Dzienniczek Św s Faustyny
Autor |
Wiadomość |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
 Dzienniczek Św s Faustyny
Dzienniczek Św s Faustyny
chciałbym zapoznac sie z waszymi przemyysleniemi.
Jak wpłynał na was Dzienniczek ? czy wogóle wpłynął ? czy cos zmienił w Twoim życiu czy nie ?
mi sie osobiscie wydaje iz Dzienniczekjest typowym objawieniem . Objawienia maja za zadanie pogłebiac Jedyne do Zbawienia konieczzne Objawienie Boga w Chrystusie Jezusie - czyli Św Ewangelie.
a czyz Dzieniczek nie jest pogłebieniem własnie wypowiedzi zzaczerpnietej z Ewangelii Św Jana - Bóg Jest Miłością ?
Uwazam iz nie tylko Katolicy powinni go poczytac ale i Prawosławi oraz Protestanci. Dlaczego ? NIekazdy odrazu musi uwierzyc ale warto poczytac o Miłosierdziu Bożym troche co nie ?
PS
Dla tych co jeszcze nie mieli stycznosci z Dzienniczkiem daje link( trzeba zapisac na komp0 . Ten dzienniczek Jest o tyle lepszy iz jest ułozony tematycznie.
http://www.jezuufamtobie.pl/pliki/dzien ... ustyny.zip
PS 2
http://www.nasza-arka.pl/2001/numer.php?numer=4
Cytat:
+ Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopokąd się nie zwróci z ufnością do Miłosierdzia Mojego.
+ O, jak bardzo Mnie rani niedowierzanie duszy. Taka dusza wyznaje, że jestem Święty i Sprawiedliwy, a nie wierzy, ze Jestem Miłosierdziem, nie dowierza Dobroci Mojej
duszom, które uciekać się będą do Mojego Miłosierdzia i duszom, które wysławiać i głosić będą innym o Moim wielkim Miłosierdziu, w godzinę śmierci postąpię z nimi według nieskończonego Miłosierdzia Mojego.ci Mojej
|
So paź 07, 2006 17:01 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Próbowałem kiedyś czytać...
Ale po prostu nie udało mi się przez ten tekst przebić.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn paź 09, 2006 6:58 |
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
 Re: Dzienniczek Św s Faustyny
sp napisał(a): Jak wpłynał na was Dzienniczek ? czy wogóle wpłynął ? czy cos zmienił w Twoim życiu czy nie ?
Zmienił, był jedną z rzeczy która przyczyniła się do mojego odejścia od katolicyzmu jako dzieło gloryfikowane a jednocześnie propagujące chore postawy.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pn paź 09, 2006 7:27 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
 Re: Dzienniczek Św s Faustyny
sp napisał(a): Cytat: + Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopokąd się nie zwróci z ufnością do Miłosierdzia Mojego. + O, jak bardzo Mnie rani niedowierzanie duszy. Taka dusza wyznaje, że jestem Święty i Sprawiedliwy, a nie wierzy, ze Jestem Miłosierdziem, nie dowierza Dobroci Mojej Mocno odstręczające te cytaty...
- odwołanie do ludzkości jest bez sensu - "uspokojenie" ludzkości nie ma znaczenia, liczy się zbawienie pojedynczych ludzi - zbawienie jest jednostkowe, a nie grupowe...
- "niedowierzająca dusza"? Śliczna poetyka, ale co do do diaska ma oznaczać ? Dusza to dusza, wszysko co żyje posiada duszę, a człowiek posiada ją nieśmiertelną. Dusza nie może być niedowierzająca, bo wiara lub jej brak oczywiście wpływa na duszę ale jest funkcją ciała: świadomości, rozumu, sumienia... No i łaski bożej 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 09, 2006 7:36 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
filippiarz Cytuj: ale jest funkcją ciała
i własnie dlatego niektórzy nie potrafią zrozumieć różnic cywilizacyjnych choćby między cywilizacjami bizantyńską a łacińską
to nie ciało filipiarzu rządzi dusza ale dusza ciałem
a przynajmniej o ta supremacje chodzi i wszystko sie rozbija jak widać o to
jesli kims rzadzi ciało, no cóż...
i tak, wpłynął Dzienniczek na moje życie, ale bardziej sam film a konkretnie raczej wiadomość o czyms takim istniejącym jak Miłosierna Miłość
to nowe, albo jak kto woli odświerzone spojrzenie na Boga i jego przymioty
i to mi się podoba bo jest to stare ale i zarazem świeże podejście ludzi do Boga
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn paź 09, 2006 16:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Incognito, czy mozesz napisac a jakie chore postawy Ci chodzi?
|
Pn paź 09, 2006 16:08 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Mieszek napisał(a): filippiarz Cytuj: ale jest funkcją ciała (dusza) to nie ciało filipiarzu rządzi dusza ale dusza ciałem Nikt (oprócz Ciebie) nie mówi o rządzeniu.
Nie wmówisz mi, że Twoje ciało będzie zbawione/potępione za czyny duszy
Dusza jest zależna od naszych ciał. To co uczynimy naszymi ciałami wpływa na duszę i jej los - toż to podstawy chrześcijaństwa.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 09, 2006 16:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"dusza to dusza"...nephes (hebr); psyche (gr); anima (łac) - terminy oznaczające duszę: tchnienie, oddech - znamiona życia...."dusza" to określenie człowieka...."70 dusz" (Rdz 46,27); "około 3 tys. dusz" (Dz 2,41).
"Niedowierzająca dusza" to nie "śliczna poetyka" tylko prozaicznie: "człowiek"...niedowierzający człowiek....nic egzotycznego. Prawie wszyscy możemy powiedzieć o sobie, że są takie momenty w naszym życiu, gdy nie potrafimy całkowicie, do końca zaufać. Wierzymy, staramy się, ale zwątpienie potrafi nas dopaść i to zazwyczaj w trudnych momentach, gdy ufość jest nam najbardziej potrzebna.
"Ludzkość" - ma odniesienie jednostkowe, bo ludzkość w swej masie stanowią poszczególne osoby, które ufać, wierzyć.
|
Pn paź 09, 2006 17:15 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Nie "niedowierzająca dusza" tylko "niedowierzanie duszy" - to pewna różnica... Znam terminy określające duszę i dlatego nie pasują mi takie mętnawe formy stylistyczne...
Jak SP chce mnie zachęcić do lektury to musi lepiej dobierać cytaty - te mnie odrzucają. Budda wyraża się dużo jaśniej i mądrzej od Faustyny 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 09, 2006 17:55 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
nikt nie ma obowiazku czytac i wierzyc w to co sw Faustyna napisała. Zaden katolik nie ma takiego obowiązku. Zatem dyskusja ta jest bezsensowna.
Mozna czcytac dzienniczek i sie nie zgadzac i byc katolikiem. Proste
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Pn paź 09, 2006 18:59 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
bo się dostosowują do cywilizacji zawsze buddyści
buddyzm w Europie rózni się od tego poza nią gdziekolwiek by padł
tak więc w prostej konsekwencji dla ciebie podporządkowanie Cezarowi papieskiej stolicy to normalka
bo duchowni nie mają nic do powiedzenia wobec tych co rzadza "ciałami"
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn paź 09, 2006 19:00 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Mieszek napisał(a): buddyzm w Europie rózni się od tego poza nią gdziekolwiek by padł Chodzi mi bardziej o nauki Buddy niż o aktualnie działające sekty buddyjskie - to już nie moja działka, nie znam się. marcin_jarzębski napisał(a): nikt nie ma obowiazku czytac i wierzyc w to co sw Faustyna napisała. Zaden katolik nie ma takiego obowiązku. Zatem dyskusja ta jest bezsensowna. Mozna czcytac dzienniczek i sie nie zgadzac i byc katolikiem. Proste
Bardzo podoba mi się takie podsumowanie tematu.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 09, 2006 19:38 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Dzienniczek jest opisem przeżyć duchowych s. Faustyny, zetknięć jej duszy z Bogiem, pomaga mi on nawiązać bliską i głęboką więź z Jezusem, gdyż taką ona miała.
|
Pn paź 09, 2006 19:52 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
pod warunkiem, ze nie odrzuca się dogmatów i samej wiary
choćby niedowierzanie w to, iż Bóg przychodzi w Komunii Św. którą siostra Faustyna przyjmowała
albo w to, że jest Miłosierny 
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn paź 09, 2006 19:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Z Dzienniczka płynie praktyczna nauka dla nas - Faustyna zastanawia się "o Trójcy Świętej o istocie Bożej" i słyszy odpowiedź Jezusa:
- "Jakim jest Bóg w istocie swojej, nikt nie zgłębi, ani umysł anielski, ani ludzki" (Dz 30).
- "Próżne dociekania zostaw mędrcom tego świata" (Dz 290).
A my tak lubimy klasyfikować Boga 
|
Wt paź 10, 2006 8:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|