Autor |
Wiadomość |
jakjar
Dołączył(a): Pt kwi 27, 2018 11:12 Posty: 27
|
"Post" w piątek
Dzień dobry, czy zjedzenie mięsa w piątek, to grzech ciężki?
|
Cz maja 17, 2018 17:57 |
|
|
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: "Post" w piątek
Waga grzechu zależy od świadomości i intencji.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Cz maja 17, 2018 18:01 |
|
|
jakjar
Dołączył(a): Pt kwi 27, 2018 11:12 Posty: 27
|
Re: "Post" w piątek
Czyli jak zapomnę i zjem, to grzech jest lekki?
|
Cz maja 17, 2018 18:06 |
|
|
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: "Post" w piątek
O ile w ogóle to będzie grzech . Zapytaj o to księdza, ale ciężki na pewno nie będzie.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Cz maja 17, 2018 18:09 |
|
|
jakjar
Dołączył(a): Pt kwi 27, 2018 11:12 Posty: 27
|
Re: "Post" w piątek
Ok. Dzięki
|
Cz maja 17, 2018 18:12 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "Post" w piątek
Małgosiaa napisał(a): O ile w ogóle to będzie grzech . Zapytaj o to księdza, ale ciężki na pewno nie będzie. Im więcej zje, tym bardziej będzie ciężki, fizyki nie oszukasz.
|
Cz maja 17, 2018 18:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "Post" w piątek
Kiedyś mi Babcia opowiadała że w Wielki Piątek za komuny przyszedł gieroj do restauracji w niewielkiej mieścinie i zażądał kotleta schabowego, kelnerka powiedziała mu że jest Wielki Piątek i nie maja koletów przygotowanych, na to gieroj wykrzykiwał że gwiżdże na to że jest Wielki Piątek i żąda schabowego, a jak go nie dostanie złoży skargę gdzie trzeba. Zrobił to bardzo bezczelnie i publicznie. Dostał kotleta i go zjadł, na koniec jedzenia głowa wpadła mu do pustego talerza – zmarł na miejscu. W tym wypadku nie sprawdziło się powiedzenie „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy”.
|
Pt maja 18, 2018 21:28 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: "Post" w piątek
AdamKazmierczak napisał(a): Kiedyś mi Babcia opowiadała że w Wielki Piątek za komuny przyszedł gieroj do restauracji w niewielkiej mieścinie i zażądał kotleta schabowego, kelnerka powiedziała mu że jest Wielki Piątek i nie maja koletów przygotowanych, na to gieroj wykrzykiwał że gwiżdże na to że jest Wielki Piątek i żąda schabowego, a jak go nie dostanie złoży skargę gdzie trzeba. Zrobił to bardzo bezczelnie i publicznie. Dostał kotleta i go zjadł, na koniec jedzenia głowa wpadła mu do pustego talerza – zmarł na miejscu. W tym wypadku nie sprawdziło się powiedzenie „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy”. To raczej urban legend.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Pt maja 18, 2018 21:37 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: "Post" w piątek
Zapomnienie nie jest grzechem. Do tego, żeby był grzech potrzeba poza przekroczeniem nakazu, świadomości i dobrowolności. Choćby częściowej, dla grzechu ciężkiego pełnej. Jeśli ktoś zapomniał, że jest piątek, to znaczy, że nie był tego świadomy. To jedna skrajność.
Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych w piątek wynika z prawa kościelnego. Jeśli zjedzenie mięsa w tym dniu wynika z pogardy dla prawodawcy, będzie grzechem ciężkim. Bo konsumpcja jest w tym wypadku wyrazem czegoś więcej, niż tylko apetytu czy słabości.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz maja 24, 2018 11:00 |
|
|
jakjar
Dołączył(a): Pt kwi 27, 2018 11:12 Posty: 27
|
Re: "Post" w piątek
Dziękuję
|
Cz maja 24, 2018 11:25 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: "Post" w piątek
To są skrajności. Między nimi jest pole dla różnych postaw. I poprawiłam "stałej" na "pełnej", oczywista pomyłka.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz maja 24, 2018 11:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "Post" w piątek
AdamKazmierczak napisał(a): Kiedyś mi Babcia opowiadała że w Wielki Piątek za komuny przyszedł gieroj do restauracji w niewielkiej mieścinie i zażądał kotleta schabowego, kelnerka powiedziała mu że jest Wielki Piątek i nie maja koletów przygotowanych, na to gieroj wykrzykiwał że gwiżdże na to że jest Wielki Piątek i żąda schabowego, a jak go nie dostanie złoży skargę gdzie trzeba. Zrobił to bardzo bezczelnie i publicznie. Dostał kotleta i go zjadł, na koniec jedzenia głowa wpadła mu do pustego talerza – zmarł na miejscu. W tym wypadku nie sprawdziło się powiedzenie „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy”. Za komuny dni bezmięsne wyznaczała partia, które obligowały wszystkie restauracje, jadanie, stołówki - tymi dniami był poniedziałek i czwartek. Wiec w Wielki Piątek każdy, kto tylko zechciał, w restauracji pałaszował dowolne danie mięsne, bez żadnych próśb.
|
Cz maja 24, 2018 12:03 |
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1676
|
Re: "Post" w piątek
Alus napisał(a): AdamKazmierczak napisał(a): Kiedyś mi Babcia opowiadała że w Wielki Piątek […]Dostał kotleta i go zjadł, na koniec jedzenia głowa wpadła mu do pustego talerza – zmarł na miejscu. W tym wypadku nie sprawdziło się powiedzenie „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy”. Za komuny dni bezmięsne wyznaczała partia, które obligowały wszystkie restauracje, jadanie, stołówki - tymi dniami był poniedziałek i czwartek. Wiec w Wielki Piątek każdy, kto tylko zechciał, w restauracji pałaszował dowolne danie mięsne, bez żadnych próśb. Powiedzenia o nierychliwości Boga, nie użył bym w tym przypadku. Rozważam śmierć z przejedzenia. Mógł przez miesiące wymieniać kartki mięsne na alkohol lub papierosy. Spałaszowanie po takim czasie całego kotleta, w dodatku w restauracji o wiadomej reputacji w zasadzie powinno się skończyć tak jak się skończyło, czyli zejściem. A babci jak to babci mogły się pomylić dni bezmięsne z mięsnymi.
|
Cz maja 24, 2018 12:53 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: "Post" w piątek
To prawda. A w wojsku stołówka uważała za swój obowiązek, by w każdy piatek było mięso na obiad.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Cz maja 24, 2018 13:03 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: "Post" w piątek
jo_tka napisał(a): Zapomnienie nie jest grzechem. Grzech to przekroczenie pewnej normy etycznej. Jeśli dokonuje się to z powodu zapomnienia, to również mamy do czynienia z faktem przekroczenia takiej normy, a więc z wystąpieniem grzechu. Można dyskutować nad samą skalą takiego grzechu, ale trudno raczej stwierdzić brak jego wystąpienia, skoro wystąpił fakt przekroczenia normy. Cytuj: Do tego, żeby był grzech potrzeba poza przekroczeniem nakazu, świadomości i dobrowolności. Choćby częściowej, dla grzechu ciężkiego pełnej. Jeśli ktoś pyta, czy grzechem jest zjedzenie mięsa w piątek, to fakt posługiwania się słowem "piątek" dowodzi, że ma świadomość jego występowania. Podobnie z "jedzeniem", "mięsem" i "nakazem postu". Posługiwanie się tymi słowami, świadczy o posiadaniu ich świadomości, a pytanie o wystąpienie grzechu dowodzi świadomości przekroczenia nakazu, czyli spełnia wszystkie warunki wystąpienia grzechu, przynajmniej lekkiego. Cytuj: Jeśli ktoś zapomniał, że jest piątek, to znaczy, że nie był tego świadomy. Możnaby dyskutować z sensownością takiej wypowiedzi. Można zapominieć tylko o tym, co się wiedziało, ale nie można zapomnieć o tym, czego się nie wiedziało, bo jest to niewykonalne. Zapomnienie to zaniedbanie pewnej rzeczy czy czynności, którą się wcześniej znało, a więc było jej świadomym. Jeśli więc ktoś zapomniał, że jest piątek, to jak najbardziej był świadomy występowania piatków, tylko o tym zapomniał. Występuje zasadnicza różnica między pojęciami "zapomnienia czegoś świadomego" i "nie bycia świadomym", żeby można ich zamiennie używać.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz maja 24, 2018 13:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|