Ja kiedyś jak miałem nałogi, także te dotyczące nieczystości to walczyłem z nimi. I Bóg mnie z nich uwolnił. Ale potem zaczęły się pokusy w myślach. Możliwe, że wcześniej też były, ale ich nie zauważałem, jak miałem większe problemy, gdyż musiałem im ulegać skoro miałem nałogi. Wiem, że `z tym z ogonem` się nie dyskutuje więc jak zbliża się pokusa i mnie zły atakuje to zmieniam temat i staram się skupić na kontemplacji Męki Pańskiej lub na Bogu. Można też recytować Pismo Święte. Poniżej mnich benedyktyn podaje także jak to uczynić. Każdy ma pokusy. Jak zwalczysz ją w głowie to nie dojdzie do czynu.

https://www.youtube.com/watch?v=oaim3TGK6Gs

Czy także macie pokusy?

Mam. Jesteśmy Kościołem walczącym, walczymy do końca, za siebie i ekspiacyjnie. Na pomoc wodzonym przez duchy nieczystości wzywałam także świętych, którzy sami doświadczyli ich siły. Św. Augustyna wraz ze św. Moniką, św. Marię Magdalenę, a także samą Królową Anielską. Ona, choć dla nas jest najczystszą i najbardziej kochającą Matką, to dla sił odciągających od Boga jest groźna jak zbrojne zastępy.

"Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie". Modlę się Litanią pokory Tomasza a Kempis, gdy pojawia się pokusa wynoszenia się i chęci, by mieć ostatnie zdanie. Każda modlitwa, która przywraca jedność z Bogiem jest dobra, a najlepsza jest ta https://www.youtube.com/watch?v=qdLqW5zPBPs
Pomińcie reklamy.

Posty nic nie wnoszące do tematu zostały przeniesione do kosza. To nie miejsce na wymianę uwag między użytkownikami.

Każdy z nas ma pokusy, w końcu jesteśmy tylko ludźmi, grzesznikami. @Białogłowa podała dobre przykłady radzenia sobie z pokusami, można też śpiewać psalmy, ale jak ktoś muzykalny zbytnio nie jest, może pomóc sobie odpalając pieśni uwielbienia, które odwracają naszą uwagę od trosk i zmartwień, w centrum stawiając wielbienie Boga(polecam utwór "Nie patrzę wstecz"). Oczywiście inne pieśni też są równie dobre, każdy z nas inaczej radzi sobie z trudnościami i podane przykłady są wskazówkami, można się nimi zainspirować w swoich poszukiwaniach, Bóg jest z nami, nie pozostawia nas samych sobie.

Zgadzam się, że muzyka może być potężnym narzędziem w radzeniu sobie z pokusami i trudnościami życiowymi. Niezależnie od preferencji muzycznych, warto zwrócić uwagę na to, że wiele utworów artystów metalowych zawiera teksty, które promują pozytywne wartości i mogą pomóc w walce z nałogami i pokusami. Oto kilku takich artystów i ich przekaz:

Metallica: Ta legendarne zespół metalowy ma wiele utworów, które poruszają tematy życiowych trudności i walki. Przykładem jest piosenka "Nothing Else Matters," która podkreśla znaczenie miłości i bliskości w trudnych chwilach.

Disturbed: Ich utwory często zawierają teksty o determinacji i przezwyciężaniu przeciwności. Piosenka "Indestructible" to doskonały przykład motywującego przekazu.

Five Finger Death Punch: Ten zespół często dotyka tematów walki z nałogami i osobistego rozwoju. Piosenka "Wrong Side of Heaven" odnosi się do problemów weteranów wojennych.

Slipknot: Ich muzyka i teksty często odzwierciedlają wewnętrzne konflikty i stres związany z życiem. Utwory takie jak "Duality" mogą pomóc zrozumieć i wyrazić emocje.

Tool: Teksty Tool są często głęboko filozoficzne i wymagające refleksji. Ich muzyka może pomóc w zrozumieniu własnych myśli i uczuć.

Wartości prezentowane przez tych artystów często obejmują determinację, samoakceptację, walkę z nałogami, empatię i dążenie do osobistego rozwoju. Muzyka metalowa może być katalizatorem do zrozumienia własnych doświadczeń i stawienia czoła życiowym wyzwaniom. Oczywiście, wybór muzyki zależy od osobistych upodobań, ale metalowe utwory również mogą być źródłem inspiracji i wsparcia w walce z pokusami i trudnościami.

dziękuję za pięknie omówiony temat walki z pokusą. Bardzo, ale to bardzo mi to pomogło.

dziękuję za pięknie omówiony temat walki z pokusą. Bardzo, ale to bardzo mi to pomogło.

Zwłaszcza te porady muzyczne pewnie.

Z Bogiem

Pierwszym krokiem jest przyznanie, że pokusa lub nałóg mają na Ciebie negatywny wpływ. Zrozumienie mechanizmów działania uzależnienia pozwala lepiej sobie z nim radzić. Drive Mad