Wiem że wiekszość z was modli sie własnymi słowami i ja to popieram ale czasami pojawiają się momenty gdy mamy ochote zwrócić się do Najswiętszego Serca Pana Jezusa a braknie słów... cóż wydaje mi się to normalne dlatego polecam kilka serwisów modlitewnych które pomogą czasami znależć odp modlitwe.

Najobszerniejszy serwis
http://www.kuria.gliwice.pl/czytelnia/modlitwy/

ciekawy serwis gdzie kazdy moze wyslac swa modlitwehttp://www.guadalupe.opoka.org. ... litwy.html

no i oczywiście serwis z Katolik.pl
http://www.katolik.pl/index1.php?st=roz ... j=modlitwy

wielu mówi - po co klepać ? ale mi sie wydaje modlenie sie czytajac to jednak nie jest zwykle klepanie...przeciez mozna sie nauczyc jakiejś modlitwy a potem odmawiac ją od serca .... oczywiscie jako rozmowa - czyli nie w słowo w słowo ale tak w przybliżeniu ...

modlitwa tak czytana wzbogaca niesamowicie naszą zdolnosć do modlitwy....oczywiscie Pan Jezus modlił się własnymi słowami ale czy ktos jest tak '' oświecony / napełniony mądrością '' jak Chrystus ? no własnie...

Dlatego uwazam ze modlitwy z modlitewnika mozna porównać do np
Czytania wierszy i pózniejszej nauki ich.... tez człowiek najpierw czyta , analizuje , interpretuje , i w końcu recytuje wiersze nie swoje ale np Ks. -mam nadzieje że mogę powiedzieć - Św. Jana Kochanowskiego - po to by za jakis czas sam zostac poetą ...czy człowiek który nigdy nie słyszał ani nie czytał wierszów móże być wybitnym poetą ... mało prawdopodobne...

dlatego i modlitwy z modlitewnika uczą nas jak się modlić.
A jak wiemy modlitwy i nauki nigdy nie za duzo...

Macie podobne zdanie czy inne ?


nie dzialajacy link tu
http://www.guadalupe.opoka.org.pl/prowa ... litwy.html

------------------------------------------------------------------------------------
zachecam do korzystania codziennego ze strony Pajacyka na rzecz biednych dzieci

http://www.pajacyk.pl/

Ja modle sie troche gotowymi modlitwami (najczęściej "Ojcze Nasz" i "Chwała Ojcu"), a troche własnymi słowami. Staram sie łączyć te 2 sposoby modlitwy

Modlitwa? Przede wszystkim sercem. Bóg to nasz przyjaciel, rozmowa powinna być szczera i pełna miłości.

Powinna.



A jak braknie słów - możesz poprosić Ducha Świętego o charyzmat języków.

Jak najbardziej NIE jest to normalne. To sygnał abyś przyjrzała się dokładnie swoim myślom, pragnieniom, swojej motywacji. Bezmyślne klepanie wyuczonych formułek nie jest modlitwą, modlitwa to rozmowa z Bogiem.
To tak jak z małżeństwem które nie znajduje dla siebie nawzajem słów - nie wie o czym rozmawiać. Zamiast tego wymyśla formułki ratujące je przed ciszą - dialog zamiera, zostają tylko puste, nic nie znaczące słowa...
Cisza też może być modlitwą.

Ale 'bezmyślne formułki' też nie są bezwartościowe. Jest w nich pewne piękno.

Ja bym z nimi całkiem nie zrywał.

Formułki na pewno są wartościowe. Ale bezmyślne formułki, czyli bezmyślne, beznamiętne ich odklepywanie nie ma najmniejszego sensu

Mi najbardziej ostatnio spodobała sie modlitwa w ktorej wpirerw mowię Bogu za co chcę Go przeprosić, potem za co dziękować i o co Go prosić. Potem można jeszcze Go uwielbiać, ale jest to zdecydowanie najtrudniejsza modlitwa, przynajmniej dla mnie.taka forma modlitwy funkcjonuje we wspólnotach, w tej w której jestem właśnie modlitwą prosby, dziękczynienia i przeproszenia zaczynalismy każde spotkanie. A jak byłam na rekolekcjach to właśnie tą modlitwą modlilismy się na koniec dnia.To naprawde dobre podsumowanie.
Mam pytanie o modlitwe uwielbienia, jak wy to odczuwacie, czy modlicie się tak?

Korzystam z książeczki do nabożeństwa w czasie modlitwy dlatego, że nie potrafie tak się wypowiedzieć jak jest to np. w niektórych modlitwach.Ale modle się również swoimi słowami. Nie modle się modlitwą uwielbienia bo nawet nie wiem jak, czytałam coś na ten temat ostanio ale i tak nie rozumiem........

Modlitwa uwielbienia jest najcenniejszą i najwyższą formą modlitwy.Jest bezinteresowna - uwielbiamy Pana za to ze po prostu jest, nie prosimy i nie dziekujemy, tylko oddajemy Mu chwałę. Jest to modlitwa Ducha Świetego w nas.Żeby modlić się w ten sposób trzeba otworzyć się na Ducha i czekać, a On sam będzie przez nas mówił, poda nam słowa jakimi mamy wielbić Pana. Czesto na modlitwie uwielbienia padają słowa: Uwielbiam Cię Panie w Twojej Miłości, w świecie jaki stworzyłeś. To taki przykład. bardzo trudna jest ta modlitwa. Potrzeba oddania się Bogu , uniesienia w tej miłości którą nas obdarza i chwalenia Go za to że jest. trudne ale nic na siłe.Nie ma sensu zmuszać się do takiej modlitwy , moim zdaniem wystarczy sie modlić i otworzyć a ona sama przypłynie - Duch Święty
Jak juz mówiłam mi to raczej ciężko idzie, ale nie ustaję.

Internetowa szkoła modlitwy (duchowość karmelitańska)
http://www.republika.pl/irekpot/modlitwa/modlitwa.htm

Pozdrawiam