Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 15:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
 (nie) etyczne zlecenie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz kwi 17, 2008 9:25
Posty: 52
Post (nie) etyczne zlecenie
Jak byście zareagowali gdyby ktoś zleciłby wam prowadzenie lub utworzenie internetowego portalu ogłoszeniowego gdzie poza masą neutralnych działów, jeden dział nosi nazwę "sponsoring"


Pt wrz 21, 2012 18:44
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
Ja bym się najpierw upewnił, czy to w ogóle jest legalne. Jeśli serwer jest w Polsce, to niekoniecznie. Chociaż furtka może tkwić w słowie "sponsoring".

Cytuj:
Art. 202.
§ 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 204.
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Karze określonej w § 1 podlega, kto czerpie korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez inną osobę.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt wrz 21, 2012 19:31
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
Wyobraźcie sobie, ze jeszcze niespełna 20 lat temu słowo sponsoring nie budziło żadnych negatywnych skojarzeń, a z erotycznymi przestępstwami to kompletnie nikt tego nie kojarzył.

To jakieś 15 lat temu pojawiły się najpierw "studentki", potem "studenci", a następnie cała fala nastolatków, świadczących usługi erotyczne za coraz bardziej niewielki sponsoring.
Podobno z początku wartość usługi była równoważna kosztowi wymarzonej bluzki, lub kosztu spędzenia imprezy ze swoja dziewczyną. Później, ceny były coraz niższe. Dziś nie jest problemem pozyskanie takiej usługi za doładowanie telefonu czy paczkę papierosów.

Człowiek wierzący nie zajmie się raczej tym procederem.
Ateista, czy ktoś bez zasad moralnych potraktuje pewnie to zlecenie, jak każdą pracę.
Dlatego warto w wychowaniu dzieci i młodzieży wciąż wychowywać ich na chrześcijan.
Wartości chrześcijańskie niosą cenne wartości moralno etyczne, pokazujące jak żyć, by nie wstydzić się samego siebie i swoich własnych uczynków.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Pt wrz 21, 2012 19:47
Zobacz profil
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
homo_homini_canis_est napisał(a):
Człowiek wierzący nie zajmie się raczej tym procederem.

Masz na myśli sponsoring, czy szerzej - prostytuowanie się?
Bardzo dobrze zrobiłeś zaznaczając raczej, bo nigdy nie wiadomo
do czego zmusi nas sytuacja..
Nie potępię żadnej prostytutki, bo obawiam się że posądzając
ją o chęć szybkiego, większego zarobku mogę niechcący osądzić
matkę, która została bez środków do życia z dwójką dzieci
na utrzymaniu. Głupia, łatwowierna i naiwna? Tak, chętnie.
Wolę tak niż bezmyślna i okrutna.
Małolaty, studentki i sponsoring to trochę inna kategoria...
Ale również tu może być tak że wychowani w wierze pogubią
się gdzieś po drodze, tak samo jak wpadający w nałogi.
Zwycięży chęć dorównania poziomem i stylem życia,
(bo głupio albo wstyd odstawać od reszty), nad wartościami które wyniosło
się z domu.


Pt wrz 21, 2012 20:07
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
Chciałem uwypuklić w swojej wypowiedzi, ze w ostatnich latach coraz więcej, coraz częściej ludzie się sprzedają za tak małe wartości (za paczkę fajek), że wyraźnie widać, że świat wartości dla nich gdzieś wyemigrował, nie istnieje w ich orbicie świadomości. To jest straszne, a nie godne potępienia.

Jestem katolikiem i nikogo nie potępiam. Chrystus nikogo nie potępiał, choć wiele zachowań, zwłaszcza tych obłudnych, faryzejskich, krytykował.

A teraz pomyśl, jak ogromny skarb mamy my - chrześcijanie. Nie doceniamy tego często. Ten skarb - wiara - pozwala nam posiadać i zachowywać realne prawdziwe wartości moralne.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Pt wrz 21, 2012 20:19
Zobacz profil
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
Zależy czego ten sposnsoring dotyczy....bo niekoniecznie musi sie łaczyc z sexem.

Sponsoring moze dotyczyc: sportu, sztuki, kultury, oswiaty, nauki.
To forma promocji.
Ja ci daje kase na Twoje zainteresowania, a ty mnie promujesz realizując je publicznie.

Czy to na pewno chodzi o sposnoring seksualny?


Pt wrz 21, 2012 20:25
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
W sponsoringu seksualnym nie widzę niczego złego. Uważam, że to sprawa między dwojgiem (chociaż to niekoniecznie) zainteresowanych ludzi, dlaczego uprawiają seks. Złym i nie do przyjęcia jest dla mnie zmuszanie kogokolwiek do czegokolwiek. Ale jeśli jest to za zgodą wszystkich zainteresowanych dorosłych(!) osób... nie widzę najmniejszego problemu. Za naganne uważam wyłącznie wtrącanie się w łóżkowe sprawy innych.

