Rozumiem w takim razie, że zgadzamy się w tym, iż dresiarz wie, że kradnąc komórkę czyni źle. Możemy też śmiało założyć, że słyszał o tym, że za dobro czeka po śmierci nagroda, a za zło kara. Wybierając więc zło jest świadomy tego, że nie czeka go za to po śmierci nic dobrego. Skoro wybiera, że nie chce dobra - tym samym wybiera ryzyko, że spotka go kara. I jest to działanie jak najbardziej świadome. Koniec dowodu
