Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Modlę się o głupoty... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Modlę się o głupoty...
Jeśli ktoś chce, może wszystko sprowadzić do absurdu. Tyle, że z absurdami nie ma powodu dyskutować.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt gru 04, 2018 10:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1457
Post Re: Modlę się o głupoty...
nolda napisał(a):
jo_tka napisał(a):
Sumienie jest we mnie. Jest moje. Podobnie jak psychika jest moja i umysł jest mój. A także ręce, nogi i inne części ciała.

Z powyższego można wywnioskować, że jesteś właścicielem rozumu, sumienia, ciała. Ciało nie jest właścicielem, jest tym co właściciel posiada, rozum również jest nie jest właścicielem, a jedynie tym co właściciel posiada podobnie jak sumienie. Nasuwa się pytanie kim jest właściciel, jak wygląda, ile waży, ile ma wzrostu… .

jo_tka napisał(a):
Jeśli ktoś chce, może wszystko sprowadzić do absurdu. Tyle, że z absurdami nie ma powodu dyskutować.


Absurdem jest, że sumienie jest w Tobie, że masz swoją psychikę i swój umysł wraz z ciałem?
Przecież to twoje stwierdzenia. Na jakiej podstawie twierdzisz, że zadanie pytania o to, kim jest posiadacz jest absurdalne? Moim zdaniem jest to kluczowe pytanie, KIM JESTEM? Twoim jest to absurd?
Zamknij oczy i zadaj sobie to pytanie: Kim jestem? Nie pytaj umysłu, on odpowie: chrześcijaninem, profesorem, redaktorem, ojcem, księdzem, bezdomnym. Zadaj to pytanie właścicielowi umysłu.


Wt gru 04, 2018 11:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Modlę się o głupoty...
Człowiekiem. Istotą cielesno-duchową. Stworzeniem, ale stworzonym na obraz Boga, więc rozumnym i wolnym, zdolnym do komunikacji z Nim. Ma Pan jakieś wątpliwości w tej kwestii?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt gru 04, 2018 12:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1457
Post Re: Modlę się o głupoty...
Mam te same pytania co Nolda, a które nazwałaś absurdalnymi, oto one, jako stworzenie:
Masz umysł, czy jesteś rozumem
Masz ciało, czy jesteś ciałem
Masz sumienie, czy jesteś sumieniem
Masz psychikę, czy nią jesteś


Wt gru 04, 2018 12:18
Zobacz profil
Post Re: Modlę się o głupoty...
jo_tka napisał(a):
Jeśli ktoś chce, może wszystko sprowadzić do absurdu. Tyle, że z absurdami nie ma powodu dyskutować.

Mogłabyś wykazać ten absurd w mojej wypowiedzi, gdzie, w którym momencie jest wewnętrznie sprzeczna?


Wt gru 04, 2018 22:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Modlę się o głupoty...
Mam emocje i rozum, mam sumienie (zdolność rozeznawania dobra i zła). Nie jestem rozumem, nie jestem emocją, nie jestem sumieniem. Ostatecznie mogę uznać odpowiedź, że JESTEM ciałem (choć nie tylko, to tylko część odpowiedzi). W dalszym ciągu uważam, że w dyskusji, która w założeniu dotyczyła używania sumienia do rozeznawania dobra tego typu dywagacje są absurdalne.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt gru 14, 2018 11:21
Zobacz profil
Post Re: Modlę się o głupoty...
Masz emocje, masz sumienie, rozum, ale tym nie jesteś, to posiadasz, stanowi twoją własność. Piszesz, że za pomocą sumienia posiadasz zdolność rozeznania dobra i zła, czyli nie TY (właściciel sumienia) rozeznajesz co jest dobrem, a co złem, tylko sumienie, czyli coś czym nie jesteś. Kto w takim razie będzie sądzony na Sądzie Ostatecznym, podmiot czy przedmiot?
Piszesz, „JESTEM CIAŁEM”, mam rozumieć, że go nie posiadasz, tylko nim jesteś? Mogłabyś bardziej sprecyzować swą wypowiedź?


N gru 30, 2018 14:03

Dołączył(a): Pn cze 18, 2018 22:03
Posty: 18
Post Re: Modlę się o głupoty...
A ja jestem ciekaw w jakiej intencji modli się ksiądz nad szambem, może dla tego by później nie przeciekało?


Cz sty 03, 2019 17:07
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Modlę się o głupoty...
nolda napisał(a):
Masz emocje, masz sumienie, rozum, ale tym nie jesteś, to posiadasz, stanowi twoją własność. Piszesz, że za pomocą sumienia posiadasz zdolność rozeznania dobra i zła, czyli nie TY (właściciel sumienia) rozeznajesz co jest dobrem, a co złem, tylko sumienie, czyli coś czym nie jesteś. Kto w takim razie będzie sądzony na Sądzie Ostatecznym, podmiot czy przedmiot?
Piszesz, „JESTEM CIAŁEM”, mam rozumieć, że go nie posiadasz, tylko nim jesteś? Mogłabyś bardziej sprecyzować swą wypowiedź?


Jeśli zabiję sąsiada uderzeniem młotka, to zostanie osądzony młotek, czy ja?
Sumienie to narzędzie, a ja jestem podmiotem, który je wykorzystuje. Jeśli zabiję sąsiada, to zostanę sądzony za to, jak użyłem zarówno sumienia, jak i młotka.

Ciało i duch to coś innego niż rozum, sumienie i inne nasze przymioty. Duch i ciało są bytami, a rozum i sumienie to pojęcia abstrakcyjne, które nie mają żadnej materialnej (fizycznej, czy też niefizycznej) formy i materii.

_________________
MODERATOR


Cz sty 03, 2019 17:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Modlę się o głupoty...
Zbigniew3991 napisał(a):
Ciało i duch to coś innego niż rozum, sumienie i inne nasze przymioty. Duch i ciało są bytami, a rozum i sumienie to pojęcia abstrakcyjne, które nie mają żadnej materialnej (fizycznej, czy też niefizycznej) formy i materii.



Sumienie to może i jest abstrakcja, ale rozum znajduje sie w mózgu, a najlepszym dowodem że faktycznie tam się znajduje, jest fakt że jak jakaś część mózgu, zaczyna źle funkcjonować, to i z rozumem, robi się coraz gorzej.
Tutaj dość dobrym przykładem, jest choroba Alzheimera, gdzie obumierające komórki nerwowe znajdujące się w głowie, powodują zaniki pamięci, i tutaj widać że jeśli rozum by był jakąś abstrakcjom, to wszystkie komórki nerwowe by obumarły, a rozum by pozostał taki jaki jest.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz sty 03, 2019 20:41
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Modlę się o głupoty...
No to jeszcze dodaj psychikę, intelekt i inne władze umysłowe, żeby móc usprawiedliwić psychiatrię i inne zjawiska. To tyle rzeczy mieści się człowiekowi w czaszce...

To jak człowiek zrobi głupotę, a potem się zastanawia, gdzie miał rozum, to co mu odpowiedzieć? ...że rozum zaspał? Schował się gdzieś w mózgu?

_________________
MODERATOR


Cz sty 03, 2019 21:09
Zobacz profil
Post Re: Modlę się o głupoty...
Zbigniew3991 napisał(a):
No to jeszcze dodaj psychikę, intelekt i inne władze umysłowe, żeby móc usprawiedliwić psychiatrię i inne zjawiska. To tyle rzeczy mieści się człowiekowi w czaszce...

To jak człowiek zrobi głupotę, a potem się zastanawia, gdzie miał rozum, to co mu odpowiedzieć? ...że rozum zaspał? Schował się gdzieś w mózgu?

Moja znajoma w takich sytuacjach mawiała rozumek mój poszedł na spacerek.


Pt sty 04, 2019 8:13
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL