Zastanawiam się

Mnie irytuje to, ze w dzisiejszych czasach ubostwia sie zwierzeta pozwalajac im na bezkarne zachowanie sie.Otoz ostatnio dwa psy
(devil dog) zagryzly 6-letnia dziewczynke.Stalo sie to w Ameryce.Nie moge pojac jak mozna do tej tragedi dopuscic.Takie bydlaki to tylko nadaja sie na lancuch i ciepla bude i do pilnowania podworka a nie na wspolne mieszkanie z ludzmi.

Pozdrawiam

dyskusja na ten temat toczyła sie na forum tu:

viewtopic.php?t=2805&start=0

Wg mnie jedzenie mięsa jest czyms naturalnym, ważne jednak by zabijając zwierzę zaoszczędzić mu cierpienia w miarę możliwości. Pewnie gdybym samam miała zabić zwierzę własnymi rękami to nie jadłabym mięsa... ale jak jest już gotowe to jakoś "łatwiej" pozbyć się świadomości skąd się to mięso wzięło.. wiem slowa brzmią trochę dziecinnie..ale tak to jest..
Niepokoi mnie sposób zabijania zwierząt w krajach muzułmańskich.. czy naprawdę Bóg tak im nakazał?

Buterfly

W dzisiejszym swiecie uboj zwierzat na mieso odbywa sie bezbolesnie.Gorzej jest z hodowla.Ile razy slyszalo sei w telewizji o znecaniu sie nad zwierzetami.

Co do krajow muzulmanskich, nie dziwmy sie.Tam wszystko na odwrot jak w ruskiej komunie.Nawet litery ruskie sa na opak

Motylku

Poczytaj sobie jak wyglada koszerny ubój zwirzaków u Żydów :D

ojej.. lepiej nie chyba domyślam się że to coś jesczze bardziej drastycznego.. może lepiej nie wiedzieć

Dla mnie wogule zabijanie zwierząt jest zagatkowym tematem.
Z jednej strony trzeba coś jeść z drugiej człowiek bez mięsa przeżyje i jeszcze z innej strony istnieją ludzie którzy musza jeść mięso z przyczyn zdrowotnych.
Najbardziej jadnak nie rozumiem sadystów wyrzywających się na biednych zwierzątkach to są już nie wiem jakie istoty.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

Slyszalem, ze pewien wykolejeniec w Ameryce dla przyjemnosci zabijal psy.Meczyl je okrutnie.Mysle, ze to nie bedzie pozostawione bez kary.Pies to tez stworzenie boze i dobry pies (nie mam tu na mysli devil dog) jest przyjacielem.Sa psy,ktore specjalnie tresuje sie aby byly towarzyszami osob niewidomych.

Pozdrawiam

Kto chce popracować w rzeźni? Założe sie wielu miłośników schabowych, po przepracowaniu paru dni w rzeźni zmieniłoby dietę na mniej mięsną. A to z powodu litości i obrzydzenia.
Ale czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.

Zabijanie bez wątpienia jest grzechem i to niezależnie od tego czy odebranie życia dotyczy człowieka czy zwierzęcia. Zwierzęta też przecież chcą żyć.
Dlaczego ludzie mają im tego bronić? Czyż nie jest to haniebnym barbarzyństwem?
Mienimy się zachodnią cywilizacją – zakrawa to na szyderstwo.

Biblijny Bóg stwarzając zwierzęta powierzył je współczującym opiekunom – a nie samolubnym, pazernym zabójcom.
Jednak ludzie, zgodnie z własną skłonnością, wypaczyli prawdę.

Jezus w jednym z apokryfów powiedział: „Kto je mięso zwierząt staje się ich grobem”

Tak właśnie jest. Jedzący wszelkie pożywienie pochodzące z uboju są grobami biednych, niewinnych, bezbronnych, najczęściej hodowanych w koszmarnych warunkach, zabitych zwierząt.

Jakże niewielu chrześcijan odczuwa ten grzech, a pragną sprawiedliwości. Jestem przekonany, że choć w większości nie zdają sobie z tego sprawy, to będą musieli go odpokutować. Sprawiedliwości stanie się zadość. Nie mam w tej kwestii najmniejszej wątpliwości.

Ddn

Zwierzeta nie odczuwaja bolu tak jak my, gdyz nie posiadaja rozwinietego pojecia czasu. Ludzki bol jest meczocy, nie tylko przez to co przezywam w danej chwili, ale tez pamiec o tym co sie juz przecierpialo i pytanie jak dlugo jeszcze? Najlepszy dowod na to to gdy pacjent wie ze zaraz powinno przestac bolec, to juz samo to ukaza bol. I tak samo jest w druga strone. Im dluzsza perspektywa cierpienia tym ono staje sie bardziej trudne do zniesienia.

Zwierzeta nie odczuwajac czasu, nie maja takiego problemu, wiec czesto nasze wyobrazenie o bolu zwierzat nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Najdziwniejsze jest jednak to ze bardzo czesto te same osoby ktore sa niezabijaniem zwierzat sa za aborcja, jak widac nie jest to wtedy troska o zycie tylko polityczna moda.

Nie pisz prosze głupstw....poczytaj Biblie, a dowiesz się, ze Bóg zezwolił na jedzenie zwierzat.
Zabijanie zwierząt w celu ich spożycia NIE JEST I NIGDY NIE BYŁO grzechem.

Dzięki z wyjaśnienie. Baaaaardzo mnie uspokoiłeś. Bardzo.

Domyślam się, że jest to wiedza zapamiętana z Twojej poprzedniej inkarnacji. Opowiedz o niej coś więcej, a szczególnie to, jak odczuwałeś wówczas ból (na ile lżej niż teraz?) i jak rozwinięte miałeś pojecie czasu w tamtej postaci? Jakie były wówczas Twoje problemy?

Pytam o to, bo nie chciałbym mieć poglądów rozmijających się z rzeczywistością.

Ddn
PS. Póki co wolę karmić swoją duszę innymi wartościami.

nie mialem zadnego poprzedniego wcielenia, zostalem stworzony czlowiekiem, umre jako czlowiek (chyba ze Chrystus wroci wczesniej) i zmartwychwtane jako czlowiek i na wiecznosc bede czlowiekiem, takze niestety zwroc sie do jakiegos opowiadacza bajek by sie dowiedziec jak bylo w ostatnim wcieleniu.

Chrystus nie po to zostal czlowiekiem, bym byl niewolnikiem teorecznych bylych i przyszlych wcielen.