Sylwester a picie alkoholu
Autor |
Wiadomość |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Leon91 napisał(a): UP.Samo picie alkoholu grzechem nie jest inaczej nie było by przemienienia wody w wina w Kanie Galilejskiej jednak jeśli upijamy sie w miejscu Publicznym to jest to grzech(tak słyszalem)
Wino na terenach, na których leży Kana Galilejska jest napojem innym niż wino u nas. Pod względem chemicznym skład może być ten sam, ale jeśli chodzi o zwyczaje i specyfię klimatu, to wino w Kanie było zdrowszym napojem od wody. Dawało się łatwiej przechowywać nie psując się itd.
Woda w takich temperaturach roiłaby się od bakterii już po kilku godzinach 
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
N gru 30, 2007 21:34 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
profos20 napisał(a): Co ty Zen, jako buddysta powinieneś rozumieć, też masz pewne zasady które nie powinny być przekraczane.
Oczywiście, mi tylko chodzi o uzasadnienie "to grzech, bo szkodzi zdrowiu" - jakoś nie słyszałem, żeby ludzie się spowiadali z palenia papierosów, które nie mają żadnych pozytywnych konsekwencji zdrowotnych, za to same negatywne. Tak samo nie słyszałem żeby się spowiadali z niezdrowej diety, z jedzenia chipsów i fast-foodów, z chodzenia zimą bez odpowiednio ciepłego ubrania, trybu życia na kanapie przed telewizorem itd.
|
N gru 30, 2007 23:32 |
|
 |
skibam12
Dołączył(a): Wt sty 01, 2008 14:46 Posty: 4
|
co prawda już po sylwestrze, ale wypowiem się.
na samym początku myślałem, że picie nie jest ciężkim grzechem. przecież grzech ciężki jest popełniony świadomie, dobrowolnie i w rzeczy wielkiej. A jeżeli ktoś wypije alkohol to nikomu krzywdy nie zrobi. chodzi mi o osoby niepełnoletnie. Wyjątkiem było dla mnie, jeżeli ktoś (poniżej 18 lat) po prostu się upije. wtedy ja osobiście czułbym się, jakbym popełnił grzech ciężki.
i tak myślałem do tego sylwestra. nie mam 18 lat, a jednak na sylwestrze wypiłem 2 piwa i około butelki szampana. dodam, że był to mój pierwszy raz, gdy wypiłem alkohol, nie licząc wcześniej spróbowania dosłownie łyczka wina babci... Jednak ilość alkoholu wypita była za duża - może nie padłem jak ostatni pijak, aczkolwiek zakończyło się to gwałtownym wydobyciem się treści żołądkowej. rano nawet ciepła herbata długo nie zagrzała miejsca w moim brzuchu... :/. Następnego dnia (1 stycznia) poszedłem do kościoła, i jako, że jestem lektorem przyjąłem komunię św. uważając, że nie popełniłem ciężkiego grzechu i usprawiedliwiając się, że był to pierwszy raz. jednak dręczy mnie sumienie i doszedłem do wniosku, że to w końcu było złamanie przysięgi nadanej podczas pierwszej komunii św. W pierwszy piątek pójdę do spowiedzi i upewnię się (pytając księdza), czy to był grzech ciężki. co wy sądzicie na ten temat?
|
Śr sty 02, 2008 22:09 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zencognito napisał(a): A dorosłym to niby alkohol nie szkodzi na zdrowie? Przecież alkohol w taki sam sposób oddziałuje na organizm bez względu na wiek. Zresztą przyjmując takie stanowisko jakie zaprezentowałaś, to ludzie się powinni spowiadać z jedzenia w McDonaldzie Proszę zapoznaj się co niecio na temat dzialania alkoholu, bardzo proszę Zenco  Zencognito napisał(a): Skąd masz taką informację, że większość młodych podpisuje? Bo z tego co wiem z własnego doświadczenia i co widzę na ulicach albo imprezach, to większość młodych chleje.
Jeżeli ktoś podpisał to wypadałoby sie trzymać praz danego słowa - chyba że ktoś ma własne słowo za nic nie warty funt kłaków ...
Tyle tylko ze wówczas wystawia świadectwo o sobie samym ...
|
N sty 06, 2008 0:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zencognito napisał(a): Oczywiście, mi tylko chodzi o uzasadnienie "to grzech, bo szkodzi zdrowiu" - jakoś nie słyszałem, żeby ludzie się spowiadali z palenia papierosów, które nie mają żadnych pozytywnych konsekwencji zdrowotnych, za to same negatywne. Tak samo nie słyszałem żeby się spowiadali z niezdrowej diety, z jedzenia chipsów i fast-foodów, z chodzenia zimą bez odpowiednio ciepłego ubrania, trybu życia na kanapie przed telewizorem itd.
Chyba trochę za mało poznałeś chrześcijaństwo, Zenco
Samo np. palenie papierochów jest uważane jako dość poważne zniewolenie - dyskwalifikujące niemalże do udziału w pewnych ruchach apostolskich KRzK.
bardzo pomagają zaś w rzucaniu palenia modlitwy z prośba o uwolnienie (tzw. egzorcyzmy proste)
|
N sty 06, 2008 0:20 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
ddv163 napisał(a): Chyba trochę za mało poznałeś chrześcijaństwo, Zenco  O RLY? ddv163 napisał(a): Samo np. palenie papierochów jest uważane jako dość poważne zniewolenie
Ale nie grzech - w każdym razie ja nie widziałem w żadnych katolickich dokumentach ani pismach wymienienia palenia jako grzech. Nie słyszałem też od żadnego palacza, żeby się z palenia spowiadał. Jak więc się ma Twój post do mojego?
|
N sty 06, 2008 2:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zenco !
Jeżeli już w przyrzeczeniach pierwszokomunijnych dziecko składa ślubowanie iż "nie będzie pić alkoholu i palić papierosów" aż do 18 roku życia to jest to najwcześniejsza realna profilaktyka anty - alkoholowa i antynikotynowa jaką znam.
Palenie papierosów jest oczywiście grzechem szkodzenia sobie na zdrowiu.
A nie spowiada sie z palenia ani z nadmiernego picia alkoholu wielu katolików.
Tak samo wielu nie spowiada sie np. ze współżycia przed ślubem czy też ze stosowania antykoncepcji - nie widząc w tym co robią nic złego.
Tyle tylko że obciąża ich własne sumienia.
Jest faktem że w zalewie propagandy antykościelnej problem palenia nieco "umyka" - jednak - jak już zaznaczyłem wcześniej palenie papierosów jest uważane za poważne zniewolenie dyskwalifikujące wręcz do udziału w niektórych ruchach apostolskich prowadzonych przez Kościół katolicki.
|
N sty 06, 2008 8:35 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Zencognito napisał(a): Oczywiście, mi tylko chodzi o uzasadnienie "to grzech, bo szkodzi zdrowiu" - jakoś nie słyszałem, żeby ludzie się spowiadali z palenia papierosów, które nie mają żadnych pozytywnych konsekwencji zdrowotnych, za to same negatywne. Tak samo nie słyszałem żeby się spowiadali z niezdrowej diety, z jedzenia chipsów i fast-foodów, z chodzenia zimą bez odpowiednio ciepłego ubrania, trybu życia na kanapie przed telewizorem itd. To widać za mało znasz wymogi płynące z zasad moralnych chrześcijaństwa. Nikt z nas nie słyszy z czego spowiadają się inni, ale przy odpowiedniej formacji sumienia będzie się wiedziało że jest to grzechem. I grzechem jest szkodzenie sobie na zdrowiu przez nadmierne lub nieodpowiedne pożywienie, palenie tytoniu i nadużywanie alkoholu. Klasyfikowane jest to w rachunku sumienia jako grzech przeciwko V przykazaniu i jako grzech główny "nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu" Zencognito napisał(a): Ale nie grzech - w każdym razie ja nie widziałem w żadnych katolickich dokumentach ani pismach wymienienia palenia jako grzech. Nie słyszałem też od żadnego palacza, żeby się z palenia spowiadał. Jak więc się ma Twój post do mojego?
Wystarczy przejrzeć propozycje rachunków sumienia, a za grzech tam wymienione szkodzenie sobie na zdrowiu, nadmierne lub niewłaściwe spożywanie pokarmów, nadużywanie alkoholu i palenie tytoniu.
Dla przykładu o paleniu tytoniu z rachunku sumienia dla dorosłych "Przeciw Tobie zgrzeszyłem" "
"Czy wiem że, nikotyna w każdej postaci jest trucizną i szkodzi zarówno zdrowiu palacza, jak ludzi, którzy przebywają w jego otoczeniu? Czy palę tytoń? Jak często i jak dużo?"
|
N sty 06, 2008 9:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zencognito- to, że nie słyszałeś, żeby ludzie spowiadali się z palenia papierosów, ani nie widziałeś w żadnych katolickich pismach i dokumentach wymienienia palenia tytoniu jako grzechu nie znaczy, że: nikt się z tego nie spowiada, palenie papierosów grzechem nie jest, Kościół o tym nie wspomina.
W moim rachunku sumienia także jest sformułowanie: szkodziłem sobie na zdrowiu przez nadmiar palenia tytoniu (książeczka posiada Imprimatur i Nihil obstat)
Polecam także lekturę Katechizmu- 2290 - o naudżyciach alkoholu, tytoniu i leków.
|
N sty 06, 2008 10:10 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
akacja napisał(a): I grzechem jest szkodzenie sobie na zdrowiu przez nadmierne lub nieodpowiedne pożywienie, palenie tytoniu i nadużywanie alkoholu.
Ale tytoń nie jest szkodliwy w nadmiernej ilości - palenie tytoniu zawsze jest szkodliwe, a im częstsze, tym bardziej.
Baranku, kiedy się nie nadużywa tytoniu? Uważasz, że jakaś dawka tytoniu jest nieszkodliwa? To tak jakby ktoś napisał, że nadmierne walenie głową w ścianę jest niewłaściwe - a przecież każde walnięcie głową w ścianę jest szkodliwe i jest robieniem sobie krzywdy.
Cieszę się, że jednak w rachunkach sumienia jest wzmianka o tym, że palenie jest złe, choć moim zdaniem przydałoby się to wprost nazwać grzechem, to może mniej ludzi by paliło.
|
N sty 06, 2008 13:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zenco !
Ależ jest o tym mówione - i właśnie Ci to tłumaczymy.
|
N sty 06, 2008 14:04 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Ok, źle zrozumiałem 
|
N sty 06, 2008 14:07 |
|
 |
john
Dołączył(a): N sty 06, 2008 13:56 Posty: 1
|
 alkohol
może to zabrzmni przewrotnie ale my chrześcijanie jesteśmy skazani
na alkoholizm [wiadomo polak to katolik i alkoholik]
Panie Jezu dlaczego uczyniłeś cud w Kanie a wino jednnym z
sakramentaliów? john
|
N sty 06, 2008 16:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pan Jezus nakazał również kanibalizm, John...
Nakazał bowiem na spożywać Swoje Ciało .
Do tego - nakazał nam "wampiryzm" - nakazał nam pić Swoją krew....
Może by tak coś bardziej rozsądnego, Johnie ?
Bo tak się składa iż odrobinka wina rozcieńczonego wodą nie ma nic wspólnego z alkoholizmem ani do namawiania do alkoholizmu.
Trudne to może do zrozumienia dla osób które nie potrafią głębiej spojrzeć na nauczanie Chrystusa - ale to ich problem nie nasz.
|
N sty 06, 2008 22:23 |
|
 |
skibam12
Dołączył(a): Wt sty 01, 2008 14:46 Posty: 4
|
ja byłem u spowiedzi, to ksiądz powiedział, że wypicie małej ilości alkoholu nie jest grzechem, ale nie powinno się tego praktykować, bo to prowadzi do nałogu, bo alkohol to narkotyk, który uzależnia.
|
Pn sty 07, 2008 15:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|