Chciałbym zaproponować w tym temacie abyśmy podyskutowali o mistyce współczesnych pisarzy monastycznych jak Grun,Merton.Czy ktoś z Was ma może styczność z ich pismami?Jak odziaływują na Kościół? Ja osobiście czytając ich dzieła coraz głębiej otwieram się na Boga i na jego działanie.Polecam jako wybitną lekturę duchową.Proszę o Wasze opinie,świadectwa.itp.

Na temat o. Anselma Grüna był osobny temat.

viewtopic.php?t=10546

Potwierdzam co wtedy napisałem :) Z tym, że do książek, które wciąż mnie inspirują należy też "Przestrzeń wiary". I koncepcja że wiara jest pewnego rodzaju reinterpretacją rzeczywistości, którą możemy sprawdzić eksperymentalnie - wystarczy zacząć wierzyć, a jeśli nie umiemy - to postępować tak jakbyśmy wierzyli.

Wnioskując z tych wypowiedzi za dużo tu ideologii a za mało prawdy.Ja go postrzegam zupełnie inaczej

Temat jak widzę nie budzi większego zainteresowania.Ja bym jeszcze dorzucił Johna Maina,Laurence Freemana czy naszego o.Jana Berezę.
Nie są oni jednak w Polsce specjalnie popularni,interesuje się nimi niewielu ludzi.U nas bardziej chwytliwe jest hasło"Alleluja i do przodu".
Jeśli zaś chodzi o Anselma Gruna to nasz czołowy specjalista od złych duchów lansowany przez media toruńskie o.Posacki czegoś nieprawidłowego się u niego dopatrzył.Nieprawomyślność zdaje się dotyczy inspiracji psychologią jungowska i stanowi podstawy do potępienia autora.