. W żadnym razie nie musisz wiecznie się z tym męczyć. Polecam tę stronę o nerwicy lękowej. Jest tu kilka świetnych i pomocnych artykułów. http://moja-nerwica.republika.pl/Wiem, że czasem polecana jest też ta książka. Może warto rzucić okiem. http://www.blog.tolle.pl/2011/07/ku-wyzwoleniu/Najważniejsze jest przemyślenie, wypróbowanie i określenie, co będzie dobrym i właściwym dla Ciebie postępowaniem, w Twojej konkretnej sytuacji. Nikt inny lepiej nie będzie tego wiedział. Powodzenia!
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pt kwi 13, 2012 19:18 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Stały spowiednik i posłuszeństwo.
Warto pamiętać o jednym: Po pierwsze, sumienie jest funkcją rozumu, nie emocji. Jest jednocześnie głosem Boga. A skrupuł to coś, co wyrasta z lęku, na rozum to człowiek wie, tylko się boi i od tego głupieje. Bóg NIGDY nie przychodzi w lęku i niepokoju. Bodaj 1J 4,18
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt kwi 17, 2012 17:53 |
|
|
Monteclarus
Dołączył(a): Cz lip 01, 2010 13:11 Posty: 317 Lokalizacja: Biała-Kolonia koło Suchowoli
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
jo_tka napisał(a): Bóg NIGDY nie przychodzi w lęku i niepokoju. Bodaj 1J 4,18 DZIĘKUJE , pouczające, ja właśnie doszedłem "rozumowo" do takich wniosków, a teraz jak czytałem fragment, który podałaś to tylko się potwierdziło. Wczoraj nawet myślałem nad tym, większość jeśli nie wszystkie przykazania wyrastają z miłości , dlatego przykazanie miłości jest jakby fundamentem życia. ps Co do stałego spowiednika, łatwiej powiedzieć niż zrobić, ja nie mam pojęcia jak mieć taką relację ... pisałem już zresztą o tym na forum i dostałem odpowiedź że mam się o niego modlić - odpowiedź dobra, jednak czy tylko to można zrobić w tej sprawie ?
|
Cz kwi 19, 2012 8:50 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Można poprosić księdza, u którego się spowiada zazwyczaj...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn kwi 23, 2012 12:59 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Monteclarus napisał(a): Jak się uwolnić ze skrupulanctwa/ skrupulantyzmu
po prostu wyluzować! przestać myśleć, ze jest się pępkiem wszechświata, od którego mikroskopijnych ruchów zależy los milionów Bóg ma wiele wile dzieci, każde z nich kocha i przymyka oczy na wiele, jak każdy kochający rodzic. Nie jest tez żadnym urzędniczyną, który rozlicza nas co do grosza. Współczuje trochę, ludziom których meczą skrupuły i ciągle nie mogą sobie czegoś wybaczyć, ale to wypływa z egocentryzmu lub nadmiernego strachu przed kara. Tez cierpiałam na te skrupuły, na szczęście niezbyt długo, ale wiem, ze niektórzy po parę lat się meczą.
|
Cz maja 17, 2012 15:51 |
|
|
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
mnie kiedyś jeden spowiednik przestrzegał przed tymi skrupułami.
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
Cz maja 17, 2012 19:47 |
|
|
marcepan
Dołączył(a): Wt maja 03, 2011 18:57 Posty: 108
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
mkb napisał(a): lub nadmiernego strachu przed kara Można za bardzo bać się, że okradną Ci mieszkanie. Można za bardzo bać się, że przejedzie Cię samochód. Można za bardzo bać się, że zapomnisz ustawić budzik. Ale czy można za bardzo bać się kary wiecznej? Czegoś, co trwa nieskończenie długo i jest nieskończenie niefajne? Czyż nie jest naturalne, że skrupulanci chcą za wszelką cenę zminimalizować prawdopodobieństwo, że spotka ich taki los? Nawet jeśli tą ceną będzie zrujnowanie sobie własnej psychiki i zmarnowanie życia na skrupuły?
|
N maja 27, 2012 21:58 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Nie, nie jest naturalne.
