duch święty udziela się komu chce i jak chce..charyzmat,to łaska...dar...ale rzeczywiście coś co bardziej powinno zaistnieć we wspólnocie--charyzmat,to jeszcze nie jedność z Bogiem...myślę,że zjednoczenie z bogiem,jedność serc..jedność woli...jest o wile bardziej potrzebne człowiekowi ..charyzmat,to jak doczepka..one nie są na stałe--a wieź z Bogiem już nie zaginie i prowadzi

Maryja mówi w Medjugorie by sie modlić do niego
kiedy sie ma ducha ma sie wszystko

to że sie ma Ducha..nie oznacza,ze posiada się charyzmaty ..to już całkowicie co innego

O, przeciwnie - charyzmaty ma każdy chrzczony. Zatem kto ma Ducha ma i charyzmaty.

Tylko że charyzmaty dzielą się na zwyczajne i nadzwyczajne. Charyzmaty zwyczajne to naturalne uzdolnienia człowieka przemienione łaską Boga do służby Kościołowi (np. śpiewanie w chórze kościelnym).

Charyzmaty nadzwyczajne to specjalne, nadnaturalne łaski Ducha Świętego również przeznaczone do służby wspólnocie, takie jak modlitwa "w językach", prorokowanie, kardiognozja (czytanie w sercu) czy uzdrawianie.

Więc chociaż każdy ma charyzmaty, autorowi zapewne chodziło o te nadzwyczajne