Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt paź 24, 2025 16:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
 Myśli a grzech 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 17, 2007 17:00
Posty: 19
Post Myśli a grzech
Witam,ostatnio zastanawiałem sie troche nad pewną sprawą i nie doszedłem praktycznie do niczego,wiadomą rzeczą jest,że mając mysli nieczyste(a raczej wywołując je)grzeszymy i tu nasuwa sie pytanie czy jeśli w myślach powiemy sobie,że chętnie zabiłbym osobe,która mi coś zawiniła łamiemy 5 przykazanie?Prosze wypowiedzieć sie na ten temat


Wt gru 18, 2007 20:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Zalezy... czy taka myśl jedynie przeleci przez głowę, czy też planujesz sobie: "a teraz pomyślę o tym, jak będe zabijał osobę x" - w tym przypadku celowo skupiasz się na takiej myśli lub nawet ją wywołujesz. Jak Rodion Raskolnikow w "Zbrodni i karze".


Śr gru 19, 2007 9:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 17, 2007 17:00
Posty: 19
Post 
Warunkiem tego grzechu jest chyba też chęc zrobienia tego,nie?czy sama myśl starczy?


Śr gru 19, 2007 13:47
Zobacz profil
Post 

1. Forum to nie konfesjonał ani miejsce do omawiania wszystkich Twoich grzechów
2. Szczegóły swoich grzechów proszę zachować dla siebie i omawiać ze spowiednikiem
3. Czy każda Twoja myśl musi być przedmiotem osobnego tematu ? :?
viewtopic.php?p=309985&highlight=#309985


A teraz spróbuję odpowiedzieć:
1. Do zaistnienia grzechu jest wymagana świadomość i dobrowolność
2. Można zgrzeszyć myślą, mową, uczynkiem lub zaniedbaniem. Zatem nie musi być chęci zrobienia czegoś.
3. Im bardziej koncentrujemy się na danej myśli- nawet chcąc jej uniknąć- tym częsciej będzie się pojawiać
4. Sama niechciana myśl nie jest grzechem, tylko pokusą , którą możemy odrzucić lub przyjąć- np. zatrzymać się na tej myśli, rzpamiętywać ją, tworzyć w wyobraźni obrazy na jej postawie, czy wreszcie zrealizować pomysł.

Nadmierne zajmowanie się grzechami i analizowanie ich drobizgowo (jak Ty robisz) prowadzi do skupulanctwa. Zamiast szukać rozwiązania swoich problemów na Forum, poszukaj stałego spowiednika.


Śr gru 19, 2007 14:10
Post 
Wiesz nie sadze ze po śmierci bedziesz rozliczany z kazdej mszy św , z każdej myśli itd bo ważne jest to co masz w sercu i miłosci do bliźniego nie popadaj w skrupuły


Śr gru 19, 2007 16:53

Dołączył(a): Pn gru 31, 2007 8:22
Posty: 13
Post 
Cytuj:
Nadmierne zajmowanie się grzechami i analizowanie ich drobizgowo (jak Ty robisz) prowadzi do skupulanctwa. Zamiast szukać rozwiązania swoich problemów na Forum, poszukaj stałego spowiednika.

Z pierwszym zdaniem zgoda. Ale, czy szukanie spowiednika jest dobrym pomysłem? Proszę pokazać mi to w Biblii. Jezus powiedział "Szukajcie, a znajdziecie" - i nie miał na myśli spowiednika, ale Boga. Boga zaś znają protestanci. Zapraszam więc do zadawania pytań na forum protestanckim.

_________________
Chrześcijańskie filmy na YouTube ! http://pl.youtube.com/user/glosiciel


Śr sty 02, 2008 1:13
Zobacz profil WWW
Post 
baptysta za całym szacunkiem ale mi spowiednik pomogł rozwiązać wiele problemów i przyblizył mnie do Boga !! JEzus powiedział " komu odpuścicie, będą im odpuszczone, komu zatrzymacie, będą zatrzymane. "

albo "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili..." owocem tego jest moje nawrócenie zaczełem czytać Pismo św i zostałem przy KK !!

A gadanie "Boga zaś znają protestanci" jest bardzo sekciarskie i przypomina mi gadanie guru w sekcie " Tylko ja znam prawde"


Śr sty 02, 2008 11:52

Dołączył(a): Wt sty 08, 2008 18:00
Posty: 42
Post 
lereeeek napisał(a):
A gadanie "Boga zaś znają protestanci" jest bardzo sekciarskie i przypomina mi gadanie guru w sekcie " Tylko ja znam prawde"


Masz rację, ale w Kościele katolickim jest niestety tak samo. :)


Pt sty 25, 2008 21:30
Zobacz profil
Post 
No niestety jest !! ale co ja za to mogę ? każdy niech nalezy tam gdzie odnalazł Boga !! JA go znalazłem w KK ale nie twierdze że wszystko co w KK podoba mi się ...nie twierdze że wszystko co powie KK jest super i cacy ale myśle że w każdym kościele znajdzie sie coś "nie halo" Ja bym bał sie powiedziec ze 90% baptystów czy luteran idzie na potepienie co robią niektórzy członkowie kościołów Reformowanych z góry przesądzajac ze wiekszość katolików idzie do piekła....Tylko Bóg wie co mamy w sercach i on nas rozliczy z naszej wiary a przede wszystkim z miłości ! Nie sądze że Jezus by chciał abyśmy sobie do gardeł skakali ale raczej abyśmy sie miłowali tak jak on nas umiłował ....


Pt sty 25, 2008 22:49
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL