Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt paź 21, 2025 10:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Dobry czy zły? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Człowiek nie jest ani dobry, ani zły. Dobro i zło to sztuczne wytwory cywilizacji, ekstrema których powinniśmy się wystrzegac. Człowiek podlega jedynie prawom natury, zatem jest istotą neutralną.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


So lut 25, 2006 19:25
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
W naturze wszystko jest neutralne :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So lut 25, 2006 20:34
Zobacz profil WWW
Post 
k66 napisał(a):
Pelagianizm - we wczesnym chrześcijaństwie pogląd przypisywany Pelagiuszowi, zgodnie z którym grzech pierworodny nie miał wpływu na naturę człowieka (która, jako stworzona przez Boga, pozostała boska), a człowiek - dzięki swej wolnej woli - jest w stanie samodzielnie odróżnić dobro od zła, bez boskiej pomocy. Zgodnie z twierdzeniami Pelagiusza grzech popełniony przez Adama był jedynie "złym przykładem" i nie został odziedziczony przez ludzi. Podobnie widział pelagianizm rolę Jezusa Chrystusa - jako "dającego dobry przykład". Człowiek - przez naśladownictwo Chrystusa - miał się sam wyzwolić z grzechu i samemu osiągnąć zbawienie.

Pelagianizm jako system został rozwinięty przez uczniów Pelagiusza: Celestiusza (V w.) i Juliana z Eclanum (ok. 386-454).

Zażartym przeciwnikiem pelagianizmu był św. Augustyn z Hippony (354-430). Pelagianizm został potępiony przez dwa lokalne synody w Afryce Północnej, i ostatecznie uznany ze herezję na Synodzie Efeskim w 431 r.


a wiec czlowiek nie jest z natury dobry tylko zly. Wiec co wy tu za herezje glosicie :D

Nie rozumiem, co ma potępienie Pelagiusza do złej natury człowieka. Czy mógłbyś rozwinąć?
Herezja pelagiańska była groźna, bowiem prowadzić może li to do pychy (gdy czynimy dobrze i wskutek przyjęcia herezji wydaje nam się, że to nasza zasługa) li to do rozpaczy (gdy czynimy źle, nie potrafimy z tego wyjść, a wskutek przyjęcia herezji nie wierzymy iż trzeba prosić Boga).


So lut 25, 2006 21:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
W naturze wszystko jest neutralne ??

A widziałeś kiedyś lwa mającego dylematy natury moralnej w momencie w którym musi zagryźć antylopę ? :]

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


So lut 25, 2006 22:30
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
No nie widziałem.

Ale w stosunku do zwierząt nie da się operować pojęciami "dobre" i "złe" - bo nie można mówić o woli. Jedynie o chęci przetrwania.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N lut 26, 2006 9:51
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
Ale w stosunku do zwierząt nie da się operować pojęciami "dobre" i "złe" - bo nie można mówić o woli. Jedynie o chęci przetrwania.

Dokładnie tak samo jest z człowiekiem. Człowiek jest zwierzęciem i tak jak każde inne zwierze przystosowuje się do warunków, ktre go otaczają, czyli w naszym przypadku do wytworów cywilizacyjnych.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


N lut 26, 2006 10:33
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie, bo człowiek ma jeszcze WOLĘ i potrafi odróżniać dobro od zła, wybierać.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N lut 26, 2006 10:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Określ dobro, określ zło i zastanów się jak bzdurne musiałyby być te pojęcia dla naszych przodków z epoki kamienia łupanego. Dobro i zło to wytwory cywilizacyjne, dzięki którym łatwiej jest zapanowac nad ludźmi.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


N lut 26, 2006 11:53
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
faktem jest że dobro czy zło to "wytwór" cywilizacji. Ale jest to konieczne, żebyśmy mogli normalnie zyć i funkcjonować. Gdyby ludzie kierowali sie tylko instynktem, to życie byłoby koszmarem. Nie bylibyśmy nigdy pewni co nas czeka od innych, czy nas nie zabiją ot tak sobie. Kiedy mamy określone normy postępowań, możemy żyć w miarę spokojnie i możemy sie rozwijać


N lut 26, 2006 11:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
Ale jest to konieczne, żebyśmy mogli normalnie zyć i funkcjonować.

