Autor |
Wiadomość |
Anna88
Dołączył(a): So mar 07, 2009 15:59 Posty: 3
|
 Krucjata na narkotyki
Wiem ze można podpisać "krucjate" na alkochol ale czy na narkotyki też ?
Mam problem z narkotykami i chciałem definitywnie z tym skończyć ale szczerzę powiedziawszy boje się iśc do księdza .
|
Śr kwi 29, 2009 21:07 |
|
|
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Oczywiście, że można... np. jezuici w Zakopanem mają duszpasterstwo trzeźwości i tam w kaplicy ludzie składają najróżniejsze przyrzeczenia trzeźwości np. od kawy 
Jeżeli uważasz, że to Ci jakoś pomoże to jak najbardziej spróbuj, jednak radzę wcześniej rozmowę z księdzem.
Pozdrawiam.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Śr kwi 29, 2009 21:11 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Ta znana Krucjata Wyzwolenia Człowieka organizowana przez Ruch Światło Życie, też obejmuje narkotyki. Choć w pierwszym rzędzie jest skierowana na alkohol. Ale sama formuła przyrzeczenia ma w sobie też wzmiankę o innych używkach.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz kwi 30, 2009 6:27 |
|
|
|
 |
Anna88
Dołączył(a): So mar 07, 2009 15:59 Posty: 3
|
Mam nadzieje że można podpisac to po każdej mszy
? Wystarczy podejśc do księdza
|
Cz kwi 30, 2009 10:54 |
|
 |
Astra
Dołączył(a): Śr maja 17, 2006 19:45 Posty: 77
|
Nie wiem, czy w każdej parafii możesz to podpisać. Z pewnością tam gdzie działa KWC nie będzie problemu, ale jeśli nie, to może nie być to takie proste. Nie każdy ksiądz ma druki deklaracji. Poza tym jeżeli masz problem, to lepiej byłoby dla Ciebie włączyć się w działalność krucjaty, regularnie uczęszczać na spotkania itp. Samo podpisanie deklaracji nie uwolni Cię przecież od pokus, a krucjata zapewnia wsparcie modlitewne. Życzę powodzenia.
|
Cz kwi 30, 2009 12:15 |
|
|
|
 |
nazifail
Dołączył(a): N maja 17, 2009 16:08 Posty: 9
|
napisz koniecznie czy Bog pomogl 
|
Pn maja 18, 2009 0:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Krucjata na narkotyki i alkochol? A co chcecie wszystkich alkocholikow i narkomanow pozabijac tak jak to bylo z niewiernym pareset lat temu?
...
|
Wt maja 19, 2009 16:43 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Raczej zabić w sobie złe nawyki. By móc żyć pełnią życia.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt maja 19, 2009 17:01 |
|
 |
Kiuik
Dołączył(a): Śr lis 07, 2007 8:34 Posty: 3
|
szumi napisał(a): Ta znana Krucjata Wyzwolenia Człowieka organizowana przez Ruch Światło Życie, też obejmuje narkotyki. Choć w pierwszym rzędzie jest skierowana na alkohol. Ale sama formuła przyrzeczenia ma w sobie też wzmiankę o innych używkach.
Z tego, co wiem, to jednak narkotyków nie obejmuje. Krucjata Wyzwolenia Człowieka jest dobrowolnym wyrzeczeniem się jakiegoś dobra. Alkohol sam w sobie zły nie jest i używany w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi. Narkotyki używane nawet w niewielkich ilościach są złe.
|
Wt maja 26, 2009 10:18 |
|
 |
Koli
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 12:25 Posty: 9 Lokalizacja: Chorzów, Śląskie
|
Niestety tak mało ludzi w tej rozpitej i zindokrynowanej europejskiej społeczności zdaje sobie sprawę z tego, iż alkohol, jak również inne używki np. tytoń czy kofeina, są również narkotykami. Wystarczy przeczytać słownikową definicję narkotyku, by to pojąć. Ale tu trzeba werwy i wigoru świadomości - a z tym jest u współczesnych nam ludzi wciąż niestety kruchuteńko...
Pozdrawiam.
_________________ I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli...
|
Cz lip 16, 2009 13:44 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Kiuik napisał(a): szumi napisał(a): Alkohol sam w sobie zły nie jest i używany w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi. Narkotyki używane nawet w niewielkich ilościach są złe.
Żaden narkotyk nie jest "zły sam w sobie", bo jak niby może być? Złe jest społeczne przyzwolenie na spożywanie alkoholu, to ono jest powodem alkoholizmu w o wiele większym stopniu niż właściwości samego alkoholu.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Cz lip 23, 2009 9:04 |
|
|