|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Opatrzność Boża czy ślepy los?
Autor |
Wiadomość |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
 Opatrzność Boża czy ślepy los?
Benedykt XVI powiedział:
Świat nie jest skutkiem ślepego losu, lecz jest upragniony przez Boga i objawia Jego pełną chwały wspaniałość.
http://ekai.pl/wydarzenia/x20110/benedy ... losc-boga/
A jeśli giną ludzie w wypadkach samochodowych czy innych katastrofach? To prawa fizyki czyli ślepy los. Gdzie tu więc Opatrzność Boża?
Albo czy trzesienie ziemi objawia Jego pełną chwały wspaniałość?
Gdy grupa turystów chce uwielbiać Jego pelną chwały wspaniałość w pięknie przyrody i po długo oczekiwanym wcześniej wyznaczonym terminie okazuje się że nie ma wtedy pogody to był ślepy los.
A innej grupie turystów towarzyszyła piękna aura pogody.
To był ślepy los czy działanie Opatrzności Bożej?
|
So maja 30, 2009 22:45 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Jako lekturę podstawową polecam Katechizm Kościoła Katolickiego 302-314. Tam znajdziesz naukę Kościoła na ten temat. Jak coś będzie nie jasne, wówczas porozmawiaj, by wyjaśniono.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
N maja 31, 2009 7:04 |
|
 |
Joannag
Dołączył(a): N maja 24, 2009 20:40 Posty: 295
|
Czy katechizm wyjaśnia tą sprawę ,tak jak Biblia?
Koh 9:11-22 BT „A dalej widziałem pod słońcem, że to nie chyżym bieg się udaje, i nie waleczni w walce zwyciężają. Tak samo nie mędrcom chleb się dostaje w udziale ani rozumnym bogactwo, ani też nie uczeni cieszą się względami. o czas i przypadek rządzi wszystkim.(12) Bo też i nie zna człowiek swego czasu, jak ryby, które się łowi w sieć zdradliwą, i jak ptaki w sidła schwytane. Jak one, tak uwikłani zostaną ludzie w złej chwili, gdy spadnie na nich znienacka.(13) Ale i taki przykład mądrości widziałem pod słońcem, a wielką mi się ona wydawała:(14) Małe miasteczko, i mężów w nim niewielu. I naszedł je potężny król, a wkoło je otoczywszy zbudował przeciwko niemu wielkie machiny oblężnicze.(15) I znalazł się w nim człowiek biedny, lecz mądry, i ten uratował miasto dzięki swej mądrości. A nikt nie pamięta o tym biednym człowieku.(16) Więc powiedziałem: Lepsza jest mądrość niż siła. Lecz mądrość biednego bywa w pogardzie, a słowa jego nie mają posłuchu.(17) Spokojne słowa mędrców więcej znaczą niż krzyk panującego wśród głupców.(18) Lepsza jest mądrość od narzędzi wojennych, lecz jeden grzesznik popsuć może wiele dobrego.”
Zła chwila ,przypadek rządzą tym światem.Poza tym dlaczego jest tyle zła?
Ponieważ jak powiedział Jezus istnieje "władca tego świata" i jest on Bożym przeciwnikiem.
J 12:31 BT "Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony."
Ap 12:9-12 BT „I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie.(10) I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.(11) A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci.(12) Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! Biada ziemi i morzu - bo zstąpił na was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu.”
|
Pn cze 08, 2009 8:03 |
|
|
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Joannag napisał(a): Zła chwila ,przypadek rządzą tym światem.Poza tym dlaczego jest tyle zła? Ponieważ jak powiedział Jezus istnieje "władca tego świata" i jest on Bożym przeciwnikiem.
J 12:31 BT "Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony."
Czy to że istnieją wypadki samochodowe i niebezpieczne zjawiska pogodowe spowodowane jest "władcą tego świata" A może był to raczej ślepy przypadek za którym nie stała jakaś osobowa siła? szumi napisał(a): Jako lekturę podstawową polecam Katechizm Kościoła Katolickiego 302-314. Tam znajdziesz naukę Kościoła na ten temat. Jak coś będzie nie jasne, wówczas porozmawiaj, by wyjaśniono. To mamy fragment który stara się wyjaśnić dlaczego są zniszczenia: Cytuj: W swojej nieskończonej mądrości i dobroci Bóg chciał jednak w sposób wolny stworzyć świat "w drodze" do jego ostatecznej doskonałości. To stawanie się dopuszcza w zamyśle Bożym pojawianie się pewnych bytów, a zanikanie innych; dopuszcza obok tego, co najdoskonalsze, także to, co mniej doskonałe; obok budowania natury, również zniszczenia. Obok dobra fizycznego istnieje zatem także zło fizyczne tak długo, jak długo stworzenie nie osiągnie swojej doskonałości” (Por. św. Tomasz z Akwinu, Summa contra gentiles, III, 71.. KKK 310)
Wynika z niego że ten świat nie jest doskonały, bo został stworzony "w drodze" do doskonałości, dlatego występują zniszczenia obok dobra fizycznego.
Do osiągnięcia jednak jakiej doskonałości zmierzają niebezpieczne zjawiska pogodowe i wypadki na drogach?
|
So lip 04, 2009 14:47 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
http://www.nauka.wiara.pl/?grupa=6&art= ... 1160034618
Te zjawiska pogodowe, które przeszły nad naszym krajem to skutek zmian klimatycznych.
Czy jednak tym rządzi przypadek czy stoi za pogodą osobowy Byt?
|
So lip 11, 2009 12:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
akacja napisał(a): http://www.nauka.wiara.pl/?grupa=6&art=1246696949&dzi=1160034618
Te zjawiska pogodowe, które przeszły nad naszym krajem to skutek zmian klimatycznych. Czy jednak tym rządzi przypadek czy stoi za pogodą osobowy Byt?
Pycha ,głupota ,brawura i kompletny brak odpowiedzialności -to niszczy nasze środowisko,zabija niepotrzebnie ludzi na drodze i powoduje katastrofy!
Za wszystkim-stoi człowiek ;bezpośrednio lub pośrednio odpowiadając za stan rzeczy i bieg zdarzeń.
Nie ma sensu obwiniać Boga za zło ,zniszczenie -które ludzie dokonali w środowisku naturalnym.
Każdy z nas ma "udział" i ponosi odpowiedzialność za zmiany klimatyczne ,za zatrute wody i powietrze.
.."Czyńcie -sobie Ziemię poddaną "-tak tylko że człowiek z poddaństwa uczynił niewolnika -a teraz morduje z premedytacją ....
Zastanawiałeś się ile codziennie każdy z nas niszczy Ziemię -dobro wspólne ; od przysłowiowego papierka od cukierka ..rzuconego byle gdzie ...
Całe pokolenia wychowane w pogardzie dla wszelkich wartości ;
..A bo to moje?...Mnie też się należy !
Po nas to choć by potop...
Słowa Boga z niedawnych objawień mówią dobitnie i prawdziwie o tym co nazywamy "naszym "światem i jak jest naprawdę ;
..." Lecz „świat" to nie jest coś, co można posiąść; to on was posiądzie i zniszczy, jeżeli mu się oddacie. Pod strojną fasadą ukrywa się w nim wróg wasz, który wabi was, jak rybak ryby, aby je chwycić i pożreć. Świat pełen jest okrzyków przerażenia i męki pożeranych i rozdzieranych ofiar. Takim go uczyniliście - wy...
...Odrzuciliście prawa Moje - Miłość wzajemną, sprawiedliwość, dobroć. W zamian obraliście nienawiść, chciwość, gwałt, krzywdę i kłamstwo, by wam królowały. I świat jęczy i kona. Milionami głosów wzywa ratunku; lecz prawie nikt Mnie nie wzywa, bo Mnie nie znają. Głodujący i uciemiężeni, najbiedniejsi i bezbronni nie znają Mnie Prawdziwie. Niewidzialny jestem i choć miliony przyznają się do Mnie, nie Mnie ukazują światu, lecz własne oblicza, w których jak w lustrach odbija się świat. Ja prawie nie mam świadków.....
....I nic o tym nie wiecie, że Ja za wami idę krok w krok. Pilnie rozglądam się, skąd może was nieprzyjaciel zaskoczyć, zachodzę mu drogę, wam zaś otwieram drzwi - abyście uciec mogli. Moja Przyjaźń zobowiązuje Mnie.
Pragnę być wam obrońcą.
Jakże inaczej dzieje się, kiedy idziemy razem, ramię w ramię. Wróg na Mój widok nie śmie was atakować, a świat widzicie w innych kolorach. Już nie barwny, a jaskrawo pomalowany, jak stara nierządnica ukazuje swój żałosny blichtr, przykrywający głód i samotność. Śmiech, rozrywki świata przerywa jęk, płacz i krzyk agonii. Ściekami płynie błoto, a rzeki czerwone są od krwi. Nie jest to świat, jakiego byście pragnęli. Jest straszny, odrażający, pełen trupów w rozkładzie grzechu i rechotu nieprzyjaciela. On tu tryumfuje, on cieszy się zdobyczą, pożera ją i szydzi ze Mnie. Bo to Moje dzieci giną!....
Cytat z "Pozwólcie ogarnąć się Miłości"
www.annapisze.republika.pl
|
Pn lip 13, 2009 13:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nic się nie dzieje bez celu
Często nie wiemy dlaczego coś się wydarzyło, a raczej po co. Wyjaśnienie przychodzi po pewnym czasie, nieraz nawet bardzo długim. Pan Bóg ma swój plan żeby trafić do człowieka nawet jeśli zrozumienie przychodzi dopiero później. Ze złem jest tak, że szanując daną ludziom wolną wolę Bóg nie ingeruje bezpośrednio bo oznaczałoby to odebranie człowiekowi tego,co decyduje o jego właściwości...
|
Wt lip 14, 2009 12:27 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Zapominacie, że na działanie żywiołów człowiek nie ma wpływu. Wobec żywiołów człowiek jest bezradny.
|
Cz lip 16, 2009 19:00 |
|
 |
teresa.maria
Dołączył(a): N wrz 28, 2008 15:39 Posty: 59
|
Nie raz zadawałam pytania, jak chyba wszyscy, dlaczego? Dlaczego tyle zła, dlaczego wypadki,kataklizmy, dlaczego choroby ... Odpowiedzi oczywiście nie mam. Uczę się jednak ufać Bogu, choć nie jest to łatwe. Wiara podpowiada zaufanie, zwykłe ludzkie uczucia wyrażają nie raz bunt czy rozpacz... Doświadczyłam w życiu wiele dobrego i bardzo wiele złego. Dziś wiem, że nic nie dzieje się bez woli Pana Boga i wszystko czemuś służy. To nie Bóg jest bezpośrednim twórcą dobra lub zła w świecie - On szanuje wolność człowieka, mimo że ten tak często niszczy samego siebie. Wołamy o pomoc do Boga wg naszych wyobrażeń. Tak często źle się modlimy. Nie znamy Jego planów, ale musimy zaufać, że z każdego, nawet najbardziej tragicznego zdarzenia, Pan Bóg ostatecznie wyprowadzi dobro. Dlatego tak wielką wartość ma wiara, która pozwala bez zastrzeżeń zaufać Bogu.
|
Pt lip 17, 2009 20:22 |
|
 |
Izabelle
Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46 Posty: 83
|
A ja mam pytanie do tych wszystkich osób, które narzekają na wiele wypadków, złą pogodę... Ile modlicie się w tej intencji do Pana? To nie jest tak, że On się nami nie opiekuje, jeżeli czasem nie wysłucha prośby to może coś dzieje się dla naszego dobra. Tak wiem, ciężko w to uwierzyć, ale skąd wiesz co by się stało z każdym z ludzi, jeśliby nie doświadczyli danego cierpienia, może jeszcze bardziej zaczęliby oddalać się od Boga... On czasem musi krzyczeć, bo inaczej człowiek nic by w sobie nie zmienił!
Drugą sprawą są choroby, różne klęski i wojny. Ziemia nie jest rajem i człowiek tutaj sam sprowadził na siebie wiele różnego zła przez swoją grzeszną naturę. Wiele szerzących się chorób to nasza wina i naszego nieodpowiedzialnego postępowania, tak samo wojny! To przecież nie Bóg je wszczyna tylko my ludzie, a wiele osób jeszcze bezczelnie obwinia Boga o zło, które spotyka ich na ziemi... Zastanówmy się jaki jest nasz kontakt z Bogiem, a potem narzekajmy na swoje życie.. Prawdziwy Chrześcijanin, który zawierzył się Bogu nie boi się żadnego cierpienia bo wie, że Bóg się nim opiekuje i nic nie jest w stanie mu zaszkodzić w czasie tej króciutkiej pielgrzymki na ziemi.
|
Śr lip 22, 2009 13:45 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
A po co Bóg stwarzał cokolwiek. Przecież to głupie. Jeśli wiedziałbym że moje dzieci będą cierpiały bez celu bo jakiś głupiec ma wolną wolę i je krzywdzi to był nie stworzył świata żeby zaoszczędzić dziecku cierpienia a głupcowi piekła. Po co to wszystko. Jakoś katolicy nie potrafią tego wyjaśnić a opowiadają całą resztę chociaż sam początek ich historii jest wątpliwy
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Cz lip 23, 2009 13:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
R6 napisał(a): A po co Bóg stwarzał cokolwiek. Przecież to głupie. Jeśli wiedziałbym że moje dzieci będą cierpiały bez celu bo jakiś głupiec ma wolną wolę i je krzywdzi to był nie stworzył świata żeby zaoszczędzić dziecku cierpienia a głupcowi piekła. Po co to wszystko. Jakoś katolicy nie potrafią tego wyjaśnić a opowiadają całą resztę chociaż sam początek ich historii jest wątpliwy
Z Twego "tonu"i sarkazmu -wynika jedno pytanie;- poco zadajesz sobie jakie kolwiek pytania -jeśli żadna odpowiedź nie zadawala cię?
A po co Bóg stworzył świat?
Między innymi dla ciebie i nie poto by cię męczyć ale by zabrać i dać Ci -wspaniały dar warty i możliwy tylko u Boga ;
Życie i szczęście wieczne !
Ale nie pytaj co to jest szczęście wieczne -bo nie ma człowieka i nie było na ziemi -kto by ci choć trochę "wytołkował"-co to jest i z "czym to się je"
Nawet Ewangelia mówi że ani oko -"nie widziało ani ucho nie słyszało" ..
Brak miary i porównania ...
A że Panie R6-teraz w tym świecie trzeba się; pocić ,cierpieć i żyć w rosterce ...to widocznie tak ma być ;parę chwil "prawdy"i nasze "pięć"-minut ..a potem wieczne szczęście w Niebie !
Pozdrawiam !
|
Śr lip 29, 2009 14:57 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|