Dlaczego do księzy mówimy -Ojcze?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
opat_90 napisał(a): Swoją drogą nie chciałbym, żeby mi ktoś kiedyś jechał per "Ojcze" 
Więc nie rozumiesz jeszcze istoty kapłaństwa
Ale nie martw się- taki tytuł przysługuje jedynie wybranym kapłanom zakonnym.
P.S. Ja bym nie chciała, żeby jakiś ksiądz do mnie "jechał " zamiast zwracać się ...
|
Wt wrz 30, 2008 20:51 |
|
|
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Są zakony, a w nich zakonnicy, np. w Asyżu, gdzie istnieją tylko zwroty: ojciec do poszczególnych zakonników franciszkanów. I ja to traktuję z szacunkiem. A na Jasnej Górze? Paulini? Przecież to oczywiste, że brat zakonny to brat. Na swojego proboszcza w kościele parafialnym na normalnej parafii w normalnym mieście nie powiem brat, bo jest moim księdzem proboszczem. No chyba trzeba to rozgraniczyć, prawda?
W innym kontekście bratem można nazwać każdego napotkanego człowieka.
I to też jest przyjemne i przyjazne, ale nie każdy sobie tego życzy poczytując za wyraz spoufalenia.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Cz lis 27, 2008 16:57 |
|
 |
KrzysiekPL
Dołączył(a): Cz sie 07, 2008 20:51 Posty: 21
|
Dusky napisał(a): Ja mówię "Dzień dobry proszę księdza" ;P
U nas w szkole wygladało to tak: "Dzień dobry panie ksiądz", a ksiądz niic 
_________________ Wieczny pielgrzym....
|
N lis 30, 2008 9:39 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
bobo napisał(a): na Jasnej Górze? Paulini? Przecież to oczywiste, że brat zakonny to brat. Na swojego proboszcza w kościele parafialnym na normalnej parafii w normalnym mieście nie powiem brat, bo jest moim księdzem proboszczem. No chyba trzeba to rozgraniczyć, prawda?
Ale paulini miewają też parafie - jak wówczas zwrócisz się do proboszcza  "Ojcze" czy "Księże proboszczu", a może "Ojcze proboszczu"
Rozgraniczanie funkcji nie ma tutaj nic do rzeczy - jako że zakonnicy także mogą pełnić funkcje najczęściej piastowane przez księży świeckich.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lis 30, 2008 13:23 |
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
Ojciec to osoba konsekrowana (zakonnik) ze święceniami kapłańskimi.
Ksiądz ze święceniami jest księdzem
Zakonnik z profesją jest Bratem
a kapłan zakonnik (święcenia i profesja) to Ojciec
|
N lis 30, 2008 16:19 |
|
|
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
ToMu napisał(a): bobo napisał(a): na Jasnej Górze? Paulini? Przecież to oczywiste, że brat zakonny to brat. Na swojego proboszcza w kościele parafialnym na normalnej parafii w normalnym mieście nie powiem brat, bo jest moim księdzem proboszczem. No chyba trzeba to rozgraniczyć, prawda? Ale paulini miewają też parafie - jak wówczas zwrócisz się do proboszcza  "Ojcze" czy "Księże proboszczu", a może "Ojcze proboszczu"  Rozgraniczanie funkcji nie ma tutaj nic do rzeczy - jako że zakonnicy także mogą pełnić funkcje najczęściej piastowane przez księży świeckich.
nie ma czegoś takiego jak ksiądż świecki
świecki to swiecki
a duchowny to duchowny
konsekrowany to osoba konsekrowana
nie ma czegoś takiego jak duchowny świecki bo jedno wyklucza drugie
jedyny możliwy wyjątek to członkowie Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, którzy są jakby pomiędzy osobą świecką a osobą konsekrowaną (acz kolwiek mogą być osobą duchowną, podobnie jak osoba konsekrowana może być jednocześnie osobą duchowną - Ojciec)
|
N lis 30, 2008 16:24 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Po pierwsze kapłan świecki to kapłan diecezjalny- tak przyjęło się mówić dla odróżnienia od kapłanów zakonników.
To dla jasności- jest coś takiego.
U nas istotnie mówi się do kapłanów świeckich "księże", natomiast w innych częściach świata nawet do kapłanów świeckich mówi się ojcze.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
N lis 30, 2008 16:56 |
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
Nie wiem gdzie się tak przyjęło, ale dokumenty kościelne stanowią inaczej.
Ostatnio była taka scena, że ksiądz został wybrany prezydentem i wtedy prosił Stolicę Apostolską do przeniesienie do stanu świeckiego
- Stolica Apostolska się zgodziła, ale sakrament święceń i tak obowiązuje - więc myślę, że jedynie w takim przypadku było by można nazwać taką osobę księdzem świeckim...
|
N lis 30, 2008 20:54 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Mój Drogi zwyczaj takiego określania kapłanów diecezjalnych jest dawny i prawdopodobnie wywodzi się jeszcze z kanonów kodeksu z 1917 roku, gdzie nie było jeszcze pojęcia świeccy na określenie Ludu Bożego, ale był laikat.
Obecne prawodawstwo poszło ku docenieniu laikatu.
Nie mniej z takim określeniem kapłanów diecezjalnych jest często spotykane w różnych pracach więc trzeba przyjąć to do wiadomości i wiedzieć o kogo chodzi.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn gru 01, 2008 7:31 |
|
 |
obywatel2008
Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 9:08 Posty: 42
|
Ja nie mówię...:)
|
Śr gru 03, 2008 18:31 |
|
 |
Rafal Marcin Pius
Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 18:19 Posty: 28
|
A do sędziwego księdza rezydenta.. "dziadku" 
_________________ W niebie znajdziesz wszystkie wady prócz pychy..
W piekle znajdziesz wszystkie cnoty prócz pokory..
|
Śr gru 03, 2008 18:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|