Zwierzęta funkcjonują zupełnie normalnie. Póki co największym dla nich zagrożeniem nie jest dla nich jest to, że człowiek, pełny wzorców moralnych najzwyczajniej w świecie prowadzi do zniszczenia dużej części biosfery ;]

Cytuj:
Kiedy mamy określone normy postępowań, możemy żyć w miarę spokojnie i możemy sie rozwijać

Kiedy mamy określone normy zachowan, to możemy życ tak, jak nam zagrają. Póki co tym, co stanowiło o progresie ludności był bunt przeciwko staremu porządkowi rzeczy, a nie bezwzględne podporzadkowanie sie starym systemom wartości.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


N lut 26, 2006 12:45
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
ale są pewne wartości, których nie wolno przekroczyć
a zwierzęta mogą sobie nromalnei żyć mimo zagrożeń, bo nie mają pojęcia, że coś im może grozić. człowiek ma samoświadomość i wie, kiedy mu coś, nawet w niewielkim stopniu, grozi. kiedy istnieją pewno niepzrekraczalne normy, możemy być względnie spokojni o swój los. gdyby tak nie było, gdyby nie było normy że nei wolno np. zabijać, to nikt nie byłby pewien czy idąc do domu nie zostanie zabity, byłby wciaz niepewny swego losu itp. uważam że pewne normy, które kształtują ludzkosć i umozliwiają jej egzystencję, są niepzrekraczalne


N lut 26, 2006 13:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
zwierzęta mogą sobie nromalnei żyć mimo zagrożeń, bo nie mają pojęcia, że coś im może grozić. człowiek ma samoświadomość i wie, kiedy mu coś, nawet w niewielkim stopniu, grozi.

Taka antylopa gdy widzi lwa czeka w miejscu na pożarcie ;]

Cytuj:
kiedy istnieją pewno niepzrekraczalne normy, możemy być względnie spokojni o swój los.

Zgoda, pewne nieprzekraczalne normy. Ale na pewno nie chodzi tu o dobro i zło.

Cytuj:
gdyby tak nie było, gdyby nie było normy że nei wolno np. zabijać, to nikt nie byłby pewien czy idąc do domu nie zostanie zabity, byłby wciaz niepewny swego losu itp. uważam że pewne normy, które kształtują ludzkosć i umozliwiają jej egzystencję, są niepzrekraczalne

Tak, ale te normy wynikają z naszych instynktów, podświadomości, nie zaś z pojęc dobra i zła. Jak myślisz, czy gdyby nie to, że jesteś katolikiem zabijanie innych ludzi byłoby dla ciebie przyjemnością ? Widziałeś kiedyś jakieś zwierzę, które samo z siebie zabiło drugie, ot tak dla przyjemności ?

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


N lut 26, 2006 13:38
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
ale ja tu nie mówiłem nic o katolizyzmie, ani religii wogóle, mówie że są pewne normy, a to już sprawa moralności, niezaleznie od religii
a taka antylopa ucieka na widok lwa, ale tylko jak lew juz zaatakuej. człowiek natomiast ma świadomość, że coś mu moze nie grozi w danej chwili, ale moze mu groźić w przyszłości, nie wiadomo kiedy, więc może sie przygotowac do obrony. antylopa nie wie, że jak pójdzie na sawanne, to ją może zjeśc lew
a problem dobra i zła istnieje już tyle tysięcy lat, i wciąż jest niewyjasniony, i myśle że ludzie nigdy tego nie wyjasnią ostatecznie, możemy co najwyżej pdoawac własne teorie na ten temat :)


N lut 26, 2006 13:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
ale ja tu nie mówiłem nic o katolizyzmie, ani religii wogóle, mówie że są pewne normy, a to już sprawa moralności, niezaleznie od religii

To nie kwestia moralności tylko instynktów. nie zabijesz drugiego człowieka, bo gdybyś to robił nie przetrwałby gatunek.

Cytuj:
a taka antylopa ucieka na widok lwa, ale tylko jak lew juz zaatakuej

Ale jednak mimo wszystko stoi w stadzie, które wypatruje zbliżających się lwów. Czyli nie stosuje tylko ucieczki ale równiez pewien rodzaj profilaktyki. A to wszystko wynika z jej instynktów, które wykształciły sie ewolucyjnie.

Cytuj:
antylopa nie wie, że jak pójdzie na sawanne, to ją może zjeśc lew

Ona cały czas zdaje sobie z tego sprawę.

Cytuj:
problem dobra i zła istnieje już tyle tysięcy lat, i wciąż jest niewyjasniony

ja tam mam spójne wyjaśnienie. jeżeli go nie akceptujesz, to tylko i wyłącznie twoja sprawa.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


N lut 26, 2006 14:48
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
nie zaakceptuje, bo mam inny pogląd :P :)
niewyjaśniony znaczy, że istnieje wiele różnych koncepcji na ten temat, i żadna nie wydaje sie być w czymś lepsza od drugiej - jest po prostu inna


N lut 26, 2006 15:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL