Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 11:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Chcę być święty! A Ty? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
doda napisał(a):
Ja tez chce byc swieta. Wiem, jestem grzesznikiem, ale moge pozwolic Swietemu mieszkac we mnie... wiec to Jezus mieszkajacy we mnie uswieci mnie...
He, Swietosc to pozwolic Temu, ktory jest Swiety mieszkac we mnie...
Tylko i az tyle.


Może mi powiesz Doda, jak sobie wyobrażasz takie uświęcenie, co robisz by tak sie stało, abyś mogła zostać świętą? Nie neguję twojej odpowiedzi tylko pragnę się dowiedzieć jak ty to widzisz?

Pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pn sie 22, 2005 20:13
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 2:09
Posty: 67
Post 
Tomaszu Drogi,
jak widzę takie uswięcenie?
Mysle, ze odpowiedzią jest milosc do Jezusa, która czyni Go centrum naszego zycia, jedynym Panem i Zbawicielem. Z tego w jasny i prosty sposób wynika nieustanna modlitwa, zycie sakramentalne, przestrzeganie przykazań, słuchanie Słowa i tego co On mowi w moim sercu, miłosc blizniego... Po prostu wszystko w moim zyciu jest Jemu podporzadkowane, wszystko czynię dla Niego i ze względu na Niego.
Co robie aby sie tak stało?
Szczerze mówiąc staram się, moimi marnymi staraniami robic to co wyżej wymieniłam, ale nie zawsze wychodzi...

Życzę wszystkim świętości :)
Pozdrawiam

_________________
On jest właśnie taki! Ma do Ciebie słabość!
http://domety.blog.pl/


Pn sie 22, 2005 21:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
Teraz już rozumiem, wcześniej nie łapałem trochę i myslałem o tym co napisałaś trochę w inny sposób, ale moja żona wyprowadziła mnie z tego toru myślenia na własciwy i zgadza się on z tym co napisałaś, jest ok.
A to że czasami ci to nie wychodzi to już niestety tak jest, wielu osobom nie wychodzi,mimo ze tego bardzo pragną. Ale warto dążyć do świętości, w końcu nie jesteśmy sami w tym dążeniu, jest z nami Jezus Chrystus.

Pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pn sie 22, 2005 21:33
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44
Posty: 419
Post Re: Chcę być święty! A Ty?
Tombi napisał(a):
Witam!

Moim marzeniem jest zostać świętym. Czy ktoś wie, jak to uczynić?
!


:)

Tombi

Pamietam jak kilka lat temu powiedzialam Jezusowi, ze chcialabym zostac Jego swieta :x w tym samym momencie przestraszylam sie ze moja prosba moze Go obrazic. Napisalam wiec do Niego list z prosba, zeby zapomnial o moim zyczeniu, jezeli jest ono niezgodne z Jego wola i przebaczyl mi. Wspomnienie to napawa mnie radoscia, dzis z usmiechem w moim sercu wiem, ze Jego wola jest abysmy wszyscy zostali swietymi, tzn dobrymi ludzmi kochajacymi Boga ponad wszystko i blizniego jak siebie samego.

Dla mnie osobicie milosc jest droga do jednosci z Bogiem. Tylko On moze nam pomoc ja osiagnac. Wszystko jest laska, nawet pragnienie bycia z Nim na cala wiecznosc.

_________________
Obrazek


Wt sie 23, 2005 6:11
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44
Posty: 419
Post 
Cytuj:
Tylko On moze nam pomoc ja osiagnac


Piszac to nie wykluczylam tu ludzi niewierzacych. :)

_________________
Obrazek


Wt sie 23, 2005 6:24
Zobacz profil WWW
Post 
Ja też gorąco pragnę zostać świętą.


Cz sie 25, 2005 21:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57
Posty: 441
Post 
Do świętośći droga długa i kręta, pełna kamienistych wyboi.Jest możliwe że któreś z was kiedyś zostanie świętym. Jednak bez Bożego wsparcia i tchnienia nie byłoby to możliwe.

_________________
Obrazek


Pt sie 26, 2005 7:48
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
klarowna napisał(a):
Do świętośći droga długa i kręta, pełna kamienistych wyboi.Jest możliwe że któreś z was kiedyś zostanie świętym. Jednak bez Bożego wsparcia i tchnienia nie byłoby to możliwe.


Tak, często tą drogą trzeba iść z krzyżem na plecach, czyli bagażem cierpień swojego życia. Ale świętość nie przychodzi tak łatwo, jak łatwo można grzeszyć.

Pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pt sie 26, 2005 16:25
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 21, 2005 19:19
Posty: 21
Post 
TOMASZ32 napisał(a):

Tak, często tą drogą trzeba iść z krzyżem na plecach, czyli bagażem cierpień swojego życia. Ale świętość nie przychodzi tak łatwo, jak łatwo można grzeszyć.

Pozdrawiam


Jak myślicie? Czy można być świętym bez cierpienia (bez wielkiego cierpienia)?

_________________
Miłość człowieku! Tylko Miłość!


Pt sie 26, 2005 18:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44
Posty: 419
Post 
Ja mysle, ze mozna. Tak na marginesie: cierpienie duchowe jest ciezsze do zniesienia niz fizyczne, przeczytalam to w kilku ksiazkach o swietych.

_________________
Obrazek


Pt sie 26, 2005 19:20
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44
Posty: 419
Post 
Oczywiscie myslalam o cierpieniu ciezkim, bo o takie pytalas. Zycie czlowieka nie jest pozbawione cierpienia bo nie zyjemy jeszcze w raju. Bog pomaga nam je zaakceptowac i z usmiechem podarowac jako dar dla Jezusa.

Kiedy porownamy Sw. Katarzyne ze Swieta Tereska widzimy ze obie cierpialy ale w inny sposob. Katarzyna posiadala wyjatkowy dar zaakceptowania ogromnego cierpienia. Swieta Roza z Limy tez.

_________________
Obrazek


Pt sie 26, 2005 19:25
Zobacz profil WWW
Post 
Słyszałam, że kto pomaga cierpiącemu, choremu, uzyskuje odpust zupełny.


Pt sie 26, 2005 19:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 21, 2005 19:19
Posty: 21
Post 
plomyk napisał(a):
Ja mysle, ze mozna. Tak na marginesie: cierpienie duchowe jest ciezsze do zniesienia niz fizyczne, przeczytalam to w kilku ksiazkach o swietych.


Ja również uważam, że cierpienie duchowe jest bezsprzecznie większe od fizycznego.

Ale jak osiągnąć świętość bez cierpienia? (również sądzę, że można, ale jak?)

_________________
Miłość człowieku! Tylko Miłość!


Pt sie 26, 2005 20:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 21, 2005 19:19
Posty: 21
Post 
mniszka napisał(a):
Słyszałam, że kto pomaga cierpiącemu, choremu, uzyskuje odpust zupełny.


Niestety o tym nie słyszałem, ale myślę, że podsunęłaś mi jedną z licznych dróg do świętości. Dzięki

_________________
Miłość człowieku! Tylko Miłość!


Pt sie 26, 2005 20:55
Zobacz profil
Post 
Nie ma za co. Powiedział mi to wspaniały spowiednik, więc jego słowa są wiarygodne.


Pt sie 26, 2005 21:01
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL