Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
Czyli zadowoleni nie mają szans na łaskę?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr sie 08, 2012 10:15 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
..moze i maja, ale to jest jak z tym bogaczem i Krolestwem Niebieskim. Dla Boga nie ma nic niemozliewgo, ale odradza sie bogactwo.
Alus, mieszasz sprawy. Miłością Boga są objęci wszyscy, bo inaczej by nie istnieli. Tak działa miłość - źródło życia. natomiast jeśli chodzi o łaskę, to jest jej kilka rodzajów, nie pamiętam dokładnie.. Jakby wszyscy otrzymali laskę wiary, to by po prostu wierzyli. Raczej trzeba powiedzieć tak, ze każdy może otrzymać laskę wiary, a niektórzy ja dostają nawet bez proszenia. Często nawet ludzie wierzący proszą, modlą się o umocnienie w wierze, o pomnożenie wiary.. bo to nie jest coś, co Bóg daje i koniec. Laska wiary jest darem Ducha sw., którą otrzymujemy na Chrzcie sw. jeżeli człowiek lub jego opiekunowie nie będą dbali o ten dar, to wiary nie będzie..obumrze. jak skarb zakopany głęboko w zieli...nikt się o nim nie dowie. Człowiek musi się starać.
|
Śr sie 08, 2012 10:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
a może, aby zgodzić się z tobą Alus napisze tak, ze wszyscy otrzymują łaskę od Boga, ale niektórzy ja odrzucają lub z jakiś innych powodów, nie są wstanie jej przyjąć.
|
Śr sie 08, 2012 10:30 |
|
|
|
 |
silgar
Dołączył(a): N lip 01, 2012 21:27 Posty: 411
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
boroowa napisał(a): Uff, trochu się opisałem... Mam nadzieję, że rozumiecie, o co mi chodzi. Życzę więc miłego wieczoru Nie rozumiemy, bo ciągle nie wyszedłeś poza ogólnikowe frazesy. Nadal nie wiem co się kryje pod terminem zepsucie, zgnilizna zachodu i ta cala reszta... boroowa napisał(a): 1. Więc właśnie widać brak elementarnej wiedzy z zakresu historii. Dnia 1 kwietnia 1656 roku król Jan Kazimierz uroczystym aktem oddał kraj pod opiekę Matki Bożej. Mało tego błogosławiony Jan Paweł II nieraz podkreślał, że jego partonką i całej Polski jest Maryja. Zresztą w każdym gorszym momencie w historii zawsze polska się zwracała pod opiekę Matki Boskiej, ale po co to wiedzieć, no nie?? Przede wszystkim, to nie pytałem o fakty historyczne, tylko wnioski. August II był różokrzyżowcem, a Poniatowski masonem. Czy tego wynika ze ja też powinienem? Jeżeli dla ciebie fakt, że Maryja jest patronką Polski wynika, że Polska jest krajem Maryjnym, to przynajmniej ustaliliśmy terminologię. Nadal nie widzę powodu, dla którego, fakt patronowania miałby wpływać na decyzje poszczególnych ludzi. Do Matki Boskiej może zwracać się konkretna osoba ale nie cały naród, bo naród jest nieosobowy. boroowa napisał(a): 2. Problem polityków, owszem jest nie tylko problem naszych czasów. Ale to nie znaczy, że to jest problem nie do rozwiązania. To proponuje pisać o konkretnych rozwiązaniach, inaczej nie ma sensu. Ale to już raczej nie w dziale „duchowość chrześcijańska boroowa napisał(a): 3. Jeżeli uważasz, że każdy dostaje po równo, to czemu pisząc w googlach "hipokryta muzułmanin/katolik/żyd" jest wiele linków, które wyśmiewają się z natury tych religii, kiedy "hipokryta ateista" nie daje prawie żadnego rezultatu? Ateiści są więc doskonali? Czy kolejna akcja do wyśmiewania się z religii przez media i szerzenie zepsucia i chorych poglądów? Wyniki Googla, po pierwsze odnoszą się tylko do środowiska internetowego, a nie do ogółu społeczeństwa. Po drugie, z z przyczyn technicznych, mogą być one sterowane nawet przez pojedynczą osobę, więc są tu zupełnie niemiarodajne. Sam natomiast jesteś znakomitym przykładem, że ateiści również są wyśmiewani. boroowa napisał(a): 4. Ateizm jest ciemnotą, gdyż istnieje wiele dowodów naukowych, które dowodzą, że Bóg MUSI istnieć. Przykładem jest, że Teoria Ewolucji jest kłamstwem. No bo z każdym dniem jest coraz bardziej skompromitowana dziedzina wiedzy na uniwersytetach. Zresztą, pogooglaj na necie i sprawdź. Jest także parę książek na ten temat Fakt ewentualnej kłamliwości teorii ewolucji nie implikuje jeszcze istnienia Boga. Kościół nie uznaje żadnych naukowych dowodów na istnienie, bądź nieistnienie Boga. Nauka jest autonomiczna wobec wiary, o czym wyraźnie mówią dokumenty soborowe. boroowa napisał(a): 5. Wiara budowana na skale przetrwa wszystko. Tak samo jest z pożyciem małżeńskim. Dobre wychowanie i ideały, oraz wiara chrześcijańska są dobrym fundamentem do budowania domu rodzinnego. Małżeństwo to nie jest tylko seksualizm, ale... co ja tam wiem... W całym moim życiu nie spotkałem jeszcze człowieka, który by uważał, że małżeństwo to tylko seksualizm. Większość znajomych ma dobre wychowanie i wile wspaniałych ideałów. A małżeństwa i tak się rozpadają. boroowa napisał(a): 6. Budowanie przyszłości, zapominając o przeszłości, jest jak wynajdowanie koła n - razy. Będzie się powtarzać błędy, które już były, a o których się - niestety - nie wie. Nikt nie krytykuje potrzeby badań historycznych oraz czerpani doświadczeń z sukcesów i porażek naszych przodków. Pytanie tylko co to ma właściwie do tematu zepsucia? Na marginesie, ostatnimi czasy zachodzi wprost wybuch zainteresowań naukami historycznymi.
|
Śr sie 08, 2012 11:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
JedenPost napisał(a): Znaczy... człowiek nie dostanie łaski wiary jeśli nie poprosi, tak?
A kogo i jak ma poprosić, skoro nie wierzy? Każdy otrzymuje, ale wielu traci, nie koniecznie z własnej winy http://mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_04.htmI jak pisze o. Salij, nasz szacunek nie powinien być uzależniony od wiary/niewiary konkretnego człowieka.
|
Śr sie 08, 2012 15:34 |
|
|
|
 |
syrkol
Dołączył(a): Pn cze 18, 2012 10:33 Posty: 51
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
zepsucie musi być
|
Śr sie 08, 2012 15:51 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
boroowa napisał(a): 1. Ok 40% w Polsce to katolicy i cały czas się ta populacja zmniejsza. Może właśnie religia jest teraz... zbyt łagodna? Nie wiem. W każdym razie wiem, że Kościół nigdy nie zginie. Ale nie powinno być tak, że państwo katolickie było laickie, czyli nijakie i bez kręgosłupa moralnego. To źle, że troszczę się o to? Co do statystyk to żadnym chyba nie można wierzyć, natomiast nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że tacy normalni, standardowi katolicy stanowią mnieszość. Natomiast czy Polska jest krajem katolickim "bo tak"? Bo jeden król powierzył kraj opiece Matki Boskiej? Co jest tutaj istotne - realne zawierzenie poprzez wiarę, czy akt polityczny, który nie koniecznie musiał być jedynie wyrazem poboźności. Zresztą warto pamiętać że I RP była wielonarodowa. Religią panującą był katolicym, więc wszelkie akty byly wyrazem tego w co wierzył panujący (na ile tam panował razem z Sejmem). Ostatecznie nie wiem co z tego ma wynikać dla nas dziś? Cytuj: 2. Może radykalizm, a może chęć "niezapomnienia o korzeniach chrześcijańskich Europy" <w tym Polski> o których mówił Jan Paweł II Ależ oczywiście że takie są nasze korzenie, tak samo jak i w pogaństwie czy to rodzimym, czy to przejętym od wyżej stojących. Może za lat 500 do tego dziedzictwa dojdą osiągnięcia zdekalrowanych ateistów. Korzenie ciągle rosną, ale nie tylko w jedną stronę. Zapominanie działa w dwie strony. Nie muszę nazywać ateistów ciemnymi, aby pamiętać o korzeniach - wszystkich. Tutaj proponuje uściślić co jest problemem, jakie sa na to argumenty. Cytuj: 3. Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego mnie to przeraża, że model niektórych rodzin przypomina mi prędzej trzodę, dla których najważniejsze jest "jeść, robić i spać". Chrystus mówił inaczej: " Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie? Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je". Czy nie mówi, że życie to coś więcej? Co do rodzin to zgoda i dlatego łatwiej można zrozumieć jaką czcią i troską Kościół otacza rodzinę. Cytuj: 4. Pewnie znasz utwór "Świat zepsuty" Krasickiego? Macie rację, że to zepsucie już było dawno temu. Ale dlaczego zostawiamy to jako bierny problem? Przecież, jak widzisz człowieka, który bije innego człowieka, to wiesz, że to jest złe i chcesz temu drugiemu pomóc. Dlaczego więc zepsucia nie można tak samo potraktować? Przecież zepsucie to jest coś co już prowadzi do zagłady narodów, pokoleń, a nie tylko jednego człowieka... Więc napisałem o tym że warto zacząć od siebie, aby autentyczniej pomagać innym. Co konkretnie mogę zrobić? Każdy ma swoje sposoby. Poza tym może warto zobaczyć w świecie to co dobre. Bo jeśli wszystko widzisz w czarnych barwach to nie dokładasz się do naprawy. Co jest w zachodzie takiego złego? Mają tam, w różnych krajach swoje zalety i wady. Tak samo jak my. Każdy od każdego może uczyć się naśladować dobro, a unikać zła. Skoro sam przyznajesz że zło było od dawna, to czemu twierdzisz że to moda, na naśladowanie zepsutego zachodu. O tym właśnie pisałem - to nie jst kwestia oni źli, a my dobrzy.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr sie 08, 2012 17:12 |
|
 |
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
Co złego jest na zachodzie? Może boroowa miał na myśli fakt, że na zachodzie niestety najbardziej widać odejście ludzi od wiary. Jeżeli na zachodzie z powodu braku wiernych Kościoły są zamykane i sprzedawane prywatnym inwestorom, a Ci urządzają w nich dyskoteki (o zgrozo!) to źle mówi o danym narodzie. To na zachodzie najbardziej promowane są zwyrodnienia seksualne tj. legalizacja związków homoseksualnych gdzie mogą adoptować dzieci, legalizacja aborcji, eutanazji, promowanie ateizmu pod hasłami złudnej wolności. W Polsce na szczęście jeszcze tego nie ma, aczkolwiek coraz bardziej ludzie chcą żyć tak jak tam gdyż jest to bardzo promowany styl życia, a wszelkie oznaki życia według wartości chrześcijańskich są nazywane zacofaniem.
_________________ http://www.pompejanka.info
|
Śr sie 08, 2012 22:27 |
|
 |
boroowa
Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 18:39 Posty: 6
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
Witam ponownie, cieszę się, że na ten wątek odpowiedziało wiele osób i miało różne zdania. Dyskusja jest więc czym bardziej ciekawsza. Zacznę więc od odpowiedzi poszczególnym osobom: @silgar - po Twoim stylu pisania oraz dobierania słów dochodzę do wniosku, że na pewno w jakiś sposób interesujesz się naukami ścisłymi. Więc zacznę mówić w Twoim tonie. DEFINICJA 1.1 Zepsucie - pokrótce, jest to upadek moralny danej społeczności (lokalnej lub też na większym podłożu), przejawiające się zachowaniami amoralnymi w myśli jakiegoś prądu ideowego, czy religii. Więc teraz już powinieneś wiedzieć co to jest zepsucie. Cytuj: Przede wszystkim, to nie pytałem o fakty historyczne, tylko wnioski. August II był różokrzyżowcem, a Poniatowski masonem. Czy tego wynika ze ja też powinienem? Jeżeli dla ciebie fakt, że Maryja jest patronką Polski wynika, że Polska jest krajem Maryjnym, to przynajmniej ustaliliśmy terminologię. Nadal nie widzę powodu, dla którego, fakt patronowania miałby wpływać na decyzje poszczególnych ludzi. Do Matki Boskiej może zwracać się konkretna osoba ale nie cały naród, bo naród jest nieosobowy. Niestety przeoczyłeś też ZDECYDOWANIE większą część królów i książąt, którzy byli katolikami. Wielu sławnych ludzi w tym kraju było wierzącymi w różnych wyznaniach i też należy o nich pamiętać i ich szanować. W Tarnowie - na przykład - możesz zobaczyć mauzoleum gen. Józefa Bema, który był muzułmaninem. Jednak wiara to co innego, niż wciskanie sobie kitu, że Boga nie ma. Polska była, jest i będzie krajem Maryjnym, bo zawsze polacy w ważnych momentach w historii błagali na kolanach o ratunek. Wielokrotnie wspominał też o tym błogosławiony Jan Paweł II, który jest autorytetem dla każdego, nie tylko wierzącego, polaka. Niestety, masz dziwne pojęcie na temat narodu. Naród to jest jeden organizm, a nie poszczególne osoby. Twoi i moi przodkowie to rozumieli, dlatego było też wiele powstań i walk narodowych. A teraz jest jak jest, właśnie taki "bylejacyzm". Izolacja, ściągana tylko do zaspokojenia własnych, zwierzęcych rządz, ultrapazerność i gorszenie młodego pokolenia, które może być zagubione i właśnie chłonie takie złe zachowania. Cytuj: To proponuje pisać o konkretnych rozwiązaniach, inaczej nie ma sensu. Ale to już raczej nie w dziale „duchowość chrześcijańska Owszem, masz rację, jednak nie o rozwiązania mi chodziło, co o idee. Nie czytasz uważnie moich tekstów. Cytuj: Wyniki Googla, po pierwsze odnoszą się tylko do środowiska internetowego, a nie do ogółu społeczeństwa. Po drugie, z z przyczyn technicznych, mogą być one sterowane nawet przez pojedynczą osobę, więc są tu zupełnie niemiarodajne. Sam natomiast jesteś znakomitym przykładem, że ateiści również są wyśmiewani. Właśnie powiedziałeś coś, co mnie ucieszyło. "[...]z z przyczyn technicznych, mogą być one sterowane nawet przez pojedynczą osobę, więc są tu zupełnie niemiarodajne." - z tego może wynikać, że informacje mogą być manipulowane i na pewno są [ i to nie tylko - o zgrozo - w kwestiach religijnych! ]. A jeżeli chodzi o zasadę działania silnika google, to mogę kiedyś przedstawić, i może zrozumiesz dlaczego akurat to medium podałem jako przykład. Cytuj: Fakt ewentualnej kłamliwości teorii ewolucji nie implikuje jeszcze istnienia Boga. " Przykładem jest, że Teoria Ewolucji jest kłamstwem.". Jest wiele innych dowodów, trzeba sobie tylko poszukać. Zresztą, podanie do informacji publicznej istnienia Boga może zachodzić w bardzo niekontrolowane skutki. Postaraj sobie wyobrazić taką sytuację i zrozumieć dlaczego. Cytuj: W całym moim życiu nie spotkałem jeszcze człowieka, który by uważał, że małżeństwo to tylko seksualizm. Większość znajomych ma dobre wychowanie i wile wspaniałych ideałów. A małżeństwa i tak się rozpadają. To masz naprawdę mało przyjaciół i nie wychodzisz pewnie na miasto. Niestety, ja znam takich ludzi na pęczki i staram się ich unikać, niestety bezskutecznie. Małżeństwo to nie jest tylko materialny byt i seksualność, ale miłość, o której biblia mówi tak: "Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół" Ale pokażę ci ciekawy wzór, który stara się cały zepsuty świat wcisnąć ludziom do głów: miłość := {przyjemności: przyjemności = seks + pieniądze ^ przyjemność != wiara != pokora != trudności} mam nadzieję, że na tyle rozumiesz matematykę, że wyczytasz się z tego ("!=" to znak różności. Nie mam możliwości pisania tutaj w LaTex'ie). Niestety szkoda, ale to Ty tutaj rzucasz frazesami, bo w sumie nie napisałeś nic wnoszącego. Zresztą nie używaj tego słowa, bo to jest naprawdę mocne słowo i jedynie w dobrych okolicznościach pokazuje ono cały swój blask. @syrkol owszem, ale trzeba je jak najbardziej tępić, jak tępi się chwasty na polach i jak stonkę na ziemniakach. Chodzi mi o odpowiednie wychowanie oraz o brak tolerancji dla zepsucia. @WIST Cytuj: Co do statystyk to żadnym chyba nie można wierzyć, natomiast nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że tacy normalni, standardowi katolicy stanowią mnieszość. Natomiast czy Polska jest krajem katolickim "bo tak"? Bo jeden król powierzył kraj opiece Matki Boskiej? Co jest tutaj istotne - realne zawierzenie poprzez wiarę, czy akt polityczny, który nie koniecznie musiał być jedynie wyrazem poboźności. Zresztą warto pamiętać że I RP była wielonarodowa. Religią panującą był katolicym, więc wszelkie akty byly wyrazem tego w co wierzył panujący (na ile tam panował razem z Sejmem). Ostatecznie nie wiem co z tego ma wynikać dla nas dziś? Nie "bo tak" tylko, że była ona zasłużona w historii polski i ona powinna wieść prym. Przykład? To, że masz okazję pisać właśnie w taki sposób wyrażając swoją myśl, bez cenzury i agresji, jest między innymi dlatego, że Ojciec Święty modlił się o odzyskanie wolności przez Polskę. Zresztą wybranie Jana Pawła II w tamtym okresie to był przypadek? Przypadek, to jest wtedy, jak się potkniesz (chociaż to nie jest także przypadek, co akt nieuwagi lub zbyt wysoki stopień). A to było swojego rodzaju błogosławieństwo od Boga. Powiecie - "Przecież to "Solidarność" przyczyniła się do upadku komunizmu w Polsce" - fakt, ale myślisz, że to ot tak sobie przyszło? A już też pewnie zapomnieliście o słowa "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi"? A jak Wałęsa na kolanach błagał o błogosławieństwo od Papieża? Ludzie przez 'dziesiąt lat się modlili o możliwość życia w wolności, i nawet tego nie doceniacie. I na siłę staracie się wmówić sobie i innym, że tak nie było. Polska jest krajem katolickim i musi taka pozostać, bo laicyzm zniszczy ją i znowu może być przyczyną nieszczęść, podobnych do tych w historii naszego kraju. Cytuj: Ależ oczywiście że takie są nasze korzenie, tak samo jak i w pogaństwie czy to rodzimym, czy to przejętym od wyżej stojących. Może za lat 500 do tego dziedzictwa dojdą osiągnięcia zdekalrowanych ateistów. Korzenie ciągle rosną, ale nie tylko w jedną stronę. Zapominanie działa w dwie strony.
Nie muszę nazywać ateistów ciemnymi, aby pamiętać o korzeniach - wszystkich.
Tutaj proponuje uściślić co jest problemem, jakie sa na to argumenty. Chrześcijaństwo porównujesz do pogaństwa... To trochę tak jakbyś porównywał rower do ciężarówki... Od zarania dziejów ludzie wierzyli w Boga, bo intuicyjnie wiedzieli, że musi on istnieć. Może nawet niektórzy z nich mieli możliwość spotkania go. Ale - prawdopodobnie - nie rozumieli jego intencji i jak On działa na świat i czy jest sam jeden, więc w wielu przypadkach sami sobie wymyślali różne formy, "bożków" jak światowid. Jednak Bóg dał nam Prawdę (tu już nie muszę mówić, jak) i ślepi są Ci, którzy jej nie widzą. Cytuj: Więc napisałem o tym że warto zacząć od siebie, aby autentyczniej pomagać innym. Co konkretnie mogę zrobić? Każdy ma swoje sposoby. Poza tym może warto zobaczyć w świecie to co dobre. Bo jeśli wszystko widzisz w czarnych barwach to nie dokładasz się do naprawy.
Wierz mi, staram się codziennie. i są rzeczy dobre na tym świecie, masz rację w 100%. Ale nie wolno pozwalać rzeczom złym, żeby sierozprzestrzeniały. Jeżeli dostajesz na ręce zakażenia, to czy go nie leczysz? Cytuj: Co jest w zachodzie takiego złego? Mają tam, w różnych krajach swoje zalety i wady. Tak samo jak my. Każdy od każdego może uczyć się naśladować dobro, a unikać zła. Skoro sam przyznajesz że zło było od dawna, to czemu twierdzisz że to moda, na naśladowanie zepsutego zachodu. O tym właśnie pisałem - to nie jst kwestia oni źli, a my dobrzy. W samym zachodzie nie. Mam przyjemność bycia w wielu krajach zachodu, i nawet niektóre rzeczy są tam ciekawe. Jednakże chodzi mi o mentalność, o globalizację pewnych zachowań. Nie można zgadzać się na to, gdyż to prowadzi tylko do jeszcze gorszych rzeczy. I jest to moda, bo jakiś smarkacz wyjedzie zagranicę, trzy miesiące posiedzi w Hiszpanii, w Włoszech, w Wielkiej Brytanii i już nie umie polskiego, a tamtejszego jeszcze nie potrafi. Zażywa tamtejszych rozkoszy i żyje jak świnia. Wyobraża sobie, że trochę luksusu posiadł i że żadne prawo na niego nie działa. I także uważa, że przyznawanie się do Polskości, do jej kultury jest "passe". I dosyć podobny model jest propagowany w naszym kraju przez media:( @patryk84 Cytuj: Co złego jest na zachodzie? Może boroowa miał na myśli fakt, że na zachodzie niestety najbardziej widać odejście ludzi od wiary. Jeżeli na zachodzie z powodu braku wiernych Kościoły są zamykane i sprzedawane prywatnym inwestorom, a Ci urządzają w nich dyskoteki (o zgrozo!) to źle mówi o danym narodzie. W londynie miałem nie-przyjemność pracować przy rozbiórce kościoła (prawdopodobnie protestanckiego). Tam jest tak, że jeżeli nie ma odpowiedniej ilości wiernych, to kościół jest zamykany, gdyż finansuje go Państwo. Dlatego tak ważne jest, żeby coś podobnego nigdy nie przydarzyło się w Polsce. Cytuj: To na zachodzie najbardziej promowane są zwyrodnienia seksualne tj. legalizacja związków homoseksualnych gdzie mogą adoptować dzieci, legalizacja aborcji, eutanazji, promowanie ateizmu pod hasłami złudnej wolności. . Zwyrodnienia? Homoseksualizm, transwestyci to osoby chore psychicznie. Dawniej je się leczyło i dalej powinno się stosować tę praktykę. I mało mnie obchodzi, że była ona brutalna. Leki z reguły są gorzkie. Legalizacja aborcji i eutanazji to jest śmiech na sali. Może powinno się więc zabić te osoby, które się na to zgadzają? Ateizm to żadna wolność, to tylko chwilowe, jak to mówiłem wcześniej, uciszenie wewnętrznego pragnienia poznania prawdy i szukania jej. Nikt tak na prawdę nie jest ateistą, i to jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że to ateizm jest ciemny. Cytuj: W Polsce na szczęście jeszcze tego nie ma, aczkolwiek coraz bardziej ludzie chcą żyć tak jak tam gdyż jest to bardzo promowany styl życia, a wszelkie oznaki życia według wartości chrześcijańskich są nazywane zacofaniem Trzeba właśnie pracować, zwalczać to i modlić się o poprawę właśnie takich głupich zachowań Cytuj: Na koniec pozdrawiam Cię boroowa, wydajesz się fajną osobą Ty też jesteś fajny i też Ciebie pozdrawiam @Val Może poczytaj, to co Ci zaproponowałem, wtedy wejdziemy do poważnej dyskusji. Chyba, że nie lubisz być do niej dobrze przygotowana?
|
Cz sie 09, 2012 19:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
boorowa napisał(a): Może poczytaj, to co Ci zaproponowałem, wtedy wejdziemy do poważnej dyskusji. Chyba, że nie lubisz być do niej dobrze przygotowana? tak nawiasem- według sondaży przeprowadzonych przez google na pytanie: "Czy TE jest kłamstwem" pojawiło się 112 000 głosów "za" "Czy TE jest prawdą" twierdząco odpowiedziało 322 000 A więc uroczyście państwu oznajmiam, że TE jest prawdą Pomińmy tą grę wstępną i przejdźmy do konkretów- a więc od którego poważnego zarzutu względem TE(teorii ewolucji) masz zamiar zacząć?? Owszem- zaznajomiłam się z rewelacjami jakie polecasz- wszystkie są bzdurami. Więc teraz czekam aż również przejdziesz do poważnej dyskusji i rzucisz pierwszy prokuratorski zarzut wobec winnego- teorii ewolucji oskarżonej o kłamstwo.
EDIT: boorowa napisał(a): Zresztą, podanie do informacji publicznej istnienia Boga może zachodzić w bardzo niekontrolowane skutki. Postaraj sobie wyobrazić taką sytuację i zrozumieć dlaczego.
No prosta sprawa- świat pozna prawdę i wszyscy zostaną zbawieni, gdyż wolna wola odnośnie wiary straci na znaczeniu.
|
Cz sie 09, 2012 19:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
boroowa napisał(a): Polska była, jest i będzie krajem Maryjnym, Ano nie jest i raczej na szczęście nigdy nie będzie boroowa napisał(a): Wielokrotnie wspominał też o tym błogosławiony Jan Paweł II, który jest autorytetem dla każdego, nie tylko wierzącego, polaka. "Polaka" piszemy z wielkiej litery. Poza tym, niestety ale muszę Cię rozczarować. Karol Wojtyła dla wielu nie jest żadnym autorytetem. A dla niektórych (np. dla mnie) wręcz anty-autorytetem ze względu na różne rzeczy. Polecam poczytać sobie wątek poświęcony ocenie jego osoby przez różnych forumowiczów, i sugeruję nie pisać więcej bzdur typu "dla wszystkich/każdego/nikogo"... Do reszty nawet odnosić mi się nie chce... 
|
Cz sie 09, 2012 19:51 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
To nie ma sensu. Ale, w imię Bogini Niezgody... boroowa napisał(a): Polska była, jest i będzie krajem Maryjnym, bo zawsze Polacy w ważnych momentach w historii błagali na kolanach o ratunek. Wielokrotnie wspominał też o tym błogosławiony Jan Paweł II, który jest autorytetem dla każdego, nie tylko wierzącego, Polaka. Check this up: http://www.bogowiepolscy.net/muzyka-polska.html, szósta wklejka od góry: Bogurodzica. Cytuj: Pierwsze zwrotki tej słynnej pieśni to najprawdopodobniej zabytek muzyczny z czasów przedchrześcijańskich kierowany do Marzanny - Matki Ziemi, matki i dziewicy w jednym, której synem w dawnych wierzeniach jest Słońce, Bóg Dający, o czym więcej w dokumentacji projektu. O ile, rzecz jasna, kolega raczy łaskawie zapoznać się ze zdaniem pogan... boroowa napisał(a): Naród to jest jeden organizm, a nie poszczególne osoby. Mhm, coś w tym jest. Powiedz: gdybym znalazł się w konflikcie między interesem jednostki i narodu, który powinienem wybrać? A jeśli będzie to konflikt między interesem narodu i mojej rodziny? Żony, dzieci, staruszków nad grobem? boroowa napisał(a): jeżeli chodzi o zasadę działania silnika google, to mogę kiedyś przedstawić Nie kryguj się jak spłoniona dziewica tylko dawaj, ale na PW, bo publikować pewnie nie wolno - tylko w kręgu znajomych... boroowa napisał(a): podanie do informacji publicznej istnienia Boga może zachodzić w bardzo niekontrolowane skutki No chyba, że to by Allach był. boroowa napisał(a): Małżeństwo to nie jest tylko materialny byt i seksualność, ale miłość No więc mój Ojciec powiada tak: najważniejsza jest praca, bo bez pracy nie ma pieniędzy, a bez pieniędzy nie ma niczego w domu. Tak się tłumaczy z faktu, że większość czasu spędza poza domem, bo ma zatrudnienie parędziesiąt kilometrów od. Z miłością jest cienko, seksualności już zero. Szanujesz? boroowa napisał(a): Ale pokażę ci ciekawy wzór, który stara się cały zepsuty świat wcisnąć ludziom do głów: miłość := {przyjemności: przyjemności = seks + pieniądze ^ przyjemność != wiara != pokora != trudności} Mhm, to chyba leci tak: Kod: #define SEKS 100 #define PIENIADZE 1500
int milosc = 0;
void hedonizm (int &milosc, char *alternatywy) { if (strstr (alternatywy, "wiara") || strstr (alternatywy, "pokora") || strstr (alternatywy, "trudności") { milosc -= 100; } else { milosc += SEKS; milosc += PIENIADZE; } } W Twoim przypadku ten kod wyrzuca -200 zamiast -300. Domyślasz się, czego Ci brakuje? boroowa napisał(a): Polska jest krajem katolickim i musi taka pozostać, bo laicyzm zniszczy ją i znowu może być przyczyną nieszczęść, podobnych do tych w historii naszego kraju. Zaproponuj scenariusz rozwoju wydarzeń, bo na razie to gadasz jak rzecznik Saurona: J.R.R.Tolkien napisał(a): Nie rzucaj słów na wiatr, kiedy mówisz do rzecznika Wielkiego Saurona! Wymagasz gwarancji? Sauron ci ich nie da. Skoro uciekasz się do jego łaski, musisz mu wierzyć na słowo. boroowa napisał(a): Chrześcijaństwo porównujesz do pogaństwa... To trochę tak jakbyś porównywał rower do ciężarówki... Coś w tym jest. Porównaj sobie PKB Japonii (poganie), Indii (poganie) i Polski (chrześcijanie)... boroowa napisał(a): I jest to moda, bo jakiś smarkacz wyjedzie zagranicę, trzy miesiące posiedzi w Hiszpanii, w Włoszech, w Wielkiej Brytanii i już nie umie polskiego, a tamtejszego jeszcze nie potrafi. Zażywa tamtejszych rozkoszy i żyje jak świnia. Wyobraża sobie, że trochę luksusu posiadł i że żadne prawo na niego nie działa. I także uważa, że przyznawanie się do Polskości, do jej kultury jest "passe". W dziwnych kręgach się obracasz. Pewien kolega ze studiów pojechał kiedyś do Niemiec, nie pamiętam już, pracować, czy z jakąś wycieczką uniwersytecką. Byli w domu u Niemców. Ilekroć usłyszeli coś złego o Polsce, wstawali i śpiewali "Bogurodzicę". Oczywiście, ubaw mieli i Niemcy, i nasi. boroowa napisał(a): Zwyrodnienia? Homoseksualizm, transwestyci to osoby chore psychicznie. Dawniej je się leczyło i dalej powinno się stosować tę praktykę. I mało mnie obchodzi, że była ona brutalna. Leki z reguły są gorzkie. Samobójstwa się zdarzały. To też Cię nie obchodzi? Informatyku wielki, góglnij sobie nazwisko: Alan Turing. Pedalskich wynalazków się uczysz. Rzuć to w cholerę, zanim złe na Ciebie przejdzie... boroowa napisał(a): Legalizacja aborcji i eutanazji to jest śmiech na sali. Może powinno się więc zabić te osoby, które się na to zgadzają? I usłyszała to Eryda Dyskordia, i uśmiechnęła się do siebie: temu ześlę w darze płód arlekina i raka jelita grubego, aby umierał przez miesiąc s**jąc ustami...
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Cz sie 09, 2012 20:34 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
Ech, nie idzie mi to spuszczanie kodu z palca. Winno być: Kod: #include <cstring> #include <iostream>
#define SEKS 100 #define PIENIADZE 1500
void hedonizm (int &milosc, char *alternatywy) { if (strstr (alternatywy, "wiara")) { milosc -= 100; } if (strstr (alternatywy, "pokora")) { milosc -= 100; } if (strstr (alternatywy, "trudności")) { milosc -= 100; }
if (!strstr (alternatywy, "wiara") && !strstr (alternatywy, "pokora") && !strstr (alternatywy, "trudności")) { milosc += SEKS; milosc += PIENIADZE; } }
void main (int argc, char argv[]) { int milosc = 0; cout << hedonizm (milosc, argv[1]); }
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Cz sie 09, 2012 21:29 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
boroowa napisał(a): @Val 1. Poczytaj, zanim skomentujesz. To dobrze robi na tematy, o których nie ma się pojęcia. Na stronie: http://www.google.plmożesz wpisać hasło: "Teoria Ewolucji jest błędna". Albo coś podobnego  . Możesz też wpisać (uwaga! werble!) hasło: Teoria Ewolucji NIE jest błędna. Naprawdę możesz! Więc rozumiem, że zgodnie z twoim "rozumowaniem" (w cudzysłowiu, bo to z rozumem nie ma wiele wspólnego) juz Ci udowodniłem że TE jest prawdziwa. PS Psia kostka, Val już wykorzystała ten "dowód ' przez googlanie, ale i tak pozostawię swój wpis, bo ta idea jest tak kuriozalna... Cytuj: Najgorsze jest to, że nie nagłaśnia się tych faktów. Dlaczego? Głownie dlatego, że to nie są fakty, tylko Twoje chciejstwo. Cytuj: 3. Jeżeli uważasz, że każdy dostaje po równo, to czemu pisząc w googlach "hipokryta muzułmanin/katolik/żyd" jest wiele linków, które wyśmiewają się z natury tych religii, kiedy "hipokryta ateista" nie daje prawie żadnego rezultatu? Ateiści są więc doskonali? Czy kolejna akcja do wyśmiewania się z religii przez media i szerzenie zepsucia i chorych poglądów? Zgodnie z Twoją koncepcją "dowodzenia przez googlanie" jasno to wyjaśnia, że po prostu nie ma hipokrytów wśród ateistów. Cytuj: Skąd się wzięło takie zepsucie w sferze małżeństw Ponieważ nie ma grupy, wśród której byłoby mniej rozwodów niż wśród... ateistów, ani chybi przyczyną tego zepsucia sa religie! Rozwody wśród osób wierzących (poza katolikami i luteranami) są częstsze niż w przypadku ateistów i agnostyków. Zgodnie z wynikami, częstotliwość rozwodów wśród żydów wynosi 30%, wśród członków różnych ewangelickich wspólnot wyznaniowych (non-denominational) – 34%, wśród baptystów – 29%, wśród nawróconych chrześcijan (born-again Christians) – 27%, wśród protestantów głównego nurtu (mainline Protestants) – 25%, wśród mormonów – 24%, wśród katolików i luteranów – 21%, wśród pozostałych chrześcijan – 24%, a wśród agnostyków i ateistów – 21%[165].Pewno też religia jest w takim razie przyczyną morderstw, kradzieży i innych przestepstw: O ile wśród generalnej populacji USA udział zadeklarowanych ateistów wynosi 1,6%, a agnostyków i osób nie deklarujących związku z żadną religią 14,5%[158], to w wśród osadzonych w więzieniach osoby deklarujące ateizm stanowią 0,21% spośród osób deklarujących swoje wyznanie. Zaznaczyć jednak należy, że o 19,74% więźniów jest brak informacji o stosunku do religii[159http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm#Ate ... 5.9B.C4.87To tak na początek, żebyś trochę ochłonął i zaczął myśleć.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz sie 09, 2012 21:38 |
|
 |
silgar
Dołączył(a): N lip 01, 2012 21:27 Posty: 411
|
 Re: Zepsucie, a walka z nim
Lurker napisał(a): boroowa napisał(a): jeżeli chodzi o zasadę działania silnika google, to mogę kiedyś przedstawić Nie kryguj się jak spłoniona dziewica tylko dawaj, ale na PW, bo publikować pewnie nie wolno - tylko w kręgu znajomych... Macie algorytm na wyniki Googla!? Mi też, mi też! Toż to jest warte miliardy! Skoro już tyle zacnych głowsów się tu pojawiło, to i będę powtarzał, tylko odniosę się do wybranych rzeczy. boroowa napisał(a): Niestety przeoczyłeś też ZDECYDOWANIE większą część królów i książąt, którzy byli katolikami. Wielu sławnych ludzi w tym kraju było wierzącymi w różnych wyznaniach i też należy o nich pamiętać i ich szanować. W Tarnowie - na przykład - możesz zobaczyć mauzoleum gen. Józefa Bema, który był muzułmaninem. Jednak wiara to co innego, niż wciskanie sobie kitu, że Boga nie ma. Nic nie przeoczyłem, mnie to po prostu zupełnie nie interesuje w co oni wszyscy wierzyli. boroowa napisał(a): Polska była, jest i będzie krajem Maryjnym, bo zawsze polacy w ważnych momentach w historii błagali na kolanach o ratunek. Wielokrotnie wspominał też o tym błogosławiony Jan Paweł II, który jest autorytetem dla każdego, nie tylko wierzącego, polaka. Niektórzy Polacy błagali inni nie, niektórzy, jak zauważyłeś błagali Allaha, a nie brakowało też takich, co układali się z chochlikami. To że JPII jest autorytetem dla każdego to oczywiście bzdura, ale została już zauważona. boroowa napisał(a): Niestety, masz dziwne pojęcie na temat narodu. Naród to jest jeden organizm, a nie poszczególne osoby. Można tak faktycznie powiedzieć, naród to organizm. Tylko, że ten organizm nie ma jednego scentralizowanego mózgu, a już na pewno nie jest on w Twoim posiadaniu, żebyś mógł sterować narodem i wciskać mu „maryjność”. boroowa napisał(a): Twoi i moi przodkowie to rozumieli, dlatego było też wiele powstań i walk narodowych. A teraz jest jak jest, właśnie taki "bylejacyzm". Izolacja, ściągana tylko do zaspokojenia własnych, zwierzęcych rządz, ultrapazerność i gorszenie młodego pokolenia, które może być zagubione i właśnie chłonie takie złe zachowania. Moi i Twoi przodkowie, przez swoją ultrapazerność i zaspokajanie zwierzęcych żądz doprowadzili do upadki pierwszej Rzeczpospolitej. Robi tez wiele innych głupot i świństw, skoro Twierdzisz, że teraz jest gorzej to należałoby to wykazać. Inaczej jest to frazes. boroowa napisał(a): "Przykładem jest, że Teoria Ewolucji jest kłamstwem.". Jest wiele innych dowodów, trzeba sobie tylko poszukać.
Czyli nadal twierdzisz, że to jest dowód? Ja bym poprosił o ścisłość w zaznaczaniu, co jest twierdzeniem, a co jego dowodem. Definicji i głupawych wzorów mi nie trzeba. boroowa napisał(a): Niestety szkoda, ale to Ty tutaj rzucasz frazesami, bo w sumie nie napisałeś nic wnoszącego. Zresztą nie używaj tego słowa, bo to jest naprawdę mocne słowo i jedynie w dobrych okolicznościach pokazuje ono cały swój blask. Bo ciągle ciągle na jakieś tezy odnośnie zepsucia, do których mógłbym się odnieść. Na razie zostałem tylko poinformowaniu o tym, że zalewa cały świat. Na czym ono polega dalej nie wiem, bo dostałem nic nie wnosząca definicję. boroowa napisał(a): A jak Wałęsa na kolanach błagał o błogosławieństwo od Papieża? Ludzie przez 'dziesiąt lat się modlili o możliwość życia w wolności, i nawet tego nie doceniacie. I na siłę staracie się wmówić sobie i innym, że tak nie było. A do kogo to jest adresowane? Ktoś tu nie docenia wolności, albo przeczy, że Ojciec Święty modlił się za wolność? boroowa napisał(a): Polska jest krajem katolickim i musi taka pozostać, bo laicyzm zniszczy ją i znowu może być przyczyną nieszczęść, podobnych do tych w historii naszego kraju. Jakoś to uzasadnisz, czy ot tak mamy uwierzyć Twojemu autorytetowi? boroowa napisał(a): W londynie miałem nie-przyjemność pracować przy rozbiórce kościoła (prawdopodobnie protestanckiego). Tam jest tak, że jeżeli nie ma odpowiedniej ilości wiernych, to kościół jest zamykany, gdyż finansuje go Państwo. Dlatego tak ważne jest, żeby coś podobnego nigdy nie przydarzyło się w Polsce. Szkoda, że ludzi odchodzą od Kościoła, ale nic na siłę. Polskę tez to zapewne czeka, przyjdzie czas, który wyłoni prawdziwych wierzących. Dla instytucji Kościoła i pozostających w nim wiernych to nawet lepiej, tylko dla samych odchodzących nie za dobrze. boroowa napisał(a): Owszem, masz rację, jednak nie o rozwiązania mi chodziło, co o idee. Nie czytasz uważnie moich tekstów. Jeżeli nie chcesz szukać rozwiązań to o co właściwie chodzi? Rozumie, że chcesz sobie po prostu pozrzędzić? @Lurker ma racje, kontynuowanie tematu, który nie do niczego nie ma doprowadzić, jest be sensu.
|
Pt sie 10, 2012 0:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|