|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Rozważania adwentowe z Najświętszym Sercem Jezusa
Autor |
Wiadomość |
Poświęcenie
Dołączył(a): Pn lis 28, 2011 8:33 Posty: 4
|
 Rozważania adwentowe z Najświętszym Sercem Jezusa
Rozważania Adwentowe dzień pierwszy, Jezus jest PANEM Witajcie, Dzieło Osobistego Poświęcenia sie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa zaprasza Was do wspólnego rozważania adwentowego, w którym rozważać będziemy słowa aktu poświecenia młodzieży świata Najświętszemu Sercu Pana Jezusa jakiego dokonał Ojciec Święty Benedykt XVI podczas spotkania Młodzieży w Madrycie. Każdy dzień poświęcony będzie kolejnym słowom Aktu. To konto utworzyły osoby świeckie z Archidiecezji Warszawskiej. Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa
Panie, Jezu Chryste, Bracie, Przyjacielu, Zbawicielu Człowieka, spójrz z miłością na mnie, który do Ciebie przychodzę, i otwórz dla mnie odwieczne źródło Twojego miłosierdzia, które płynie z Twego Serca otwartego na krzyżu. Posłuszy Twojemu wezwaniu, pragnę z Tobą przebywać i Ciebie adorować. W żarliwej modlitwie poświęcam się Twojemu Sercu, abym zakorzeniony i zbudowany na Tobie, był zawsze Twój, w życiu i w śmierci. Obym nigdy nie oddzielił się od Ciebie. Daj mi serce takie jak Twoje, ciche i pokorne, abym zawsze słuchał Twego głosu i przykazań, abym spełniał Twoją wolę i był pochwałą Twojej chwały, tak aby ludzie widząc co robię, chwalili Ojca, z którym żyjesz w jedności Duchu Świętego, przez wszystkie wieki wieków. Amen.Dokumentacja filmowa z dokonania tego aktu http://www.youtube.com/watch?v=NkqMj_nJ ... redirect=1PANIE Akt rozpoczyna się od nazwania Chrystusa Panem. Są to pierwsze słowa modlitwy, a w konsekwencji ostateczny cel naszego życia, którym jest wychwalanie Pana Boga. Słowa aktu współgrają z tym co widzimy na filmie, klęcząca młodzież wspólnie z Ojcem Świętym nazywa Chrystusa Panem. Papież celowo używa prostych codziennych słów, przez co oddanie się Sercu Jezusowemu stało się bardzo spontaniczne, zrozumiałe dla każdego. Papież daje nam prosty przykład swojej osoby, klęczącej przed Najświętszym Sakramentem. Postawa Ojca Świętego Benedykta XVI polegająca na zachęcie do oddawania się Najświętszemu Sercu jest kontynuacją postawy Jego Poprzednika, który jest nam bliski między innymi dla tego, że Karol Wojtyła jako młody wikary zetknął się z naszym Dziełem w parafii św. Floriana w Krakowie, a potem jako papież utrzymywał kontakty z naszym środowiskiem. z homilii wygłoszonej w czasie adoracji eucharystycznej w Bazylice Watykańskiej, Jan Paweł II 24 XI 1984. "Zostań z nami, Panie, gdyż ma się ku wieczorowi" (Łk 24, 29).
Jest to prośba, która samorzutnie dobywa się z duszy przed Chrystusem, obecnym w Sakramencie Eucharystii, podczas gdy jesteśmy tutaj zgromadzeni przed Nim na zakończenie dnia poświęconego przez was wielkiemu i przedziwnemu tematowi modlitwy. (...) Kto zna radość modlitwy, wie także, że w tym doświadczeniu jest coś niewypowiedzianego i że sama możność zrozumienia jej wewnętrznego bogactwa jest możnością przeżywania jej: czym jest modlitwa, można zrozumieć modląc się. W słowach można tylko usiłować coś wyjąkać: modlić się znaczy wejść w tajemnicę zjednoczenia z Bogiem, który objawia się duszy w bogactwie swojej nieskończonej miłości; znaczy wejść do Serca Jezusowego, aby zrozumieć Jego uczucia; modlić się znaczy także wyprzedzać w pewnej mierze na tej ziemi, w tajemnicy, przemieniającą kontemplację Boga, który stanie się widzialny poza czasem, w wieczności." nasz facebook http://www.facebook.com/groups/sercejezusa/mogę też wysyłać teksty na maila dopsnsj@gmail.comnasza strona http://serce-jezusa.info/strona-glowna.html
|
Pn lis 28, 2011 9:11 |
|
|
|
 |
Poświęcenie
Dołączył(a): Pn lis 28, 2011 8:33 Posty: 4
|
 Re: Rozważania adwentowe z Najświętszym Sercem Jezusa
Rozważania adwerntowe z Sercem Jezusa dzień II
Słowa „Jezu Chryste” wymawiamy nieraz odruchowo, nie zastanawiając się nad głębokim sensem tych słów. Oznaczają one Bożę Imię i najważniejszą cechę, że Jezus jest Zbawicielem. Jezus jest osobą, nastąpiło Wcielenie, Jezus żyje i ma serce. W Nim znajduje się owa Pełnia, a słowa „Jezu Chryste” są najważniejszymi słowami na świecie.
"I On jest Głową Ciała - Kościoła. On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem [Bóg], aby w Nim zamieszkała cała Pełnia, i aby przez Niego znów pojednać wszystko ze sobą: przez Niego - i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża" (Koli, 18-20).
Taka jest ostateczna perspektywa, jaką przez wiarę otwiera przed nami Serce Jezusa Chrystusa. Taki jest początek i koniec wszystkiego, co zostało stworzone przez Boga samego. Taka jest Pełnia.
Całe widzialne i niewidzialne stworzenie zmierza ku tej Pełni w Nim. W Nim znajduje się owa Pełnia, do której wezwana jest cała ludzkość, pojednana z Bogiem przez krew Jezusa Chrystusa wylaną na krzyżu.
Panie Jezu Chryste, Przedwieczny Synu Przedwiecznego Ojca, Narodzony z Dziewicy Maryi, prosimy Cię, byś nadal objawiał nam tajemnicę Boga: abyśmy mogli rozpoznawać w Tobie "obraz niewidzialnego Boga"; abyśmy mogli odnajdywać Go w Tobie, w Twojej Boskiej Osobie, w żarliwości Twego człowieczeństwa, w miłości Twojego Serca.
Serce Jezusa, w którym mieszka cała pełnia Bóstwa! Serce Jezusa, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali!
Serce Jezusa, Królu i zjednoczenie serc wszystkich, na wieki wieków. Niech się tak stanie!”
Tajemnica Serca Bożego Syna , Jan Paweł II, Anioł Pański , 1 Vll 1984 r
Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa,
wypowiedziany przez Ojca Świętego i młodzież w Madrycie.
***
Panie, Jezu Chryste, Bracie, Przyjacielu, Zbawicielu Człowieka,
spójrz z miłością na mnie, który do Ciebie przychodzę, i otwórz dla mnie odwieczne źródło Twojego miłosierdzia, które płynie z Twego Serca otwartego na krzyżu. Posłuszy Twojemu wezwaniu, pragnę z Tobą przebywać i Ciebie adorować.
W żarliwej modlitwie poświęcam się Twojemu Sercu, abym zakorzeniony i zbudowany na Tobie, był zawsze Twój, w życiu i w śmierci. Obym nigdy nie oddzielił się od Ciebie. Daj mi serce takie jak Twoje, ciche i pokorne, abym zawsze słuchał Twego głosu i przykazań, abym spełniał Twoją wolę i był pochwałą Twojej chwały, tak aby ludzie widząc co robię, chwalili Ojca, z którym żyjesz w jedności Duchu Świętego, przez wszystkie wieki wieków.
Amen.
|
Pn lis 28, 2011 15:38 |
|
 |
Poświęcenie
Dołączył(a): Pn lis 28, 2011 8:33 Posty: 4
|
 Re: Rozważania adwentowe z Najświętszym Sercem Jezusa
Rozważania adwentowe z Sercem Jezusa dzień trzeci
„Jezus nie jest osobą z przeszłości, lecz Bratem obecnym wśród nas”
Te słowa wygłoszone przez Benedykta XVI w czasie audiencji generalnej, 08.10.2008 r., są dla chrześcijan prowokacją. Większość rozważań teologicznych dotyczy Jezusa historycznego, szczególnie do niedawna królująca metoda historyczno-krytyczna w biblistyce brała za cel – w pewnej mierze słusznie – dotarcie do Jezusa historycznego, jako tego „oryginalnego”. Chyba jednak czasem „badaczom Pisma” brakowało kolejnego kroku… poznania Jezusa obecnego i działającego pośród nas. Nas – przyzwyczajonych do obrazu Jezusa żyjącego 2000 lat temu – prowokują te słowa do poznania Jezusa obecnego pośród nas.
„Jedynie sercem poznaje się jakoś osobę autentycznie” – przypomniał Ojciec Święty.
Kluczowe pytanie brzmi: czy Jezus chciał być naszym bratem?
„Kto pełni wolę Bożą, ten jest bratem, siostrą i matką” (Mk 3, 35). Odpowiedź brzmi: tak.
Dlaczego chciał zatem, byśmy wiedzieli o tym, że jest naszym bratem i Go tak nazywali?
Chrystus nie może pozostać obojętnym wobec swych braci i tak samo, my – bracia, nie możemy ulec egoizmowi. Papież, odnosząc się do tajemnicy eucharystii przekuje nas o tym:
„komunia eucharystyczna kruszy nasz indywidualizm, łączy nas w duchu z Chrystusem umarłym i zmartwychwstałym, utwierdza nas w Nim, w głęboki sposób łączy nas z braćmi poprzez tajemnicę jedności, jaką jest Kościół”.
I tak Jezus, nasz brat, staje się zasadą braterstwa między ludźmi. Jednoczy nas we wspólnym braterskim losie, który jest uczestnictwem w zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią i grzechem. Nie możemy pozostać temu obojętni. Nie można ustać w poszukiwaniu Jezusa pośród naszych braci, by odnaleźć Jego oblicze w bliźnim.
Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa wypowiedziany przez Ojca Świętego Benedykta VI w Madrycie podczas Dni Młodzieży
Panie, Jezu Chryste, Bracie, Przyjacielu, Zbawicielu Człowieka, spójrz z miłością na mnie, który do Ciebie przychodzę, i otwórz dla mnie odwieczne źródło Twojego miłosierdzia, które płynie z Twego Serca otwartego na krzyżu. Posłuszy Twojemu wezwaniu, pragnę z Tobą przebywać i Ciebie adorować.
W żarliwej modlitwie poświęcam się Twojemu Sercu, abym zakorzeniony i zbudowany na Tobie, był zawsze Twój, w życiu i w śmierci. Obym nigdy nie oddzielił się od Ciebie. Daj mi serce takie jak Twoje, ciche i pokorne, abym zawsze słuchał Twego głosu i przykazań, abym spełniał Twoją wolę i był pochwałą Twojej chwały, tak aby ludzie widząc co robię, chwalili Ojca, z którym żyjesz w jedności Duchu Świętego, przez wszystkie wieki wieków.
Amen.
|
Wt lis 29, 2011 8:41 |
|
|
|
 |
Poświęcenie
Dołączył(a): Pn lis 28, 2011 8:33 Posty: 4
|
 Re: Rozważania adwentowe z Najświętszym Sercem Jezusa
6. 2 grudzień 2011 Pt Spójrz z miłością na (Mnie) młodzież tu zgromadzoną,
„Jesteśmy pokoleniem obrazkowym” – chyba to tylko hasło, nad którym nikt już nie czyni głębszej refleksji. Jak wiele w nim prawdy z pewnością wiedzą o tym specjaliści od PR-u i reklamy. W świecie, gdzie człowiek wydaje się ciągle otoczony ludźmi, brakuje spokojnego, w pewnej mierze intymnego, spojrzenia bliskiej osoby. Odzwyczajamy się od patrzenia drugiej osobie w oczy. Jezusowe spojrzenia z Ewangelii zawsze są jednak niezwykłe.
Z jednej strony Jezus ma utkwiony wzrok w niebo (Mt 14, 19: „spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom”), a z drugiej strony Jego spojrzenie na człowieka nie zatrzymuje się na tym co zewnętrzne, ale wnika głęboko w serce (np. Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu Łk 19, 5). Spojrzenie Jezusa towarzyszyło wielu cudom (np. Mk 3, 5; 7, 34). To właśnie na bogatego młodzieńca Jezus „spojrzał z miłością”. To miłosne spojrzenie ma jedną charakterystyczną cechę: pozwala Jezusowi stawiać wysokie wymagania, pozwala Jezusowi mówić Prawdę człowiekowi, od której zależy jego szczęście. Może właśnie dzięki temu głoszona przez Niego prawda nie narzuca się, ale pozostaję „tylko” propozycją. Jezusowe spojrzenie ma moc uwalniającą, jak w przypadku dziecka opętanego przez ducha. Prośba ojca tego dziecka wydaje się ukazywać tę prawdę: „Nauczycielu, spojrzyj proszę Cię, na mego syna” (Łk 9, 37 nn.).
Jak zatem wyjść naprzeciw współczesnemu światu z przesłaniem Ewangelii. Zdaje się o tym mówić Benedykt XVI w Orędziu na Wielki Post 2006 roku. Ukazuje on prawdziwą perspektywę rozwoju człowieka, która potrzebuje „spojrzenia na człowieka” na sposób Chrystusowy. Charakteryzuje się ono niemożnością „oddzielenia wychodzenia naprzeciw potrzebom materialnym i socjalnym ludzi od zaspokajania głębokich potrzeb serca”.
Jezu spójrz na mnie z miłością, bo tylko Ty widzisz moje serce w całej jego pełni. Potrzebuję Twego spojrzenia by się dokonał cud przemiany mojego serca, bym i ja mógł patrzeć na bliźnich tak jak Ty to czynisz.
|
Pt gru 02, 2011 21:28 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|