Tak, można bać się za bardzo - kiedy strach ruinuje jak piszesz psychikę i prowadzi do zmarnowania życia to jest właśnie za bardzo.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt maja 29, 2012 13:30 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
To nie najlepiej postawione pytanie (to o lęk przed wiecznym potępieniem). Nie tyle wiecznego potępienia, co Boga. Bóg nie jest podstępnym katem, który tylko czyha na nasz błąd.
Trzeba sobie uświadomić kilka rzeczy: - Po pierwsze, Bóg chce naszego zbawienia. - Po drugie, sumienie jest funkcją rozumu, nie emocji. Innymi słowy: lęk nie jest sumieniem. Lęk nie pochodzi od Boga. Zatem, choć to trudne, jeżeli rozum podpowiada inaczej, należy go zwyczajnie zignorować. - Po trzecie, dla oceny czynu liczy się świadomość W TRAKCIE JEGO POPEŁNIANIA. Nie 15 lat później, na przykład. - Po czwarte, błąd nie jest winą (więc nie jest grzechem). Czasem trzeba podjąć decyzję trudną, w sytuacji niejasnej. Czasem niepodjęcie jej też jest decyzją, bywa że złą. Jeśli mimo najlepszych starań popełnimy błąd, nawet stanie się zło - nie ma grzechu. Grzechem może być co najwyżej zawiniona niewiedza. - Po piąte, człowiek ma się rozwijać. Ma mieć piękne, pełne, bogate życie. Ma miłować. On sam i jego miłość jest potrzebna. Nie jest stworzony do lęku, spętania, niewoli tylko do miłości i radości. Nic z tego nie da się wykonać ze skrupułami. Tak zwyczajnie.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr cze 06, 2012 11:42 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Mam pytanie, czy Jezus był skrupulatny gdy wyganiał kupców ze Świątyni? Biodrem przewracał stoły kupców rozsypywał, kasę ich rozsypywał gołębie wypuszczał. Czy był skrupulatny w oczyszczaniu Świątyni? Katarzyna Emmerich pięknie to opisuje i nie tylko bo i Mękę Pana Jezusa i Żywot Matki Bożej. Czy Żydzi myjąc ręce przed czytaniem Pisma, Tory,czy Talmudu też są skrupulatni? Pojęcie skrupulantyzmu jest bardzo niebezpieczne i niesie z sobą możliwości liberalne!
|
Cz cze 28, 2012 19:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
Stojedenastka,to co opisałaś nie jest skrupulanctwem.
Przy sumieniu skrupulanckim dobrze mieć kierownika duchowego i słuchać jego rad oraz wdrażać je w życie.
|
Pt cze 29, 2012 6:36 |
|
|
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
W tym kontekście chciałbym wyjaśnić, dlaczego z duszpasterskiego punktu widzenia spowiedź ma tak duże znaczenie. Przypomnijmy sobie przede wszystkim, że diabeł ma nad nami władzę, gdy jesteśmy w stanie grzechu śmiertelnego. To właśnie grzech jest tym łańcuchem, który nas trzyma w niewoli Złego, to z jego powodu tracimy łaskę uświęcającą i synostwo Boże, czyli obecność Boga w nas. Gdy znajdujemy się w stanie łaski Bożej, jesteśmy świątynią Trójcy Najświętszej, jesteśmy latoroślami wyrastającymi z krzewu winnego i przynoszącymi dzięki temu owoc obfity. Jesteśmy obrazem Maryi i tym samym Jezusa, ponieważ Maryja jest doskonałym obrazem Jezusa Chrystusa. Kiedy ktoś zatem znajduje się w stanie grzechu śmiertelnego, ponownie wraca do stanu niewoli i staje się własnością Szatana, a jeśli umrze w grzechu śmiertelnym bez skruchy, pójdzie do piekła. To jasne, że gdy jesteśmy w grzechu śmiertelnym, spowiedź połączona ze szczerą skruchą i rozgrzeszeniem pozwala nam odzyskać łaskę uświęcającą. Rozpatrywana z tego punktu widzenia spowiedź to największy istniejący egzorcyzm, ponieważ rozgrzeszenie oczyszcza z grzechu, wyzwala z niewoli Demona
i czyni człowieka na nowo własnością Boga, świątynią Ducha Świętego. Gdyby człowiek umarł w tym stanie, poszedłby do raju, do chwały niebieskiej. Spowiedź jest więc tym, co znajdującemu się w stanie grzechu śmiertelnego człowiekowi pozwala przejść ze śmierci do życia, z niewoli Demona do wolności dzieci Bożych. Ponieważ Szatan boi się dobrze odprawionej spowiedzi, posługuje się wszystkimi posiadanymi przez siebie kartami, żeby do niej nie dopuścić. Najpierw diabeł ukazuje zło pod postacią dobra, zwodzi i nakłania do grzechu. Gdy zgrzeszysz, sumienie cito wyrzuca i to jest moment niebezpieczny dla intryg szatańskich, ponieważ poczucie winy mogłoby cię skłonić do odbycia spowiedzi. Wtedy Szatan zabiera się do roboty i próbuje usprawiedliwić popełnienie grzechu, szepcze ci więc do ucha: ależ nie, nie zgrzeszyłeś, a poza tym nie mogłeś się oprzeć. I wtedy ponownie upadasz... Krótko mówiąc, Demon chce nie dopuścić do skruchy i spowiedzi. I czyni to na wszelkie możliwe sposoby. Mówi ci: odłóżmy ją na jutro, pójdziemy kiedy indziej, jeszcze czas... Jest rzeczywiście bardzo przebiegły, bo niekiedy po odczekaniu kilku dni wyrzuty sumienia słabną, zapomina się o całej sprawie, cichnie głos sumienia, aż w końcu w ogóle przestaje ci on dokuczać i jesteś gotów do popełnienia kolejnego grzechu. Popełniasz jeden grzech za drugim, po tym procesie samousprawiedliwiania się sumienie już cię nie gryzie, ponieważ zostało stłumione i Szatan odniósł wielkie zwycięstwo. Jeśli potem Złemu nie udaje się odWieść cię od spowiedzi, robi wszystko, żeby to była zła spowiedź, bez szczerej skruchy, a nawet namawia do ukrywania najcięższych grzechów. Szatan nakłania do milczenia i sekretu, do ukrycia najcięższych przewinień, ponieważ wie, że na spowiedzi penitent wyrzuca na zewnątrz całe zło, które ma w sobie, aby unicestwiło je miłosierdzie Boże, by spaliło się ono w miłości Boga. Dlatego właśnie Królowa Pokoju wiele razy powtarzała: „Dajcie mi całe wasze zło” Maryja chce w ten sposób wezwać nas do wyznania całego zła, które jest w naszym wnętrzu, i oczyścić ludzkie serca łaską Bożego miłosierdzia. Jednak nawet gdy odbyliśmy dobrą spowiedź i w naszym sercu panuje pokój, Diabeł nie rozluźnia uchwytu. Zaczyna siać zwątpienie co do samej spowiedzi, chcąc zmącić ów głęboki pokój osiągnięty przez pojednanie się z Bogiem. Szatan zazdrości ci tego pokoju, tej odzyskanej przyjaźni z Bogiem, i dlatego chce cię ich pozbawić; zaczyna gnębić cię nieuzasadnionymi wyrzutami sumienia, skrupułami i wątpliwościami co do wartości odbytej spowiedzi.
z książki godzina szatana
|
Pt cze 29, 2012 8:41 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Jak skutecznie walczyć ze skrupulantyzmem
@marcepan: świetny tekst przytoczyłeś, warto by z niego zrobić jakieś FAQ dla skrupulantów.
Skrupulantyzm wynika, moim zdaniem, przede wszystkim z BRAKU WIEDZY, tj. nieznajomości bądź niezrozumienia definicji grzechu ciężkiego.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt cze 29, 2012 8:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|