Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 16:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12
 Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym? 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym?
Marek_Piotrowski napisał(a):
(Ciekawe, czy i autorom Dokumentów z Malines zarzuci Medieval Man "brak argumentów"...)

Oczywiście, że tak.
Jedyne "argumenty" to:
- nie za bardzo wiemy, co to jest. Podobne zjawiska występują w innym, niereligijnym kontekście.
Jeśli znajdziesz poza tym inne argumenty, zapraszam do podzielenia się nimi

Podsumowując kard. Suenens mówi: uważajmy.

Jeszcze raz: też nie jestem fanem spoczynku. Za to jestem fanem porządnych argumentów, których tutaj brak.

VI Dokument z Malines analizuje spoczynek i też nie podaje argumentów przeciwko, a jedynie odczucia i opinie skłaniające do ostrożności (językiem prawniczym są to przesłanki, a nie dowody).

Z duszpasterskiego punktu widzenia VI Dokument z Malines (jak wcześniej pisałem, pominięty w polskim zbiorczym wydaniu Dokumentów ze względu na to, że w tamtych czasach odnosił się do zjawiska w Polsce niewystępującego) zaleca:

• By zawsze unikano określenia "spoczynek w Duchu", gdyż pobudza to ludzi do sądzenia, że na pewno lub prawdopodobnie pochodzi to od Boga. Lepiej przyjąć neutralne określenie "upadek", zaproponowane przez Johna Richardsa. Pozostaje ono na płaszczyźnie deskryptywnej, zaprasza do bardziej obiektywnego osądu i do rozeznania nie przesądzającego przyczyny upadku.
Odradzamy tworzenie okoliczności, w których zjawisko mogłoby się pojawić.
Nie zapraszamy duchownych, których modlitwa lub nauczanie są związane z tym zjawiskiem.
• Mówiąc o "upadku w Duchu", przyjmujemy zawsze postawę negatywną, pozostając jednocześnie otwarci na możliwość, że w niektórych, bardzo rzadkich przypadkach, będzie to łaska Boża. W żaden sposób nie zachęcamy wiernych do starania się o ten upadek jako o łaskę od Boga, gdyż wystawia ich to na ryzyko upadków spowodowanych przez nich samych


Wytłuszczone czasowniki wskazują nie na twarde dowody przeciwko, ale na ostrożność duszpasterską.
I tylko tyle.
Nie napadajmy na osoby, które doświadczyły "spoczynku", bo może w ich przypadku było to akurat związane z łaską.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr cze 07, 2017 9:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym?
Marek_Piotrowski napisał(a):
@Chwat (a trochę też @Jo_tka - nie wchodzę w rozróżnienie co do szczegółów spoczynku (czy to skutek, narzędzie, dar itd), bowiem stoję na stanowisku że ów "spoczynek" nie ma ani z Bogiem, ani z Duchem Świętym nic wspólnego.
(Prawdopodobnie) jest to zjawisko na poziomie naturalnym, obecne w bardzo różnych kontekstach wyznaniowych, a także w ogóle poza kontekstem wyznaniowym (np. hipnoza magnetyczna, do której linki podawałem).

Dyskusja jest bardzo podobna do dyskusji na temat przypisywania do charyzmatu mówienia obcymi językami praktyki mówienia nie-językami (blablania), choć są dwie różnice:
  • o ile "blablanie" jest postrzegane pozytywnie przez część "fachowców"(głównie ze środowisk charyzmatycznych) (a przez drugą cześć nie...) i nie jest odradzane przez samą Odnowę, o tyle "spoczynek" jest wyraźnie odradzany przez autorytety - także w Odnowie.
  • z drugiej strony, wykonanie "blablania" na poziomie naturalnym (co nie znaczy wcale, że w złej wierze) jest banalnie proste - natomiast przy "spoczynku" zachodzi wyraźnie jakiś proces (prawdopodobnie naturalny, niemniej jednak niezbadany)


Powiem tak: upadki podczas modlitwy mogą mieć bardzo różne przyczyny. I zapewne w wielu wypadkach jest to przede wszystkim tło emocjonalne, osobiste, stymulowane przez grupę lub nawet (co uważam za niedopuszczalne) prowadzących modlitwę. Niemniej, gdzieś między tym wszystkim istnieje zjawisko, które wiąże się z bardzo głębokim doświadczeniem pokoju i miłości. Doświadczeniem, które przemienia ludziom życie. Dotyka ono także ludzi bardzo sceptycznie nastawionych do zjawiska, ludzi, którzy padać zdecydowanie nie chcieli. Słyszałam takie świadectwa i nie mam powodu im nie wierzyć.

Ogólnie: może Pan oczywiście nie wierzyć. Ale myślę, że warto zostawić w sobie jednocześnie sceptycyzm (bardzo tu potrzebny!) i pewną dozę spokojnego otwarcia. Bez jakiegokolwiek napinania się w którąkolwiek stronę. Nie wszystko na świecie jest racjonalne, Duch wieje jak chce. Nie zawsze Go zrozumiemy. Ale racjonalność jest niezbędna, by złudzeń nie traktować jako przejaw Jego działania.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr cze 07, 2017 9:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym?
To nie jest napięcie pomiedzy racjonalnością a nieracjonalnością. To jest napięcie pomiędzy pogonią za niezwykłościami i nowinkami a ugruntowaniem.

Ktoś padnie podczas moditwy - nie ma powodu z teg robić jakiegoś halo.
Ale jeśli świadomie do tego dążą prowadzący spotkanie, to "halo" jest, jest to krzyczący brak roztropności i należy to jasno powiedzieć.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Ostatnio edytowano Śr cze 07, 2017 11:43 przez Marek_Piotrowski, łącznie edytowano 1 raz



Śr cze 07, 2017 11:42
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym?
Wątek wybranej nie na temat wydzielony tutaj: viewtopic.php?f=27&t=39332

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr cze 07, 2017 11:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym?
Marek Piotrowski - pełna zgoda. To nie jest coś, do czego należy dążyć. Ani w przypadku prowadzących, ani uczestników.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr cze 14, 2017 12:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym?
Zgodzisz się jednak, że takie dążenie jest w wielu grupach na porządku dziennym?

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Śr cze 14, 2017 12:56
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym?
W ogóle to:
O dary zaś nadzwyczajne nie należy się ubiegać lekkomyślnie ani spodziewać się zarozumiale po nich owoców apostolskiej działalności, sąd o ich autentyczności i o właściwym wprowadzeniu ich w czyn należy do tych, którzy są w Kościele przełożonymi i którzy szczególnie powołani są, by nie gasić Ducha, lecz doświadczać wszystkiego i zachowywać to, co dobre (por. 1 Tes 5,12 i 19- 21). /Lumen gentium 12/

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr cze 14, 2017 13:13
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Kiedy możemy mówić o spoczynku w Duchu Świętym?
Marek Piotrowski: myślę, że tak, niestety. Z zastrzeżeniem, że nie mam związków z grupami charyzmatycznymi, więc miarodajność tej opinii jest ograniczona.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr cze 21, 2017 12:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL