Jak Bóg "mówi" do Ciebie?
Autor |
Wiadomość |
w_aldek
Dołączył(a): N mar 22, 2009 20:06 Posty: 99
|
 Jak Bóg "mówi" do Ciebie?
W jaki sposób "odbierasz" Boże przesłanie dla Ciebie. Jak "mówi" do Ciebie? Przez Słowo, wydarzenia życia, natchnienia, bezpośrednio?
Jak rozpoznać, że to On a nie ktoś podszywający się pod Niego?
_________________ Nie wiem jak jest w Niebie, mam tylko nadzieję tam dotrzeć
|
Pn mar 30, 2009 8:33 |
|
|
|
 |
w_aldek
Dołączył(a): N mar 22, 2009 20:06 Posty: 99
|
Rozumiem, że większość się "boi" posądzenia o kontakt z Nazarejczykiem? Pytam, bo często się zastanawiam, czy to lub tamto wydarzenie jest formą "wypowiedzi" Boga wobec mnie.
Czy ktoś się dołączy?
_________________ Nie wiem jak jest w Niebie, mam tylko nadzieję tam dotrzeć
|
Wt kwi 14, 2009 20:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Jak Bóg mówi do Ciebie
w_aldek napisał(a): Rozumiem, że większość się "boi" posądzenia o kontakt z Nazarejczykiem? Pytam, bo często się zastanawiam, czy to lub tamto wydarzenie jest formą "wypowiedzi" Boga wobec mnie.
Czy ktoś się dołączy?
Kontakt był oto jakie słowa wypowiedział Nazarejczyk w pewnym objawieniu -zresztą zatwierdzonym imprimatur -ale większość boi się tych słów -bo nie "pasują "-do tego w co chcą wierzyć ...
. .."Jestem z tobą . Żyję z tobą pod jednym dachem. Jestem przyjacielem najwierniejszym, jaki może istnieć, a ty idziesz daleko, by powierzyć swe trudności jakiemuś obcemu, który wkrótce cię zdradzi. Jakże ty Mnie jeszcze nie znasz .Jestem Jezusem ! Wystarczy zawołać Mnie, bym przyszedł! Przychodzę szybko, ratuję i zbawiam to , co zginęło. Nawet gdyby własność była sprzedana obcemu w chwili szaleństwa. Ja odkupię z jego rąk i zwrócę wasze dobra wam. Wystarczy tylko przywołać Mnie o świcie lub w południe , albo wieczorem, a nawet o późnej nocy ,a Ja przychodzę prędko i nie każę nigdy czekać na Siebie!
O! ludu Mój ! Nazywaj Mnie po Imieniu, nazywaj mnie Jezusem, bo to mówi wszystko!
Nie potrzeba byś klękał przede Mną , bo nawet, to Ja umyję ci nogi, jak Piotrowi i innym Apostołom. A jeśli Mi powiesz , jak Piotr , że nie chcesz tego , odpowiem ci ,że nie wiesz tego, co Ja czynię, ale zrozumiesz to potem. Umyję ci nogi, te nogi , które szły drogą niebezpieczną i teraz są poranione uderzeniami o kamienie. Ja je wytrę , uleczę, ucałuję i będziesz uzdrowiony. Nie będziesz już znał innej drogi, jak tylko wiodącą ku Mnie.
Ale dlaczego upierasz się i nie chcesz spojrzeć w Moje Oblicze? Nie chcesz umyć sobie nóg? Jesteś jak grzeszne dziecko, które upiera się i nie chce wierzyć Temu , który kocha. Czyż nie wiesz , że jeśli nie umyję ci nóg , nie będziesz miał części ze Mną? Powtórz więc za Piotrem:
Panie . Ale nie! Nie nazywaj mnie Panem, powiedz: O Jezu! Umyj mnie nie tylko nogi , ale i głowę i całe ciało, byle bym miał część z Tobą! Uczta już gotowa ,ale brakuje zaproszonych!
Lecz zawołam głośno i każę wołać na cztery wiatry Moim Aniołom na północ , południe , zachód i wschód. I zbiorę wszystkich odkupionych do Stołu Godowego przygotowanego przez Aniołów i zastawionego starannie, a wtedy będzie jedno Królestwo Miłości. ....
Zapraszam do lektury ;
www.jezusblog.republika.pl
|
Cz kwi 16, 2009 4:58 |
|
|
|
 |
w_aldek
Dołączył(a): N mar 22, 2009 20:06 Posty: 99
|
Fajny fragment :) Tutaj można pobrać całość pozwoliłem sobie nieco to zredagować (format i literówki). Nie wypowiadam się nt. samego Rękopisu, dla ciekawych polecam.
_________________ Nie wiem jak jest w Niebie, mam tylko nadzieję tam dotrzeć
|
Cz kwi 16, 2009 20:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
w_aldek napisał(a): Fajny fragment  Tutaj można pobrać całość pozwoliłem sobie nieco to zredagować (format i literówki). Nie wypowiadam się nt. samego Rękopisu, dla ciekawych polecam.
Dzięki za link w Acrobacie ; łatwiej się czyta....
Pozdrawiam!
|
Pt kwi 17, 2009 16:30 |
|
|
|
 |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
body napisał(a): w_aldek napisał(a): Fajny fragment  Tutaj można pobrać całość pozwoliłem sobie nieco to zredagować (format i literówki). Nie wypowiadam się nt. samego Rękopisu, dla ciekawych polecam.
czy te objawienia sa potwierdzone przez kosciol?
bo jakos mi sie niechce wierzyc w to ,co tam pisze..
tak jakby nie styl Jezusa...
w ogole czytalam juz Dzienniczek Faustyny i Bog piszacy " jestes moja sekretarka" albo " zachowaj tajemnice Krola" zazwyczaj by napisal " moje tajemnice" kiedy ktoras swieta powiedziala Panie to on powiedzial aby mowila po imieniu,bo Bog sam siebie nigdy nie wywyzszal...
niby sa jakies podpisy z Rzymu,ale ...  no niewiem dziwne to..
|
Pt kwi 17, 2009 21:27 |
|
 |
w_aldek
Dołączył(a): N mar 22, 2009 20:06 Posty: 99
|
*Julka* napisał(a): czy te objawienia sa potwierdzone przez kosciol?
bo jakos mi sie niechce wierzyc w to ,co tam pisze..
tak jakby nie styl Jezusa...
w ogole czytalam juz Dzienniczek Faustyny i Bog piszacy " jestes moja sekretarka" albo " zachowaj tajemnice Krola" zazwyczaj by napisal " moje tajemnice" kiedy ktoras swieta powiedziala Panie to on powiedzial aby mowila po imieniu,bo Bog sam siebie nigdy nie wywyzszal...
niby sa jakies podpisy z Rzymu,ale ... :roll: no niewiem dziwne to..
Też sobie poczytałem i nie powiem bym, ze wszystkim się zgadzał, ale imprimatur ma :) Dałem to po pewnych przeróbkach (wspominałem wyżej), by łatwiej było można to przeczytać.
Są to objawienia prywatne, więc jako tako nie obowiązujące, ale mogące wzbudzać większa pobożność lub otwarcie się na Bożą obecność.
Wprawdzie zakładając wątek nie tego się spodziewałem, ale czy można Bogu odmówić pomysłowości w kontaktach z ludźmi? :) Nawet osłem się posłużył by pouczyć "osła".[Lb 22,28]
_________________ Nie wiem jak jest w Niebie, mam tylko nadzieję tam dotrzeć
|
Pt kwi 17, 2009 21:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
*Julka* napisał(a): body napisał(a): w_aldek napisał(a): Fajny fragment  Tutaj można pobrać całość pozwoliłem sobie nieco to zredagować (format i literówki). Nie wypowiadam się nt. samego Rękopisu, dla ciekawych polecam. tak jakby nie styl Jezusa... w ogole czytalam juz Dzienniczek Faustyny i Bog piszacy " jestes moja sekretarka" albo " zachowaj tajemnice Krola" zazwyczaj by napisal " moje tajemnice" kiedy ktoras swieta powiedziala Panie to on powiedzial aby mowila po imieniu,bo Bog sam siebie nigdy nie wywyzszal... niby sa jakies podpisy z Rzymu,ale ...  no niewiem dziwne to..
Powiedzieć że to nie "styl"-Jezusa -to trzeba by było -ten "styl"-widzieć na własne oczy ...a tak zażyłość i rozmowy z Jezusem dostępne są tylko dla nielicznych -to też warto poczytać ich relacje ..
A co powiedzieć na temat "stylu Jezusa" po przeczytaniu ksiązki "ON i Ja"-Bossis -francuskiej aktorki teatralnej ;
. ...1292. - 1946 - 21 marca. Godzina święta. - "Czekałem na ciebie przez całą noc w mojej Eucharystii, aby ofiarować ci się rano.
Jak mogłabyś się dziwić? Wierzysz w moją Obecność w Tabernakulum? Wierzysz w moją niezmierną miłość? A więc połącz jedno z drugim. A kiedy budzisz się w nocy, niech twoje spojrzenie skieruje się na Tego, który o świcie już na ciebie czeka. To ożywi twoją miłość i otworzy ufność w moją siłę".
- Czy Twoja siła, Panie, przekracza wszystko, co składa się z atomów?
- "Każda siła pochodzi z mojej siły i jest przy niej niczym. Nawet moja łagodność obleczona jest w moją siłę, bowiem nie istnieje nic tak łagodnego jak Ja.
Czy myślisz niekiedy o uwielbianiu każdego z moich przymiotów? Byłoby to hołdem złożonym mojej Chwale.
Pozwól Mi korzystać z dni twego życia: nie ma ich zbyt wiele... Niech wszystkie przedłużają Mnie, w miarę twoich możliwości. Niech nie będzie ani jednego dnia, w którym nie zajęłabyś się czymś co jest ze Mnie, tak jak nie ma ani jednego dnia, w którym Ja nie pracowałbym w tobie dla twego własnego szczęścia. Wierzysz Mi?"
- Tak, Panie mój.
- "A więc upokorz się za to, że nie odpowiadasz lepiej na tyle względów, którymi darzy cię twój Stwórca. Wiesz, jak lubię przebaczać?
Wiesz, jak wasza ufność przyciąga moje miłosierdzie? Ono może wszystko zdziałać w moim sercu. Licz na Mnie. Wzywaj Mnie. Czy lubisz swoje imię? Ja lubię moje na waszych ustach. A więc nie pozbawiaj Mnie tego!"..
http://www.objawienia.pl/root/start.html -tu znajdziesz wiele "stylów " -Jezusa ....
Pozdrawiam!
|
So kwi 18, 2009 9:34 |
|
 |
w_aldek
Dołączył(a): N mar 22, 2009 20:06 Posty: 99
|
Coś mi tu pachnie nowa erą :(
Napisane jest: "Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie" i "badajcie wszystkie duchy", a czytając niektóre z tych "stylów Jezusa" mam nieodparte wrażenie, że coś jest w nich nie tak.
A jakoś tak "na co dzień" Bóg do Was nie przemawia? Tylko przez takie ciężkie księgi?
_________________ Nie wiem jak jest w Niebie, mam tylko nadzieję tam dotrzeć
|
So kwi 18, 2009 23:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
w_aldek napisał(a): Coś mi tu pachnie nowa erą  Napisane jest: "Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie" i "badajcie wszystkie duchy", a czytając niektóre z tych "stylów Jezusa" mam nieodparte wrażenie, że coś jest w nich nie tak. A jakoś tak "na co dzień" Bóg do Was nie przemawia? Tylko przez takie ciężkie księgi?
Tak -zależy co chcesz usłyszeć ?-co Ciebie zadowala..czy to że żyjesz tu na ziemi w świecie który jest -nie wiele zależy od Ciebie -konkretnie nie wiele możesz Ty zrobić dla całego świata -dla wszystkich i nie którym to wystarczy walczą z grzechami -pragną zbawienia -"budują" Kościół żyją według Pisma i Dekalogu ....
Czy to wszystko?
Bo jeżeli Bóg woła i nawołuje do poprawy -tak jak to czyni od wieków ;
to można powiedzieć że jest coś nie tak?
Czy można przejść obojętnie ?
Już od kilku lat słyszę to samo na wielu forach -nam nic więcej nie potrzeba -my mamy Kosciół ,Pismo -Biskupów ,Kapłanów ...
To co że jakieś objawienie ma imprimatur -do niczego to nie zobowiązuje !
.
.. GŁOS BOŻY : [20.1.1968] „ Kara” jest jedynie odłożona, jeśli to Królestwo Przebaczenia nie będzie uznane i wykorzystane przez człowieka.
Królestwo Moje nie jest z tego świata. Gdyby Moje Królestwo było tutaj, rozkazałbym wszystkim ludziom i wszystko byłoby Mi uległe. Lecz Moje Królestwo i królestwo tych wszystkich, którzy są ze Mną nie jest z tego świata. Dlatego nieustannie modlę się do Ojca :”Ojcze ! niech i oni będą ze Mną tam , gdzie Ja jestem, aby ujrzeli chwałę Twoją, tę którą Mi dałeś !” W Królestwie Moim jest miejsce dla wszystkich i tam , gdzie Ja jestem, pragnę by byli wszyscy ci , których Ojciec miłuje tak , Ja miłuję Ojca....
W Królestwie Moim słońce nigdy nie zachodzi .Panuje tam wieczna wiosna i zupełny odpoczynek w Bogu ... Czyż nie jest krótkim cierpienie , jeśli wieczystą jest nagroda? Nie ma tam zegara, który wskazywałby czas, bo błogosławioną wieczność nie mierzy się długością, ani wysokością, ani trwaniem, ani głębokością. Wybrałem cię na narzędzie, by objawić światu Moją Miłość. Będziesz więc słuchać Mego Głosu.
Mówię w milczeniu do twego serca. Ten Rękopis powinien poruszyć cały świat dobrej woli, bo nie ma w nim nic ludzkiego, a tym bardziej twego, lecz wszystko jest Boże...."
Poruszyć świat dobrej woli...ale po co? przecież wszystko jest jak trzeba ;
Walczymy z ateizmem -usypaliśmy barykady przeciw grzesznemu światu -
-Panie Ty miałeś tylko garstkę rybaków ...a dziś mamy wspaniałe Kościoły ,radio ,telewizję ....wszystko zdobędziemy dla chwały ....
Pan do mnie mówi .....ale ciężka jest Jego mowa i styl ma "dziwny"...
.....
|
N kwi 19, 2009 2:46 |
|
 |
w_aldek
Dołączył(a): N mar 22, 2009 20:06 Posty: 99
|
Tak czytam i zastanawiam się bardzo. Nad czym? A no nad twoim poszukiwaniem. Pozwól, że wyjaśnię. Nie denerwuj się tylko jeśli Cię, źle zrozumiałem.
Poszukujesz Boga, zbierasz "nowinki", nawet te z imprimatur, denerwujesz się, jeżeli usłyszysz, że objawienie, które powinno nam "wystarczyć" zakończyło się z chwilą ostatniego bezpośredniego i umiłowanego, ucznia Chrystusa, gdyż drażni Cię jak sam napisałeś: "Już od kilku lat słyszę to samo na wielu forach -nam nic więcej nie potrzeba -my mamy Kosciół ,Pismo -Biskupów ,Kapłanów ... "
A mi się właśnie przypomina coś takiego: Łk 16, 19-31 z naciskiem na wers 29.
Nie wiem czy widzisz tu pewne podobieństwo :) ja troszkę tak.
Fajnie, że starasz się żyć gorliwie (tak myślę). Jednak chyba nieco się (wybacz jeśli Cię urażę) wynosisz nad innych. Dostrzegam to w ironii ostatnich słów: "Walczymy z ateizmem -usypaliśmy barykady przeciw grzesznemu światu -
-Panie Ty miałeś tylko garstkę rybaków ...a dziś mamy wspaniałe Kościoły ,radio ,telewizję ....wszystko zdobędziemy dla chwały ...".
To nieco tak, jakbyś rzucił jednak ten kamień (J 8, 1-11).
Dostrzegasz przegięcia w KK? To dobrze! Wiesz za co się modlić! Jeśli się modlisz - pomódl się też za mnie (serio, nie ściemniam), bo jestem częścią tego Kościoła, to także moje grzechy i winy (choć niekoniecznie jestem ich autorem).
Przesadziłem? Przepraszam.
_________________ Nie wiem jak jest w Niebie, mam tylko nadzieję tam dotrzeć
|
N kwi 19, 2009 19:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
w_aldek napisał(a): Tak czytam i zastanawiam się bardzo. Nad czym? A no nad twoim poszukiwaniem. Pozwól, że wyjaśnię. Nie denerwuj się tylko jeśli Cię, źle zrozumiałem. Poszukujesz Boga, zbierasz "nowinki", nawet te z imprimatur, denerwujesz się, jeżeli usłyszysz, że objawienie, które powinno nam "wystarczyć" zakończyło się z chwilą ostatniego bezpośredniego i umiłowanego, ucznia Chrystusa, gdyż drażni Cię jak sam napisałeś: "Już od kilku lat słyszę to samo na wielu forach -nam nic więcej nie potrzeba -my mamy Kosciół ,Pismo -Biskupów ,Kapłanów ... " A mi się właśnie przypomina coś takiego: Łk 16, 19-31 z naciskiem na wers 29. Nie wiem czy widzisz tu pewne podobieństwo  ja troszkę tak. Fajnie, że starasz się żyć gorliwie (tak myślę). Jednak chyba nieco się (wybacz jeśli Cię urażę) wynosisz nad innych. Dostrzegam to w ironii ostatnich słów: "Walczymy z ateizmem -usypaliśmy barykady przeciw grzesznemu światu - -Panie Ty miałeś tylko garstkę rybaków ...a dziś mamy wspaniałe Kościoły ,radio ,telewizję ....wszystko zdobędziemy dla chwały ...". To nieco tak, jakbyś rzucił jednak ten kamień (J 8, 1-11). Dostrzegasz przegięcia w KK? To dobrze! Wiesz za co się modlić! Jeśli się modlisz - pomódl się też za mnie (serio, nie ściemniam), bo jestem częścią tego Kościoła, to także moje grzechy i winy (choć niekoniecznie jestem ich autorem). Przesadziłem? Przepraszam.
Nie nie przesadziłeś -jest tylko jedno "ale";
Moje osobista pycha nie ma nic do tego co mówi Bóg ustami tych mistyczek ...
Jak zauważyłeś opanowały mnie "nowinki"-można to i tak nazwać -ale strona ;www.jezusblog.-powstała na podstawie książki "Pójdź ze Mną "-która "zafascynowałem się jeszcze w tamtym wieku -gdy wielu z was jeszcze nie było na świecie ..
Jedynym moi wywyższeniem są słowa Chrystusa ;
.... TYM którzy będą go czytali, udzielę łaski skruchy i powrotu do Mnie.
TE MOJE SŁOWA spowodują w duszach wielkie skutki rzeczywiste, aktualne i wzruszające.
TEN RĘKOPIS przeniknie wszędzie : do więzień, do gospodarstw, do rodzin, do szkół i do domów zakonnych.
STANIE SIĘ ON VADEMECUM kapłanów i wiele dusz odda się Mojej Miłości. ...
Mogę zapewnić Cię że tak jest ...
Co do Kościoła -czy widzę błędy?-tak -ja jestem odpowiedzialny za wiele błędów ...
Nie zrozum mnie źle ;nie trzeba mówić -trzeba działać
Jeśli Ci którzy zostali powołani do rozdawania MIłości Bożej i Jego Miłosierdzia -nie robią tego -to my wszyscy też jesteśmy winni ;
Czy czytałeś -"Pozwólcie ogarnąć się Miłosci "- www.annapisze.republika.pl- ta książka jest wyzwaniem dla wszystkich wierzących i powinna być czytana przez wszystkich ...
"Kamienie będą wołać"...tak jestem tylko kamieniem -myślę że nie potrzebnie skupiasz się na mojej osobie -body -jest nikim ...
Ty też możesz rozdawać Słowa Boga i to On jest Najważniejszym Celem ,Darem i Skarbem !
Pozdrawiam!
|
Pn kwi 20, 2009 16:43 |
|
 |
w_aldek
Dołączył(a): N mar 22, 2009 20:06 Posty: 99
|
body napisał(a): myślę że nie potrzebnie skupiasz się na mojej osobie -body -jest nikim ... Ty też możesz rozdawać Słowa Boga i to On jest Najważniejszym Celem ,Darem i Skarbem !
Pozdrawiam!
Masz rację, jak pisałem poprzedni post czułem, że nie powinienem tego pisać, z drugiej strony nie mogłem tez przestać. Zgadzam się z Tobą, że to Bóg jest tu najważniejszy, a szukać trzeba drogi ku Niemu w naszej codzienności. Pax
_________________ Nie wiem jak jest w Niebie, mam tylko nadzieję tam dotrzeć
|
Wt kwi 21, 2009 22:52 |
|
 |
czes
Dołączył(a): So maja 16, 2009 19:16 Posty: 30
|
Temat bardzo interesujący szkoda że wszyscy rzadko trzymają się tematu, rozumiem że trudny ale bardzo ciekawy:) Zatem spróbuję ja to opisać ale z racji trudności przemyślę to i w przyszłości najprościej napiszę i zachęcam innych chyba że zakładając taki temat autor ciągnął w jakimś sobie znanym kierunku a którego to ja nie łapie.
_________________ Z Panem Bogiem
|
Pn cze 01, 2009 17:32 |
|
 |
simonsimonsim
Dołączył(a): Śr cze 03, 2009 18:58 Posty: 17
|
 Odpowiedź wprost na pytanie
Czytam Pismo Święte. Czasem otwieram je ot tak w dowolnym miejscu, i tam gdzie się otworzy, czytam. Czasem zdarza się, zdarza się dość często, że to co jest tam napisane, pasuje dobrze do mojej sytuacji. To jest jeden sposób. Drugi jest taki, że zadaję sobie wewnętrznie pytanianie, adresuję je do możliwie najgłębszych pokładów siebie, możnaby rzec, do sumienia, i pytam sie wówczas, co byłoby najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji, w której się znajduję. najlepszej niezaleznie od mojego interesu i moich poglądów na tę sprawę. A gdy przychodzą trudne chwile, modlę sie wewnętrznie "Prowadź mnie, Światło".
|
Śr cze 03, 2009 21:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|