nie wiem, całe życie się modlę, od 10 lat odmawiam Litanię Loretańską, nie codziennie ale bardzo często, kilka razy w tygodniu, niestety moje modły nie zostały wysłuchane, wręcz przeciwnie, jest coraz gorzej, gdzie tu logika, 10 lat to za mało???

Psotka2013, a modlisz się tylko, żeby uprosić łaski??? Ty mówisz, że chcesz tego tego tego, a może nie jesteś gotowa na przyjęcie danej łaski? Może zapomniałaś o słowach "...bądź wola Twoja"
A w zasadzie jak się ma Litania Loretańska to tajemnic szczęścia?

Tak, rzeczywiście modlić się można ( u mnie to wewnętrzna potrzeba) ale o jej skutkach decyduje Bóg. Jeśli prośba zawarta w modlitwach jest zgodna z wolą Boga, na pewno się spełni. Tylko, czy my, ludzie naprawdę wiemy, co jest dla nas najlepsze???
Odmawiałem 15 modlitw przed laty i od tego czasu 3 krotnie miałem wypadki ( 2 razy samochód, raz motor). W pierwszym dachowanie, cały dach leżał na desce rozdzielczej i siedzeniach a nad moją głową było tylko nieznacznie wgniecenie, umożliwiając mi przeżycie.. Nikt z oglądających wrak auta nie mógł tego zrozumieć, ja wówczas również..
Drugi wypadek na motorze. Rozbiłem się o mur, skutkiem tego były min. złamane 2 ręce i łokieć ale prędkość plus masa motoru była taka, że nie powinienem pisać tych słów.. Za trzecim razem wpadłem w przepaść samochodem i na dole rozbiłem się o drzewa. Mam pewnie wielkiego farta. A może to jednak coś więcej?
Teraz wiem, że Bóg dotrzymuje obietnic. Ponadto Tajemnicy Szczęścia zawdzięczam zmianę mojej osobowości, inne postrzeganie świata i... coraz większą miłość do naszego Stwórcy...

Od dzisiaj zaczęłam tajemnice szczęścia ale mam pytanie czy trzeba je odmawiać w jednym ciągu czy można rozłożyć na cały dzień?

Bóg może tyłek uratować ale z Twoich opisów widzę że prawdopodobnie jeżdzisz zbyt brawurowo. Jesteś w stanie potem odpowiadać za życie innych ludzi którzy mogą brać udzial z Tobą w wypadku? Oni mogi nie odmawiać Tajemnicy Szczęścia... przystopuj.

Ta modlitwa oczyszcza.

no własnie przyłaczam sie do pytania iwonpa

Tajemnica szczęścia uważam że to jest modlitwa obronną zastanawiałem się o co tak naprawdę chodziło w tej obietnicy że PAn Bóg Zachowa 5 zmysłów . Ta modlitwa chroni przed opętaniem dlaczego ! Aniołowie to są doskonalsze istoty od nas potrafią naszymi zmysłami zawładnąć. A jak władają naszymi zmysłami to człowiek może być opętany .tajemnica szczęścia zamyka dostęp djablowi do człowieka.
Mądra babka ta święta Brygida!!!