Ja sama nie miałabym najmniejszych oporów w prowadzeniu takiej strony (pod warunkiem, że ogłaszające się osoby robiłyby to z własnej woli). Ale oczywiście jeśli komuś to przeszkadza, powinien odrzucić propozycję. Skorzysta ktoś inny, nie mający takich dylematów :)


Pt wrz 21, 2012 22:53

Dołączył(a): Cz kwi 17, 2008 9:25
Posty: 52
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
Przypuszczać można że chodziło o sponsoring seksualny, skoro dział zamieszczony jest w kategorii "towarzyskie", tuż obok "poznam pana", "poznam panią".

Moje pytanie zadałem z punktu widzenia katolika.


So wrz 22, 2012 7:45
Zobacz profil
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
takisobie napisał(a):
Przypuszczać można że chodziło o sponsoring seksualny, skoro dział zamieszczony jest w kategorii "towarzyskie", tuż obok "poznam pana", "poznam panią".

Moje pytanie zadałem z punktu widzenia katolika.


Najpierw spronuj ponegocjować. Powiedz, ze OK, ale do tego działu niech sobie poszukają kogos innego.
Jeżeli nie zgodza sie na to lub bedzie to technicznie niemożliwe....no to jako katolik powinienes odmówić.
Tego typu sponsoring to inna nazwa prostytucji.


So wrz 22, 2012 8:11

Dołączył(a): Pn sty 17, 2011 2:57
Posty: 57
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
Cóz, jeśli chodzi o sponsoring w sensie erotycznym, seksualnym - no to z punktu widzenia katolika nie ma tu wątpliwości - nie można w tym uczestniczyć. Zrób jak radzi humalog - może wynegocjujesz uniknięcie tego działu. Jeśli nie - trudno, trzeba odmowić przyjęcia zlecenia.
W wersji bardziej radykalnej - trzeba odmówić nawet, jeśli ten jeden dział przejmie ktoś inny.


So wrz 22, 2012 12:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49
Posty: 994
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
MARIEL napisał(a):
mogę niechcący osądzić
matkę, która została bez środków do życia z dwójką dzieci
na utrzymaniu.


Może się mylę, ale Polska to kraj gdzie ludzie nie umierają z głodu. Skoro byłaby samotną matką z dwójką dzieci spokojnie może iść do domu samotnej matki gdzie dostanie pomoc i będzie mogła w miarę normalnie żyć. Skoro wybrała zarobek na ulicy to cóż, raczej nie kierowała się chrześcijańskimi wartościami i takie zachowanie nigdy nie zasługuję na pochwałę czy nawet akceptację. Jak taka osoba różni się od młodej dziewczyny której nie chce się uczciwie pracować? I jedna i druga poszła po najmniejszej linii oporu i zamiast trochę się postarać można powiedzieć, że poszła na łatwiznę. Oczywiście nie można potępiać takich osób tylko się za nich pomodlić gdyż zbłądzili.

_________________
http://www.pompejanka.info


So wrz 22, 2012 17:26
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
patryk84 napisał(a):
Może się mylę, ale Polska to kraj gdzie ludzie nie umierają z głodu.

Mylisz się. Niestety.
Co nie znaczy, że matka z dzieckiem nie otrzymałaby żadnej pomocy, gdyby poprosiła.
To są dwie różne sprawy.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


So wrz 22, 2012 17:33
Zobacz profil
Post Re: (nie) etyczne zlecenie
takisobie napisał(a):
Moje pytanie zadałem z punktu widzenia katolika.

Zatem odpowiedź jest raczej oczywista – nie powinieneś się w to w żaden sposób angażować.

patryk84 napisał(a):
Skoro wybrała zarobek na ulicy to cóż, raczej nie kierowała się chrześcijańskimi wartościami i takie zachowanie nigdy nie zasługuję na pochwałę czy nawet akceptację. Jak taka osoba różni się od młodej dziewczyny której nie chce się uczciwie pracować? I jedna i druga poszła po najmniejszej linii oporu i zamiast trochę się postarać można powiedzieć, że poszła na łatwiznę. Oczywiście nie można potępiać takich osób tylko się za nich pomodlić gdyż zbłądzili.

Te dziewczyny żyjące ze sponsoringu, z którymi ja się w taki czy inny sposób zetknęłam, po prostu świadomie wybrały taki sposób na życie, bo im to odpowiadało. Nie stało za tym lenistwo (zresztą często bywa tak, że mają inną pracę, czy inne źródło dochodów, a sponsoring jest "po godzinach"), nie było to pójście po najmniejszej linii oporu, ani nic z tych rzeczy. To świadomy wybór, to właśnie chciały robić. Prowadziły takie życie seksualne, jakie im odpowiada, a dodatkowo miały z tego jeszcze korzyści finansowe.
Na pewno są też dziewczyny, które robią to z innych powodów (np. tylko finansowych), ale jednak dużo jest kobiet, u których wygląda to tak jak opisałam. Wiele prostytutek wybiera ten zawód, bo po prostu tego chce, i nie zrezygnowałyby z tego mając inne możliwości.

Te kobiety, u których prostytucja jest dobrze przemyślanym wyborem, w żaden sposób raczej nie zbłądziły. Są na takiej ścieżce, jaką sobie same wybrały, i dla nich jest ona odpowiednia :) One nie kierują się wartościami chrześcijańskimi. Tak jak i wiele innych osób tego nie robi (bo i czemuż by miało robić?). Nie każdemu wasze wartości odpowiadają :)


So wrz 22, 2012 18:34
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL