Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lip 27, 2024 3:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
 Wegetarianizm i weganizm 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 1054
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Zazdrość/gniew nie są właściwościami. Kościół inaczej je definiuje. Uprzedzając, oczywiście, że należy mieć na uwadze materię, wagę, ale nawet małe dziecko nie jest zupełnie niewinne, tak jak się to powszechnie przyjęło.

_________________
Tylko Bogu chwała


Pn cze 10, 2024 11:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2399
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
białogłowa napisał(a):
nawet małe dziecko nie jest zupełnie niewinne, tak jak się to powszechnie przyjęło.
Oczywiście! Wystarczy pozwolić się dziecku rozwijać, a wyjdzie z niego zło, za złem... Taka jest jego natura; nasza ludzka, upadła natura - zaprzeczanie temu jest błędem.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pn cze 10, 2024 12:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1255
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Idący napisał(a):
niewazny12 napisał(a):
Niestety, dla mnie przyjemność ze spożywania smacznych pokarmów i napojów jest bardzo ważna w życiu, nie chce mi się tego odmawiać, bo to podsyca moje zaburzenia obsesyjno-kompulsywne lub inne zaburzenia psychiczne, które mam w bardzo dużym stopniu
Czym innym są zaburzenia, a czym innym przyjemność. Zachowania obsesyjne można też regulować, zmieniać. Ale trzeba rozumieć sens wprowadzenia zmian. Jeśli żyjesz po to, aby mieć przyjemności, to nie sądzę, aby dało się przejść przez ucho igielne.
Z tego co napisałeś wynika, że świadomie wybierasz to co przyjemne i starasz się usprawiedliwić obsesjami. Każde schodzenie trzeba leczyć, za nie rozwijać i wzmacniać.

niewazny12 napisał(a):
jest bardzo poza moim zasięgiem ze względu na moją wyraźną niepełnosprawność związaną z całościowym zaburzeniem rozwoju i innymi problemami psychiatrycznymi.
Poza Twoim zasięgiem jest to, do czego nie dążysz. To, czego nie chcesz. Uważam, że głównym powodem jest brak motywacji i chciejstwo. Zamiast walki o dobro. Życie każdego dnia stawia każdemu z nas wyzwania. Albo ulegamy pokusom, albo z nimi walczymy. Wybór należy do Ciebie.

Nie każdy zbawiony po śmierci musi iść do czyśćca. Jakaś część ludzi idzie prosto do Nieba po śmierci, nawet, jeśli jest to bardzo niewielka część i zdecydowana większość zbawionych przechodzi przez czyściec po śmierci.

Zdenerwował mnie Twój post. Przyjemność i wygoda nie są niczym złym, przyjemność jest dobrem, utrapienie jest złem, a zło nigdy nie powinno zaistnieć - czy to moralne, czy to fizyczne. Twój post, mówiąc dosadnie śmierdzi mi ascetoholizmem i nakładaniem na ludzi dużych ciężarów (niekoniecznie aż nie do uniesienia). Takie umartwienia są opcjonalne, ale NIE obowiązkowe. Przerażać może Twoja wypowiedź o uchu igielnym, bo odczuwam to jako "jakby postraszenie nieodwracalnym Piekłem", nawet nie Czyśćcem, po którym jest rozkosz zbawienia w nieskończoność.

Dla mnie życie w czystości celibatu jest wystarczającym wyzwaniem, i tak negatywnych rzeczy jest za dużo. Tradycjonalizm wzbudza we mnie "nienawiść" do niego. To, że inni mieli warunki życia (np. w sferze wygody fizycznej) "do czterech liter" nie oznacza, że ja czy jeszcze inni też mamy mieć warunki życia "do czterech liter".

Po co "truć sobie życie" "kompulsywnymi" zakazami i nakazami? Nie uprawiaj rozpusty, nie "ćpaj", nie nikotynizuj się, nie truj się etanolem - to ma sens. Ale wyniszczanie swojego zdrowia psychicznego (a może i fizycznego) "kompulsywnymi" zakazami i nakazami jawi mi się jako zło, jako w pewnym sensie dawanie zgorszenia, takie jakby ""judaizowanie""...

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Pn cze 10, 2024 12:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1255
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
[Dalsza część poprzedniego posta - nie mogłem już dopisać] Niepełnosprawność psychiczna to bardzo poważny problem (także społeczny) i wśród największych krzywdzicieli takich niepełnosprawnych ludzi jawią mi się właśnie osoby surowe i "kompulsywne" religijnie. Zakazy, nakazy u takich osób trzeba ograniczyć do minimum. To właśnie niepełnosprawni psychicznie jawią mi się jako najbardziej i "najpodlej" dyskryminowana, niezrozumiana i krzywdzona przez innych ludzi grupa osób niepełnosprawnych, wyzywana nierzadko od "leni", "pasożytów", "tchórzów", "darmozjadów", "samolubów"... Praktyki ascetyczne (przynajmniej wyraźniejsze) dla takich osób mogą być okropną trucizną. Są niepełnosprawni życiowo i mentalnie (bez względu na posiadany iloraz inteligencji) - mają szczególnie mały potencjał duchowy i zawodowy na tle całości społeczeństwa, ale niech też będą święci i zbawieni bez końca! Po co utrudniać im i tak dotknięte uciążliwościami życie? Nie wpadajmy w "duchową bigoreksję". Nie każdy nadaje się na ascetę, osobę konsekrowaną, duchownego czy nawet małżonka i rodzica. Osobami konsekrowanymi i duchownymi zostawaliby ci ze szczególnie wysokimi "umiejętnościami przystosowawczo-duchowymi", przeciętni pod tym względem zakładaliby rodziny, a upośledzeni pod tym względem musieliby żyć w "celibatowej" formie czystości ze względu na psychiczną niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, przynajmniej wychowania potomstwa.

"Chciejstwo" czyni życie łatwiejszym i wygodniejszym przez np. rozwój technologiczny i intelektualny, społeczny, wygodę i lepsze warunki życia. To przede wszystkim Szatan, upadli aniołowie oraz Adam i Ewa wpędzają czy wpędzili nas w ocean grzechu, cierpienia i nieszczęść. Nie my sami. Nasz grzech pierworodny nie jest grzechem uczynkowym, w przeciwieństwie do grzechu uczynkowego Adama i Ewy. Ludzie są ofiarami demonicznej agresji i "wredności".

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Pn cze 10, 2024 13:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
niewazny12 napisał(a):
Tradycjonalizm wzbudza we mnie "nienawiść" do niego.


To się nim nie zajmuj, nie zamęczaj się czymś co pogarsza jeszcze bardziej Twój stan. Skup się na osobistej relacji z Bogiem, modlitwie, wyciszeniu umysłu, spokoju i ogólnie swoim rozwoju duchowym. Nie zamęczaj sobie głowy wątpliwymi naukami.

niewazny12 napisał(a):
Po co "truć sobie życie" "kompulsywnymi" zakazami i nakazami? Nie uprawiaj rozpusty, nie "ćpaj", nie nikotynizuj się, nie truj się etanolem - to ma sens. Ale wyniszczanie swojego zdrowia psychicznego (a może i fizycznego) "kompulsywnymi" zakazami i nakazami jawi mi się jako zło, jako w pewnym sensie dawanie zgorszenia, takie jakby ""judaizowanie""...


Twoje myślenie jest bardzo trzeźwe i nic nie wskazuje na to, żebyś miał problemy duchowe, prawdopodobnie jesteś o wiele bardziej świadomy i rozsądny niż ludzie religijnie nakręceni, zamknięci w swojej bańce. Na wszystko przychodzi odpowiedni czas, wraz z rozwojem duchowym pojawia się uwolnienie od różnych wewnętrznych problemów i wtedy o wiele łatwiej sobie odmawiać różnych rzeczy, nie jest to przymus a wewnętrzna potrzeba służąca rozwojowi. Pamiętaj, że Jezus przyniósł wolność, jak słusznie zauważyłeś uczynkowość judaizmu mamy już za sobą, nie musisz robić nic na siłę i wbrew sobie, niczym sobie zasługiwać na zbawienie, skup się tylko na swojej relacji z Bogiem i Bogu powierzaj swoje problemy. Może Ci nie wyjdzie jeden, drugi, piąty raz, ale w końcu się uda, potraktuj wszystko jak rozwój służący Tobie, który zbliża Cię do Boga, a nie jak jakieś katowanie się, bo jak czegoś nie zrobisz to Surowy Sędzia Cię ukarze, nie sądzę, żeby Bóg był sadystą i chciał się nad Tobą znęcać, raczej Mu zależy na tym, żebyś robił postępy w swoim tempie, tak jak potrafisz i dla własnego dobra ;-)


Pn cze 10, 2024 14:33
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2667
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Angelka napisał(a):
Jerzy_67 napisał(a):
Przed protestantyzmem, to fakt, ale nie wierzę w takie watykańskie tworzenie Biblii; to się stało wcześniej.


Najpierw był Kościół, potem był NT, KK jest tu najstarszy, więc albo miał być jakiś Kościół i wtedy powinien on być jeden a nie 50 tysięcy z różnymi naukami, albo nie miało być żadnego Kościoła i wszystko co nastąpiło później to przypadek, ale w tej sytuacji to tak jak pisałam, nie ma sensu jakoś radykalnie wierzyć w Biblię.


Kościół nie jest tożsamy z Watykanem. Nie wiem, czy jest możliwe oddzielenie historii Nowego Testamentu od historii Kościoła. Nowy Testament ma swój początek w historiach niepisanych - Apostołowie i Uczniowie szli i głosili od początku istnienia Kościoła. Te opowieści były już Nowym Testamentem, który później został spisany.

Co to znaczy: radykalnie wierzyć w Biblię? Dlaczego, według Ciebie, nie warto radykalnie wierzyć w Biblię?

_________________
MODERATOR


Cz cze 13, 2024 7:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1852
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Zbigniew3991 napisał(a):
Co to znaczy: radykalnie wierzyć w Biblię? Dlaczego, według Ciebie, nie warto radykalnie wierzyć w Biblię?
Co Twoje pytanie ma wspólnego z tematem: Wegetarianizm i weganizm?


Cz cze 13, 2024 7:33
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2667
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
george45 napisał(a):
Zbigniew3991 napisał(a):
Co to znaczy: radykalnie wierzyć w Biblię? Dlaczego, według Ciebie, nie warto radykalnie wierzyć w Biblię?
Co Twoje pytanie ma wspólnego z tematem: Wegetarianizm i weganizm?


Przepraszam. Masz rację - to nie ma związku.

_________________
MODERATOR


Cz cze 13, 2024 17:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL